Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2
lutka
mama2

nad morze jezdzimy co roku. nic to nie daje

no to może góry :D

w góry tez:))mamy domek w szczyrku:))

to tylko ja nie pamiętam kiedy miałam ostatnio wakacje poza domem???!!!:36_2_43:
w tym roku, nie ma bata, bierzemy młodego pod pachę i znikamy na minimum tydzień!

Odnośnik do komentarza

gunia43
mama2 - a probowalas z inhalatorem? Wielu lekarzy twierdzi, ze bardzo pomaga przy uporczywym kaszlu. Moja siostrzenica miala zapelanie pluc a potem jeszcze klopoty po wyjsciu ze szpitala i lekarki zalecily inhalacje. To pomoglo.

ale wlasnie caly roblem polega na tym ze ona nie ma zapalenia, oskrzeli,płuc ,krtani i juz wszytskie metody swiata wypróbowałam

Odnośnik do komentarza

gunia43
Ewciaa, Figa - moje gratulacje! Malenstwa rosna jak na drozdzach. Zapewne humory dzisiaj macie cudne!
Lutka - lezaczek przepiekny. Ta krata plus kolor - super! I niedrogo.
Jola22 - ciesze sie, ze to nie swinka. Ale ulga! I jeszcze mam do Ciebie pytanie. Tak przez ciekawosc, bo rozmawialam z siostra. Ona mieszka w Anglii i mowila, ze jej znajomi dostaja co miesiac na dziecko 1000 funtow. Jest to mozliwe? Cos mi sie nie wydaje... Moze to tak jednorazowo.
Mama2 - wspolczuje choroby coreczki. Co za swinstwo. Juz slyszalam od mojej kolezanki, ze ze szczepionkami trzeba naprawde uwazac. Dobrze, ze wiesz juz co to i mozna mala zaczac skutecznie leczyc.
Mama2cor - lozeczko istny cud!

Gunia, jeśli chodzi o te 1000 funtów na dziecko to jest to możliwe.
Państwo pomaga tutaj rodzinom, i owszem, ale jeśli oboje rodzice zarabiają normalną kasę to zapomnij o pomocy.
Mnóstwo Polaków i nie tylko korzysta z tej pomocy, ale zazwyczaj albo jedna osoba pracuje na czarno (wtedy niby tylko jedna utrzymuje całą rodzinę), albo zaniżają zarobki.
To jest dobre, ale do czasu. Jeśli ktoś myśli poważnie o przyszłości to do głowy mu nie przyjdzie kombinować. A żyć na utrzymaniu państwa - to chyba nic dobrego.
Temat zasiłków dla Polaków jest tutaj tematem nr 1 w prawie wszystkich brukowcach.

Wiesz nie znam sytuacji koleżanki twojej siostry(i nie chcę jej oceniać), ale mam znajomych, którzy pracują na etacie i naprawdę nie zarabiają milionów - o zasiłkach mogą pomażyć.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
opowiem wam teraz choroa sytuacje!!!
moja corka do wczoraj TYLKO chrzakała całymi dniami bo nie kaszlała juz od 3 tyg .
Ta wczorajsza wizyta dotyczyła tego nieustannego chrzakania.
A tu dzis od rana zaczał ja dusic taki kaszel ze juz 4 razy przez niego wymiotowała.
500zł kosztowała mnie leczenie w grudniu teraz w styczniu juz 400zł i zaczela tak kaszlec jak na poczatku grudnia czyli jestem w punkcie wyjscia.
k.....mam tak dosc ze czuje jak mi wszystko ze złosci chodzi. Obeszłam juz wszystkich lepszych prywatnych lekarzy i nie osiagnełam zadnego efektu:uff:

Nie zycze tego nikomu a wam dziekuje za zyczenia zdrówka dla córy

Biedna kobietka z tej Twojej córci.
Ten kaszel wykończy was wszystkich - psychicznie i finansowo przy okazji.:36_2_31:
Mama2 trzymaj sie - wiesz, że my zawsze z Tobą. :36_3_9::36_3_9::36_3_9:
Cholera, że nie możemy ci inaczej pomóc.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
mama2
opowiem wam teraz choroa sytuacje!!!
moja corka do wczoraj TYLKO chrzakała całymi dniami bo nie kaszlała juz od 3 tyg .
Ta wczorajsza wizyta dotyczyła tego nieustannego chrzakania.
A tu dzis od rana zaczał ja dusic taki kaszel ze juz 4 razy przez niego wymiotowała.
500zł kosztowała mnie leczenie w grudniu teraz w styczniu juz 400zł i zaczela tak kaszlec jak na poczatku grudnia czyli jestem w punkcie wyjscia.
k.....mam tak dosc ze czuje jak mi wszystko ze złosci chodzi. Obeszłam juz wszystkich lepszych prywatnych lekarzy i nie osiagnełam zadnego efektu:uff:

Nie zycze tego nikomu a wam dziekuje za zyczenia zdrówka dla córy

Biedna kobietka z tej Twojej córci.
Ten kaszel wykończy was wszystkich - psychicznie i finansowo przy okazji.:36_2_31:
Mama2 trzymaj sie - wiesz, że my zawsze z Tobą. :36_3_9::36_3_9::36_3_9:
Cholera, że nie możemy ci inaczej pomóc.

dziekuje...własnie czuje ze psychicznie fiksuje a finansowo to juz nawet nie mowie..wiecie co innego gdyby jej pomogło ale w takiej sytuacji to mnie rozerwac chce ze złosci

Odnośnik do komentarza

lutka
Daffodil

Przyznam, że to był u mnie główny powód pójścia na zwolnienie lekarskie. Do pracy jeździłam autem, a w domu byłam o 17.30. Trzeba było zjeść obiad i 18. A wiadomo jak jest w zimie o 18, nie było szans, żebym się gdzieś ruszyła.

jakbym nie pracowała w rodzinnej firmie, nawet przez chwilę bym się nie zastanawiała tylko poszłabym na zwolnienie. Moze nie od początku ciąży, ale od 6 miesiąca na 100%.

Lutka, a ile jeszcze będziesz pracować???
Może jak już będziesz miała wolne to, choć trochę nadrobisz zaległości spacerowe.
Ja Cię doskonale rozumiem - bo jak siedzę w pracy te 12 godzin to mnie szlak trafia, że nie mogę, choć na pół godzinny spacerek wyskoczyć.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

kurcze mama2 sama niewiem co napisac bo juz rece opadaja moja Oliw wlasnie po gorach sie troszke uodparnia i jak miala ta bakterie w nosie to po kuracji antybiotykowej wlasnie w gory ja zabralam i lepiej bylo niebyla taka blada i przybrala na wadze.no ale widocznie Klaudia juz sie jej organizm uodpornil.zrob jej jeszcze testy na leki czy niejest uodporniona moja Oliwia jest tylko jeden skladnik jeszcze na nia dziala.moze ja faszeruja nieskutecznymi lekami jak jest uodporniona.
jak juz sprawdzasz wszystko to spawdz i to.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Planuję do końca marca, wszystko zależy od samopoczucia i rozmiarów brzucha. Ale Ty jola to masz przechlapane 12 h w pracy to koszmar :/ bidulka :*


Teraz na szczęście mam trochę wolnego.
Tydzień L4 na tą moją "świnkę" (dzięki bogu to tylko przeziębienie), a potem od 18 do 25 urlop. Więc razem to jakieś 2 tyg.
A potem znowu do roboty.
Wiecie dziewczyny ja od 15 roku życia pracuję (tylko pierwsze 3 lata 3 razy w tyg., bo to były praktyki w szkole), ale przez całe liceum i studia na pełny etat. No i tutaj odkąd przyjechałam, czyli 4 rok - non-stop.
Mam czasami dość i marzy mi sie, choć 2 miesiące laby. A jak będę siedzieć w domu to wiem, że mnie szlak trafi z nudów.
Takie to życie pokręcone.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Jola z ta praca to Cie rozumie bo ja tez odkad moglam to poszlam do pracy czyli zaraz jak skonczylam 18lat.rano do szkoly a po szkole na15do bufetu i mi sie podoba intensywny tryb zycia zawsze wtedy mam wszystko dograne a jak teraz wiekszosc czasu siedze w domu ja z niczym niemoge zdazyc:/ no poprostu masakra nkompletnie niezorganizowana sie zrobilam blee az mi zle z tym.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

wrocilam ze spaceru i postanowilam polozyc sie na chwilke... spalam ponad godzine.

mama2 strasznie Ci wspolczuje, to co najbardziej wpienia to stanie w miejscu i bezsilnosc. Probujesz zaufac lekarzom i okazuje sie, ze nie ma zadnych zmian na lepsze a w zasadzie dochodza nowe problemy. Wsciec sie mozna.
Moze faktycznie tak jak radzi mama2corun sprawdzic odpornosc malej na leki? Ty tez kiedys pisalas, ze na wiekszosc antybiotykow jestes odporna. Moze u corci ten sam mechanizm sie wlaczyl?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2corun
a ja teraz bede baardzo nieskromna...za 6 dni mam "stodniowke''100dni do porodu i jednoczesnie 25urodziny i jakos tak fajnie mi z tym

:) bedziemy po kolei swietowaly nasze studniowki :) :cherli3:

pamietam jak przed matura 100 dni wydawalo mi sie strasznie malo i juz panikowalam, ze tak niedlugo matura.
a teraz 100 dni do porodu wydaje mi sie masa czasu.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...