Majowe słoneczka 2009

[Daffodil]

lutka

Daffodil mam to samo. MArtwiłąm się trochę wagą, która tylko trochę ruszyła do przodu (1,5 kg), a tu nagle prawie z dnia na dzień zyskałam kolejne 1,5 kg - przy porannym ważeniu.

U mnie też 3 kg do przodu. I ważę się tylko rano, bo wieczorem to jakieś chore cyferki sie pokazują
Szkoda tylko, że wizyty u mojego lekarza zawsze mam między 19 a 20 :)

[amelcia8]

nie daffodil nie po brzuchu:) ale po prostu jakoś tak czuję :)Ale może zrobisz nam niespodziankę i będzie to śliczna dziewuszka!!!!!!!!!

[Gość lutka]

Daffodil

figgga

Daffodil

Ale macierzyński masz? Ja niestety na wychowawczy też nie pójdę, bo finansowo by nam było ciężko tylko z pensją męża. Więc macierzyński, później ewentualnie jeszcze zaległy urlop i do pracy.

Macierzyński mi przysługuje ale tylko 3 miesiace.

No to bardzo krótko, przecież to jeszcze takie maleństwo będzie...
Ech to jest chyba jedyny moment, kiedy można być zadowolonym z tego, że nie pracuje się we własnej firmie.

A tak normalnie to chyba tez tylko 4 miesiące co?

[Daffodil]

figgga

lutka

Figga poważnie???!!! A niby dlaczego, dotypam się mojej księgowej, bo to jakies nienormalne. Ale wiem co czujesz, bo ja tez robię tak jak by na swoim (bo w rodzinnej firmie) i dopóki nie znajdziemy odpowiedniego pracownika, to lepiej by było żebym nagl eni emusiała iść na zwolnienie. A Ty figga jak to planujesz załatwić pod koniec ciąży i na "macierzyńskim"?

U mnie sytuacja wygląda tak. Pracuję na 1/4 etatu u mamy zatrudniona jako sprzedawczyni.
Ogólnie sama ten sklep prowadze bo mama mi go oddała. Oprócz tego prowadze firmę sprzątającą. Z moim kochaniem ale firma jest na mnie. Takie usługi z maszynami jak szorowarka, polerka, ciśnieniówka.

Więc u mnie wygląda to tak ze zeby firma działała musze zatrudnić pracownika. I dostanę jałmużnę od ZUS-u jak pójdę na zwolnienie. Oprócz tego musze zatrudnić kogoś do prowadzenia sklepu. A osobie prowadzącej działalność wychowawczy nie przysługuje.
Jedyne co dostanę od państwa napewno to becikowe.

Więc mi się poprostu nie opłaca iść na zwolnienie. Czuję się dobrze narazie. Ale jak bedzie trzeba to pójdę.

Jak przetrwałaś pierwszy trymestr, to teraz już tylko z górki :) Chociaż podejrzewam, że pod koniec ciąży nie będziesz już miała siły tak zasuwać.

[Gość lutka]

Figga ja jednak jestem zdania że nie masz na co czekac, tylko już szukac pracownika. Treaz czujesz się dobrze, a jeśli nagle coś niespodziewanego wyskoczy i z dnia na dzien będziesz musiała położyć się do łóżka? I co wtedy zrobisz. Lepiej przygotować się na taką ewentualnosć.

U mnie lekko sypie :)

[Daffodil]

lutka

Daffodil

figgga

Macierzyński mi przysługuje ale tylko 3 miesiace.

No to bardzo krótko, przecież to jeszcze takie maleństwo będzie...
Ech to jest chyba jedyny moment, kiedy można być zadowolonym z tego, że nie pracuje się we własnej firmie.

A tak normalnie to chyba tez tylko 4 miesiące co?

18 tygodni, a podobno od stycznia mają wydłużyć do 20, czyli pełne 5 miesięcy.
Tyle jest przy pierwszym dziecku, bo przy drugim chyba o 2 tyg. dłużej.
Aha przy bliźniakach jest chyba o jakieś 2 miesiące dłużej.

[figgga]

lutka

Figga ja jednak jestem zdania że nie masz na co czekac, tylko już szukac pracownika. Treaz czujesz się dobrze, a jeśli nagle coś niespodziewanego wyskoczy i z dnia na dzien będziesz musiała położyć się do łóżka? I co wtedy zrobisz. Lepiej przygotować się na taką ewentualnosć.

U mnie lekko sypie :)

Właśnie wczoraj zwolniłam bo mi napyskowała.

Pracowała u mnie dopiero miesiąc, dostawała za 6 godzin pracy 125 zł. Oprócz tego za mycie okien dałam jej za 2,5 godz 120 zł. A ona do mnie ze ja ją wyzyskuje.

[Gość lutka]

Figga ale może nie jest tak źle, soboty masz chyba wolne co?

[figgga]

lutka

Figga ale może nie jest tak źle, soboty masz chyba wolne co?

heh
W mojej branży to nie ma wolnego. W wakacje miałam zlecenie na nockę. Ciśieniówką umyć całą kuchnię w ośrodku wypoczynkowym.
TO było zlecenie ekstra. Weekend, nocka i 2 godziny na dojazd bo to nad morzem.
Pilne!!! Ale pieniążki też ekstra.
A w tego sylwestra co był to sprzątałam posadzki w szkole. Inni się szykowali do Zabawy a ja na maszynie szorowałam fugi. Ale kasa też ekstra.

Dobrze ze mój Maciek mi tak pomaga bo sama nie dałabym rady. Ale w koncu robimy to dla nas. I rodzicom też pomagamy jak tylko możemy.
Ostatnio postawiłam mamie na przedpokoju komandora. Bardzo była zadowolona.

Gdyby nie te podatki to byłoby mi nawet bardzo dobrze.

[elwira]

Cześć mamuśki nie było mnie 2dni a tu tyle czytania:)

Witam nowe mamusie!:)

nie było mnie tyle bo choroba daje mi się we znaki ale na szczęście nie muszę brać antybiotyku wiec może jeszcze trochę i przejdzie,
Mama2 brzusio imponujący:)

wczoraj spotkałam koleżankę z którą rok temu pracowałam, nie widziałyśmy się chyba rok, a tu taka niespodzianka bo ona tez jest w ciąży i tez ma termin na pierwszy tydzień maja
jak zaczęłyśmy rozmawiać o tygodniach to okazało się ze tak jak ja , ona tez jest w 16tygodniu- jakie są szanse na coś takiego!!:)

[Gość lutka]

Dziewczyny tak sobie ogladam galerie niektórych z Was, i zazdroszczę Wam tego, ze jesteście takie zadbane :( JA nie mam czasu na zakupy. Pracuję od 8 do 17 (czyli w godzinach otwarcia sklepów), ok 12 udaje mi się zerwać na obiad do domu. Soboty co druga pracujące, a w wolne nie mam siły łazić po sklepach. O dobrym fryzjerze nie wspomnę :/ BUUUU

[elwira]

jak tam Pak-t co u niej słychać, o co chodzi z tym szpitalem?

Gunia i jak tam u ciebie?

u mnie mały "szpital" w domu ja chora, Kinga po treningach chodzi o kulach bo naciągnęła mięśnie w stopie, Gabi zaczyna narzekać na ból gardła i pies na antybiotykach tylko męża jeszcze nic nie złapało

[amelcia8]

No właśnie mi się też nie chce zadbać o siebie chociaż nie pracuje ale na święta pójdę sobie do fryzjera i nie tylko i zrobie się na bóstwo o:)))))))))))))

[Gość lutka]

Elwira oglądałam Twój brzuch, i jestem w szoku. Przeciez on wygląda na 7 miesiąc a nie 13 tc. No chyba ze to zblizenie taki obraz dało A dzidzia gabarytowo ile miała w 13 tc?

[Ewciaa]

Daffodil

mama2

Tak...juz myslałam nad kara dla niego i juz ma zadana pokute.. Miałam sie z nim nieodzywac pare dni zeby mu podokuczac ale mój poped seksualny zmusił mnie wczoraj wieczorem do pojednania.
Daffodil miałas wstawic zdjecie brzuszka!

Heh no przecież nie ma sensu karać siebie za mandat męża :)
A to mój brzuchol:
[ATTACH]1659[/ATTACH]

Daffodil brzuszek rośnie rośnie :) a poznokcie śliczne pozazdrościć

[elwira]

lutka

Elwira oglądałam Twój brzuch, i jestem w szoku. Przeciez on wygląda na 7 miesiąc a nie 13 tc. No chyba ze to zblizenie taki obraz dało A dzidzia gabarytowo ile miała w 13 tc?

mi nie robią tu tak często usg wiec nie wiem,a le w 14tygodniu lekarz powiedział ze wygląda na 16 wiec spory bobas:)
brzucho już mi nie rośnie na razie się zatrzymał, ale dzidzia na 100% się powiększa bo zaczynam ja czuć coraz częściej:)

[mama2]

lutka

Daffodil

figgga

Macierzyński mi przysługuje ale tylko 3 miesiace.

No to bardzo krótko, przecież to jeszcze takie maleństwo będzie...
Ech to jest chyba jedyny moment, kiedy można być zadowolonym z tego, że nie pracuje się we własnej firmie.

A tak normalnie to chyba tez tylko 4 miesiące co?

Przy pierwszym dziecku 18 tyg. przy drugim 20 tyg. A figga ma racje wychowawczy jej nie przysługuje. Pracuję jako kadrowa.

[amelcia8]

O współczuję co elwiro:( nie masz wesoło :( NO A Z PAT-K
chodzi o to że poradziła sie innego lekarz w sprawie swoich problemów z brzuchem i nie tylko i ten kazał jej się wstawić do szpitala ponieważ to co opisywała mu pat-k okazało sie dla niego niepokojące :((((((( ALE NA PEWNO JĄ TAM PODLECZĄ I WRÓCI:)))))

[figgga]

lutka

Dziewczyny tak sobie ogladam galerie niektórych z Was, i zazdroszczę Wam tego, ze jesteście takie zadbane :( JA nie mam czasu na zakupy. Pracuję od 8 do 17 (czyli w godzinach otwarcia sklepów), ok 12 udaje mi się zerwać na obiad do domu. Soboty co druga pracujące, a w wolne nie mam siły łazić po sklepach. O dobrym fryzjerze nie wspomnę :/ BUUUU

lutka dawaj tu szybko swoją galeryjke jakąś. I zaraz się przekonamy, że niepotrzebnie narzekasz :))
Mnie też fryzjer goni bo odrosty mam już jakieś 3 cm.
A jeśli chodzi o mnie to zdjęcia nie są te najnowsze. Teraz jestem blada jak ściana.

[Gość lutka]

Chętnie pokazałabym brzuszek, ale nie mam narazie takiej możliwości. Neta mam tylko w pracy (wolę nie ryzykować załozenia go w domu, bo mi się Misiek od niego nie oderwie, a i ja pewnie bym miała z tym problemy). Poza tym aktualnie nie mamy aparatu, ale w grudniu już napewno będzie - bo molestuję męża że chcę zdjęcie brzuszka :) i wtedy pewnie zgram kilka zdjeć na pena i wrzucę co nieco.

[mama2]

Ja tez blada jak trup!! Cieszyłam sie ostatnio bo myslałam ze przytyłam 1.5 kg. Ale niestety to byly tylko wzdecia od dwóch dni rano mam 65,7 czyli tak jak przed ciażą!!!!:36_2_46:
Daffodil ja tez wieczorem mam kosmiczna wage a rano z 3 kg czasem mniej!

[Daffodil]

elwira

jak tam Pak-t co u niej słychać, o co chodzi z tym szpitalem?

Gunia i jak tam u ciebie?

u mnie mały "szpital" w domu ja chora, Kinga po treningach chodzi o kulach bo naciągnęła mięśnie w stopie, Gabi zaczyna narzekać na ból gardła i pies na antybiotykach tylko męża jeszcze nic nie złapało

U pat-k pojawiły się dziwne, bolesne skurcze i twardnienie macicy. Jej lekarz trochę to zbagatelizował, ale zadzwoniła do innego i kazał jej przyjechać do szpitala, bo przy tej jej miękkiej szyjce, to już poważne zagrożenie ciąży.
Na razie się nie odzywała, podejrzewam, że ją w szpitalu na parę dni zostawili.
Oby tylko wszystko było w porządku.

[gunia43]

Czesc dziewczyny w zimowa sobote!
Daffodil - z tym wybulwianiem :-) to mialam tak samo jak Ty. Poczekaj jeszcze tydzien i zobaczysz. Mnie sie tak zaczelo tydzien wstecz a teraz codziennie troszke rosnie.
A co do wagi to wieczorem potrafie wazyc 2,3 kg wiecej niz rano. To chyba woda plus to co sie zjadlo, no bo co. Zawsze zalecaja wazyc sie rano, cos w tym musi bac.

[Daffodil]

Ewciaa

Daffodil

mama2

Tak...juz myslałam nad kara dla niego i juz ma zadana pokute.. Miałam sie z nim nieodzywac pare dni zeby mu podokuczac ale mój poped seksualny zmusił mnie wczoraj wieczorem do pojednania.
Daffodil miałas wstawic zdjecie brzuszka!

Heh no przecież nie ma sensu karać siebie za mandat męża :)
A to mój brzuchol:
[ATTACH]1659[/ATTACH]

Daffodil brzuszek rośnie rośnie :) a poznokcie śliczne pozazdrościć

Paznokcie to moja własna produkcja :) Ciąża się im przysłużyła, bo nie łamią się w ogóle, a manicure francuski sama robię, bazgram po nich ile wlezie, co z bliska widać :)

[mama2]

Elwira wracajcie wszyscy do zdrowia . Tera zpogoda jest mrożna. Brrrr łatwo o przeziebienie. A ja wierze ze bedzie wszystko dobrze z Pat-k w szpiatalu przebadaja ja na wszystkie strony!!
Ale pieknie śnieżek sypie. Ja dzis zaczynam robic pokój dla synusia:))