Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Witam . Pogoda dzis paskudna ale ja jestem w jakims anileskim nastroju:36_2_55:
Od kilku dni obserwuje mój brzuszek, najpierw myslałam ze to wzdecia ale jednak nie . Brzuszek mi zdecydowanie sie powiekszył. :16_3_46:
Chodze głównie w spódnicach na gumkach , choć szafa pełna juz jest ciążowych ciuchów to poczekam jeszcze z dwa tygodnie. Mysle ze 5 miesiac to bedzie tak w sam raz:36_4_10:
dostałam oprócz zelaza cos na pecherz . Pierwszy raz miałam taki lek. Bierze sie tylko jedna saszetke i po sprawie . A ta saszetka kosztuje 50 Zł:36_2_16:
Noi i musze sie wybrac do poradni dabetologicznej i rozprawic sie z moją wysoka glukozą. Zeby to tylko nie były poczatki cukrzycy. No na powitanie macie co czytac bo dzis tu chyba pierwsza jestem. PA

Odnośnik do komentarza

Nie było mnie chwile i tyle czytania:)

Mama2 i Pak-t gratuluje takich dużych bobasków:)

Isabel tak naprawdę to nic w takiej sytuacji nie można powiedzieć czy doradzić zwłaszcza jak samemu się przez to nie przechodzi, ja pewnie tez bym chciała wiedzieć na 100% co się dzieje bo niepewność może człowieka wykończyć. Trzymam kciuki za ciebie i twoje maleństwo mam nadzieje ze wszystko dla was dobrze się skończy poza tym pewnie masz niesamowite wsparcie od córek:) i od nas tez wiec nie jesteś sama:))

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
hej mamuski,
mam nowy przysmak. Lody z rozmrozonymi owocami :)

mama2 jak nazywa sie ten lek w saszetce? Znowu mnie pecherz meczy a chce uniknac furaginu, bo i tak mi nie pomaga.

Milego dnia wszystkim!!!!

MONURAL sie nazywa . Jedna saszetka i po srawie. Bezpieczny dla kobiet w ciąży(wkoncu ginekolog mi przepisał:) Tylko to jest na recepte.

Odnośnik do komentarza

Tak poza tym to u mnie tez ponuro dzisiaj i zimno. Ale nie jest zle. Brzusio, jakos od ostatnich trzech dni tak mi sie jakos uwypuklil, ze hej. Miby nie widac jak mam ciuchy ale rano jak leze na plecach i dotykam to mam taka nadmuchana pilke pod skora. Super, bo juz sie lekko stresowalam a to chyby dobrze. Wy tez macie Wasze brzuszki takie twarde na dole? U mnie najlepiej widac postep jak leze na plecach i do tego jak wciagne brzuch, tzn,. gorna jego czesc, bo dolna juz ani rusz. To na tyle ostatnich moich odkryc. Lece zmywac gary, bo niedugo do kuchni nie bede mogla wejsc. Ostatnio wiecej balaganie niz zazwyczaj. Nie wiem co to, ale zwalam na ciazowe roztargnienie.
Co do ruchow to chyba bede musiala jeszcze poczekac. Nic nie czuje choc bardzo chce.
Milego dzionka:36_4_9:!!!!

Odnośnik do komentarza

Ja tez dzis sprzatam i gotuje spagetii. Dziewczyny znacie jakies zioła albo sposoby na lepsze trawienie?. Zjem troche a po kilku godzinach potrafie zwymiotowac obiad w całosci...mój zołądek nic nie trawi:36_6_5:
Ostatnio podpijam mężowi piwko:36_2_39: nie umiem sie powstrzymac , tak mi smakuje!!!!!!!!ale tylko pół szklaneczki
A mojej córeczce wlasnie wypada ząbek i czeka na wrózke zębowa która zabierze ząbka i zostawi prezent. :suprise:Ja zbankrutuje!!!!! w grudniu jej urodziny , mikołaj, gwiazdkanoi jeszcze ta wrózka zębowa:no1:
a co do mojeg synka to lekarz powiedzial ze jest pewny ale....żebym sie nie nastawiała bo róznie to bywa...

Odnośnik do komentarza

mama2 - wiem, ze w aptekach dostepne sa ziolka na trwienie ale trzeba spytac czy mozna w ciazy je pic. Na pewno mozna pic miete. Ale, bo ja wiem czy tak pomaga. Sprobowac mozna. Ja pilam krople zoladkowe. Bardziej mi pomagaly a lekarz pozwolil, mimo, ze na alkoholu, bo w koncu nie pije sie tego duzo (kilka kropel) a bardzo skuteczne - przynajmniej w moim przypadku. Pilam jak sie strulam i mialam straszliwe kolki do tego. Pomoglo.

Odnośnik do komentarza

mama2
Elwira ładne zdjęcie...czy to tatuaż na ramieniu? Ja jestem zwariowana na punkcie tatuaży..mam ich kilka..

ja tez mam tatuaż. na barku. zrobiłam go kilka lat temu a potem miałam chęc na jeszcze..
niestety nie zdecydowałam się na wiecej..
moim zdaniem tatuaż dodaje pewnego rodzaju charakteru właścicielowi i oczywiście zawsze coś znaczy..

jakie macie i czy macie tatuaże???

ja mam takiego nastroszonego kota

http://s2.pierwszezabki.pl/021/021438990.png
KIEDY DECYDUJESZ SIĘ NA DZIECKO TO ZGADZASZ SIĘ ŻEBY OD TEJ CHWILI TWOJE SERCE PRZEBYWAŁO POZA TWOIM CIAŁEM

Odnośnik do komentarza

figgga
mama2
Elwira ładne zdjęcie...czy to tatuaż na ramieniu? Ja jestem zwariowana na punkcie tatuaży..mam ich kilka..

ja tez mam tatuaż. na barku. zrobiłam go kilka lat temu a potem miałam chęc na jeszcze..
niestety nie zdecydowałam się na wiecej..
moim zdaniem tatuaż dodaje pewnego rodzaju charakteru właścicielowi i oczywiście zawsze coś znaczy..

jakie macie i czy macie tatuaże???

ja mam takiego nastroszonego kota

ja też mam tatułaż na plecach, nisko blisko bielizny :) czasami o nim nie pamiętam bo go nie widze, zrobiłam na 18 urodziny :) czyli 6 lat temu- ale ten czas leci

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
wiem że może jeszcze za wcześnie ale nie mogłam się oprzeć i już oglądam wóżki na allegro i znalazłam taki, jak Wam się podoba? a Wy macie jakieś typy swoje?

Ja też już się zabrałam za oglądanie :) Chcemy koniecznie taki, żeby miał gondolkę, spacerówkę i fotelik do samochodu. Poza tym mam zboczenie na puncie takich trójkołowych. I podobno ważne, żeby kółka miał dmuchane, a nie plastikowe. Jeszcze takich upatrzonych modeli nie mam, ale chciałabym się cenowo zmieścić tak do 1500 zł.

Odnośnik do komentarza

daffodil - Niezle z tymi zakupami. Przyznaj sie. Ten sweter dla meza to byl tylko pretekst ;-) Pochwal sie co sobie kupilas?
Ja do kina jutro sie wybieram. Znow wsune pewnie caly kubel slonego popcornu. A potem po .... lody u Wlocha.
Chociaz, mialam skonczyc ze slodyczami (ostatnio przeginalam) to tych niedzielnych lodow sobie nie podaruje :-)
Dzisiaj znow zdrowo. Wlasnie wsunelam super zdrowe leczo plus dwie kielbaski, zeby bialko bylo. W ogole ostatnio jem tak zdrowo, ze az starch. Jogurciki, suroweczki, czyste bialko w postaci mieska i swieze soczki. Ciekawe jak dlugo... Jak na razie mam taka potrzebe po 2 tygodniach jedzenia slodkich smieci. Widac dzidzius sie upomnial o witaminki!
A tak na marginesie to ciekawe jest to, ze im bardziej niezdrowe, to tym lepiej smakuje?
Ja to bym chciala, zeby mi slinka leciala na mysl o rybie i ogromnej ilosci surowek, popitej kefirkiem. Ale niestety.... tak sie dzieje najczesciej na mysl o lodach, ciastku francuskim albo pizzy z podwojnym serem. I nie chce byc inaczej. Coz... nie jest lekko!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...