Wrzesień 2012

[Moni@]

aha zapomnialam dodac - moj 3 bit wczorajszy nie poplynal calkowicie, ale lepiej jesc lyzeczka
za to taki pyszny to juz dawno mi sie nie udal...heh

[cinamoonka]

Dzisiaj doszly do mnie dwie zamowione rzeczy ..i ten kombinezonik jest rewelacyjny...anulowalam rozowy i zamowilam granatowy i naprawde jestem zadowolona...juz jeden zimowy zakup mam :) takze monia jak juz bedziesz wiedziala co tam Ci sie w brzuszku rozwija to polecam

[Moni@]

no wlasnie...wszystko zalezy co tam w brzuszku siedzi...poczekamy i wtedy uderzymy w zakupy...
po polowkowym musze uswiadomic meza o ilosci rzeczy ktore my potrzebujemy...bo on chyba nie bardzo sobie zdaje sprawe

[Moni@]

dobrej nocki laseczki, ja padam na pyszczek wiec sie zegnam, zajrze jutro wieczorkiem

[delfina5]

Dzień dobry babeczki. Dziś pierwsza ciężka noc. Kurcze, po zmianie dawki eutyroxu z 75 na 100 mam jakiś dziwne objawy. Serducho słyszę cały dzień. Nie boli ani nic takiego , ale całą sobą słyszę jego dudnienie. W celu lepszej adaptacji do większej dawki leku przepiała mi 4 x dziennie Isoptin 40. I dziś kończę ten 4 dzień. Normalnie boję się, czy jutro będzie ok już bez tego Isoptinu. Zauważyłam też że szybciej się męczę niż wcześniej. Jeśli będzie niebardzo w poniedziałek zadzwonię to endokrynolorzki.

[gabiplaza4]

czesc dziewczynki..
pogoda ponura jakas znow..

po imprezce ok.. posprzatane... teraz chwila ciszy dla mamusi..
Mateusz z Sandra poszli do tesciowej na obiadek.. a ja kozystam ze spokoju..

[delfina5]

Witam :)

Pogoda szaro bura, dzień telewizji i komputera :)

[gabiplaza4]

delfina5

Witam :)

Pogoda szaro bura, dzień telewizji i komputera :)

noo dokladnie...
a do mnie wlasnie wybieraja sie tescie heh koniec ciszy i spokoju hihihi

[delfina5]

gabiplaza4

delfina5

Witam :)

Pogoda szaro bura, dzień telewizji i komputera :)

noo dokladnie...
a do mnie wlasnie wybieraja sie tescie heh koniec ciszy i spokoju hihihi

Znaczy cisza i spokój poszły w pierdziu

[gabiplaza4]

Znaczy cisza i spokój poszły w pierdziu

no tak heh a dopiero skonczylam doprowadzam dom do porzadku po wczorajszym imrezowaniu.. ale to nic jutro bedziemy leniuchowac hihi

[anusiaelblag]

Witam się i ja :)

W piątek miałam mieć wizytę tzn tak mi się wydawało ale zakręcona jestem i mam za tydzień tj. 20 kwietnia :)

Gabi Ja też wczoraj miałam delikatną imprezkę ale ogarnęłam już wczoraj większość i dziś leniuchuje hehe

[gabiplaza4]

anusiaelblag

Witam się i ja :)

W piątek miałam mieć wizytę tzn tak mi się wydawało ale zakręcona jestem i mam za tydzień tj. 20 kwietnia :)

Gabi Ja też wczoraj miałam delikatną imprezkę ale ogarnęłam już wczoraj większość i dziś leniuchuje hehe

No i ja wkoncu moge poleniuchowac i popisac z wami laseczki o ile trafilam jeszcze na kogos..:)

[navacho]

no i jestem. Byliśmy na obiedzie, nażarliśmy się jak bąki, dzieci szczęśliwe, bo była pani z malowaniem rąk i buziek, robiła zwierzątka z balonów i różne zajęcia sportowe, no i miała białego gołąbka, którego dało się głaskać ;)
Nastka pierwsza ze wszystkich dzieci (chociaż jak zwykle jest najmniejsza) nie bała się wziąć gołębia na rękę. Ale miała radochę jak po niej chodził.
A teraz gnijemy na sofie.
Niestety męczy ją suchy kaszel i nie wiem co jej dać :( syrop z cebul wypiła, prawoślazowy też, a w nocy znowu będzie się męczyć. Ech niech już się zrobi ciepło !!!!!!

[gabiplaza4]

navacho

no i jestem. Byliśmy na obiedzie, nażarliśmy się jak bąki, dzieci szczęśliwe, bo była pani z malowaniem rąk i buziek, robiła zwierzątka z balonów i różne zajęcia sportowe, no i miała białego gołąbka, którego dało się głaskać ;)
Nastka pierwsza ze wszystkich dzieci (chociaż jak zwykle jest najmniejsza) nie bała się wziąć gołębia na rękę. Ale miała radochę jak po niej chodził.
A teraz gnijemy na sofie.
Niestety męczy ją suchy kaszel i nie wiem co jej dać :( syrop z cebul wypiła, prawoślazowy też, a w nocy znowu będzie się męczyć. Ech niech już się zrobi ciepło !!!!!!

z tym suchym zawsze najgorzej.. no na moja mala zawsze dziala ten z cebuli..
wiec w sumie nie wiem co ci doradzic bo moja cora rzadko choruje..
na szczescie..

[navacho]

ten suchy to męczący strasznie, ale po nim jest mokry no i siedzimy w domu tydzień :((((
mam nadzieję, że jednak przejdzie. Nie mam teraz czasu siedzieć z nią w domu, bo trzeba jeszcze tyle rzeczy przypilnować przed przeprowadzką.
Okazało się dopiero teraz, czyli jak już mamy się wprowadzać, że rura od kibla, którą "fachowcy" wsadzili do ściany jest niczym nie izolowana i mamy teraz spływ gówna w salonie, a jak się bierze prysznic to w salonie są cudowne dzwięki akustyczne przelewającego się źródełka wodnego. Qrwa normalne szlag mnie trafia.
A na dodatek partacze od balustrad byli chyba nawaleni, bo stłukli lampę w łazience przy lustrze, uszkodzili futrynę drzwi i mamy na wierzchu dziurę z płytą wiórową, narobili rys i głębokich bruzd oraz dziur w desce barlineckiej, a mocowania balustrady dokręcali kluczem bez zabezpieczenia i wszystkie mają porysowane uchwyty.
Przeszło dwadzieścia różnych ekip i nic nie zniszczyli to na koniec przyszli partacze i zepsuli. A wszystko to wyszło 13-tego w piątek aaaaaaaa!!!!!!!!!

[gabiplaza4]

navacho

ten suchy to męczący strasznie, ale po nim jest mokry no i siedzimy w domu tydzień :((((
mam nadzieję, że jednak przejdzie. Nie mam teraz czasu siedzieć z nią w domu, bo trzeba jeszcze tyle rzeczy przypilnować przed przeprowadzką.
Okazało się dopiero teraz, czyli jak już mamy się wprowadzać, że rura od kibla, którą "fachowcy" wsadzili do ściany jest niczym nie izolowana i mamy teraz spływ gówna w salonie, a jak się bierze prysznic to w salonie są cudowne dzwięki akustyczne przelewającego się źródełka wodnego. Qrwa normalne szlag mnie trafia.
A na dodatek partacze od balustrad byli chyba nawaleni, bo stłukli lampę w łazience przy lustrze, uszkodzili futrynę drzwi i mamy na wierzchu dziurę z płytą wiórową, narobili rys i głębokich bruzd oraz dziur w desce barlineckiej, a mocowania balustrady dokręcali kluczem bez zabezpieczenia i wszystkie mają porysowane uchwyty.
Przeszło dwadzieścia różnych ekip i nic nie zniszczyli to na koniec przyszli partacze i zepsuli. A wszystko to wyszło 13-tego w piątek aaaaaaaa!!!!!!!!!

bo tak zazwyczaj jest z fachowcami.. heh wspolczuje naprawde..
jak sie nie ma ich na oku to robia na odpierd..l..
kochana ale teraz reklamacja i niech to poprawia..!!

[izzzi]

Przepraszam, że wtrącę navacho na suchy kaszel dla dziecka najlepszy Sinecod, Supremin albo syrop sosnowy (pini), więc jak masz któryś z nich to na noc możesz spokojnie podać :)
Prawoślaz i tymiankowy jeszcze bardziej wzmogą odksztuszanie, a cebulowy bardziej wspomaga odporność niż działa na kaszel. Pozdrawiam :)

[gabiplaza4]

izzzi

Przepraszam, że wtrącę navacho na suchy kaszel dla dziecka najlepszy Sinecod, Supremin albo syrop sosnowy (pini), więc jak masz któryś z nich to na noc możesz spokojnie podać :)
Prawoślaz i tymiankowy jeszcze bardziej wzmogą odksztuszanie, a cebulowy bardziej wspomaga odporność niż działa na kaszel. Pozdrawiam :)

dziekuje i mi sie przyda na przyszlosc..;)

[navacho]

izzzi

Przepraszam, że wtrącę navacho na suchy kaszel dla dziecka najlepszy Sinecod, Supremin albo syrop sosnowy (pini), więc jak masz któryś z nich to na noc możesz spokojnie podać :)
Prawoślaz i tymiankowy jeszcze bardziej wzmogą odksztuszanie, a cebulowy bardziej wspomaga odporność niż działa na kaszel. Pozdrawiam :)

podałam Sinecod, mam Supremin, ale nie wiem czy teraz też podać po tym jak w południe dostała Sinecod.
I dzięki za info :)

[izzzi]

O ile dobrze pamiętam Sinecod i Supremin mają tą samą substancję działającą, ale sprawdź lepiej na opakowaniu, jeśli jest ta sama to możesz podać obojętnie co byle nie podwajać dawki :)

[kamilka893]

cześć dziewczyny ... oj ciężki tydzień , dopiero dzisiaj zaczęliśmy z mężem w miarę normalnie gadać ... do pełnego pogodzenia trzeba jeszcze .... no wiadomo ... ale to może w nocy , wczoraj się nastawiałam tyłkiem ale chyba tego nie zauważył hehe ... ech i co ja mam z nim zrobić ? Przez te kilka dni nie miałam w domu do kogo gadać ... jak dziś zaczęłam myślałam ze nie skończę

Dzisiaj podwójne urodziny , ciotka męża i siostrzeniec ... wieczorem w domku i jeszcze znajomi na kawce , dopiero co pół godz temu wyszli . W końcu mam chwilkę dla siebie , ale to taką małą chwilkę bo trzeba jutro wstać .

Moja dzidzia przed chwilą pukała ... tak leciutko nieśmiele. Czasami jak trzymam się za brzuszek czuję jakbym dotykiem słyszała i czuła jej serduszko ...

Mam nadzieję ze od jutra zacznę lepszy tydzień ... powiem szczerze że chyba mi hormony buzują bo jestem kapryśna i ciągle o coś focham.... no cóż być kobietą

Pozdrawiam

[Moni@]

Nie no...wcielo mi całego posta...nie mam siły pisać drugiego :(

Przywitam się tylko a jutro napisze więcej:)

Kamilka życzę poprawy nastroju i sytuacji z mężem...ta część godzenia się jest najlepsza

Dobrej nocki

[delfina5]

navacho

no i jestem. Byliśmy na obiedzie, nażarliśmy się jak bąki, dzieci szczęśliwe, bo była pani z malowaniem rąk i buziek, robiła zwierzątka z balonów i różne zajęcia sportowe, no i miała białego gołąbka, którego dało się głaskać ;)
Nastka pierwsza ze wszystkich dzieci (chociaż jak zwykle jest najmniejsza) nie bała się wziąć gołębia na rękę. Ale miała radochę jak po niej chodził.
A teraz gnijemy na sofie.
Niestety męczy ją suchy kaszel i nie wiem co jej dać :( syrop z cebul wypiła, prawoślazowy też, a w nocy znowu będzie się męczyć. Ech niech już się zrobi ciepło !!!!!!

Kisiel!!! Na wieczór rób jej kisiel, w nocy nie będzie problemu z kaszlem. Tylko potem niech już nie przepija!

Wiem, że to dziwne ale na suchy kaszel naprawdę działa!

[navacho]

delfina5

Kisiel!!! Na wieczór rób jej kisiel, w nocy nie będzie problemu z kaszlem. Tylko potem niech już nie przepija!

Wiem, że to dziwne ale na suchy kaszel naprawdę działa!
a tego nie znałam!!! jutro spróbuję, dzięki wielkie!!!

[delfina5]

navacho

delfina5

Kisiel!!! Na wieczór rób jej kisiel, w nocy nie będzie problemu z kaszlem. Tylko potem niech już nie przepija!

Wiem, że to dziwne ale na suchy kaszel naprawdę działa!
a tego nie znałam!!! jutro spróbuję, dzięki wielkie!!!

Moja siostra ma córkę czteroletnią i mała ciągle coś przywlecze. A to kaszel a to katar. Często choruje i byli u laryngologa. I ten domowy sposób właśnie on podał aby na noc dziecko miało spokój. Ponoc zakleja podrażnione coś tam, które powoduje łaskotanie i suchy kaszel.

Siostra była zachwycona efektami.