Wrzesień 2012

[cinamoonka]

Oopsy Daisy

Bo ja mam podwyższoną prolaktynę i jak na razie zajść w ciążę nie da rady.w tym tyg może pójdę do gp po skierowanie na badanie tej prolaktyny cholernej.I niech tabletki dają żeby to zbić.Tarczycę już zbili, także została prolaktyna

najwazniejsze ze cos w tym kierunku zrobia ...nie wiem dokladnie jak to wyglada z medycznego punktu ale mysle ze na pewno da sie to zbic tak jak tarczyce :) Trzymac kciuki bede :)

[Moni@]

Cin no to gratuluję pierwszej kupki...w życiu człowiek by nie pomyslal ze KUPA może dac tyle radości
Ja wczoraj czekałam na Majkowa, bo jakiś czas same siuski...w koncu jak dowalila to ledwo pieluchy starczyło a moje dziewczyny od razu odrzuciło na dwa metry hahaha...

Mi ten cholerny pęcherz (chyba) tak nawala ze.nie wyrabiam, ledwo chodzę...ból promieniuje do pleców...miałam.fuksa ze wizyta na 9 rano bo inaczej cyba na A&E bym musiała jechać:(

Dobra spadam kimać, mala odbita, może da pospać

[Anja73]

cinamoonka witam i gratuluję syneczka :)

Ja niby termin mam na 3 pazdziernika ale coś czuje ,ze urodzę wcześniej ,dlatego do was zajrzałam gościnnie i jakoś wyszło ,że zostałam :)

[zabolek12385]

Cin super ze juz w domku i jeszcze raz gratulacje. Pochwal sie tym uparciuszkiem swoim :)
Jak sie czujesz?

Monia w wolnej chwili zerknij na fb bo wyslalam zaproszenie do ciebie. Chyba do ciebie :)

A moje chlopaki chyba unormowali sobie nocne karmienie. Juz 4 dzien jedza kolo 19-2-8 oby tak zostało.

[anusiaelblag]

Hejka ;)

Cin Super, że już w domku i kupcia zrobiona

Monia Życzę aby pomogli coś na ten pęcherz.

Jeju dziewczyny jak ja Wam zazdraszczam Jesteście już po Chociaż mi się nie śpieszy, ale ostatnio czuję się jak wieloryb

[delfina5]

Jeju, jak mi już źle. Czuję się jak 80 letnia babcia. Kręgosłup krzyczy, bardzo ciągnie mnie brzuch, jak pochodzę zaraz pojawiają się kolki brzucha jakby coś obrywało się po prawej stronie. Do tego doszło kłucie w pochwie. Puchną stopy i dłonie. Naprawdę jestem już bardzo zmęczona.

Najmniej ciekawe jest to, że te moje narzekania są po udanej i w miarę przespanej nocy. Kurza buzia

[delfina5]

Pocieszcie dziewczyny plissss... Chiba mam doła

[Pama]

Cześć Dziewczyny. Jestem tutaj nowa. Jestem dopiero w 14 tyg ciąży, piszę do Was ponieważ macie więcej tygodni za sobą i doświadczenia i w ciąży. Chodzi mi o sen, który miałam dzisiaj w nocy, śniło mi się że poroniłam wczesną ciąże była krew i skrzepy z małym pęcherzykiem, jestem przerażona ponieważ mam za sobą stratę dzidziusia w 4 miesiącu (dzidziuś był chory). Ta ciąża przebiega prawidłowo więc skąd takie straszne sny. W senniku nie za dużo się dowiedziałam i w dodatku tez optymistycznie nie pisze więc nie wiem co mam myśleć, czy zlekceważyć ten sen? Napiszcie proszę czy wy też miałyście podobne sny?

[delfina5]

Pama

Cześć Dziewczyny. Jestem tutaj nowa. Jestem dopiero w 14 tyg ciąży, piszę do Was ponieważ macie więcej tygodni za sobą i doświadczenia i w ciąży. Chodzi mi o sen, który miałam dzisiaj w nocy, śniło mi się że poroniłam wczesną ciąże była krew i skrzepy z małym pęcherzykiem, jestem przerażona ponieważ mam za sobą stratę dzidziusia w 4 miesiącu (dzidziuś był chory). Ta ciąża przebiega prawidłowo więc skąd takie straszne sny. W senniku nie za dużo się dowiedziałam i w dodatku tez optymistycznie nie pisze więc nie wiem co mam myśleć, czy zlekceważyć ten sen? Napiszcie proszę czy wy też miałyście podobne sny?

Zlekceważyć! Czy miałam podobne? Mnóstwo, o różnej negatywnej treści, po 3 poronieniach to normalne, że strach wyłazi z człowieka za dnia i we śnie. Podświadomość daje upust naszym lękom. Moja córeczka w nocy zwykle mało rozrabia, dlatego zaraz rano pędzę do lodówki zjeść szybkie śniadanie bo to pobudza jej ruchy. I oddycham z ulgą jak zaczyna buszować. Pama, musisz zdystansować się od tych smów, nie szukać wyjaśnień w sennikach. Takie moje zdanie.

[anusiaelblag]

delfina5

Pama

Cześć Dziewczyny. Jestem tutaj nowa. Jestem dopiero w 14 tyg ciąży, piszę do Was ponieważ macie więcej tygodni za sobą i doświadczenia i w ciąży. Chodzi mi o sen, który miałam dzisiaj w nocy, śniło mi się że poroniłam wczesną ciąże była krew i skrzepy z małym pęcherzykiem, jestem przerażona ponieważ mam za sobą stratę dzidziusia w 4 miesiącu (dzidziuś był chory). Ta ciąża przebiega prawidłowo więc skąd takie straszne sny. W senniku nie za dużo się dowiedziałam i w dodatku tez optymistycznie nie pisze więc nie wiem co mam myśleć, czy zlekceważyć ten sen? Napiszcie proszę czy wy też miałyście podobne sny?

Zlekceważyć! Czy miałam podobne? Mnóstwo, o różnej negatywnej treści, po 3 poronieniach to normalne, że strach wyłazi z człowieka za dnia i we śnie. Podświadomość daje upust naszym lękom. Moja córeczka w nocy zwykle mało rozrabia, dlatego zaraz rano pędzę do lodówki zjeść szybkie śniadanie bo to pobudza jej ruchy. I oddycham z ulgą jak zaczyna buszować. Pama, musisz zdystansować się od tych smów, nie szukać wyjaśnień w sennikach. Takie moje zdanie.

Popieram! Na początku ciąży ja też miałam zawsze dziwne bardzo sny.

[_Alfa_]

A mnie się śnił skorpion. Jakbym miała każdy sen analizować to przy mojej nocnej wyobraźni chyba bym w wariatkowie wylądowała

[anusiaelblag]

delfina5

Pocieszcie dziewczyny plissss... Chiba mam doła

Kobitko jakiego doła? Nie smutamy się Na poprawę humoru może pajacyki porób

[_Alfa_]

delfina5

Pocieszcie dziewczyny plissss... Chiba mam doła

Tulam tulam Nie miewaj doła!

[delfina5]

Płakać mi się chce

Dziękuje za poranne przytulanki dziewczyny

[delfina5]

Pajacyki?! Rany, ekstremalne! Ja chyba zrobię ze dwa kroki do przodu i możemz pół przysiadu

[_Alfa_]

delfina5

Płakać mi się chce

Dziękuje za poranne przytulanki dziewczyny

Nie płakaj! Ja wczoraj się popłakałam, bo mnie ten żołądek bolał

[anusiaelblag]

delfina5

Płakać mi się chce

Dziękuje za poranne przytulanki dziewczyny

Kochana wiem co czujesz, bo ja wczoraj miałam taki humor. Z mężem co chwilę się kłóciłam i cały czas kończyło się to płaczem. Nie martw się przejdzie kochana. Pomyśl o czymś pozytywnym co sprawi uśmiech na Twej twarzy ;)

[delfina5]

_Alfa_

delfina5

Płakać mi się chce

Dziękuje za poranne przytulanki dziewczyny

Nie płakaj! Ja wczoraj się popłakałam, bo mnie ten żołądek bolał

Patrzę na twój suwaczek i mam dejavuu :)

[Anja73]

anusia proszę się nie smutac ....a doła zakopac :)

na poprawę humorku zawsze dobry jest kawał :P

Góral przyprowadził swoja żonę będącą w ciąży na badania okresowe.
Lekarz zbadał gaździnę, przyjął honorarium, pożegnał.
Do gabinetu wchodzi mąż i pyta o zdrowie żony.
Lekarz odpowiada:
- No cóż, u waszej żony jest ciąża pozamaciczna.
Chłop zbladł i nerwowo sięga po portfel.
- Nie trzeba gazdo, żona już płaciła.
- Panie doktorze, macie tu 100 tysięcy i nie mówcie nikomu, że pozamaciczna, bo jeszcze chłopy mnie wyśmieją, żem nie trafił tam, gdzie trzeba.

[Pama]

dziękuje dziewczyny, takie słowa dodają otuchy. Ja właśnie nie mogę doczekać się ruchów mojej dzidzi, może wtedy będę bardziej spokojniejsza.

[delfina5]

anusiaelblag

delfina5

Płakać mi się chce

Dziękuje za poranne przytulanki dziewczyny

Kochana wiem co czujesz, bo ja wczoraj miałam taki humor. Z mężem co chwilę się kłóciłam i cały czas kończyło się to płaczem. Nie martw się przejdzie kochana. Pomyśl o czymś pozytywnym co sprawi uśmiech na Twej twarzy ;)

Dziś jadę do apteki po cuda natury, olejek z wiesiołka i herbatkę z liści malin, bo jedyne o czym potrafię pozytywnie myśleć to to, że może już niedługo. Dni mijają tak bezproduktywnie, na oczekiwaniu, gotowaniu obiadku (i to bez entuzjazmu) i sprzątaniu .

[delfina5]

Pama

dziękuje dziewczyny, takie słowa dodają otuchy. Ja właśnie nie mogę doczekać się ruchów mojej dzidzi, może wtedy będę bardziej spokojniejsza.

Pama, i tak i nie. Zawsze wyznaczamy sobie kolejne granice jak już te zamierzone osiągniemy

[_Alfa_]

delfina5

_Alfa_

delfina5

Płakać mi się chce

Dziękuje za poranne przytulanki dziewczyny

Nie płakaj! Ja wczoraj się popłakałam, bo mnie ten żołądek bolał

Patrzę na twój suwaczek i mam dejavuu :)

Nie miewaj deja vu tylko pomagaj!

[Anja73]

Pama

Cześć Dziewczyny. Jestem tutaj nowa. Jestem dopiero w 14 tyg ciąży, piszę do Was ponieważ macie więcej tygodni za sobą i doświadczenia i w ciąży. Chodzi mi o sen, który miałam dzisiaj w nocy, śniło mi się że poroniłam wczesną ciąże była krew i skrzepy z małym pęcherzykiem, jestem przerażona ponieważ mam za sobą stratę dzidziusia w 4 miesiącu (dzidziuś był chory). Ta ciąża przebiega prawidłowo więc skąd takie straszne sny. W senniku nie za dużo się dowiedziałam i w dodatku tez optymistycznie nie pisze więc nie wiem co mam myśleć, czy zlekceważyć ten sen? Napiszcie proszę czy wy też miałyście podobne sny?

Ja sobie i moim dzieciom tłumaczę ,że sny śnią sie odwrotnie.....czyli Pama nie nastawiaj się pesymistycznie bo zwariujesz cieszyc się trzeba i uśmiechac

[delfina5]

Alficzku, tym moim dzisiejszym smęceniem raczej nie pomagam. Przepraszam ech....