Skocz do zawartości
Forum

Problem w przedszkolu


Gość kwiatuszek9876

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kwiatuszek9876

Witam , koleżanka ma problem z dzieckiem i ma za mało postów żeby napisać do Pani więc w jej imieniu piszę tego posta . A problem jest następujący :

Synek raczej nie ma problemów adaptacyjnych w przedszkolu (4 latka) bo ani razu od początku wrzesnia nie płakał że musi iśc do przedszkola - lubi tam chodzic - panie go chwalą za pamięć - pamieta wszystko - najlepiej jest z angielskim (najlepszy z grupy ), mimo 4 lat umie liczyc , dodawac, odejmowac i rozpoznaje wszystkie literki - wszystkiego nauczyłam go sama w domu- jest bardzo zdolnym i dociekliwym dzieckiem , ale w przedszkolu nie pokazuje tego. Jak Pani sie o cos zapyta to odpowiada , ale sam sie nie wyrywa do odpowiedzi nawet gdy ją zna. Bawi sie z kolegami i koleżankami , ale gdy pani bądz pan z rytmiki zaproponuje NOWĄ zabawe w grupie to synek sie wycofuje (stoi obok i nie bawi sie). Wychowawczyni powiedziała że jest NIE ROZWINIETY EMOCJONALNIE- martwie sie tym bardzo - co mam zrobić , jak mu pomóc by się przełamał , czy poczekać aż się sam "rozwinie" - nic nie rozbic, do niczego nie namawiać ?? "dodatkowo Mały rezygnuje z jakichkolwiek konkurencji - wygrany - przegrany-chociaż w domu nie ma problemu jeśli w jakąś gre przegra - rozumie to że czasami sie wygrywa a czasami przegrywa. Do odpowiedzi zgłasza się , ale gdy Pani każe mu wstac i wskazać poprawną odpowiedz np: na obrazku - mówi że nie wie-choć jestem pewna że zna poprawną odpowiedz. W zabawy typu - puzle, układanki z koralików itp - w domu je uwielbia i idzie mu swietnie , ale gdy ma się w to bawić w przedszkolu - to mówi że nie umie układac puzzli i innych podobnych układanek (w domu układa nawet ze 160 szt). W przedszkolu praktucznie bawi się tylko klockami i samochodami. Nie wiem w czym jest problem - czy to rzeczywiscie nierozwiniecie emocjonalne??
Z góry dziekuje :)
prosze o porade

Odnośnik do komentarza

Witam,

trudno mi ocenić zachowanie Pani synka bez obserwacji i poznania go osobiście. Opisane zachowanie może być wynikiem na przykład braku poczucia bezpieczeństwa, lęku przed nową sytuacją albo reakcją na jakieś zachowanie otoczenia. Raczej nie oceniałabym tego w kategoriach niedojrzałości emocjonalnej- zwlaszcza, ze każde dziecko w tym wieku jest niedojrzałe emocjonalne i jeszcze przez wiele lat tak będzie;-)- w koncu dziecko w wieku 4 lat nie jest już dorosłym 20-latkiem tylko własnie dzieckiem;-).
Zachęcałabym do spojrzenia na zachowanie dziecka przez pryzmat jego potrzeb - czego on potrzebuje? Poczucia bezpieczeństwa? Wsparcia? zrozumienia zasad? jasnosci?

To co może pomóc Pani synkowi to wspólna zabawa w domu, po to by miał okazję "wybawić" swoje uczucia nagromadzone po całym dniu w przedszkolu. Zachęcam do lektury "Rodzicielstwo przez zabawę" Lawrence J. Cohen- to fantastyczne źródło inspiracji i wiedzy.

serdecznie pozdrawiam
Joanna Kruszyńska-Buryta

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...