Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ewciaa
dziewczyny czy pijecie wody gazowane w ciązy?
ja staram się unikać ale czasami mam taką ochote że niemoge się powstrzymać

hej.... a pozwole sobie się wtrącić...
ja całą ciąże starałam się unikać wody gazowanej i coca coli.... nie stety a może i na szczęście owe napoje nie raz dały ulge mojemu organizmowi jak zaczynała zgaga palić bądź jakieś jedzenie zaszkodzilo i bylo po nim nie dobrze :) kilka łyków gazowanego picia i bylo ok...

a tak to do teg pory co jakiś czas kupuje całą zgrzewke kingi pieninskiej zielonej i nia się zadowalam..ni to gazowane ni to nie gazowane :D

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
dziewczyny czy pijecie wody gazowane w ciązy?
ja staram się unikać ale czasami mam taką ochote że niemoge się powstrzymać

Ja cały czas piję wodę gazowaną. Niegazowanej po prostu bardzo nie lubię, a soków też nie można bez przerwy, bo zawierają dużo cukru. No chyba że te nasze pyszne z sokowirówki, ale to tyle pracy i paprania, że nie chce mi się co pół godziny bawić :)

Odnośnik do komentarza

NuSiAaa
Ewciaa
dziewczyny czy pijecie wody gazowane w ciązy?
ja staram się unikać ale czasami mam taką ochote że niemoge się powstrzymać

hej.... a pozwole sobie się wtrącić...
ja całą ciąże starałam się unikać wody gazowanej i coca coli.... nie stety a może i na szczęście owe napoje nie raz dały ulge mojemu organizmowi jak zaczynała zgaga palić bądź jakieś jedzenie zaszkodzilo i bylo po nim nie dobrze :) kilka łyków gazowanego picia i bylo ok...

a tak to do teg pory co jakiś czas kupuje całą zgrzewke kingi pieninskiej zielonej i nia się zadowalam..ni to gazowane ni to nie gazowane :D

ciesze się że nie jestem w tym sama i że Wy też pijecie wody gazowane bo było mi tak dziwnie że nie potrafie wytrzymać dla dzidzia, ale zresztą pije bardzo rzadako i to dosłownie pare łyków,bo soki to nie to samo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
NuSiAaa
Ewciaa
dziewczyny czy pijecie wody gazowane w ciązy?
ja staram się unikać ale czasami mam taką ochote że niemoge się powstrzymać

hej.... a pozwole sobie się wtrącić...
ja całą ciąże starałam się unikać wody gazowanej i coca coli.... nie stety a może i na szczęście owe napoje nie raz dały ulge mojemu organizmowi jak zaczynała zgaga palić bądź jakieś jedzenie zaszkodzilo i bylo po nim nie dobrze :) kilka łyków gazowanego picia i bylo ok...

a tak to do teg pory co jakiś czas kupuje całą zgrzewke kingi pieninskiej zielonej i nia się zadowalam..ni to gazowane ni to nie gazowane :D

ciesze się że nie jestem w tym sama i że Wy też pijecie wody gazowane bo było mi tak dziwnie że nie potrafie wytrzymać dla dzidzia, ale zresztą pije bardzo rzadako i to dosłownie pare łyków,bo soki to nie to samo :)

ja wychodze z założenia że jeśli pijesz cos /jesz coś z umiarem to nie zaszkodzi dziecku...
oczywiście papierosy i alkohol wykluczam no ale nie raz tez zdarzyło mi się napic lampke winka, lub z pół szklaneczki redsa (o ale tak mnie naszlo że musiałam)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Ewciaa
pat-k
a to aktualne zdjecie mojego skarba. udalo sie pomniejszyc na monitorze i prawie cale "malenstwo" sie zmiescilo :)

śliczny bobas, moja wizyta jutro :)

Dziewczyny zróbcie jakiś grafik wizyt na najbliższy tydzień, żeby było wiadomo za kogo kiedy trzymać kciuki :)
Ewciaa w poniedziałek :)

mam nadzieję ze jutro usłysze dobre wieści :) dam znać a kto następny? Daffodil a Ty kiedy?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

NuSiAaa
Ewciaa
NuSiAaa

hej.... a pozwole sobie się wtrącić...
ja całą ciąże starałam się unikać wody gazowanej i coca coli.... nie stety a może i na szczęście owe napoje nie raz dały ulge mojemu organizmowi jak zaczynała zgaga palić bądź jakieś jedzenie zaszkodzilo i bylo po nim nie dobrze :) kilka łyków gazowanego picia i bylo ok...

a tak to do teg pory co jakiś czas kupuje całą zgrzewke kingi pieninskiej zielonej i nia się zadowalam..ni to gazowane ni to nie gazowane :D

ciesze się że nie jestem w tym sama i że Wy też pijecie wody gazowane bo było mi tak dziwnie że nie potrafie wytrzymać dla dzidzia, ale zresztą pije bardzo rzadako i to dosłownie pare łyków,bo soki to nie to samo :)

ja wychodze z założenia że jeśli pijesz cos /jesz coś z umiarem to nie zaszkodzi dziecku...
oczywiście papierosy i alkohol wykluczam no ale nie raz tez zdarzyło mi się napic lampke winka, lub z pół szklaneczki redsa (o ale tak mnie naszlo że musiałam)

jeśli chodzi o papierosy to nigdy nie paliłam i staram się unikać wszystkich którzy palą wokół mnie, co do alkoholu to do tej pory nie piłam ani łyka i mam nadzieję że wytrzymam :), za dużo się nasłuchałam i naczytałam o przeciwskazaniach w piciu podczas ciązy więć nie chce ryzykować i kiedyś się zastanawiać czy to moja wina

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
NuSiAaa
Ewciaa

ciesze się że nie jestem w tym sama i że Wy też pijecie wody gazowane bo było mi tak dziwnie że nie potrafie wytrzymać dla dzidzia, ale zresztą pije bardzo rzadako i to dosłownie pare łyków,bo soki to nie to samo :)

ja wychodze z założenia że jeśli pijesz cos /jesz coś z umiarem to nie zaszkodzi dziecku...
oczywiście papierosy i alkohol wykluczam no ale nie raz tez zdarzyło mi się napic lampke winka, lub z pół szklaneczki redsa (o ale tak mnie naszlo że musiałam)

jeśli chodzi o papierosy to nigdy nie paliłam i staram się unikać wszystkich którzy palą wokół mnie, co do alkoholu to do tej pory nie piłam ani łyka i mam nadzieję że wytrzymam :), za dużo się nasłuchałam i naczytałam o przeciwskazaniach w piciu podczas ciązy więć nie chce ryzykować i kiedyś się zastanawiać czy to moja wina

no tu masz racje.... w pierwszym i drugim trymestrze nie ruszałam alkocholu... etraz czasem u teściów napije się winka.. no ale kupuja specjalnie dla mnie tylko wytrawne czerwone :)

papierosy zuciłam jak tylko dowiedziałam się o ciąży i jakoś mnei nie ciagnie do nich. mam nadzieje że tak zostanie i po porodzie

Odnośnik do komentarza

Pat -k kochany dzidzius. Widac jakm ma nózki podkulone:)) :36_3_1:
Ewciaa oczywiście wszystkie Ci kibicujemy i czekamy na dobre wieści.
Co do picia gazowanego , to ja nie lubie , pije wode i rózne herbaty, białą, miete, owocowe. Papiersowó nie pale juz 1.5 roku i juz mi to nie grozi:36_2_4:
Jak Wam brzuszki urosły to wklejajcie je zebysmy mogły porównac:))

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
dziewczyny czy pijecie wody gazowane w ciązy?
ja staram się unikać ale czasami mam taką ochote że niemoge się powstrzymać

ja przed ciążą piłam około 2 litry coca coli dziennie.. byłam tak jakby colofobką. nie potrafiłam napić się niczym innym.

teraz nie piję coli, nie pije kawy i nawet mnie nie ciągnie.

piję za to dużo herbatki z cytrynką słodzoną miodem oraz nieodzowne soczki.
wszystko niegazowane.
widocznie maleństwo nie potrzebuje bąbelków ;)))))

http://s2.pierwszezabki.pl/021/021438990.png
KIEDY DECYDUJESZ SIĘ NA DZIECKO TO ZGADZASZ SIĘ ŻEBY OD TEJ CHWILI TWOJE SERCE PRZEBYWAŁO POZA TWOIM CIAŁEM

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Ewciaa
pat-k
a to aktualne zdjecie mojego skarba. udalo sie pomniejszyc na monitorze i prawie cale "malenstwo" sie zmiescilo :)

śliczny bobas, moja wizyta jutro :)

Dziewczyny zróbcie jakiś grafik wizyt na najbliższy tydzień, żeby było wiadomo za kogo kiedy trzymać kciuki :)
Ewciaa w poniedziałek :)

ja też idę w poniedziałek.. godz 10.15.. mam nadzieję, że będę już mogła poznać płeć

http://s2.pierwszezabki.pl/021/021438990.png
KIEDY DECYDUJESZ SIĘ NA DZIECKO TO ZGADZASZ SIĘ ŻEBY OD TEJ CHWILI TWOJE SERCE PRZEBYWAŁO POZA TWOIM CIAŁEM

Odnośnik do komentarza

figgga
Daffodil
Ewciaa

śliczny bobas, moja wizyta jutro :)

Dziewczyny zróbcie jakiś grafik wizyt na najbliższy tydzień, żeby było wiadomo za kogo kiedy trzymać kciuki :)
Ewciaa w poniedziałek :)

ja też idę w poniedziałek.. godz 10.15.. mam nadzieję, że będę już mogła poznać płeć

ja wizyte mam o 17.00, rano do pracy poźniej postrzątam a jak wróce dam znać i zobacze co u Ciebie figgga

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Pat -k kochany dzidzius. Widac jakm ma nózki podkulone:)) :36_3_1:
Ewciaa oczywiście wszystkie Ci kibicujemy i czekamy na dobre wieści.
Co do picia gazowanego , to ja nie lubie , pije wode i rózne herbaty, białą, miete, owocowe. Papiersowó nie pale juz 1.5 roku i juz mi to nie grozi:36_2_4:
Jak Wam brzuszki urosły to wklejajcie je zebysmy mogły porównac:))

mój brzuszek ostatnio się nie powiększył a nawet jay zmalał :( ale chętnie zobacze wasze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dzisiejszy odcinek przebił wszystko. 6-latek demolujący mieszkanie... aż strach się bać :36_19_3:
My ostatnio oglądamy każdy odcinek, żeby się dokształcić :)

zawsze uważam ze to dziecko jest niczemu winne to rodzice do tego doprowadzają. Nie okazujac dziecku miłości i uwagi na jaka zasługuje. Nie mozna skonczyc na zrobieniu dziecka i urodzeniu.. Ja nigdy nie miałam problemów wychowawczych z córka. tez oglądam nianie co tydzien i nie chwalac sie czesto własnie tak postepuje jak ona radzi.To chyba instynktownie bo przeciez nikt mnie nie uczył...

Odnośnik do komentarza

WItam:)

Przylaczam sie do przyszlych mam na maj 2009:)
Termin wedlug pierwszej lekarki do ktorej chodzilam mam na 17maj!

Jednak mam do Was pytanie!
Na ostatnim usg wyszlo,ze dzidzia ma 3,5cm.Lekarka(w innym miescie)powiedziala,ze to niecaly 12tydzien,wedlug poprzedniej powinien byc w dzien tego usg 12tydz4dni.Moze to nie jest duza roznica ale jednak...No i co wazniejsze czy nie jest za male nawet na te niecale 12tygodni??

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
Dzisiejszy odcinek przebił wszystko. 6-latek demolujący mieszkanie... aż strach się bać :36_19_3:
My ostatnio oglądamy każdy odcinek, żeby się dokształcić :)

zawsze uważam ze to dziecko jest niczemu winne to rodzice do tego doprowadzają. Nie okazujac dziecku miłości i uwagi na jaka zasługuje. Nie mozna skonczyc na zrobieniu dziecka i urodzeniu.. Ja nigdy nie miałam problemów wychowawczych z córka. tez oglądam nianie co tydzien i nie chwalac sie czesto własnie tak postepuje jak ona radzi.To chyba instynktownie bo przeciez nikt mnie nie uczył...

Ja też mam ogromną nadzieję, że mnie mój instynkt nie zawiedzie. Nigdy nie miałam do czynienia z dziećmi i nie chciałabym właśnie takich głupich błędów popełnić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...