Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

katja79
pat-k
katja79
Patka wlasnie obejzalam sobie Twoja galerie na nk naprawde sliczna z Ciebie dziewczyna
i masz sliczne foteczki ta na sloniu fantastyczna ale Ci sprawil prysznic...czy tak mialo byc?...:) i tak mnie zastanowilo zdjecie nr 8 nie wiem co to jest przypomina mi fontanne ale w tle widac ich wiecej wiec to nie to no i to dzrewo nad dachem jedno zielone a drugie wyglada jakby mialo blekitne liscie czy ono kwitnie????

Katja, dziekuje :)
Slonie w Nepalu co rano ida do rzeki sie kapać i jesli przyjdziesz o tej porze nad rzeke, to za pek bananow mozesz sie wykapac razem ze słoniem (takie przekupne są ;)
A na tym zdjeciu, o ktorym piszesz, to sa stupy czyli figurki buddy. dookola świątyn stoi ich cala masa... niestety nie rozumiem wiekszosci symboli, ale bardzo mi sie podobaly. a drzewo kwitlo na niebiesko :) i nie mialo w ogole lisci

Dzieki kochana za wyjasnienie to drzewo wyglada cudnie a na slonia tez chetnie bym sie wdrapala:smile_jump: a w jakim miesiacu tam bylas?

to byl kwiecien. czyli tam poza sezonem, bo tuz przed pora deszczowa

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

lutka
My z siostrą podobno tez byłyśmy bardzo grzeczne i cichutkie, Misiek podobnie (teściowa nieraz mowi, ze gdyby Misiek miał taki chrakter jak jego młodsza siostra nigdy nie zdecydowałaby się na drugie dziecko :D ) Tak ze może i nas zsynuś będzie takim :36_2_55:.

ja tez bylam spokojna raczej... Tesciowa na swoich chlopakow tez nie narzeka "jak na chlopcow byli spokojni"
zobaczymy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Witam mamuśki:)

Ja tylko na chwilkę bo obiecałam mojej Gabrysi maraton filmowy i leżymy z laptopem w łóżeczku, a wiec nareszcie noc przespana i bez skurczy, ból nadal jest ale już nie taki mocny i no-spa zaczęła działać wiec mam nadzieje ze tak już zostanie:))

Jola22nie zamartwiaj się tak, wiem łatwo się mówi ale dziewczyny maja racje Twoja kruszynka tez to odczuwa

Mama super ze pomalutku do nas wracasz i humorek się poprawia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

mama2
dzis miało byc bez slodyczy , nic do pracy nie wzielam a tu urodziny w pracy i dostał mi sie duzy kawał tortu i pare łykow szampana..ehhh:super:

mama2 korzystaj z tego, ze zadnej cukrzycy Ci nie wykryli. Poza tym kawalek dobrego torta tez poprawia nastroj, więc ogolnie pozytecznie i dla Ciebie i dla Maksia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o to jakim było się dzieckiem, jako niemowlę tylko mamie siwych włosów przyprawiałam na głowie, bardzo chorowałam, przestawiłam sobie noc z dniem i byłam niejadkiem, później było lepiej, moja siostra totalne przeciwieństwo:)

Moje dziewczyny tez inaczej Kinga kochane grzeczne a teraz nie moge narzekac ale czasami...
Gabrysia to do rany przyłóż a jako niemowlę wykańczała człowieka, zobaczymy co mnie teraz czeka

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny próbowałyście jeździć latarką po brzuchu? :) Gdzieś wyczytałam, że jak już dzieciaczki mają otwarte oczka, to uwielbiają takie zabawy. Spróbowałam i istny kocioł mi się w brzuchu zrobił :) Kuba tak się zainteresował, że teraz już nie jestem w stanie stwierdzić jak jest ułożony, ale kręcił się jak wariat :)

Odnośnik do komentarza

elwira
Jeśli chodzi o to jakim było się dzieckiem, jako niemowlę tylko mamie siwych włosów przyprawiałam na głowie, bardzo chorowałam, przestawiłam sobie noc z dniem i byłam niejadkiem, później było lepiej, moja siostra totalne przeciwieństwo:)

Moje dziewczyny tez inaczej Kinga kochane grzeczne a teraz nie moge narzekac ale czasami...
Gabrysia to do rany przyłóż a jako niemowlę wykańczała człowieka, zobaczymy co mnie teraz czeka

Jeśli chodzi charakter, to mam ogromną nadzieję, że Kuba będzie do M. podobny, bo ja byłam dzieckiem niesamowicie upartym z dziwnymi pomysłami. Jak zaczęłam chodzić, to nie można mnie było z oka spuścić, bo w parku moim ulubionym zajęciem było wyszukiwanie i zjadanie petów :leeee: :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
Daffodil
lutka
Z tą dietą przy karmieniu to tez różnie bywa. Wszytsko zalezy od dzieca i jego skłonności to kolek i alergii. Znam dziewczyny, które tylko nie jadły naparwdę cieżkostrawnych potraw, a tak to prawie wszystko na co miały ochotę a dzieciom nic nie było.

Ja się spotkałam nawet z tym, że położne w szkołach rodzenia twierdzą, że można jeść wszystko co się jadło w ciąży... Moja koleżanka wcinała czekoladę, jak synek miał dwa tygodnie i dziecku nic nie było.
Nie wiem, ja przy swoim to chyba bardziej się będę cackać, zwłaszcza, że zarówno ja jak i M. byliśmy strasznie kolkowymi dziećmi.

no właśnie ja też kolkowa byłam

Witam dziewczyny:)
A ja nienawidziłam spać...mam nadzieje ze Filipek mi tego nie zafunduje

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dziewczyny próbowałyście jeździć latarką po brzuchu? :) Gdzieś wyczytałam, że jak już dzieciaczki mają otwarte oczka, to uwielbiają takie zabawy. Spróbowałam i istny kocioł mi się w brzuchu zrobił :) Kuba tak się zainteresował, że teraz już nie jestem w stanie stwierdzić jak jest ułożony, ale kręcił się jak wariat :)

Jeszcze nie probowałam,ale widziałam to na folmie ze szkoły rodzenia, który Lutka umiściła kedyś na forum:)))Dzis okazało się mój m wraca, to wypróbujemy!:36_1_74:

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
elwira
Jeśli chodzi o to jakim było się dzieckiem, jako niemowlę tylko mamie siwych włosów przyprawiałam na głowie, bardzo chorowałam, przestawiłam sobie noc z dniem i byłam niejadkiem, później było lepiej, moja siostra totalne przeciwieństwo:)

Moje dziewczyny tez inaczej Kinga kochane grzeczne a teraz nie moge narzekac ale czasami...
Gabrysia to do rany przyłóż a jako niemowlę wykańczała człowieka, zobaczymy co mnie teraz czeka

Jeśli chodzi charakter, to mam ogromną nadzieję, że Kuba będzie do M. podobny, bo ja byłam dzieckiem niesamowicie upartym z dziwnymi pomysłami. Jak zaczęłam chodzić, to nie można mnie było z oka spuścić, bo w parku moim ulubionym zajęciem było wyszukiwanie i zjadanie petów :leeee: :hahaha:

Ja też słyszałam,że niezły urwis byłam:) sąsiadka miała kury, i zawsze jak wychodziłam na spacer to uciekałam babci i biegłam do tego kurnika,zbierałam te wszystkie jajka i przy okazji tłukłam większośc:hahaha:

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,
ja juz po badaniach. Tez mam jakies g... w moczu, ale dostalam leki i bedzie dobrze. Wyniki krwi beda jutro, ale dopiero w poniedzialek polozna do mnie ma dzwonic. Dodatkowo podlaczyli mnie na godzine pod monitor bo mala miala nieregularne bicie serca. Suma-sumarum pani doc stwierdzila, ze po prostu jest zla bo pewnie glodna, na badania musialam byc na czczo. Dali mi litr wody, ciacho i od razu wszystko sie uspokoilo, lezalam jeszcze pol godziny i wynik wyszedl perfekcyjny. Takze spedzilam w szpitalu 4 godziny, ale wszystko jest pozytywnie :)
Teraz czekam na niedziele bo moja mama wziela urlop i przyjedzie do mnie na tydzien :)
:yuppi:

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

isabela
hej dziewczyny,
ja juz po badaniach. Tez mam jakies g... w moczu, ale dostalam leki i bedzie dobrze. Wyniki krwi beda jutro, ale dopiero w poniedzialek polozna do mnie ma dzwonic. Dodatkowo podlaczyli mnie na godzine pod monitor bo mala miala nieregularne bicie serca. Suma-sumarum pani doc stwierdzila, ze po prostu jest zla bo pewnie glodna, na badania musialam byc na czczo. Dali mi litr wody, ciacho i od razu wszystko sie uspokoilo, lezalam jeszcze pol godziny i wynik wyszedl perfekcyjny. Takze spedzilam w szpitalu 4 godziny, ale wszystko jest pozytywnie :)
Teraz czekam na niedziele bo moja mama wziela urlop i przyjedzie do mnie na tydzien :)
:yuppi:

To super!!! bardzo dobra wiadomość:)))

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

isabela
hej dziewczyny,
ja juz po badaniach. Tez mam jakies g... w moczu, ale dostalam leki i bedzie dobrze. Wyniki krwi beda jutro, ale dopiero w poniedzialek polozna do mnie ma dzwonic. Dodatkowo podlaczyli mnie na godzine pod monitor bo mala miala nieregularne bicie serca. Suma-sumarum pani doc stwierdzila, ze po prostu jest zla bo pewnie glodna, na badania musialam byc na czczo. Dali mi litr wody, ciacho i od razu wszystko sie uspokoilo, lezalam jeszcze pol godziny i wynik wyszedl perfekcyjny. Takze spedzilam w szpitalu 4 godziny, ale wszystko jest pozytywnie :)
Teraz czekam na niedziele bo moja mama wziela urlop i przyjedzie do mnie na tydzien :)
:yuppi:


Isabela to super wiadomości - oby tak dalej.
:smile_move::smile_move::smile_move:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

isabela
hej dziewczyny,
ja juz po badaniach. Tez mam jakies g... w moczu, ale dostalam leki i bedzie dobrze. Wyniki krwi beda jutro, ale dopiero w poniedzialek polozna do mnie ma dzwonic. Dodatkowo podlaczyli mnie na godzine pod monitor bo mala miala nieregularne bicie serca. Suma-sumarum pani doc stwierdzila, ze po prostu jest zla bo pewnie glodna, na badania musialam byc na czczo. Dali mi litr wody, ciacho i od razu wszystko sie uspokoilo, lezalam jeszcze pol godziny i wynik wyszedl perfekcyjny. Takze spedzilam w szpitalu 4 godziny, ale wszystko jest pozytywnie :)
Teraz czekam na niedziele bo moja mama wziela urlop i przyjedzie do mnie na tydzien :)
:yuppi:

super, w sumie to nic dziwnego jak kobieta głodna to i zła a do tego taki maluch już wie czego chce:)

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

isabela
hej dziewczyny,
ja juz po badaniach. Tez mam jakies g... w moczu, ale dostalam leki i bedzie dobrze. Wyniki krwi beda jutro, ale dopiero w poniedzialek polozna do mnie ma dzwonic. Dodatkowo podlaczyli mnie na godzine pod monitor bo mala miala nieregularne bicie serca. Suma-sumarum pani doc stwierdzila, ze po prostu jest zla bo pewnie glodna, na badania musialam byc na czczo. Dali mi litr wody, ciacho i od razu wszystko sie uspokoilo, lezalam jeszcze pol godziny i wynik wyszedl perfekcyjny. Takze spedzilam w szpitalu 4 godziny, ale wszystko jest pozytywnie :)
Teraz czekam na niedziele bo moja mama wziela urlop i przyjedzie do mnie na tydzien :)
:yuppi:

Isabela super, że u córci w porządku. Ciacho dobre na wszystko :)

Odnośnik do komentarza

Rozmawiałam przed chwilą z kuzyna żoną.
Udało sie jej skontaktować z jedną z mam, która ma dziecko chore na tą samą chorobę, jest nadzieja. Tej kobiety dziecko ma 2, 5 roku i nawet nie jest z nim bardzo źle.
Teraz kombinują jak przenieś maluszka z Łodzi do szpitala w Warszawie.
Trzymam kciuki, i już mi trochę lepiej

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Rozmawiałam przed chwilą z kuzyna żoną.
Udało sie jej skontaktować z jedną z mam, która ma dziecko chore na tą samą chorobę, jest nadzieja. Tej kobiety dziecko ma 2, 5 roku i nawet nie jest z nim bardzo źle.
Teraz kombinują jak przenieś maluszka z Łodzi do szpitala w Warszawie.
Trzymam kciuki, i już mi trochę lepiej

Jola bardzo się cieszę, że widać światełko... :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

A ja się od rana zabieram do pracy i jakoś mi to kiepsko idzie. Dzisiaj M. z teściem przywiozą komodę. Była do odebrania już w środę, ale mojemu małżonkowi się nie śpieszyło :) Jak już przyjadą, to będą łóżko i dwie szafki u nas w sypialni przestawiać, żeby wszystko weszło. I moim zadaniem było pousuwać wszystko z tych szafek, żeby mniej ważyły i żeby się coś nie rozpierniczyło. I od rana się zabieram... Ale teraz pełna mobilizacja, bo za 1,5 h będą.

Odnośnik do komentarza

jola22
Elwira - ona znalazła mamę tego dziecka na tym forum, do którego mi podesłałaś linka.

bardzo się ciesze ze mogłam pomoc, super ze będą mieć kogoś kto ich przez to poprowadzi, samemu w takich sytuacjach jest bardzo ciężko dobrze jest mieć kogoś z zewnatrz kto to rozumie, teraz wszystko na pewno potoczy się lepiej

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

isabela
hej dziewczyny,
ja juz po badaniach. Tez mam jakies g... w moczu, ale dostalam leki i bedzie dobrze. Wyniki krwi beda jutro, ale dopiero w poniedzialek polozna do mnie ma dzwonic. Dodatkowo podlaczyli mnie na godzine pod monitor bo mala miala nieregularne bicie serca. Suma-sumarum pani doc stwierdzila, ze po prostu jest zla bo pewnie glodna, na badania musialam byc na czczo. Dali mi litr wody, ciacho i od razu wszystko sie uspokoilo, lezalam jeszcze pol godziny i wynik wyszedl perfekcyjny. Takze spedzilam w szpitalu 4 godziny, ale wszystko jest pozytywnie :)
Teraz czekam na niedziele bo moja mama wziela urlop i przyjedzie do mnie na tydzien :)
:yuppi:

No to super1!! no prosze nawet u takiego malenstwa sprawdza sie przyslowie ze jak polak glodny to zly :) najwazniejsze ze wszystko z malutka ok:smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

isabela
hej dziewczyny,
ja juz po badaniach. Tez mam jakies g... w moczu, ale dostalam leki i bedzie dobrze. Wyniki krwi beda jutro, ale dopiero w poniedzialek polozna do mnie ma dzwonic. Dodatkowo podlaczyli mnie na godzine pod monitor bo mala miala nieregularne bicie serca. Suma-sumarum pani doc stwierdzila, ze po prostu jest zla bo pewnie glodna, na badania musialam byc na czczo. Dali mi litr wody, ciacho i od razu wszystko sie uspokoilo, lezalam jeszcze pol godziny i wynik wyszedl perfekcyjny. Takze spedzilam w szpitalu 4 godziny, ale wszystko jest pozytywnie :)
Teraz czekam na niedziele bo moja mama wziela urlop i przyjedzie do mnie na tydzien :)
:yuppi:

isabelka to świetnie że wszytsko wporządku

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...