Sierpień 2012

[2fast4u]

ale najpierw ile stresu nabwaią mnie te badania :P

[anetab]

Witajcie
Ostatnio mi się nic nie chce, przyczepił się do mnie katar i nie chce si e odczepić a 7 dni już minęło

izzzi gratuluję i się cieszę że wszystko dobrze

KOSTA 24 ależ Ci wspóółczuję ja sobie nie wyobrażam takiego leżenia

2fast4u ja unikam noszenia ciężkich i lekkich rzeczy, nawet nie wiem dlaczego tak bo w 1ciąży to nieraz mi się zdarzyło a teraz jakby podświadomie to robię, mam małą reklamóweczkę z zakupami i od razu P daje, może dlatego że kiedyś wzięłam na ręce Maksa (17kg) i potem brzuszek trochę pobolewał, wystraszyłam się
Ja testu AFP nie miałam i nie będę miała, mam wizytę 28.03. i ginka mówiła że da skierowanie na morfologię, mocz, usg i krzywą cukrową

[2fast4u]

17kg to ja nie tachałam, ale dobrych parę kilo było.. szłam specjalnie pochylona, zeby nic nie naderwać i nie odkleić łożyska, ale trochę się przestraszyłam po wpisie Izzys, której serdecznie współczuję :(

ja to wczoraj od rodzinnego wzięłam skierowanie na podstawowe badania, więc jutro biegnę do laboratorium i zrobią mi ob, mocz, morfologie, cukier i oddzielnie zelazo, żebym nie musiała się zastanawiać z morfologii, czy jest dobrze, czy nie :P

[welina]

dziewczyny, godzinę temu bardzo się przestraszyłam. Leżałam sobie na łóżku i czułam jak mi się tam przelewa i przelewa, po czym bardzo stwardniał mi brzuch. Napiął się i miałam wrażenie,że zaraz wyskoczy. Trwało to kilka sekund i wróciło wszystko do normy. Wam też zdarza się takie twardnienie brzucha ?? Jedni piszą,że to normalne bo macica ćwiczy inni,ze niebezpieczne. Dodam,że nie plamię i nic się poza tym nie dzieje.

[KOSTA24]

2fast4u ja dostałam od lekarza ostatnio skierowanie na afp w krwi, robiłam je w 16tyg.ciąży.nie wiesz jakie są normy na 16tydzień ciąży? Dzisiaj mąż ma odebrać wyniki...

[2fast4u]

niestety, kochana, ja dopiero w następnym tygodniu będę robić, pytałam, bo sama chciałam wiedzieć, co to i czy mocno się stresować, czy niekoniecznie, ale podejrzewam, że jak zrobię test to i tak do mnie zadzwonią z przychodni i poinformują o wyniku (tak było z PAPP-A)

bądź dobrej myśli, Kosta

[2fast4u]

i jak tam, Kosta, wyniczki? przyznam Ci się, że ja już dziś mam pietra przed tym badaniem :/

[julka001]

Izzys bardzo Ci współczuję... niestety zdarzają się takie przypadki :(, mowiłam, że na pewno nic z Twojej winy... bo w końcu zależało Ci na dzidzi tak jak nam wszystkim tutaj... mam nadzieję, że będziesz miała już niedługo swojego upragnionego chłopca... Trzymaj się kochana!!!!! ;*

welina nie mam pojęcia... najlepiej zapytaj ginka...

Ginek już 2,5 miesiąca nie dawał mi skier. na morfologię, to poszłam dziś do rodzinnej i mi dała ;) to na ubezpieczenie więc nawet lepiej, bo nie muszę nic płacić chociaż :)

anetab zdrówka życzę!!!!

2fast4u a tego testu AFP też nie miałam...

[2fast4u]

julka001

Ginek już 2,5 miesiąca nie dawał mi skier. na morfologię, to poszłam dziś do rodzinnej i mi dała ;) to na ubezpieczenie więc nawet lepiej, bo nie muszę nic płacić chociaż :)

ja to się dziwię, że wy po takie skierowania chodzicie do ginekologa, u mnie to od razu jest kierunek rodzinny, jego obowiązkiem jest mi dać takowe skierowanie bez łaski i proszenia wczoraj wzięłam - sprawa 3-minutowa i na piątek będę mogła gince przynieśc wyniki zobaczymy, czy nie przyplątała się jakaś anemia (moje drugie imię ) i zobaczymy, ile to przytyło mi się przez miesiąc

[julka001]

2fast4u a mi właśnie nie chciała dać rodzinna skierowania... powiedziała, że to sprawa ginek. i że ona ostatni raz mi daje... Różni są niestety lekarze...

[2fast4u]

to tej pani to się chyba w główce przewróciło,jakby mi tak rodzinny powiedział, to całą przychodnię wywróciłabym do góry nogami, dlatego że od tego jest lekarz pierwszego kontaktu i niech nie odbijają pacjentem jak piłeczką, bo ludzie to nie debile (przynajmniej nie wszyscy ), a tego typu badania leżą również w kwestii rodzinnych, ot co!

[julka001]

Też się z Tobą zgadzam :). Ale mojej rodzinnej już się kiedyś wymsknęło, że to czy tamto badanie "tyle kosztuje!!" z jej kieszeni i z punktów NFZ... chociaż nie mam pojęcia co mnie to obchodzi, w końcu my płacimy składki, to oczekujemy skierowań :)
A co do NFZ... moja mama zapisała siebie i babcie do kardiologa.... na pierwszy wolny termin.. nie zgadniecie na jaki... UWAGA:

5 GRUDNIA !!! a zapisywała pod koniec lutego... w głowie się nie mieści!!!!!

[2fast4u]

uwierzę, bo akurat sama byłam u kardiologa 30 sierpnia, a kolejna wizyta jest dopiero 3 lipca :| no a miałam przecież zgłosić się, jak będę w ciąży i wyjdzie, że chyba nic z tego nie wyjdzie, porażka... dobrze, że zapisana wizyta przynajmniej na niespełna 2 miechy przed porodem, to jeszcze się dowiem, co i jak

[julka001]

dla mnie to straszne!! tyle czekać... można umrzeć 10 razy po drodze zanim człowiek doczeka się wizyty....
no ale nic, dobrej nocy mamuśki

[2fast4u]

liczę na to, że złego diabli nie biorą :P

ja też już lecę do spakowa, dobranoc

[Acina]

Witojcie HEJ!! :)
Dziewczynki u mnie za oknem PASKUUUDNIE!! Siedzę już w pracy i piję gorącą herbatkę...
2fast... zazdroszczę Ci Twojego rodzinnego... ja mam z moją 7 światów... o każde skierowanie muszę błaaagać...Odbija mną jak to powiedziałaś -> A jak była sytuacja, że coś działo się niepokojącego z moim zdrówkiem jakieś 3 lata temu, to stwierdziła (a był to początek lutego), że to przesilenie wiosenne.... tak że jak mam do niej iść to jestem chora. wiem, że muszę zmienić, ale nie ma za bardzo na kogo :/ bo wszyscy mają podobne podejście do sprawy... Usłyszę na 100% że mogłam iść państwowo do Gina a nie prywatnie :/ i że jak mnie stać na prywatne wizyty to na badania też muszę mieć...
ale mimo to jak się wkurzę to pójdę spróbować... bo szkoda mi kasy kurde - płaci się składki, a na nic nie możesz liczyć :(
Tak że z Julką możemy sobie przybić piątkę
Ja też już dawno nie robiłam morfologii, i na ostatniej wizycie gin mi kazał zrobić przed następną (czyli na 4 kwietnia) nie wiem czy z cukrem nie mam problemów, bo dziewczynki mam takie zapotrzebowanie na słodkie, że szok... i nie potrafię zjeść kratki czekolady, tylko od razu dwa rzędy ;) ... poza tym rano jak wstaję to od razu muszę coś zjeść bo mi się słabo robi... a jak widzę pepsi to też mną aż trzęsie... dziwne to wszystko :/
Dodatkowo gin kazał mi zrobić badanie na grupę krwi... daaaawno temu miałam takie robione (przed zabiegiem jak leżałam w szpitalu) ale nie mogę zlokalizować wyników a powiedział mi że on musi mieć oryginał... nie wiecie ile kosztuje takie badanie?

[katia146]

dzień dobry dziewczęta !!!!!
wczoraj poczułam pierwsze ruchy maluszka, naprawdę dziwne uczucie, nawet widać jak brzusio się rusza, dokładnie takie przepływanie, dziwne można się przestraszyć jak "obcy"....jak ktoś by się dotykał od środka..nie można tego opisać, ale czekam na porządnego kopniaka...:>>

izzzi gratuluje dziewczynki....niech rośnie zdrowo...

Izzys nie przejmuj się zapomnij jak najszybciej.czasami po prostu tak musi być i nie na się wpływu na to... staraj się szybciutko o następnego bąbla.... powodzenia i czekamy na rezultaty pozytywnego testu...trzymam kciuki..

jeśli chodzi o te testy PAPP-A , AFP ... przedyskutowałam to z ginem i jak już mówiłam nie będę ich robić, bo dzidzi jak widać z usg rozwija się prawidłowo....a obowiązkowe są dla kobiet po 35 roku życia.. ale jak ktoś ma takom potrzebę, to się ciesze ze będzie przebadany dokładnie....wszystko dla ludzi :>>

ja mam rodzinnego super nawet nie muszę mieć recepty białej od prywatnego lekarza, po prostu mowie co potrzebuje, albo idę z własną listom i robi mi receptę czy skierowanie....oczywiście w miarę rozsądku :>>

2fast4u masz racje co do tych lekarzy ze trzeba "z*****" i tyle....ale po tej rewolucji w NFZ oni sami nie wiedzą co mogą, a czego nie, porostu się bojom..

a do kardiologa zawsze można prywatnie.. jak kogoś stać!!! albo w prywatnych są tez takie długie oczekiwania na wizytę?? biedni ci ludzie...czekają na wyrok tyle czasu..

[Acina]

Katia GRATULEJSZYN pierwszych ruchów... :)
Ja też wyczekuję tych pierwszych kopniaków...
Powiem Wam, że wrócił mi apetyt... od kilku dni, mam ochotę na kolację (daaawno nie miałam) chyba się ktoś domaga :)
Teraz podobno zaczyna przybierać dzidzia :)

[katia146]

Acina ja miałam sprawdzaną grupę krwi moją i męża, czy nie ma konfliktu... na samym początku ciąży dostałam długom listę badan.. różyczka, krzywa cukrowa...i wiele innych strasznie długa lista, nie pamiętam co tam było ....teraz muszę tylko co miesiąc na mocz i toxo, bo nie mam przeciw ciał, muszę uważać co jem i na kotki... a i czy anemii nie mam przez ciąże.. a co 2 albo 3 miechy robić tarczyce bo miałam lekko podwyższane...i później w połowie jeszcze raz cukier..... a ty jak masz takom straszna ochotę na słodycze to pewnie będzie dziewczynka:>>>

[2fast4u]

hejo!

Acina, dwie sprawy:
1. grupa krwi to różnie kosztuje w zależności od laboratorium, ja kiedyś honorowo zdawałam krew, więc dostałam od razu cały formularzyk na temat mojej grupy, to samo mąż, oboje mimo że mamy A rh-, to ginka chce, abym zrobiła jeszcze badanie na podgrupy
2. kiedyś też miałam do d**y rodzinnego, przychodziłam do niego, jak się później okazało, z anemią, a on mi kazał pić zioła na uspokojenie, bo to wszystko był stres wg niego, tak minęło półtora roku, a przy okazji zawaliłam jeden rok studiów, nie miałam sił, by podnieść się z łóżka, już nie mówiąc o nauce, na uczelni wszyscy prowadzący wysyłali mnie do lekarza, a ja tak chodziłam i chodziłam, a on kazał zioła pić... w końcu, jak mu usnęłam pod gabinetem, to pomyślał, że może jednak da mi skierowanie na podstawowe badania i sprawdzi żelazo, wynik był piorunujący, dostałam cynk o innym rodzinnym, zmieniłam lekarza, z marszu sprawdzono, czy przy okazj nie mam skazy białkowej, bo wyszła słaba krzepliwość krwi, skierowanie do hematologa, do laryngologa i jazda

katia, super, że już możesz czuć te pierwsze ruchy, ja ciągle czekam, powoli zaczynam robić się niecierpliwa :((

[Acina]

My z M mamy konflikt na bank :) Bo ja mam 0 Rh-, a on ma zdaje się A Rh+ ... ale gin powiedział, że to dopiero dostanę jakiś zastrzyk po porodzie :/ ... a teraz kazał mi zrobić jeszcze te badania na grupę krwi...
Do tej pory robiłam i na toxo i różyczkę i cytomegalie, i przeciwciała TPO-met. ECLIA (co to jest?), HBS-antygen, USR, fT4...w styczniu robiłam też morfologie i mocz...
Też dostałam całą listę badań, z tym, że toxo, różyczkę i cytomegalie robiłam jeszcze przed zajściem - gin doradził mi, że jak planujemy to najpierw muszę wykonać te badania...

[Acina]

Katia wszyscy właśnie mówią, że jak na słodie to dziewczynka ... ale jak sobie przypomnę moją sis... jak wpierdzielała całą czekoladę z orzechami, i piła mleko z sokiem malinowym... i obowiązkowe na śniadanie były nesquiki na śniadanie, to mam wątpliwości :/
zresztą moja szwagierka która teraz w styczniu urodziła (Chłopczyka) mówiła mi że miała taką chcice na słodycze, że szok...
tak że się jeszcze nie nastawiam :(

[2fast4u]

Acina, dostaniesz surowicę anty-D, ja też zapobiegawczo dostałam po poronieniu, konflikt serologiczny najgroźniejszy jest przy drugiej i każdej kolejnej ciąży, ale wiadomo, dba się o kobietę od pierwszej ciąży, nawet przy RH-, jeśli w podgrupach istnieje niezgodność, podaje się tę surowicę, dlatego ja muszę zrobić dodatkowe badania krwi :)

a te eclia, to test na hiv :) to też mam z głowy, dzięki zdawaniu krwi i badankom

[katia146]

Acina jeszcze chwilkę i się zobaczy na bank co ci rośnie w brzuszku

[KOSTA24]

Witajcie
Ja nie miałam jeszcze badań ani na różyczkę, ani na hiv... Ciekawe kiedy mi każe zrobić...
Teraz miałam tylko mocz, kwas moczowy we krwi i afp...
Chociaż jak mi dawał skierowanie to stwierdził że afp nie będzie dla niego takie ważne, bo on wie że będzie ok...
Robiłam też ft3 i ft4 bo jestem pod stałą opieką endokrynologa... Też choruje na tarczyce i niestety chodzę prywatnie bo na kasę chorych jak się chciałam zarejestrować w styczniu to mieli termin na września, czyli już po porodzie...
Dzisiaj zrobiłam już parę kroków o kulach, w końcu musze potrenować przed poniedziałkiem żeby zakuśtykać do gina...