Wrzesień 2012

[_Alfa_]

Navacho jupiii, kolejna dziewcuha tutaj

Gabi roodzić będzie Na bank Ciotka Alfa przepowiada. Cin wypchnięta, a mówiłam leć pod szpital :P

[gabiplaza4]

dzwonilam do poloznej i powiedziala ze zaraz do mnie przyjdzie jezeli to byly wody to bede musiala jechac do szpitala.. bo jezeli nie ma skurczy to musza podac mi antybiotyk..

[_Alfa_]

gabiplaza4

dzwonilam do poloznej i powiedziala ze zaraz do mnie przyjdzie jezeli to byly wody to bede musiala jechac do szpitala.. bo jezeli nie ma skurczy to musza podac mi antybiotyk..

I dobrze, daj znać co tam wyszło. Dziewczynka

[gabiplaza4]

Moni@

Gabi jeśli to były wody to koniecznie niech ktoś cię zbada, nadal się sącza czy nie? Dzwon do poloznej bo trzeba to sprawdzić, pamiętaj o ryzyku infekcji po odejściu wód. Uważaj na siebie

No na poczatku sie zastanawialam. ale jednak zadzwonilam.. przyjdzie to wam jeszcze napisze co i jak..;)

nic mnie nie boli.. czekam spokojnie..

[anusiaelblag]

Gabi No to czekamy na Twoją Sikoreczkę teraz

[gabiplaza4]

anusiaelblag

Gabi No to czekamy na Twoją Sikoreczkę teraz

czekajcie czekajcie.. ja sie pakuje czkam na szwagra zeby zabral sandre i dzwonie po karetke.. buziaki.. najwyzej mati was poinformuje albo napisze do delfiny.. papa

[delfina5]

Gabi, była już ta położna? Co mówiła?
Czekam na smsy od Ciebie. Powodzenia Gabi! Trzymam kciuki

[Gość Inkaaa]

Powodzenia Gabi!!!

[anusiaelblag]

Gabi Trzymaj się i czekamy na wieści od Ciebie! POWODZENIA

[Moni@]

gabiplaza4

Moni@

Gabi jeśli to były wody to koniecznie niech ktoś cię zbada, nadal się sącza czy nie? Dzwon do poloznej bo trzeba to sprawdzić, pamiętaj o ryzyku infekcji po odejściu wód. Uważaj na siebie

No na poczatku sie zastanawialam. ale jednak zadzwonilam.. przyjdzie to wam jeszcze napisze co i jak..;)

nic mnie nie boli.. czekam spokojnie..
Mnie też.nic nie bolało a wody jak zaczęły po trochu się saczyc to wkrótce nie nadazylam podpasek zmieniać. Jedź, bądź silna wszyscy trzymamy kciuki!

[_Alfa_]

Gabi trzymaj się!!
Zaraz będzie po wszystkim, kolejna się rozpakuje

[navacho]

Gabi powodzenia!!!!

Moni@

Witam:)

Kubuś opuścił inkubator wczoraj przed północą i dołączył do siostry:)
Dzisiaj popytam ile jeszcze czasu spędzimy w szpitalu, mam nadzieję, że nie za długo...

Pytam doświadczone mamusie: jak rozkręcić laktacje? Co jeść? Sciagam pokarm ale trzecie, czwarte ściąganie a tam nadal tylko 20-30ml kolostrum
W dzień chodzę ściągać co 3-4h, w nocy co 5-6h

Pozdrawiam
ja miałam kiepską laktację, nigdy nie miałam nawału, nawet po kilku dniach od przyjścia ze szpitala, gdzie mała praktycznie nie jadła z cyca. Dopiero w domu zaczełam ją przystawiać i się produkowało najwięcej 60 ml z jednego. Piłam jakąś ohydną herbatkę, która nie pomagała. Więc nie polecam. Niby, podobno piwo Karmi pomaga. Ja nie stosowałam, bo nie lubię takiej słodyczy,a le może spróbuj, moje koleżanki mówią że działa.
Przede wszystkim trzeba dużo pic i to chyba woda wystarczy i ściągaj po prostu. A jak masz dalej mało to widocznie nie dane i już. Nie stresuj się, karm ile masz resztę z butelki i będzie dobrze. Za wszelką cenę nei ma się co spinać, bo ci się poranią brodawki i tyle tego będzie. Jak się rozkręci to super, ale jak nie to nie panikuj ;)

[cinamoonka]

gabi Mam nadzieje ze sie tylko posikalas i ze wcale nie chcesz sie wpychac w kolejke

oczywiscie zartuje kochana i trzymam kciuki xx Moze mooj Liamek pozazdrosci i tez wyjdzie xx

[anusiaelblag]

Widzę dalej zero wieści od Gabi.

Ja uciekam do gina Tak mi się nie chce wyjść, że ho ho Szkoda, że on nie może do mnie przyjść

[cinamoonka]

anusiaelblag

Widzę dalej zero wieści od Gabi.

Ja uciekam do gina Tak mi się nie chce wyjść, że ho ho Szkoda, że on nie może do mnie przyjść

powodzenia :)

[gabiplaza4]

ha mamusie witajcie wrocilam do domku cala i w jednym kawalku niestety

dziekuje wszystkim za mile slowa ale sie nie udalo;p;p

Cin kochana ja to kulturalna jestem i sie nie wpycham w kolejke.. widzisz jaka grzeczna

no a tak na powaznie to zbadali mnie zrobili usg i pan ginekolog powiedzial ze to nie byly wody bo sa zachowane w calosci.. musialo to byc siusiu.. choc ja sie z tym nie zgadzam.. no ale coz chyba wie lepiej..dal mi wypis i wyrzucil do domu..
jestem niezadowolona.. bo juz sie cieszylismy a tu dupa!!!

trudno czekamy dalej..
no i dowiedzialam sie ze bobas wazy 3500.. tak ze tez juz ladnie..
pytal ile wazyla sandra jak ja rodzilam(3340) ale ogolnie byl malo rozmowny..
chodze jak no ale coz.. mam sie dalej meczyc..

[cinamoonka]

gabiplaza4

ha mamusie witajcie wrocilam do domku cala i w jednym kawalku niestety

dziekuje wszystkim za mile slowa ale sie nie udalo;p;p

Cin kochana ja to kulturalna jestem i sie nie wpycham w kolejke.. widzisz jaka grzeczna

no a tak na powaznie to zbadali mnie zrobili usg i pan ginekolog powiedzial ze to nie byly wody bo sa zachowane w calosci.. musialo to byc siusiu.. choc ja sie z tym nie zgadzam.. no ale coz chyba wie lepiej..dal mi wypis i wyrzucil do domu..
jestem niezadowolona.. bo juz sie cieszylismy a tu dupa!!!

trudno czekamy dalej..
no i dowiedzialam sie ze bobas wazy 3500.. tak ze tez juz ladnie..
pytal ile wazyla sandra jak ja rodzilam(3340) ale ogolnie byl malo rozmowny..
chodze jak no ale coz.. mam sie dalej meczyc..

byc moze bobas w pecherz kopnal..mi tez sie zdarzaja takie wpadki ze wkladke musze zmieniac co chwile...:)
kurcze troszke szkoda bo juz mialam nadzieje ze dzisiaj Ty jutro ja bo Liama zazdrosc wykopie z brzucha a tu nici ;)
a tak na marginesie to waga solidna :)

[navacho]

gabiplaza4

trudno czekamy dalej..
no i dowiedzialam sie ze bobas wazy 3500.. tak ze tez juz ladnie..
pytal ile wazyla sandra jak ja rodzilam(3340) ale ogolnie byl malo rozmowny..
chodze jak no ale coz.. mam sie dalej meczyc..
no cóż to jeszcze trochę. Musimy się oswajac powoli z nowymi dzieciaczkami, nie wszystkie na raz A mówił jak rozwarcie i szyjka?
A o wagę to pewnie chodziło o porównanie czy dasz radę naturalnie, bo powyżej 4 kilo to już raczej cc.
Bo Sandra się naturalnie urodziła, tak?

[justi_m82]

Gabi - trzymam kciuki za szybką akcję! Jak to rzeczywiście wody odchodzą to pewnie najpóźniej jutro bobo będzie z Tobą

Kamilka - serdeczne gratulacje! Wikusia jest prześliczna! I nawet jak na nie za wysoką wagę urodzeniową to taka pucusiowata :) Wspaniała! Teraz czekamy na wspaniałe wieści o tatusiu.

Moni@ - dzielna kobietka z Ciebie! Ogromne gratulacje!! Super, że pomimo kryzysowej pierwszej doby już do siebie dochodzisz i myślisz o wyjściu do domku. Niech dobra forma wraca jak najszybciej. Gratulacje dla Kubusia za opuszczenie inkubatorka :) Cudowne te Twoje dzieciaczki!
Co do laktacji i odciągania... nie martw się taką ilością pokarmu! To naturalne na początku. Żołądeczek takiego maleństwa ma na początku pojemność jednej łyżeczki od herbaty! Naprawdę niewiele potrzeba do nasycenia. Mleczko robi się treściwsze za każdym dniem, nie od razu. Na początku dzieciaczki nie potrzebują nic więcej prócz siary.
Laktatorem nie nakręcałam nigdy laktacji, ale słyszałam o - podobno rewelacyjnej metodzie - 7, 5, 3 tj. najpierw odciągasz z jednej piersi przez 7 minutek, później z drugiej. Kolejno znowu z pierwszej przez 5 minutek i z drugiej i na koniec 3 minutki z pierwszej i 3 z drugiej. Odciąga się mniej więcej co 2-3h, czyli co tyle, co ile je dzieciątko. Po kilku dniach powinien przyjść nawał mleczka. Dodatkowo wklejam Ci zdjątko, na którym pokazane jest ile mniej więcej potrzebuje noworodek na poszczególnych etapach.

Navacho - fajnie, że dziewczynka potwierdzona i że zdrowa. Upały mijają powoli więc mam nadzieję, że jednak końcówka tej ciąży Cię zaoszczędzi i nie będzie tak źle.

Delfina - również cieszę się, że u Ciebie po wizycie wszystko w porządku. Trzymam kciuki za rychłe rozwiązanie. Minęłaś magiczne 37tyg. i spokojnie można rodzić :)

Cin - Tobie, Kochana, życzę cierpliwości. Sama mam doświadczenia związane z "przeterminowaniem" i teraz już się nie nakręcam... Matka Natura czasem jest oporna i niestety za wiele nie możemy zrobić, by ją przyspieszyć. Także cierpliwości, cierpliwości.

Ja również byłam wczoraj na wizycie. Oczywiście szyjka długa, zachowana, brak rozwarcia. Więc pozostaje czekać. Namówiłam lekarza na szybkie USG w celu zważenia Maleńkiego - zrobił. Ja nie widziałam nic, ale mam 3 fotki poszczególnych części ciała, tj. obwód główki, obwód brzuszka i kość udowa. Wyszło, że waży ok. 2530g - więc do wielkoludów nie należy na razie :) Ja się cieszę, jak będzie lżejszy może łatwiej wyskoczy ;) Głupio wyszło, bo teraz ten doktor idzie na urlop... L4 mam już do terminu wg USG - 12.09. A wizyta wypada mi dopiero na 3 września! Gdzie ja planuję urodzić 30 sierpnia ;) Umówiłam się chociaż z położną na sobotę, 25 sierpnia na KTG. Przed tym zrobię sobie morfologię i mocz coby poznać wyniki. Lekarz wczoraj pobrał również wymaz na paciorkowca. Także może to była moja ostatnia wizyta, a może jeszcze będą ze dwie :)

Od wczoraj malujemy nasze dwa pokoje, więc mam mini remoncik i mało czasu na cokolwiek. Do tego ta restauracja... Grafik napięty - dobrze, szybciej zleci wyczekiwanie.

[gabiplaza4]

Cin byc moze... no ale coz poczekamy oddaje ci pirwszenstwo;p

Navacho tak sandra rodzila sie naturalnie.. z ta waga to fakt zaczynam sie bac..
no a niestety nic o rozwarciu i szyjce nie powiedzial.. wogole mamrotal cos pod nosem i o wszystko pytalam po 3 razy..

[cinamoonka]

gabiplaza4

Cin byc moze... no ale coz poczekamy oddaje ci pirwszenstwo;p

Navacho tak sandra rodzila sie naturalnie.. z ta waga to fakt zaczynam sie bac..
no a niestety nic o rozwarciu i szyjce nie powiedzial.. wogole mamrotal cos pod nosem i o wszystko pytalam po 3 razy..

dziekuje dziekuje ;) a tak na serio to ja wiem ze przenosze ,ale moze jak mu tak pomarudze to bedzie mial dosc i wyjdzie wczesniej :)

brzuch mnie pobolewa i twardnieje od czasu do czasu...i mam taki " klujacy" bol w brodawkach ..pewnie produkcja sie zaczela ;)

[gabiplaza4]

cinamoonka

gabiplaza4

Cin byc moze... no ale coz poczekamy oddaje ci pirwszenstwo;p

Navacho tak sandra rodzila sie naturalnie.. z ta waga to fakt zaczynam sie bac..
no a niestety nic o rozwarciu i szyjce nie powiedzial.. wogole mamrotal cos pod nosem i o wszystko pytalam po 3 razy..

dziekuje dziekuje ;) a tak na serio to ja wiem ze przenosze ,ale moze jak mu tak pomarudze to bedzie mial dosc i wyjdzie wczesniej :)

brzuch mnie pobolewa i twardnieje od czasu do czasu...i mam taki " klujacy" bol w brodawkach ..pewnie produkcja sie zaczela ;)

zobaczymy co nam czas przyniesie.. musimy byc cierpliwe..;)

[navacho]

gabiplaza4

Navacho tak sandra rodzila sie naturalnie.. z ta waga to fakt zaczynam sie bac..
no a niestety nic o rozwarciu i szyjce nie powiedzial.. wogole mamrotal cos pod nosem i o wszystko pytalam po 3 razy..
buc jakiś ;)
no raczej przez dwa tygodnie nie powinna urosnąć do ponad 4 kilo, chyba
zresztą te ich obliczenia, lekarka mówiła, że Nastka będzie raczej pucułowatym bobaskiem w stylu Michelina i co wyszła długa chuda sznurówka

[navacho]

cinamoonka

dziekuje dziekuje ;) a tak na serio to ja wiem ze przenosze ,ale moze jak mu tak pomarudze to bedzie mial dosc i wyjdzie wczesniej :)

brzuch mnie pobolewa i twardnieje od czasu do czasu...i mam taki " klujacy" bol w brodawkach ..pewnie produkcja sie zaczela ;)
a czy ty masz jakąś wizytę zaplanowaną jeszcze? A jak z KTG? bo tutaj jak jesteś po 36 tc to powinno się raz na tydzień iść, a po terminie co drugi dzień

[gabiplaza4]

navacho

gabiplaza4

Navacho tak sandra rodzila sie naturalnie.. z ta waga to fakt zaczynam sie bac..
no a niestety nic o rozwarciu i szyjce nie powiedzial.. wogole mamrotal cos pod nosem i o wszystko pytalam po 3 razy..
buc jakiś ;)
no raczej przez dwa tygodnie nie powinna urosnąć do ponad 4 kilo, chyba
zresztą te ich obliczenia, lekarka mówiła, że Nastka będzie raczej pucułowatym bobaskiem w stylu Michelina i co wyszła długa chuda sznurówka

no dokladnie zobaczymy jak bedzie.. narazie jestem spokojna.. choc brzuch pobolewa..