Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil
pat-k
Daffodil

Jak już zaczniesz, to codziennie. Najpierw po jednej łyżeczce, a potem można ilość zwiększyć. Ja w przyszły piątek zapytam o to lekarkę przy szczepieniu, bo sama się boję, zwłaszcza, że u nas w rodzinie parę przypadków nietolerancji było.

Daffodil czyli Ty jeszcze Kubie nie podawalas glutenu?
ja juz zaczynam panikowac, ze musze przyspieszyc z rozszerzaniem diety. Kuba wcina jedzenie z grudkami, Adacho pyzy z miesem....

Jeszcze nie, ale z tym akurat nie panikuję. Trochę o tym poczytałam i w Polsce gluten wprowadza się dużo wcześniej niż w większości państw europejskich. Tam najczęściej są to okolice 10 miesiąca. Zapytam lekarkę co o tym myśli i zastosuję się do jej rad.

A co do rozszerzania diety, to rzeczywiście trzeba Tosieńkę trochę rozruszać, bo w siódmym miesiącu na przykład pół żółtka co drugi dzień wchodzi. I to jest dość ważne, bo ponoć teraz dość znacznie żelazo u takich maluchów spada.

Daffo Ty nasza skarbnico wiedzy zawsze taka oczytana i zorientowana :Kiss of love: ja jak tłumok nie mam zielonego pojecia zazwyczaj:lup:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Daffodil
katja79
Daffodil

Chyba najlepiej ugotować na wodzie i dodać do zupki.

no wlasnie tez mi sie tak wydaje :) ale wiecie co skoro na poczatku sie dodaje tak malo to jak zamierzacie gotowac troche wiecej na pare dni czy jak? no bo nie da sie ugotowac łyzeczki kaszy manny zeby codziennie bylo swieze :):lup:

Nie wiem, ja chyba rzeczywiście będę po łyżeczce gotować :)

o rany ale jak tzn w czym?w dwóch łyzeczkach wody?:lup:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2corun
mama2
mama2corun

1.jak posadze Ole to chwilke posiedzi dopuki po cos niesiegnie.
2przekreca sie na boki
3.z brzucha na plecki i z pleckow na brzuch przewraca sie w mgnieniu oka
4.stopki zjada na potege a czasem ssie duzego palca u nogi :)
5.pelza calkiem swiadomie do konkretnego celu po misia po grzechotke etc
6.mame wola jak jej zle a tate jak sie bawi :) ale niejestem pewna czy swiadomie
7.wali zabawkami i wyrzuca z lezaczka
8.od dzis wkladam ja do chodzika i umie sie w nim przemieszczac
to ci dopiero umiejetnosci !!

hehe masz na mysli ssanie duzego palca u nogi :D
Elwira fotelik super !!!
moj M niejest obrazony ani nic wrecz przeciwnie mowi domnie kochanie nieprzejmuj sie zjadl pozadne jedzenie w restauracji przy hotelu i zadowolony jest :)

brawa dla M za meska i godna pochwaly postawe

Odnośnik do komentarza

katja79
Daffodil
katja79

no wlasnie tez mi sie tak wydaje :) ale wiecie co skoro na poczatku sie dodaje tak malo to jak zamierzacie gotowac troche wiecej na pare dni czy jak? no bo nie da sie ugotowac łyzeczki kaszy manny zeby codziennie bylo swieze :):lup:

Nie wiem, ja chyba rzeczywiście będę po łyżeczce gotować :)

o rany ale jak tzn w czym?w dwóch łyzeczkach wody?:lup:

:hahaha: Tak, i w naparstku :)

Odnośnik do komentarza

katja79
no to moja gwiazda niezle w tyle jesli chodzi o umiejętnosci:what: dzieki babeczki :***

Katja nie przejmuj sie, jak tylko Maja troszke odklei sie od mamusi, to szybko nadrobi. Tosia jak lezala cale dnie przy cycu, to tez miala tyly w rozwoju motorycznym, a teraz blyskawicznie nadrabia

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2corun
jola22
mama2corun

u mnie niema takiego problemu bo Ola robi zadkie kupki ze czasem wyplyna mi na spodnie "/

Daffo ale ten za 20 euro to taki bardzo ubogi wozek spacerowy niema porownania z moim tylko ze ja mowie ze nawet by bardziej sie oplacalo kupic ten za 20 euro i zeby M naprawil nasz w PL .no ale nic jakos przezyjemy....narazie ze sprzataniem zrobilam pozadek w Oliw pokoju i w jej ciuchach zrobilam pranie i zaczelam w naszych ciuchach sprzatac,
ale humor mam i tak do dupy bo M w drodze zepsul sie samochod 50 km przed Rybnikiem przyjechal po nich znajomy z laweta i mieli przenocowac w mieszkaniu ze tak powiem moim rodzinnym ktore jest teraz mojego brata i tam mieszka mama i siostra i i przyjechal do Pl moj niefajny brat i moj M niemoe tam przenocowac poprostu szlak mnie teraz trafil w tym mieszkaniu sa moje meble ja pomagam siostrze i matce finansowo ile moge a ten brat nigdy nic niepomogl....i dla mojego meza tam niema miejsca :36_2_58:bardzo mi przykro sie zrobilo:36_2_58:

Mama2cor nie dziwie się że ci przykro - bo to nie jest miłe. No i gdzie się podział twój M ???

starsza siostra uratowala hono r rodziny i zawiozla M do hotelu.

Chwała siostrze - a brat to łotr i tyle.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2corun
mama2
dziewczyny karmiace cycem mam sposob na twarde kupki maluchow ..ja od kilku dni pije siemie lniane na aszel i maks dzis znow szczelil taka luzna kupe i duzo ze w szoku bylam wogole czytalam ze to zdrowo tak pic siemie jak sie karmi

u mnie niema takiego problemu bo Ola robi zadkie kupki ze czasem wyplyna mi na spodnie "/

Daffo ale ten za 20 euro to taki bardzo ubogi wozek spacerowy niema porownania z moim tylko ze ja mowie ze nawet by bardziej sie oplacalo kupic ten za 20 euro i zeby M naprawil nasz w PL .no ale nic jakos przezyjemy....narazie ze sprzataniem zrobilam pozadek w Oliw pokoju i w jej ciuchach zrobilam pranie i zaczelam w naszych ciuchach sprzatac,
ale humor mam i tak do dupy bo M w drodze zepsul sie samochod 50 km przed Rybnikiem przyjechal po nich znajomy z laweta i mieli przenocowac w mieszkaniu ze tak powiem moim rodzinnym ktore jest teraz mojego brata i tam mieszka mama i siostra i i przyjechal do Pl moj niefajny brat i moj M niemoe tam przenocowac poprostu szlak mnie teraz trafil w tym mieszkaniu sa moje meble ja pomagam siostrze i matce finansowo ile moge a ten brat nigdy nic niepomogl....i dla mojego meza tam niema miejsca :36_2_58:bardzo mi przykro sie zrobilo:36_2_58:

O kurde, czy to ten brat, który w Holandii mieszka i robił cyrki z ubrankami? Wcale się nie dziwię, że jest Ci przykro. To nic fajnego, jak ktoś takie kwasy robi. I gdzie M. się zatrzyma?

przykre :/ rodzinne klimaty

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
dziewczyny, czy wasze dzieci nadal ulewaja po posilku? przy odbijaniu albo przy wysilku?

Wczoraj powiedziałam M., że Kuba chyba przestał ulewać, bo od paru dni nic się nie działo no i dzisiaj dziecko pokazało co potrafi. Po dwóch godzinach od jedzenia wzięłam go na ręce, beknął jak po trzech piwach i po paru sekundach chlusnął tak, że czyściłam dywan i musiałam sobie stopy między palcami umyć :)
Więc odpowiedź brzmi: tak, ulewają :)

:hahaha: dzieki Daffo uspokoilas mnie, bo nam sie dokladnie tak samo zdarza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
Daffodil

Jak już zaczniesz, to codziennie. Najpierw po jednej łyżeczce, a potem można ilość zwiększyć. Ja w przyszły piątek zapytam o to lekarkę przy szczepieniu, bo sama się boję, zwłaszcza, że u nas w rodzinie parę przypadków nietolerancji było.

Daffodil czyli Ty jeszcze Kubie nie podawalas glutenu?
ja juz zaczynam panikowac, ze musze przyspieszyc z rozszerzaniem diety. Kuba wcina jedzenie z grudkami, Adacho pyzy z miesem....

Jeszcze nie, ale z tym akurat nie panikuję. Trochę o tym poczytałam i w Polsce gluten wprowadza się dużo wcześniej niż w większości państw europejskich. Tam najczęściej są to okolice 10 miesiąca. Zapytam lekarkę co o tym myśli i zastosuję się do jej rad.

A co do rozszerzania diety, to rzeczywiście trzeba Tosieńkę trochę rozruszać, bo w siódmym miesiącu na przykład pół żółtka co drugi dzień wchodzi. I to jest dość ważne, bo ponoć teraz dość znacznie żelazo u takich maluchów spada.

ale jak ja rozruszac?? dawac jej nowe produkty nie zwazajac, na to, ze je zwraca? :/

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

katja79
Daffodil
pat-k

Daffodil czyli Ty jeszcze Kubie nie podawalas glutenu?
ja juz zaczynam panikowac, ze musze przyspieszyc z rozszerzaniem diety. Kuba wcina jedzenie z grudkami, Adacho pyzy z miesem....

Jeszcze nie, ale z tym akurat nie panikuję. Trochę o tym poczytałam i w Polsce gluten wprowadza się dużo wcześniej niż w większości państw europejskich. Tam najczęściej są to okolice 10 miesiąca. Zapytam lekarkę co o tym myśli i zastosuję się do jej rad.

A co do rozszerzania diety, to rzeczywiście trzeba Tosieńkę trochę rozruszać, bo w siódmym miesiącu na przykład pół żółtka co drugi dzień wchodzi. I to jest dość ważne, bo ponoć teraz dość znacznie żelazo u takich maluchów spada.

Daffo Ty nasza skarbnico wiedzy zawsze taka oczytana i zorientowana :Kiss of love: ja jak tłumok nie mam zielonego pojecia zazwyczaj:lup:

popieram, Daffodil jestes naszym doradca zywieniowym :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...