Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2corun
lutka
mama2corun
kochane Szymus rosnie wazy niecale 1800 i zdrowy

no ok, trochę przegięłam, własciwie sama nie wiem czemu :/ Młody waży dokładnie 1684 g czyli niecałe 1700 :) no ale prawie 500 g w niecałe 3 tyg to chyba nie zły wynik. Poza tym pępowina gdzies za nim, przepływy dobre. I od wczoraj młody bardziej się wypina i wygina.

ee tam no i co z tego :D grunt ze rosnie nam Szymus:D no i dobrze ze z pepowina sie przekonalas ze jest ok :D
Ewciu czekamy na zdjecia :D
ale wiecie jakie to dziwne w dzien takiego nacisku nieczuje tylko w nocy...w dzien to tak sporadycznie a w nocy no poprostu koszmar,ja przed 2 poszlam pod prysznic bo sobie mysle ze sie rozkreca cos,a jest tak ze jak tylko straszy to prysznic tak jak doslownie zimny prysznic dziala bo stopuje wszystko no jednym slowem pomaga.ale tak wzielam prysznic przyszlam do lozka no i po niecalej godzinie zasnelam ale nacisk niezelzal.ale jakos zasnelam.obudzilam sie o7 i tak czekalam az reszta w domku sie obudzi.

mama2curon
ale musisz się męczyć , ja tez co 2,3 dzień mam gorszą noc i nie moge spać, buziaki dla Ciebie silna kobitka z ciebie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

jola22
mama2corun
jola22

Pat-k biedactwo - bezsenna noc to coś okropnego.
Ja też mam czasem wrażenie że się duszę, ale to chyba wtedy jak Julka nóżki wpycha mi w przeponę, w ogóle ostatniej nocy tak mi skopała brzuch w koło pępka że bałam się ruszyć taki ból.
A, i jeszcze czytałam jej bajkę na dobranoc o Kubusiu Puchatku - wtedy to dopiero dawała czadu - mam nadzieję że dlatego że jej się podobała.
Moja noc była w miarę, ale wstawałam na siku chyba z 4 razy, do tego męża straszny kaszel zapał i musiałam biedaka ratować - ech faceci - kaszlał, ale nie sięgnął po syrop, a po paru łykach syropu i soku przeszło.

Jola doslownie 10 minut temu identyczna u mnie sytuacja z M kaszel suchy go zlapal i niepujdzie po syrop tylko jeczy ze sie udusi itp...musialam too pierwsze napisac bo az sie w glos zaczelam smiac!a m patrzy dziwnie i mu przeczytalam co napisalas hahaha

Mama2corun ręce i nogi opadają.

jejku faceci to okropne dzieciaki, mój kiedyś miał 37,5 i cały dzien nie wstawał z łożka tak była słaby, smialam się z niego i do tej poty mi to wypomina, bo jakiś czas później miałam to samo i tydzień mnie trzymało, byłam słaba jak nigdy.

Odnośnik do komentarza

mama2corun
SORKI ZE TAK ZNIKLAM ALE Z OLIW WIEC WIECIE DZIS NIEMA SZKOLY WLASNIE ROBIMY SNIADANKO JAOLU CO JADLAS NA SNIADANKO BO MY BULECZKI Z KIELBASKA ROBIMY SALATA I POMIDORKIEM :d DO TEGO SAOK Z BURACZKOW OLIW BARDZO SMAKUJE ;D:36_3_1:

smakuje jej sok z samych buraków?????? jeju ale grzeczna córcia.

Odnośnik do komentarza

mama2 gratulacje dobicia 50 hihi
a Oliw moze dlatego buraczki i sok z buraczkow lubi bo jak karmilam ja to duuzo wlasnie pilam tego soku i wcinalam burakow bo mialam anemie moze jej smak zostal...ale sie ciesze i tyle
a u mnie tez niema nic w cycach...a u Oliw mialam od 6 miesiaca potoki nocne...no nic co ciaza to inna ;) z Oliw do 8 miesiaca pracowalam i do ostatniego dnia latalam jak samolocik...


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

no a taka dzielna jestem ze chcialam o 2 w nocy wam napisac dziewczyny chyba sie zaczelo hahaha moja Oliw jest bardziej dzielna.ale i tak wszystkich z panika itp przebija M.ja to rano myslalam ze go skopie doslownie jak zaczol sie nad soba uzalac bo kaszelek ma.a i Jola haha moj M sie zastanawia czy twoj niejest jakims jego bratem ze podobnie sie czuje biedaczek hahhaha


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
no a taka dzielna jestem ze chcialam o 2 w nocy wam napisac dziewczyny chyba sie zaczelo hahaha moja Oliw jest bardziej dzielna.ale i tak wszystkich z panika itp przebija M.ja to rano myslalam ze go skopie doslownie jak zaczol sie nad soba uzalac bo kaszelek ma.a i Jola haha moj M sie zastanawia czy twoj niejest jakims jego bratem ze podobnie sie czuje biedaczek hahhaha

Kto wie:36_11_1: - może są krewnymi:36_11_1:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Pewnie pamiętacie jak pisałam wam o dzidzi znajomej u której podejrzewali chorobę genetyczną - ta historia ma dalszy ciąg.
Dziewczyna wywalczyła (a raczej załatwiła) sobie przeniesienie ze szpitala w Łodzi do Warszawy bo tam są specjaliści którzy maja pojecie o takich chorobachah.
Przy okazji, jak to w Polsce bywa nie obyło się bez uwag na temat tego że trafiła do Warszawy przez znajomości (ludzie w Polsce są strasznie podli).
W Warszawie zrobiono kolejne badanie i wykluczono chorobę genetyczną , ale nadal nie wiedzieli co dolega maleństwu - przyczynę znaleźli przedwczoraj.
Ta dziewczyna będąc w ciąży chorowała na Cytomegalię - szczęście w nieszczęściu było to po 20 tyg ciąży.
Jej maleństwo ma padaczkę i na pewno będzie rozwijał się wolniej niż inne dzieci.
Może też mieć słaby wzrok lub słuch (lub całkiem stracić te zmysły) itp..
Jeśli będą prowadzić intensywną rehabilitację to jest szansa na to ze będzie prawie normalnym dzieckiem.

najwazniejsze, ze jest diagnoza i mozna zaczac dzialac.
a jesli chodzi o podle komentarze, ze po znajomosci do szpitala do Wawy... rece opadaja... jesli walka toczy sie o zdrowie i zycie wlasnego dziecka, to kazdy szuka WSZELKICH sposobow i drog. Idiota bez serca i wyobrazni ten, kto tego nie rozumie

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

lutka
mama2
Lutka kawał swietny:)))))))))))))))))))))))
a ja zrobilam to nieszczesne ciasto nogi mi do du....wchodza plecy bolą , oczy sie zamykaja i cała brudna jestem , poparzyłam sie, mąka obsypałam, spaliłam szmate (bo polozylam na palnik i go odpaliłam:36_11_1::36_11_1:) ehh...to ostatnie moje ciasto w ciązy:36_2_24::36_2_24:

myślę ze to rozluźnienie po udanym bzykanku tak podziałało :D

oj Lutka :smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

jola22
Daffodil
jola22
To i ja witam się kobietki.

Pużno dziś, bo musiałam dojść do siebie po cholernie męczącym dniu w pracy...........myślałam, że do domu nie dojdę.
Rozbolały mnie tak strasznie plecy (ból wszedł mi w biodra), że ledwo powłóczyłam nogami, do tego brzunio, ech szkoda gadać. Przeklinam tą moją robotę już chyba 1000 raz dzisiaj. Do tego w autobusie był taki tłok, i nikt k..........a dupy nie ruszył.
No ale teraz czuje się już lepiej, więc jestem.

Jola biedulko, dobrze, że koniec marca już blisko...

Daffodil żebyś wiedziała - ja już dni odliczam - mam dość.
A tak w ogóle to wczoraj byłam w markecie i stały w pudle żonkile na sprzedaż - a na pudle był napis British Daffodil - od razu pomyślałam o Tobie, i aż sama do siebie się uśmiechnęłam.:smile_jump::smile_jump::smile_jump:
Jola22 - Biedulko. A nie da sie teego czasu pracy jakos skrocic,. Bo jesli juz tak sie zle teraz czujesz, to do konca marca bedzie coraz gorzej.
Ale jedno co jest w tym optymistyczne to to, ze to jeszcze tylko tydzien i LABA!!!!

Odnośnik do komentarza

pat-k
ja mam prawie bezsenna nocke :(
poce sie, wierce, to boli, tamto ciagnie. mam wrazenie, ze powietrza w sypialni brak...
ech.....
po poniedzialkowej wizycie u gina, jesli uspokoje sie, ze nie ma zagrozenia przedwczesnym porodem, to zintensyfikuje spacery.
przez ostatni tydzien tak mi brzuch twardnial i nie odpuszczal, ze wychodzilam tylko do sklepu

Patka - wspolczuje i lacze sie w bolu. Co prawda czulam sie dopbrze w nocy i nic mnie nie bolalo, ale sie budzialam napierw o 3 potem o 5 i spac dalej dlugo nie moglam. A jak wstalam bylam - i dalej sie tzrzyma - tak napuchnieta, ze czulam sie jak wielki balon. Poza tym nos zatkany i oczy poklejone. Ufff!

Odnośnik do komentarza

jola22
pat-k
ja mam prawie bezsenna nocke :(
poce sie, wierce, to boli, tamto ciagnie. mam wrazenie, ze powietrza w sypialni brak...
ech.....
po poniedzialkowej wizycie u gina, jesli uspokoje sie, ze nie ma zagrozenia przedwczesnym porodem, to zintensyfikuje spacery.
przez ostatni tydzien tak mi brzuch twardnial i nie odpuszczal, ze wychodzilam tylko do sklepu

Pat-k biedactwo - bezsenna noc to coś okropnego.
Ja też mam czasem wrażenie że się duszę, ale to chyba wtedy jak Julka nóżki wpycha mi w przeponę, w ogóle ostatniej nocy tak mi skopała brzuch w koło pępka że bałam się ruszyć taki ból.
A, i jeszcze czytałam jej bajkę na dobranoc o Kubusiu Puchatku - wtedy to dopiero dawała czadu - mam nadzieję że dlatego że jej się podobała.
Moja noc była w miarę, ale wstawałam na siku chyba z 4 razy, do tego męża straszny kaszel zapał i musiałam biedaka ratować - ech faceci - kaszlał, ale nie sięgnął po syrop, a po paru łykach syropu i soku przeszło.
A ja wczoraj wieczorem przylozylam reke do boku, gdzie czulam Malego i poczlam przez brzuch pierszy raz jego raczke. Dokladnie czulam taka mala lapke, jak sie przesuwa pod moja skora!!!!

Odnośnik do komentarza

Gunia ja bym się chyba poryczała,

Mlody czasem też przesuwa bardzo szybko jakąs małą część ciałka pod skórą, ale jest to nieprzyjemne - jakby ktos włożył malą kulke i bardzo szybko ptrzeturlał nią pod skórą .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...