Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

jola.grodecka
Daffodil zamek strachow to taki dom ktory wyglada jak palac przerobiony na mieszkania wielki ciemny jak z horroru i sasiadow mam Anglikow ktorzy wygladaja jak zombi.Dom jest duzy i posiada 6 duzych mieszkan a mieszka w nim 4 osoby razem z nami straszne

hmm... placz i smiech malego dziecka troche ozywia ta scenerie, moze sie angolki troche ozywia

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
mama2
witam was z obozu pracy wlasnie sobie pomalowałam paznokcie wiec moge troche popisac zeby wyschneły .Noc mialam prawie cala nieprzespana bo maz chrapał jak nigdy chcialam go wygonic do pokoju Maksa ale udawal ze nierozumie:hmm:
jeszcze rano sie z nim pokłocilam bo sobie NIBY zazartował ze mam z psem wyjsc...a ja sie az zagotowalam:36_5_3::36_5_3::36_5_3:
powiedzialam mu zeby zapomnial ze do konca ciazy wyjde rano z psem , nie bede z brzuchem gonic sie na 2 pietro w ta i w tamta:15_9_26::15_9_26:

moj tez dzisiaj chrapal i tez ma ta przypadlosc, ze w nocy nie rozumie ludzkiej mowy: "kochanie obroc sie na bok, bo chrapiesz...", kochanie przelknij sline, bo chrapiesz..." i w koncu nad ranem zadzalalo haslo: k.... mac, chrapiesz i spac nie moge!!!!!"
Moze nie zawsze mozna po dobroci :nie_mam_pojecia::36_7_5:
dobra dzis mu powiem do słuchu k....mac wynocha do pokoju:36_2_31:
moze podziala :)))
a tak wogóle to usmialam sie z tego "kochanie połknij sline":hahaha::hahaha:
i powiem szczerze ze tego nie probowałam , bo to zeby sie odwrocil na bok to zawsze mu mowie

Odnośnik do komentarza

amelcia8
WITAM WAS DZISIAJ KOBITKI;);):orchestra:JA PO WIZYCIE I ZARAZ SIĘ WAM MELDUJĘ! PIERWSZA SPRAWA MÓJ SYNEK CIĄGLE W POŁOŻENIU MIEDNICOWYM:ehhhhhh::ehhhhhh:NATOMIAST WAŻY TERAZ 1300 GRAM SERDUCHO I JEGO RYTM W PORZĄDKU:36_4_1::36_4_1:MAM MAŁĄ ANEMIE ALE ŻELAZO POWINNO ZAŁATWIĆ SPRAWĘ!!!!NO I OGÓLNIE WSZYSTKO DOBRZE JAK NARAZIE

amelcia i Ty masz kluseczkę pod sercem. Super wiadomości :D

Odnośnik do komentarza

gunia43
A my postanowilismy ze idziemy do kina na "Przypadek Benjamina Buttona". Trzy godziny prawie trwa, wiec wybieramy sie na 15.45. Potem do domu. Ma bedzie skrecac kolyske, ja bede dopingowac a potem planujemy zjesc wsyzstkie slodycze, ktore dzisiaj kupilismy. Jest tego troche....

W Pl nie było jeszcze premiery, a ja juz obejrzałam na kompie. Straszne to piractwo.

Odnośnik do komentarza

gunia43
W Hagen bialo. Jakis cud normalnie. Alöe pewnie do jutra rana sladu nie bedzie po sniegu.
:

u mnie masakra. Przez 3 dni padało non stop, myślę z espadło około 60 cm śniegu, przez co w sobotę nie pojechaliśmy za meblami w obawie, ze nie wyjedziemy później pod dom. Póki oc przestalo sypać, ale drogi są tragiczne.

Odnośnik do komentarza

isabela
jedna z coreczek Lilian dzis zmarla, rycze jak glupia. Druga, Roksana ma chore serduszko, ale sa jeszcze szanse. Co ona w tym szpitalu musi przezywac... a to sms od niej...
"Mojej Księżniczce serduszko już nie bije ... Jak odeszła pożegnałam się z Nią, rozmawiałam, tuliłam w ramionach, śpiewałam kołysanki ... ale już mi ją zabrali. ..."

boże co za tragedia, nie mam słów :(

Odnośnik do komentarza

jola22
katja79
Jola jak tam juz po zakupach czy jeszcze przed??:smile_jump:

Już po zakupach- wózek kupiony.:smile_jump::smile_jump:
Kupiliśmy jeszcze parę innych gadżetów - już się chwalę.
Nie będziemy narazie składać wózka - więc zamieszczam tylko zdjęcie z neta - jest leciutki, zwrotny, można rozłożyć oparcie, więc dzidzia będzie mogła sobie leżeć.
No i jeszcze żaluzje do auta, oraz tabliczkę "Dziecko na pokładzie" - wybierał mój mąż.

słodziuchne zakupy :36_4_1:

Odnośnik do komentarza

mama2corun
no widze ze sie ruszylo cos na forum
no wiec ja juz posprzatane robie kolacyjke kurcze czy ja zdaze dzis z szyciem??mam nadzieje ze tak...chce zeby bylo slicznie i juz :36_1_13:
a i mam jeszcze jedna pozytywna wiadomosc moj pies wyzdrowial wcina az mu sie uszy trzesa i biega jak szurniety a wczoraj jeszcze sie wydawalo ze ducha wyzionie....
a dzis poprostu juz go skrzyczlam od tego skakania i latania za wlasnym ogonem miedzy moimi nogami.a i ja sobie tez cos kupilam kupilam sobie bluze wkladana przez glowe z kapturem i kieszenia kangurowa w sam raz do moich kochanych spodni dresowych za 1 euro hihi a teraz poluje na jakies ladne adidaski na rzepy ale narazie nic mi w oko niewpadlo.

no i odbrze, tak sobie myśle że to grypa żołądka, mojego M. tez wczoraj dopadło :/

Odnośnik do komentarza

isabela
Jola, my obie dzis po zakupach wozkowych :):):)
w zalaczeniu wrzucam zdjecia wozeczka, fotelika samochodowego i podstawy do nosidelka (kolyska), ktore dzis kupilysmy :)

wygląda na super lekki i zwrotny, a pokoik jest przecudnie delikatny :)

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
jola22

Dziewczyny, jaki wy bierzecie magnez, że jest w nim aż 5 mg witaminy B6????
Ja biorę Magnefar B6 i w 4 tabletkach jest 2 mg witaminy B6, czyli jest Ok.

Aż z ciekawości sprawdziłam i tu też w jednej tabletce jest 5 mg
Skład na dole strony:
Magnefar B6 - 100 tabl.

Chyba że jeszcze coś innego bierzesz?
daffodil własnie magnefar biore ale juz przestane:36_7_6:
kupiłam asmag bo to mi wtedy kazał kupic gin i jak widze to zazwyczaj kobietom w ciazy kaza ten asmag on nie zawiera B6 i co ciekawe powiem ci ze tego asmagu mozna 12 tabletek na dobe a jedna tabketka ma 20 mg magnezu czyli na dobe mozna az 240mg !!! a tego magnefaru jak bierzesz trzy to masz dopiero 150 mg magnezu i zdecydowanie za duzo B6

ja właśnie biore ASMAG

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

mama2
:Witam was . My bylismy na zakupach a potem lody i kawka a potem maz moj zgubil kluczyki z auta:whoot::whoot: nie chciałybyscie slyszec tej wiazanki ktora pusciłam w jego strone:36_2_31::36_2_31::36_2_31

:

biedny mężuś, teraz pewnie wzorem dzieci z podstawówki będzie nosił klucz na szyi :)

Odnośnik do komentarza

mama2
dziewczyny czy wam tez twardnieje brzuch?? bo ja od dwóch dni mam bezbolesne twradnienie ale zdaza sie to ok 20 razy w ciągu dnia:o_no:

przezz weekend tez twardniał mi częściej niż zwykle, może nie aż 20 razy ale ze 3 x cześciej niz normalnie.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Co do roz, ktore dostalam od meza to bukiet jest tak piekny, ze nie moge sie napatrzec. Chodze caly czas i sie w niego wpatruje. :angel1:
A teraz jeszcze moj bohater lata ze sciera i zmywa podlogi, zebym nie musial w poniedzialek. Ale mi sie trafilo!

Ja natomiast zabralam sie wreszcie za ten sernik. Bedzie za godzine gotowy :cherli3:

Co do filmu to balismy na Benjaminie Buttonie. Fajny ale spodziewalam sie wiekszych wzruszen. Czegos mi brakowalo. Ale generalnie - warto zobaczyc.
CZy ktos twierdzi, ze Brat Pitt jest super przystojny. Mnie sie tak sobie podoba. JUz nie mowiac o tym filmie.

mój mąż mi kwiatów nie kupuje, przez te 4 lata, na palcach jednej ręki mogłabym policzyć ilośc kwiatów. Jak kiedyś byłam chora (jeszcze na początku zwiazku) i z nosa leciała mi woda, to przyniósł mi papier toaletowy. A teraz jak idzie na zakupy to zawsze z radosną miną kaze mi zaglądac do lodówki i barku z poszukiwaniu łakoci. Taki bardziej przyziemny typ. Juz przyzwyczaiłam się do braku kwiatów.

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
Witam Dziewczeta czytam wszystkie wasze posty ale jakos mam smutne dni ze nawet piasac mi sie niechce martwie sie tym wszystkim zastanawiam sie czy jeszcze cos zlego moze sie wydarzyc w mojm zyciu.
nie wiem czy dam rade dluzej to wszystko zniec sama i choc wydawalo mi sie ze jestem silna psychicznie to chyba tak nie jest.Glupio mi tez ze pisze do Was i sasmucam mojmi problemami ale jakos zebralo mi sie ...

Jola G musisz postarać się myśleć pozytywnie... Wiem, że strasznie dużo ostatnio przeszłaś, nawet nie potrafię wyobrazić sobie jak musisz się teraz czuć. Ale postaraj się być twarda ze względu na swojego synka. A jak masz gorszy dzień, to wygadaj się tutaj. W końcu po to też jesteśmy.
Przysyłam ogromnego, wirtualnego przytulańca :36_4_1:

Odnośnik do komentarza

mama2corun
witam was niedzielnie kochany moj jeszcze spi Oliwia juz lata z balonem po mieszkaniu ja zabieram sie za sniadanko.ale musze sie z wami podzielic nowinka,ja juz kiedys wam mowilam jak to z moim M no wiec tak my mamy taki nibys slub Holenderski a dokladnie o1 grudnia ale to jakby w PL to bylby zalegalizowany konkubinat,ale juz duzo takich formalnych rzeczy jak slub,no i my juz praktycznie oczywiste dla nas ze bedziemy brac slub chyba w czerwcu razem ze chrzcinami i uwaga wczoraj moje kochanie dal mi :36_3_25::zostań moją!:oswiadczyl sie mi oficjalnie i podarowal sliczny pierscionek:36_4_1:

i mimo ze to juz takie dla nas oczywiste bylo ze bedzie slub to teraz to takie inne no bo takie przypieczentowane slowo:36_4_1: i mamy taki tylko dylemat czy slub tu czy w PL jesli tu to w czerwcu jesli w PL to w sierpniu :D:36_4_1:
zycze wam udanego dnia!!

byłam pewna, że już dawno jesteście po slubie. GRATULUJE KOCHANA, CIESZĘ SIE RAZEM Z TOBĄ - OFICJALNA NARZECZONO :D

Odnośnik do komentarza

mama2
a wiecie ze jak tak patrze na na siebie z profilu to tyłek mi sie taki malutki wydaje a nogi szczupłe ale to wszystko na tle duzego brzucha sie takie male wydaje...potem jak urodze ..spojrze prawdzie w oczy ..Juz 6 kg na plusie:pig:

chyba dopiero szczęściaro ;)

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
mama2
a wiecie ze jak tak patrze na na siebie z profilu to tyłek mi sie taki malutki wydaje a nogi szczupłe ale to wszystko na tle duzego brzucha sie takie male wydaje...potem jak urodze ..spojrze prawdzie w oczy ..Juz 6 kg na plusie:pig:

Mama w moim profilu nic mi się małe nie wydaje :hahaha:
Raz w miesiącu robimy zdjęcie poglądowe (profil w samych majtach po każdym skończonym miesiącu) i wczoraj jak porównałam zdjęcie numer 6 ze zdjęciem 0 (zrobionym jak zaczęliśmy się starać), to przeżyłam głęboki szok :)
Inna sprawa, że zdjęcie 0 było robione na wakacjach, jak byłam brązowiutka, a teraz to jak zombi wyglądam :) Ale ta bania z przodu też swoje robi :)

no wlasnie ta bladosc jest przerazajaca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:36_2_31:

jak tak patrzę co rano na siebie bez makijażu to boję się, ze anemia mi się pogłębia. Karnację zawsze miałam jasną, ale jak wiem, ze zelazo leci to bardziej sie tym przejmuję.

Odnośnik do komentarza

lutka
gunia43
Co do roz, ktore dostalam od meza to bukiet jest tak piekny, ze nie moge sie napatrzec. Chodze caly czas i sie w niego wpatruje. :angel1:
A teraz jeszcze moj bohater lata ze sciera i zmywa podlogi, zebym nie musial w poniedzialek. Ale mi sie trafilo!

Ja natomiast zabralam sie wreszcie za ten sernik. Bedzie za godzine gotowy :cherli3:

Co do filmu to balismy na Benjaminie Buttonie. Fajny ale spodziewalam sie wiekszych wzruszen. Czegos mi brakowalo. Ale generalnie - warto zobaczyc.
CZy ktos twierdzi, ze Brat Pitt jest super przystojny. Mnie sie tak sobie podoba. JUz nie mowiac o tym filmie.

mój mąż mi kwiatów nie kupuje, przez te 4 lata, na palcach jednej ręki mogłabym policzyć ilośc kwiatów. Jak kiedyś byłam chora (jeszcze na początku zwiazku) i z nosa leciała mi woda, to przyniósł mi papier toaletowy. A teraz jak idzie na zakupy to zawsze z radosną miną kaze mi zaglądac do lodówki i barku z poszukiwaniu łakoci. Taki bardziej przyziemny typ. Juz przyzwyczaiłam się do braku kwiatów.

Lutka, ja od mojego dostaje i kwiaty i papier toaletowy jak trzeba :))
I powiem Ci, ze gdybym musiala wybierac jedna z tych opcji a z drugiej zrezygnowac, to... wybralabym papier :)) ile w tym prostej, szczerej troski :)
A kwiatki dostac jest bardzo milo, ale bez codziennej opiekunczosci niewiele znacza.
Tak marudzilam, ze moj M nie interesuje sie ciuszkami, smoczkami itp. a w ten weekend okazalo sie, ze on juz ma obcykane programy szczepien dla noworodkow (roznice pomiedzy PL i RU), czyta rankingi szpitali i porodowek etc.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
witam was z obozu pracy wlasnie sobie pomalowałam paznokcie wiec moge troche popisac zeby wyschneły .Noc mialam prawie cala nieprzespana bo maz chrapał jak nigdy chcialam go wygonic do pokoju Maksa ale udawal ze nierozumie:hmm:
jeszcze rano sie z nim pokłocilam bo sobie NIBY zazartował ze mam z psem wyjsc...a ja sie az zagotowalam:36_5_3::36_5_3::36_5_3:
powiedzialam mu zeby zapomnial ze do konca ciazy wyjde rano z psem , nie bede z brzuchem gonic sie na 2 pietro w ta i w tamta:15_9_26::15_9_26:

To nie jest aż taki obóz pracy, skoro paznokcie można pomalować :)
Dużo naprawiania jest po poprzedniczce? Trzeba się będzie namęczyć przez te dwa tygodnie czy da się przeżyć?

Odnośnik do komentarza

lutka
mama2
Daffodil

Mama w moim profilu nic mi się małe nie wydaje :hahaha:
Raz w miesiącu robimy zdjęcie poglądowe (profil w samych majtach po każdym skończonym miesiącu) i wczoraj jak porównałam zdjęcie numer 6 ze zdjęciem 0 (zrobionym jak zaczęliśmy się starać), to przeżyłam głęboki szok :)
Inna sprawa, że zdjęcie 0 było robione na wakacjach, jak byłam brązowiutka, a teraz to jak zombi wyglądam :) Ale ta bania z przodu też swoje robi :)

no wlasnie ta bladosc jest przerazajaca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:36_2_31:

jak tak patrzę co rano na siebie bez makijażu to boję się, ze anemia mi się pogłębia. Karnację zawsze miałam jasną, ale jak wiem, ze zelazo leci to bardziej sie tym przejmuję.

moja karnacja w tej chwili jest sino-przezroczysta. wieczorem bede miala wyniki, zobaczymy jak z hemoglobina...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

jola22

Umowa kończy nam się ostatniego kwietnia, ale chcemy wyprowadzić się wcześniej - jeśli oczywiście właściciel mieszkania się zgodzi.
Jeśli się nie zgodzi to będziemy musieli do końca umowy czekać, bo on ma 900 funtów naszego depozytu.
Trzymajcie kciuki.

Jolcia tylko nie przemęczaj sie przy pakowaniu, mnie przez 3 dni krzyże bolały jak jasna cholera od ciągłego schylania się przy pakowaniu do pudel różnych rzeczy. Lepiej zrobić coś 2 razy wolniej, niż się przesilić w tym stanie.

Odnośnik do komentarza

pat-k
Poniedzialek zaczynam wkurzona i glodna... mialam ma dzisiaj zamowiona taksowke na rano, bo jade do laboratorium na pobranie krwi. Siedzialam juz w butach gotowa, kiedy zadzwonila operatorka, ze zaden z kierowcow nie chce wziasc zamowienia, bo za krotki kurs (jakies 20 min jazdy) i im sie nie oplaca... k...... a podobno kryzys jest!!!!
Kryzys to Rosja ma od zawsze, na obsluge klienta!
ech...

Poza tym witajcie na poczatku nowego tygodnia

O rany, ale bym się wkurzyła. Rzeczywiście dziwne podejście mają...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...