Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ewciaa
mama2corun

Ewcia jakto niewolno kurcze wkurza mnie to!!przeciez twoje pieniadze nieprosisz nikogo zeby ci kupil tylko zeby sie z Toba cieszyl!!ale my nawet ze skarbpetek dla Zuzi bedziemy sie cieszyc razem z Toba.

nie chce ciągle narzekać ale przez to że się nie cieszą ja wogóle nie mam ochoty iśc do miasta na zakupy, tylko siedze w domu i myśle i :36_2_58:


Ewcia tylko nam tu nie rycz - zobacz tyle mam (tych bardziej i mniej doświadczonych), radzi Ci żebyś robiła zakupy, że chyba coś w tym jest.
Jeśli ni masz ochoty na zakupy dla Zuzi to idź na dobrą kawkę, lody, ciacho - cokolwiek.
Może jak się wyrwiesz z domu to Ci się polepszy.
Ewciu a jakie zdanie na ten temat ma twój mąż - czy on chce robić te zakupy czy słucha swojej mamy????????

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

lutka
jola to chyba nienajlepszy pomysł zebyś w swoim stanie siłowała się na wykręcanie prania :/

Ewciaaa a Tobie zyczę dużo siły i wiary w to ze Twoje decyzje są słuszne, i olania głupich rad.

Lutka to były ciuszki mojej Julci (na szczęście ostatnia pralka), więc nie siłowałam się za bardzo.
Zresztą siły to ja za dużo nie mam, bo mąż po mnie jeszcze raz wykręcał, i było w nich mnóstwo wody.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Ewciaa
mama2corun

Ewcia jakto niewolno kurcze wkurza mnie to!!przeciez twoje pieniadze nieprosisz nikogo zeby ci kupil tylko zeby sie z Toba cieszyl!!ale my nawet ze skarbpetek dla Zuzi bedziemy sie cieszyc razem z Toba.

nie chce ciągle narzekać ale przez to że się nie cieszą ja wogóle nie mam ochoty iśc do miasta na zakupy, tylko siedze w domu i myśle i :36_2_58:


Ewcia tylko nam tu nie rycz - zobacz tyle mam (tych bardziej i mniej doświadczonych), radzi Ci żebyś robiła zakupy, że chyba coś w tym jest.
Jeśli ni masz ochoty na zakupy dla Zuzi to idź na dobrą kawkę, lody, ciacho - cokolwiek.
Może jak się wyrwiesz z domu to Ci się polepszy.
Ewciu a jakie zdanie na ten temat ma twój mąż - czy on chce robić te zakupy czy słucha swojej mamy????????

ja już Jolcia sama nie wiem, on troche słucha mamy sowjej i mojej (wyszłam za mąż za mamin synka ) ale ja i tak stawiam na swoim, wczoraj bylismy oglądać lapke nocną a w czwartek idziemy po nią i po proszki zaczne prać i pewnie do apteki skocze i wykupie kosmetyki wszystkie
dziękuje Wsyzstkim jestescie cudowne:Kiss of love::36_4_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia pamietaj, ze Twoje nastroje czuje Zuzia. I tak samo bedzie z reszta po porodzie, bedzie obserwowala twoje emocje. Nie pozwol rodzinie, zeby martwili i ciebie i dziecko. trudno, nie jest idealnie ani tak jak sobie wymarzylas, ale Zuzia jest zdrowa i to jest najwazniejsze. Powalcz o wasze szczescie troche. I pomysl Joli z kawka i ciachem tez mi sie podoba :)
Ja jeszcze polecam gorzka czekolade ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Ewciaaa pewnie masz juz dosc i naszych rad, bo tylko się powtarzamy, ale pamietaj, że jesli się nie postawisz, jesli nie przeciwstawisz się mamie, to po porodzie będzie identycznie. Wtedy to tak naprawdę będzie jeszcze gorzej, bo teraz kłopoty są tylko z zakupami, a wtedy zaczną się z wychowaniem Zuzi.

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jola22
Ewciaa

nie chce ciągle narzekać ale przez to że się nie cieszą ja wogóle nie mam ochoty iśc do miasta na zakupy, tylko siedze w domu i myśle i :36_2_58:


Ewcia tylko nam tu nie rycz - zobacz tyle mam (tych bardziej i mniej doświadczonych), radzi Ci żebyś robiła zakupy, że chyba coś w tym jest.
Jeśli ni masz ochoty na zakupy dla Zuzi to idź na dobrą kawkę, lody, ciacho - cokolwiek.
Może jak się wyrwiesz z domu to Ci się polepszy.
Ewciu a jakie zdanie na ten temat ma twój mąż - czy on chce robić te zakupy czy słucha swojej mamy????????

ja już Jolcia sama nie wiem, on troche słucha mamy sowjej i mojej (wyszłam za mąż za mamin synka ) ale ja i tak stawiam na swoim, wczoraj bylismy oglądać lapke nocną a w czwartek idziemy po nią i po proszki zaczne prać i pewnie do apteki skocze i wykupie kosmetyki wszystkie
dziękuje Wsyzstkim jestescie cudowne:Kiss of love::36_4_12:

Ewcia z każdego maminsynka da się zrobić męża - tylko trzeba czasu.
Ja z moim mężem jestem prawie 10 lat i na początku też nie było łatwo, ale się udało.
Pamiętaj - rozmowa czyni cuda - przynajmniej tak było w moim przypadku.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

lutka
Ewciaaa pewnie masz juz dosc i naszych rad, bo tylko się powtarzamy, ale pamietaj, że jesli się nie postawisz, jesli nie przeciwstawisz się mamie, to po porodzie będzie identycznie. Wtedy to tak naprawdę będzie jeszcze gorzej, bo teraz kłopoty są tylko z zakupami, a wtedy zaczną się z wychowaniem Zuzi.

lutka nie mam dosc wasyzch rad, to chzba Wy macie mnie dosc bo tylko narzekam i narzekam, moja mama juz taka jest, ja i tak wszstko kupie takie jak sobie wymarzylam

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
lutka
Ewciaaa pewnie masz juz dosc i naszych rad, bo tylko się powtarzamy, ale pamietaj, że jesli się nie postawisz, jesli nie przeciwstawisz się mamie, to po porodzie będzie identycznie. Wtedy to tak naprawdę będzie jeszcze gorzej, bo teraz kłopoty są tylko z zakupami, a wtedy zaczną się z wychowaniem Zuzi.

lutka nie mam dosc wasyzch rad, to chzba Wy macie mnie dosc bo tylko narzekam i narzekam, moja mama juz taka jest, ja i tak wszstko kupie takie jak sobie wymarzylam

zuch dziewczyna! I tak trzymac!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama ja mam pytanko do Ciebie
mozesz mi wytlumaczyc jak to bedzie z moim zwolnieniem dzis zanioslam do szkoły od 10.02 do 05.03 mam zwolnienie a w szkole pracuje do 13 lutego to co oni zrobią z tym zwolnieniem dalej?? dadzą do ZUSu? i czy w zusie maja tam mój numer konta i beda przesyłac pieniądze czy ja mam tam isć i coś uzupełnić
z góry dziekuje za odpowiedz

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Ewciaa ja nie mam niczego dość, tylko nie rozumiem tego co się dzieje w Twoim domu w tej sprawie. Ale ja generalnie bywam w takich sprawach nerwowa, i nie potrafie dusic w sobie takich emocji - wybucham niczym gejzer.

lutka ja natomiast mam duzoo cierpilowści wiesz praca moja mnie tego nauczyła, przez to że mama tak mówi to zaczynam mysleć o tych złych rzeczach,ale wygrywają myśli że wszytsko jest dobrze i bedzie dobrze i ze moja ZUzia bedzie miala to co ja sobie dla niej wymarzylam, a co się dzieje w moim domu?? sama nie wiem czsami mam dość ja wysłucham i tyle pojde dalej, moja mam daje mi na wzór swoją koleżanke które zostało 2 tyg. do porodu i ona nc nie kupuje bo powiedziła że mąz ma na to 2 dni w czasie kiedy ona będzie rodzić i ma wszytsko przygotować i to w kółko słysze, ja i tak wszytsko kupie, ciekawe tylko co będzie jak zobaczy łóżeczko i wózek w kwietniu w pokoju chyba zawału dostanie , ale wtedy nie bede się przejmować, pomalutku wszytsko kupie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
dziewczyny jak Wy mocno czujecie czkawke dziecka?? bo ja dość mocno wtedy czuje jakby takie kopniaczki delikatne pod ręką wyczuwalne i bardzo regularne, dość dziwnie się wtedy czuje

Ja na razie tylko raz doświadczyłam tego uczucia :) Wyglądało to nie do końca na kopniaczki, bo te czuję z reguły w jednym miejscu. Przy czkawce czułam podskakiwanie całego dzieciaczka, bardzo regularnie co kilka sekund.

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
witam wieczorkiem zaraz zabieram się do nadrabiania będe czytać mam nadzieje że niema tego dużo :)
a teraz napisze co u mnie bo ja po wizycie :) u małej i u mnie wszystko ok :36_2_27:mała waży niecałe 900g ale lekaż mówi że to w sam raz :36_2_46: co do testu obciązenia glukozą to lekarz powiedział: "jedno ciasko mniej :)":36_2_46: a jak dla mnie to 1 mniej to duzooo:noooo: nastepna wizyta 5 marca :)

Ewciaa - najwazniejsze to to, ze maly zdrowa. Ladnie rosnie i ma sie dobrze. Gratuluje!
A co znaczy jedno ciastko mniej? Hmmmm. Przeciez cukrzyca ciazowa nie ma nic wspolnego, z tego co czytalam z iloscia zjadanego cukru, tylko z produkcja insuliny. Ale ja tez nie mialam do tej pory robionego obciazenia glukoza. Tutaj sie tego nie robi, chyba ze wyniki krwi pokazuja, ze trzeba.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Ewciaa
witam wieczorkiem zaraz zabieram się do nadrabiania będe czytać mam nadzieje że niema tego dużo :)
a teraz napisze co u mnie bo ja po wizycie :) u małej i u mnie wszystko ok :36_2_27:mała waży niecałe 900g ale lekaż mówi że to w sam raz :36_2_46: co do testu obciązenia glukozą to lekarz powiedział: "jedno ciasko mniej :)":36_2_46: a jak dla mnie to 1 mniej to duzooo:noooo: nastepna wizyta 5 marca :)

Ewciaa - najwazniejsze to to, ze maly zdrowa. Ladnie rosnie i ma sie dobrze. Gratuluje!
A co znaczy jedno ciastko mniej? Hmmmm. Przeciez cukrzyca ciazowa nie ma nic wspolnego, z tego co czytalam z iloscia zjadanego cukru, tylko z produkcja insuliny. Ale ja tez nie mialam do tej pory robionego obciazenia glukoza. Tutaj sie tego nie robi, chyba ze wyniki krwi pokazuja, ze trzeba.

chyba ma dużo wspólnego moja ciotka ma cukrzyce ciążową i lekarz nie kazał jej pić łodki soków, jeść słodkiego, nie słodzić i mierzyć cukier 3 razy dziennie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

amelcia8
dorciaa25
Daffodil

No to jutro też będziemy kciuki trzymać. A ja poproszę o wsparcie w środę w okolicach 20. Cały dzień czekania :36_2_31:

Przyłóaczam się do trzymajacych kciuki:)a ja mam wizyte w czwartek:)

A JA MAM WIZYTĘ W PIĄTEK 13-STEGO:noooo::noooo::noooo:!!!!!!!!!!!!!DATA ŻE SZOK
Na pewno bedzie szczesliwa! A, ze wszystko zdarzyc sie moze to moze plec sie zmieni. Hi, hi!!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Ewciaa
dziewczyny jak Wy mocno czujecie czkawke dziecka?? bo ja dość mocno wtedy czuje jakby takie kopniaczki delikatne pod ręką wyczuwalne i bardzo regularne, dość dziwnie się wtedy czuje

Ja na razie tylko raz doświadczyłam tego uczucia :) Wyglądało to nie do końca na kopniaczki, bo te czuję z reguły w jednym miejscu. Przy czkawce czułam podskakiwanie całego dzieciaczka, bardzo regularnie co kilka sekund.

ja czuje bardzo częśto, na początku tylko mi brzuszek podstakiwał a teraz czuje takie jakby kopniaczki małej dziwne uczucie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
gunia43
Ewciaa
witam wieczorkiem zaraz zabieram się do nadrabiania będe czytać mam nadzieje że niema tego dużo :)
a teraz napisze co u mnie bo ja po wizycie :) u małej i u mnie wszystko ok :36_2_27:mała waży niecałe 900g ale lekaż mówi że to w sam raz :36_2_46: co do testu obciązenia glukozą to lekarz powiedział: "jedno ciasko mniej :)":36_2_46: a jak dla mnie to 1 mniej to duzooo:noooo: nastepna wizyta 5 marca :)

Ewciaa - najwazniejsze to to, ze maly zdrowa. Ladnie rosnie i ma sie dobrze. Gratuluje!
A co znaczy jedno ciastko mniej? Hmmmm. Przeciez cukrzyca ciazowa nie ma nic wspolnego, z tego co czytalam z iloscia zjadanego cukru, tylko z produkcja insuliny. Ale ja tez nie mialam do tej pory robionego obciazenia glukoza. Tutaj sie tego nie robi, chyba ze wyniki krwi pokazuja, ze trzeba.

chyba ma dużo wspólnego moja ciotka ma cukrzyce ciążową i lekarz nie kazał jej pić łodki soków, jeść słodkiego, nie słodzić i mierzyć cukier 3 razy dziennie

Ewcia to jest tak, że jak się ma cukrzycę, to trzeba diety przestrzegać. Ale nie ma czegoś takiego, że można zjeść trzy ciastka, ale czwartego już nie. Słodyczy nie je się wtedy w ogóle.
Ja pewnie bym sobie zrobiła 75g, bo tak się powinno postąpić przy niepewnym wyniku 50g. Ale widzę, że lekarze mają do tego różne podejście. Z drugiej strony jeszcze parę lat temu się tego badania nie robiło i też się dzieciaki zdrowe rodziły.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
To ja się jeszcze pochwalę prezentami dla Kubusia :)

Kożuszek (6-9 miesięcy) i dzwoniące skarpety od siostry:
[ATTACH]3048[/ATTACH]

Komplecik i polarkowy pajacyk od babci (rozmiar 74, więc będzie w sam raz na zimę):
[ATTACH]3049[/ATTACH] [ATTACH]3050[/ATTACH]

Pajacyk od mamy:
[ATTACH]3051[/ATTACH]

I butki, które mama zachomikowała po mnie i siostrze :)
[ATTACH]3052[/ATTACH]
NO i kto mowil, ze dla chopcow nie ma slicznych rzeczy. Najladniejszy, jak dla mnie pajacyk polarkowy.
A te zachomikowane butki rozczulajace!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...