Skocz do zawartości
Forum

Mały Jaś ...


kaskasto

Rekomendowane odpowiedzi

"Małe Jasie" pojadą na Wschód - Fronda

religia.tv - Podaruj "Małego Jasia"

Mały Jaś ... 10 tygodniowy maluszek noszony pod mamusinym sercem ...
ukształtowany malutki człowiek ...

http://www.deon.pl/gfx/deon/pl/defaultaktualnosci/137/5932/1/1794967980.jpg

http://www.hli.org.pl/pl/wd/maly-jas/IMG_4425.JPG

http://gosc.pl/files/11/06/08/524397_AMSTERDAM100809_HP52_34.jpg

myślę, że warto uświadamiać ludzi, że człowiek taki maleńki jest od początku człowiekiem ... żywą istotą ...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

ze tez ludzie nie maja na co pieniedzy tracic!

zamiast te 6 zlotych przeznaczyc na dofinansowanie szpitali,w ktorych np wczesniaki walcza o zycie,albo na cos co naprawde jest potzrebne!
albo np finansowo wspomoc leczenie nieplodnosci
pomtrzeb jest duzo wiecej!

coz z takiej malej smiesznej figurki?
ze niby przeciwko aborcji?
moze lepiej uswiadomic nieuswiadomionych,w jakim celu istnieje mozliwosc aborcji!

sama kiedys bylam w ciazy blizniaczej,w ktorym jeden z zarodkow nie doczekal dnia narodzin
nie jest to przyjemne doswiadczenie
napewno wiele kobiet jest ktore stracily nie jedna ciaze-ale cholernie nie podoba sie mi granie na ludzkich uczuciach,i marnotrastwo pieniedzy!!!

Odnośnik do komentarza

a ja się z Tobą nie zgodzę Heleno ... bo uświadamiać ludzi trzeba ... i na całe szczęscie są ludzie którym na tym zależy ...
jeśli Tobie to przeszkadza to twój problem ... i na siłę nikt cię do tego nie zmusza.

ja uważam ze trzeba głośno mówić o tym że dziecko od początku jest człowiekiem i ma prawo do życia ... i aborcja jest zła ... i nie tylko że zabija życie ... ale też zabija matkę, psychicznie ... większosć z kobiet które dokonały aborcji leczą się na zaburzenia psychiczne właśnie po dokonaniu tego, po tym jak sobie uświadamiają co zrobiły ... wiele z nich gdyby miały swiadomość taką jaką mają teraz po dokonaniu aborcji nie zrobiłyby jej ...

Każdy człowiek (nawet ten dopiero co poczęty) ma PRAWO DO ŻYCIA !!!

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Kasiu ja się zgadzam w 100% z tym co napisałaś i jak najbardziej jestem ZA takimi akcjami ,ale dopóki się nie zobaczyło jak wyglądało maleństwo utracone to jakoś człowiek z tym żył ,wmawiał sobie że tak musiało być, że to jeszcze "nie był człowieczek" ... tak było lepiej na duszy ... i tak mnustwo ludzi uważa ,że wcześnie utracone dziecko to nie dziecko i przecież będę miała jeszcze nie jedno jak to ja usłyszałam od kogoś... A przecież teraz za 3 miesięczną utraconą ciążę w szpitalu dają akt zgonu.
Ale ja nie zakupiłabym pomimo wszystko tego Jasia :(

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

kaskasto
a ja się z Tobą nie zgodzę Heleno ... bo uświadamiać ludzi trzeba ... i na całe szczęscie są ludzie którym na tym zależy ...
jeśli Tobie to przeszkadza to twój problem ...

ja uważam ze trzeba głośno mówić o tym że dziecko od początku jest człowiekiem i ma prawo do życia ... i aborcja jest zła ... i nie tylko że zabija życie ... ale też zabija matkę, psychicznie ... większosć z kobiet które dokonały aborcji leczą się na zaburzenia psychiczne właśnie po dokonaniu tego, po tym jak sobie uświadamiają co zrobiły ...

Każdy człowiek (nawet ten dopiero co poczęty) ma PRAWO DO ŻYCIA !!!

zagdzam sie z tym....

Odnośnik do komentarza

Agusia nikt nikogo nie może zmusić do aborcji ... to jest decyzja kobiety ... i niogdzie nie jest napisane, ze chore dziecko musisz uśmiercić ...

Nieeeeeee ja będę powtarzać z pełną odpowiedzialnością za to co mówię i piszę KAŻDY MA PRAWO DO ŻYCIA ... nawet to chore dziecko.

Być może swoim może krótkim życiem ma dokonać czegoś pięknego, nauczyć kogos czegoś ...

Każde życie ma sens i swój cel do zrealizowania !

Kiedyś trafiłam na bardzo mądry ... szkoda że nie mogę go odszukać teraz ale jak znajdę to wstawię ...

gdy dziecko umiera w ciąży to to nie jest aborcja.

Wiem Moniś że smutno i ciężko ci po stracie maluszka ... i mi równiez smutno z Tobą :( ale tak jak ci z Iwonką pisałyśmy swego czasu ... tym bardziej że się znamy, jesteś mi bliska ...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

dziewczyny nie wiem jak wy ale ja wychodzę z założenia że każda akcja dot. tej tematyki jest potrzebna nie ważne czy stacisz dziecko w 5 tyg... czy 9 miesiącu to jest dziecko, i należałoby również uświadomić lekarza w końcu już w 6 tyg... słychać serduszko, co do aborcji jak wszystko ma 2 strony

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

kaskasto
Agusia nikt nikogo nie może zmusić do aborcji ... to jest decyzja kobiety ...

gdy dziecko umiera w ciąży to to nie jest aborcja.

Wiem Moniś że smutno i ciężko ci po stracie maluszka ... i mi równiez smutno z Tobą :( ale tak jak ci z Iwonką pisałyśmy swego czasu ... tym bardziej że się znamy, jesteś mi bliska ...

nie zawsze kobieta ma wyjście,czasem aborcja to konieczność
a po poronieniu widok takiego "Jasia"tylko by potęgował ból

oczywiście jestem przeciw aborcji ,jako spóźnionej antykoncepcji
ale czasem niestety nie ma wyboru i jest to tym większa tragedia dla matki,bo jak pisałaś musi decyzje podjąć

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
no cóż figurka.....
ale co z matkami które musiały poddać się aborcji,bo dziecko chore(i nie mam na mysli choroby z którą da sie żyć),lub przestało żyć jeszcze przed narodzeniem...dla takich matek taki widok musi być smutny

nikt nikogo nie może zmusić do aborcji ... a ile matek rodzi pomimo strasznej choroby (oj napatrzyłam się na nie jedno w szpitalu)

mi się zrobiło smutno tylko na widok samej figurki ,tak prawdziwej ...

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

kaskasto
Agusia nikt nikogo nie może zmusić do aborcji ... to jest decyzja kobiety ... i niogdzie nie jest napisane, ze chore dziecko musisz uśmiercić ...

Nieeeeeee ja będę powtarzać z pełną odpowiedzialnością za to co mówię i piszę KAŻDY MA PRAWO DO ŻYCIA ... nawet to chore dziecko.

Być może swoim może krótkim życiem ma dokonać czegoś pięknego, nauczyć kogos czegoś ...

Każde życie ma sens i swój cel do zrealizowania !

Kiedyś trafiłam na bardzo mądry ... szkoda że nie mogę go odszukać teraz ale jak znajdę to wstawię ...

gdy dziecko umiera w ciąży to to nie jest aborcja.

Wiem Moniś że smutno i ciężko ci po stracie maluszka ... i mi równiez smutno z Tobą :( ale tak jak ci z Iwonką pisałyśmy swego czasu ... tym bardziej że się znamy, jesteś mi bliska ...

każdy ma swoje zdanie w tym temacie...ja dziękuje Bogu ,że nie musiałam stawać przed takim wyborem
ale znam co najmniej 2 osoby które musiały i wierz czy nie były to najtrudniejsze decyzje w ich życiu
kady ma pro życ,i nie popieram np usuwania ciąży bo dziecko ma zespół Dawna
ale czasem choroba jest poważniejsza i do tego może maleństwu jeśli dożyje zafundować tylko okropny ból
nie wypytywałam o szczegóły tych kobiet by nie pogłębiać żalu ale w oby przypadkach były to niedorozwoje na wielu płaszczyznach a i donoszenie stało pod znakiem zapytania

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

powiem tak aborcja w zagorżeniu życia, czy ciężkiej chorobie, po gwałcie jestem za, ale inne przypadki nie popieram wiem, co to znaczy stracić dzieci ( a nie poddałam się aborcji) i nie mogła bym spojrzeć sobie w oczy za aborcję

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

rorita
agusia20112
no cóż figurka.....
ale co z matkami które musiały poddać się aborcji,bo dziecko chore(i nie mam na mysli choroby z którą da sie żyć),lub przestało żyć jeszcze przed narodzeniem...dla takich matek taki widok musi być smutny

nikt nikogo nie może zmusić do aborcji ... a ile matek rodzi pomimo strasznej choroby (oj napatrzyłam się na nie jedno w szpitalu)

mi się zrobiło smutno tylko na widok samej figurki ,tak prawdziwej ...

też sporo widziałam i wiem ile matka jest w stanie poświecić dla dziecka
ale nie zawsze jest możliwe

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

może ktoś skorzysta i przeczyta Pokochać odmienność

Krótkie opowiadanie Ermy Bombeck
Specjalna Matka
Czy zastanawialiście się w jaki sposób są wybierane matki upośledzonych dzieci Wyobrażam sobie Boga unoszącego się w powietrzu nad ziemią. Każe Aniołowi robić notatki w Wielkiej Księdze. W końcu Bóg każe zapisać Aniołowi jej imię i uśmiecha się - daj jej dziecko niepelnosprawne. Anioł jest ciekawy
- dlaczego jej Boże? Ona jest taka szczęśliwa...
- Dobrze, uśmiecha się Bóg
- czy mógłbym dać dziecko kalekie matce, która nie zna uśmiechu? To by było okrutne. Ale czy ona ma cierpliwość? - pyta Anioł.
- Nie chcę by miała za dużo cierpliwości bo utopi się z ubolewania i rozpaczy.
Jak minie szok i uraza do mnie, ona sobie poradzi (...)
- Ale Boże, ja nawet nie wiem czy ona w Ciebie wierzy? Bóg się uśmiecha - nie ma znaczenia, ta jest idealna, ma dosyć samolubności. Anioł wzdycha
- samolubność, czy to coś dobrego? Bóg kiwa głową
- jeżeli ona nie będzie mogła oddzielić siebie choć czasami od chorego dziecka, to nie przeżyje. Tak, ona jest kobietą, którą błogosławię dzieckiem mniej niż idealnym.... To jest kobieta, która teraz nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że kiedyś będą jej tego zazdrościć. Ona nigdy nie będzie pewna żadnego słowa. Nigdy nie będzie ufała żadnemu swemu krokowi. Ale kiedy jej dziecko powie po raz pierwszy "mamo", uświadomi sobie cud którego doświadczyła. Widząc drzewo lub zachód słońca lub niewidome dziecko, będzie potrafiła bardziej niż ktokolwiek inny dostrzec moją moc. Pozwolę jej też aby widziała rzeczy tak, jak ja sam widzę (ciemnotę, okrucieństwo, uprzedzenia) i pomogę jej, aby potrafiła wzbić się ponad nie. Nigdy nie będzie samotna, będę przy niej w każdej minucie jej życia, bo ona w tak troskliwy sposób wykonuje swoją pracę, jakby była wciąż przy mnie.
- A święty patron?- zapytał Anioł, trzymając zawieszone w powietrzu gotowe do pisania pióro. - Bóg uśmiechnął się i odpowiedział - Aniele, wystarczy jej lustro...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

kaskasto
może ktoś skorzysta i przeczyta Pokochać odmienność

Krótkie opowiadanie Ermy Bombeck
Specjalna Matka
Czy zastanawialiście się w jaki sposób są wybierane matki upośledzonych dzieci Wyobrażam sobie Boga unoszącego się w powietrzu nad ziemią. Każe Aniołowi robić notatki w Wielkiej Księdze. W końcu Bóg każe zapisać Aniołowi jej imię i uśmiecha się - daj jej dziecko niepelnosprawne. Anioł jest ciekawy
- dlaczego jej Boże? Ona jest taka szczęśliwa...
- Dobrze, uśmiecha się Bóg
- czy mógłbym dać dziecko kalekie matce, która nie zna uśmiechu? To by było okrutne. Ale czy ona ma cierpliwość? - pyta Anioł.
- Nie chcę by miała za dużo cierpliwości bo utopi się z ubolewania i rozpaczy.
Jak minie szok i uraza do mnie, ona sobie poradzi (...)
- Ale Boże, ja nawet nie wiem czy ona w Ciebie wierzy? Bóg się uśmiecha - nie ma znaczenia, ta jest idealna, ma dosyć samolubności. Anioł wzdycha
- samolubność, czy to coś dobrego? Bóg kiwa głową
- jeżeli ona nie będzie mogła oddzielić siebie choć czasami od chorego dziecka, to nie przeżyje. Tak, ona jest kobietą, którą błogosławię dzieckiem mniej niż idealnym.... To jest kobieta, która teraz nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że kiedyś będą jej tego zazdrościć. Ona nigdy nie będzie pewna żadnego słowa. Nigdy nie będzie ufała żadnemu swemu krokowi. Ale kiedy jej dziecko powie po raz pierwszy "mamo", uświadomi sobie cud którego doświadczyła. Widząc drzewo lub zachód słońca lub niewidome dziecko, będzie potrafiła bardziej niż ktokolwiek inny dostrzec moją moc. Pozwolę jej też aby widziała rzeczy tak, jak ja sam widzę (ciemnotę, okrucieństwo, uprzedzenia) i pomogę jej, aby potrafiła wzbić się ponad nie. Nigdy nie będzie samotna, będę przy niej w każdej minucie jej życia, bo ona w tak troskliwy sposób wykonuje swoją pracę, jakby była wciąż przy mnie.
- A święty patron?- zapytał Anioł, trzymając zawieszone w powietrzu gotowe do pisania pióro. - Bóg uśmiechnął się i odpowiedział - Aniele, wystarczy jej lustro...

znam to opowiadanie,choć w trochę innej wersji ale w sumie chodzi o to samo,,,nawet mam fragment wklejony w zeszycie o dzieciach,bo bardzo mi sie podobał

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia mój mały leżał koło dzieci ,które miały miesiąc-dwa ... matka z Poznania do Gd codziennie przyjeżdżała ,niektóre miały gdzieś i pielęgniarki się nimi opiekowały. oczywiście ,że to najtrudniejsze decyzje i tym bardziej chyle czoła tym matkom ,które pomimo uświadomienia jakie są szanse urodziły ,a potem do samego końca były blisko... ja chyba nie byłabym na tyle silna, albo może ta siła przychodzi później ....

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

a i owszem akcja jak najbardziej potrzeba ale po co od razu my mamy wydawac pieniadze na figurki ktore pojda sobie gdzies w swiat??

nie da sie inaczej prowadzic takich akcji??
i tak jak napisala Helena - pieniadze mozna wydac na znacznie wazniejsze cele!!

mnie sie wydaje że kobieta ktora jest w ciazy i nie chce tego dziecka ktore nosi pod sercem, to bez wzgledu na to jakiej wielkosci figure dziecka polozy jej sie na dłoni zrobi to bez zastanowienia, to przykre ale niestety prawdziwe!!

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki ja będąc w poradni miałam okazję zaponać się z albumem dzieci z zespołem Downa

w sanatorium była Ala dziewczynka ma porażenie mózgowe ma 5 lat i dopiero teraz zaczeła chodzić, sama nie je, wszystko w płynie musi mieć jak rozmawiałyśmy z mamą ( kobieta ma 32 lata) Ali powiedziała że widok uśmiechającej się małej znaczy dla niej wszystko

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

ja mialam praktyki w ośrodku z chorymi dziecmi na downa, z porazeniem mozgowym i wieloma innymi chorobami......

i nie patrzylam na nie ze wspolczuciem. dzieciaki mialy w sobie tyle radosci, tyle usmiechu że kazdej z nas cieplej robilo sie w środku widząc ze mimo takiej krzywdy potrafia cieszyc sie z zycia.

a ja dziekuje Bogu za zdrowe dziecko!!

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

ja wiem jedno - nie usunęłabym ciąży nigdy ... nawet mając świadomość że dziecko jest chore, czy zagraża mojemu życiu ... wiem że zrobiłabym wszystko aby to maleństwo żyło ...

słowa Jana Pawła II - mówią wszystko co trzeba powiedzieć ...
"Bronić życia i umacniać je, czcić je i kochać - oto zadanie, które Bóg powierza każdemu człowiekowi ..." Jan Paweł II (Evangelium vitae)

może to i komuś da coś do refleksji Oddała Ĺźycie za dziecko - „Basia” - ekai.pl

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

a dlaczego nie moga zrobic tego charytatywnie?
czy to ciezko isc i uswiadomic po co jest aborcja?bez zbednych akcesorii????

pewno za jakis czas te male dziwne figurki wyladuja gdzies na polce,w szufladzie-pokryje je kurz......

a za te wydane pieniadze,ktore kurz pokryje,albo znajda sie gdzies w smietniku-mozna by bylo w lepszy sposob wykorzystac
a za darmo udzielic nauk o aborcji

i te wlasnie kwestie chcialam poruszyc w swoim pierwszym poscie

nie chodzi o sam przekaz,
tylko o forme

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...