Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

jola.grodecka
Ja nawet nigdy bym nie pomyslala ze w ciazy mozna sie tak martwic i miec tyle nie jasnosci i rozne chorubska.
Zawsze myslalam ze to taki blogoslawiony stan i wszystko idzie OK.
A w calej tej ciazy sie boje i martwie o to moje malenstwo.
Nerwowka.:36_6_5::hahaha:

Ja też się boje i zawsze mam dużo pytań do mojej lekarki.aż CZASAMI MI GłUPIO:)

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
[Dorcia/B] a i jeszcze cos poznalam kilka dziewczyn Polek ktore tu mialy ta sama bakterie rodzily tu dzieci w wszystko dobrze wiec i ja nastawiam sie pozytywnie i mysle ze bedzie ok musi byc.
Tu w Anglii jesli chodzi o ta bakterie to maja lepsze leczenie niz w PL.,poniewaz nawet u nas w kraju mimo ze wiedza ze masz cos takiego nie podaja antybiotyku nie wiem dlaczego?

Ale to chyba nie do końca tak jest, bo z tego co Dorcia pisała, jej podali antybiotyk od razu po wykryciu bakterii. I na późniejszych badaniach już nic nie wyszło... Więc leczą od razu.

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
jola.grodecka
dorciaa25
Jolu trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie glukozy.

Wyczytałam gdzieś że robi się też przed porodem badanie na paciorkowce, słyszałyście o tym

Ja slyszalam ale Dorcia jak juz wiedza ze ja mialas i niby cie wyleczyli powinni ci zrobic a innym to raczej nie wadpie w to.
A tak wogule w jakiej sytuacji Ci ja wykryli w PL nie robia posiewu na ta bakterie i ciezarne nic o tym nawet nie wiedza ze cos takiego jest

Miałam bóle pleców i brzuszka(14,15 tc) i pojechałam do szpitala, zrobili mi morfologie ale nic nie wykazało, nerki tez w porządku były, i okazało się że w badaniu moczu wyszło że mam bardzo dużo leukocytów 14 w polu widzenia, a to jest baaaaardzo dużo, i bardzo dużo bakteri w moczu, ale samo badanie ogólne moczu nie pokazuje jakie masz bakterie, dlatego zrobili mi posiew moczu, który ma na celu wykrycie jaka to bakteria i wyszło ze coli, wtedy powiedzieli że nie wypuszcza mnie i koniec, i podali antybiotyk.
Acha no widzisz mam nadzieje ze juz bedzie u Ciebie wszystko dobrze.
Ja niestety martwie sie az do porodu poki co no coz trudno.
Dorcia a co to u Ciebie syneczek Filipek?

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
jola.grodecka
[Dorcia/B] a i jeszcze cos poznalam kilka dziewczyn Polek ktore tu mialy ta sama bakterie rodzily tu dzieci w wszystko dobrze wiec i ja nastawiam sie pozytywnie i mysle ze bedzie ok musi byc.
Tu w Anglii jesli chodzi o ta bakterie to maja lepsze leczenie niz w PL.,poniewaz nawet u nas w kraju mimo ze wiedza ze masz cos takiego nie podaja antybiotyku nie wiem dlaczego?

Ale to chyba nie do końca tak jest, bo z tego co Dorcia pisała, jej podali antybiotyk od razu po wykryciu bakterii. I na późniejszych badaniach już nic nie wyszło... Więc leczą od razu.

oj Daffodil ciezka sprawa z ta bakteria poniewaz jej sie nie pozbedziesz a ja siedze w tym temacie i naprawde juz nie jedno forum i lekarzy molestrowalam no ale coz skoro jej tak powiedzieli to jestem pelna nadziei ze ja wyleczyli ja wiem ze ja mam od 5 tc a mam taka co nawet nie byla w ciazy i nie wyleczyla tego swinstwa

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
dorciaa25
Jolu trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie glukozy.

Wyczytałam gdzieś że robi się też przed porodem badanie na paciorkowce, słyszałyście o tym

Ja slyszalam ale Dorcia jak juz wiedza ze ja mialas i niby cie wyleczyli powinni ci zrobic a innym to raczej nie wadpie w to.
A tak wogule w jakiej sytuacji Ci ja wykryli w PL nie robia posiewu na ta bakterie i ciezarne nic o tym nawet nie wiedza ze cos takiego jest

Posiew na bakterie robi się zawsze jak w badaniu moczu wyjdą liczne leukocyty i bakterie. A badanie moczu mam robione przed każdą wizytą, czyli przynajmniej raz w miesiącu. Więc to wcale nie jest tak, że się tego nie kontroluje. Posiew robi się po prostu wtedy, kiedy inne badania wskazują, że coś jest nie tak.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
dorciaa25
Jolu trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie glukozy.

Wyczytałam gdzieś że robi się też przed porodem badanie na paciorkowce, słyszałyście o tym

Tak, robi się takie badanie. Mnie lekarz wspominał coś, że najlepiej w okolicach 36. tygodnia.

no właśnie,a ja zastanawiam się czy nie zrobić wcześniej, bo boje sie że mogę urodzić wcześniej

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
Daffodil
jola.grodecka
[Dorcia/B] a i jeszcze cos poznalam kilka dziewczyn Polek ktore tu mialy ta sama bakterie rodzily tu dzieci w wszystko dobrze wiec i ja nastawiam sie pozytywnie i mysle ze bedzie ok musi byc.
Tu w Anglii jesli chodzi o ta bakterie to maja lepsze leczenie niz w PL.,poniewaz nawet u nas w kraju mimo ze wiedza ze masz cos takiego nie podaja antybiotyku nie wiem dlaczego?

Ale to chyba nie do końca tak jest, bo z tego co Dorcia pisała, jej podali antybiotyk od razu po wykryciu bakterii. I na późniejszych badaniach już nic nie wyszło... Więc leczą od razu.

oj Daffodil ciezka sprawa z ta bakteria poniewaz jej sie nie pozbedziesz a ja siedze w tym temacie i naprawde juz nie jedno forum i lekarzy molestrowalam no ale coz skoro jej tak powiedzieli to jestem pelna nadziei ze ja wyleczyli ja wiem ze ja mam od 5 tc a mam taka co nawet nie byla w ciazy i nie wyleczyla tego swinstwa

tzn po wybraniu antybiotyku miałam robiony powtórny posiew i wyszedł jałowy

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
dorciaa25
Jolu trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie glukozy.

Wyczytałam gdzieś że robi się też przed porodem badanie na paciorkowce, słyszałyście o tym

Tak, robi się takie badanie. Mnie lekarz wspominał coś, że najlepiej w okolicach 36. tygodnia.

tak to prawda ale nie karzdy robi posiew w ok 36 tc i tak leczyc tego nie beda ale zeby ciezarna sie nie denerwowala robia to tak pozno czekasz na posiew ok 2 tyg a juz mozna rodzic i nawet nic nie wiesz czy masz to swinstwo czy nie.
i w taki wlasnie sposob moja kolezanka zarazila dziecko i musiala lezec w szpitalu ok 3 tyg bo leczyli malego

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
jola.grodecka
dorciaa25
Jolu trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie glukozy.

Wyczytałam gdzieś że robi się też przed porodem badanie na paciorkowce, słyszałyście o tym

Ja slyszalam ale Dorcia jak juz wiedza ze ja mialas i niby cie wyleczyli powinni ci zrobic a innym to raczej nie wadpie w to.
A tak wogule w jakiej sytuacji Ci ja wykryli w PL nie robia posiewu na ta bakterie i ciezarne nic o tym nawet nie wiedza ze cos takiego jest

Posiew na bakterie robi się zawsze jak w badaniu moczu wyjdą liczne leukocyty i bakterie. A badanie moczu mam robione przed każdą wizytą, czyli przynajmniej raz w miesiącu. Więc to wcale nie jest tak, że się tego nie kontroluje. Posiew robi się po prostu wtedy, kiedy inne badania wskazują, że coś jest nie tak.

Zgadzam się z DAFFODIL, własnie na to zwraca uwagę mój lekarz

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
Daffodil
jola.grodecka
[Dorcia/B] a i jeszcze cos poznalam kilka dziewczyn Polek ktore tu mialy ta sama bakterie rodzily tu dzieci w wszystko dobrze wiec i ja nastawiam sie pozytywnie i mysle ze bedzie ok musi byc.
Tu w Anglii jesli chodzi o ta bakterie to maja lepsze leczenie niz w PL.,poniewaz nawet u nas w kraju mimo ze wiedza ze masz cos takiego nie podaja antybiotyku nie wiem dlaczego?

Ale to chyba nie do końca tak jest, bo z tego co Dorcia pisała, jej podali antybiotyk od razu po wykryciu bakterii. I na późniejszych badaniach już nic nie wyszło... Więc leczą od razu.

oj Daffodil ciezka sprawa z ta bakteria poniewaz jej sie nie pozbedziesz a ja siedze w tym temacie i naprawde juz nie jedno forum i lekarzy molestrowalam no ale coz skoro jej tak powiedzieli to jestem pelna nadziei ze ja wyleczyli ja wiem ze ja mam od 5 tc a mam taka co nawet nie byla w ciazy i nie wyleczyla tego swinstwa

Ja się nie sprzeczam, bo aż tak się w ten temat nie zagłębiłam :) Piszę tylko o tym co kiedyś Dorcia opisała...

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Daffodil
dorciaa25
Jolu trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie glukozy.

Wyczytałam gdzieś że robi się też przed porodem badanie na paciorkowce, słyszałyście o tym

Tak, robi się takie badanie. Mnie lekarz wspominał coś, że najlepiej w okolicach 36. tygodnia.

no właśnie,a ja zastanawiam się czy nie zrobić wcześniej, bo boje sie że mogę urodzić wcześniej
Zrob sobie wczesniej najlepiej

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Daffodil
dorciaa25
Jolu trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie glukozy.

Wyczytałam gdzieś że robi się też przed porodem badanie na paciorkowce, słyszałyście o tym

Tak, robi się takie badanie. Mnie lekarz wspominał coś, że najlepiej w okolicach 36. tygodnia.

no właśnie,a ja zastanawiam się czy nie zrobić wcześniej, bo boje sie że mogę urodzić wcześniej

Nie sądzę, żeby 2 czy 3 tygodnie miały tutaj jakieś wielkie znaczenie. 36. tydzień może być sugerowany przez to, że w niektórych szpitalach trzeba do porodu mieć jakieś tam badania zrobione właśnie po 36. tygodniu i nie wiem czy to do nich nie należy. Ale to najlepiej zorientować się w szpitalu, w którym chcesz rodzić.

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
Daffodil
dorciaa25
Jolu trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze badanie glukozy.

Wyczytałam gdzieś że robi się też przed porodem badanie na paciorkowce, słyszałyście o tym

Tak, robi się takie badanie. Mnie lekarz wspominał coś, że najlepiej w okolicach 36. tygodnia.

tak to prawda ale nie karzdy robi posiew w ok 36 tc i tak leczyc tego nie beda ale zeby ciezarna sie nie denerwowala robia to tak pozno czekasz na posiew ok 2 tyg a juz mozna rodzic i nawet nic nie wiesz czy masz to swinstwo czy nie.
i w taki wlasnie sposob moja kolezanka zarazila dziecko i musiala lezec w szpitalu ok 3 tyg bo leczyli malego

Ale Dorcia pytała tu o badanie na paciorkowce, to zupełnie co innego niż ta bakteria, o której pisałyście wcześniej.

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Jeśli chodzi o paciorkowce na które robi się badanie ok 36 tygodnia, to słyszałam, ze leczą to jeszcze przed porodem, bo ta bakteria wywołuje sepsę

Dobrze slyszalas ale tak naprawde Dorcia to nie znam nikogo wczej oprocz ciebie co cie leczyli na ta bakterie a znam kilka dziewczyn co ja mialy a pozatym skakalam po forum i nic nigdy nie uslyszalam na temat leczenia

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
Dobra nie piszemy juz bo mnie to doluje ze musze zyc w nie pewnosci do urodzenia dziecka a zreszta i tak zawsze moze sie cos nieprzewidywalnego wydarzyc a ja mam wrodzone czarno widztwo i martwie sie na zapas

Jolu nie dołuj się niepotrzebnie. Dostaniesz antybiotyk przy porodzie i wszystko będzie dobrze. Skoro skonsultowałaś to z paroma lekarzami i wszyscy są zgodni, to widocznie takie postępowanie ma sens.

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
dorciaa25
Jeśli chodzi o paciorkowce na które robi się badanie ok 36 tygodnia, to słyszałam, ze leczą to jeszcze przed porodem, bo ta bakteria wywołuje sepsę

Dobrze slyszalas ale tak naprawde Dorcia to nie znam nikogo wczej oprocz ciebie co cie leczyli na ta bakterie a znam kilka dziewczyn co ja mialy a pozatym skakalam po forum i nic nigdy nie uslyszalam na temat leczenia

Powiem ci tak; widziałam wyniki posiewu i miałam tam od razu podaną nazwę lekarstrwa i jego skuteczność na bakterię colil. z tego co ja czytałam i sie dowiadywałam do leczą,przynajmniej tam gdzie czytałam, ale nie zawsze skutecznie,i to jest bardzo dużym problemem , bo czesto lekarswa nie działają, nie pomagają, może dlatego Twój lekarz stwierdził, ze można poczekac,kazdy lekarz ma inne podejście . Nie martw się. Ja jestem np po 2 operacjach onkologicznych i tez jeźdźiłam po mnustwie lekarzy i różne rzeczy słyszałam, najlepiej zaufac swojemu.

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Jeśli chodzi o paciorkowce na które robi się badanie ok 36 tygodnia, to słyszałam, ze leczą to jeszcze przed porodem, bo ta bakteria wywołuje sepsę

Aż z ciekawości wygooglowałam i rzeczywiście trzeba koniecznie to badanie zrobić:

Większość kobiet (a nawet wielu lekarzy) w Polsce nie wie, że część zakażeń dziecka w czasie porodu jest powodowanych przez obecność paciorkowca beta-hemolizującego gr. B w drogach rodnych matki. Nie powoduje on u kobiety żadnych objawów, zaś dla jej dziecka skutki zakażenia paciorkowcem mogą być śmiertelne.
Zakażenie ujawnia się tuż po porodzie lub nawet po kilku tygodniach. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że noworodek został zarażony czymś w szpitalu, tymczasem bakterią zaraziła dziecko jego matka.

W USA przeprowadzanie badań w kierunku wy-krywania tego rodzaju paciorkowca jest powszechną praktyką. W naszym kraju wiedzę o diagnostyce, zagrożeniach i metodach zapobiegania upowszechnia profesor Waleria Hryniewicz z Narodowego Instytutu Leków, kształcąc lekarzy i mikrobiologów.

- Nosicielkami paciorkowca beta-hemolizującego gr. B jest około 30% kobiet w ciąży - mówi mgr Zofia Żak-Puławska, kierownik zakładu bakteriologii i koor-dynator zespołu ds. zakażeń szpitalnych szpitala po-wiatowego w Wołominie.
Bakteria ta zagraża przede wszystkim dziecku, w czasie porodu. W wyniku zakażenia może wystąpić posocznica paciorkowcowa - zespół objawów mogący prowadzić nawet do śmierci noworodka. Właśnie ze względu na to zagrożenie zalecane jest, by kobiety w ciąży wykonały dodatkowe badanie przesiewowe w kierunku paciorkowca beta-hemo-lizującego gr. B. (GBS).

Wymaz może pobrać lekarz prowadzący ciążę (między 35 a 37 tygodniem). Pacjentka z pobranym badaniem może zgłosić się do zakładu bakteriologii szpitala powiatowego w Wołominie od poniedziałku do niedzieli w godzinach 7-19 lub do każdej najbliższej pracowni bakteriologii. Do badania muszą być dostarczone dane o pacjentce: imię i nazwisko, data urodzenia, pesel, kierunek badania (nosicielstwo GBS), tydzień ciąży, dane o nadwrażliwości pacjentki na penicylinę, ampicylinę lub cefalosporyny. Koszt badania w Wołominie to 15 zł.

W przypadku stwierdzenia u kobiety nosicielstwa lekarz prowadzący poród, mając wynik badania mikrobiologicznego, może zastosować profilaktykę antybioty-kową, która zapobiegnie zakażeniu noworodka. Antybiotykiem takim jest penicy-lina, ampicylina - a w przypadkach nadwrażliwości, inny lek określony w przepro-wadzonym badaniu mikrobiologicznym.
- Mając świadomość o zagrożeniu, jakie niesie ze sobą paciorkowiec beta-he-molizujący grupy B - mówi mgr Zofia Żak-Puławska, zespół do spraw zakażeń szpitalnych i oddział położniczo-ginekologiczny stara się upowszechnić badania wśród przyszłych matek i lekarzy sprawujących opiekę nad kobietą ciężarną.

Staramy się więc popularyzować wiedzę na ten temat, by wszystkie przyszłe mamy miały szansę wykonać badanie i jego wynik przekazać lekarzowi przed po-rodem. Wykonanie tego prostego badania może zapobiec ciężkim zakażeniom pa-ciorkowcowym u nowo narodzonego dziecka.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
dorciaa25
Jeśli chodzi o paciorkowce na które robi się badanie ok 36 tygodnia, to słyszałam, ze leczą to jeszcze przed porodem, bo ta bakteria wywołuje sepsę

Aż z ciekawości wygooglowałam i rzeczywiście trzeba koniecznie to badanie zrobić:

Większość kobiet (a nawet wielu lekarzy) w Polsce nie wie, że część zakażeń dziecka w czasie porodu jest powodowanych przez obecność paciorkowca beta-hemolizującego gr. B w drogach rodnych matki. Nie powoduje on u kobiety żadnych objawów, zaś dla jej dziecka skutki zakażenia paciorkowcem mogą być śmiertelne.
Zakażenie ujawnia się tuż po porodzie lub nawet po kilku tygodniach. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że noworodek został zarażony czymś w szpitalu, tymczasem bakterią zaraziła dziecko jego matka.

W USA przeprowadzanie badań w kierunku wy-krywania tego rodzaju paciorkowca jest powszechną praktyką. W naszym kraju wiedzę o diagnostyce, zagrożeniach i metodach zapobiegania upowszechnia profesor Waleria Hryniewicz z Narodowego Instytutu Leków, kształcąc lekarzy i mikrobiologów.

- Nosicielkami paciorkowca beta-hemolizującego gr. B jest około 30% kobiet w ciąży - mówi mgr Zofia Żak-Puławska, kierownik zakładu bakteriologii i koor-dynator zespołu ds. zakażeń szpitalnych szpitala po-wiatowego w Wołominie.
Bakteria ta zagraża przede wszystkim dziecku, w czasie porodu. W wyniku zakażenia może wystąpić posocznica paciorkowcowa - zespół objawów mogący prowadzić nawet do śmierci noworodka. Właśnie ze względu na to zagrożenie zalecane jest, by kobiety w ciąży wykonały dodatkowe badanie przesiewowe w kierunku paciorkowca beta-hemo-lizującego gr. B. (GBS).

Wymaz może pobrać lekarz prowadzący ciążę (między 35 a 37 tygodniem). Pacjentka z pobranym badaniem może zgłosić się do zakładu bakteriologii szpitala powiatowego w Wołominie od poniedziałku do niedzieli w godzinach 7-19 lub do każdej najbliższej pracowni bakteriologii. Do badania muszą być dostarczone dane o pacjentce: imię i nazwisko, data urodzenia, pesel, kierunek badania (nosicielstwo GBS), tydzień ciąży, dane o nadwrażliwości pacjentki na penicylinę, ampicylinę lub cefalosporyny. Koszt badania w Wołominie to 15 zł.

W przypadku stwierdzenia u kobiety nosicielstwa lekarz prowadzący poród, mając wynik badania mikrobiologicznego, może zastosować profilaktykę antybioty-kową, która zapobiegnie zakażeniu noworodka. Antybiotykiem takim jest penicy-lina, ampicylina - a w przypadkach nadwrażliwości, inny lek określony w przepro-wadzonym badaniu mikrobiologicznym.
- Mając świadomość o zagrożeniu, jakie niesie ze sobą paciorkowiec beta-he-molizujący grupy B - mówi mgr Zofia Żak-Puławska, zespół do spraw zakażeń szpitalnych i oddział położniczo-ginekologiczny stara się upowszechnić badania wśród przyszłych matek i lekarzy sprawujących opiekę nad kobietą ciężarną.

Staramy się więc popularyzować wiedzę na ten temat, by wszystkie przyszłe mamy miały szansę wykonać badanie i jego wynik przekazać lekarzowi przed po-rodem. Wykonanie tego prostego badania może zapobiec ciężkim zakażeniom pa-ciorkowcowym u nowo narodzonego dziecka.

A musi pobierac je lekarz,nie mozna samemu oddac kau do badania?

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...