Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil ja co prawda doświadczoną mamuśka nie jestem :) noo ale pod koniec 2 miesiąca tez brałam leki na grzybice, to tak żeby Cie pocieszyć :) I to aż 3 tygodnie. Moja ginka powiedziała że na bank nie zaszkodzą, ale za to nie leczona infekcja moze mieć wpływ na dzidziusia. Ja dokłądnie brałam Natamycyne.
Mama2 wpółczuje choroby,nie jesteś sama bo choolera mam identycznie to samo! Dzisiaj cale szczescie spałam prawie 8h ale niestety dopiero po zażyciu kropli których nie wolno! Noo ale bez nich nie da się zasnąć :( Dużo zdrówka! aaaa i chyba dzisiaj tez z jagodami spróbuje!

http://s9.suwaczek.com/200905211762.png

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/6/6goji01ml.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
Daffodil a meżowi tez coś przepisał?

No właśnie nie. Jakoś nie pomyślałam, żeby się zapytać. Nie wiem, może stwierdził, że jak to takie bezobjawowe, to nie ma takiej potrzeby :36_2_13:

oj jest. Ech Ci lekarze, rzadko sami proponują leczenie także partnerowi. JA już się nauczylam upominania o to.

Odnośnik do komentarza

lutka
Daffodil
lutka
Daffodil a meżowi tez coś przepisał?

No właśnie nie. Jakoś nie pomyślałam, żeby się zapytać. Nie wiem, może stwierdził, że jak to takie bezobjawowe, to nie ma takiej potrzeby :36_2_13:

oj jest. Ech Ci lekarze, rzadko sami proponują leczenie także partnerowi. JA już się nauczylam upominania o to.

To dzwonię, żeby się zapytać!!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Agut dzięki. Mój lekarz też tak właśnie powiedział, że przed porodem lepiej, żeby kanał rodny był czysty. No dobra, to wyłączam moją zbyt bujną wyobraźnie i się przestaję przejmować :)

:ok:
Tylko może podpytaj jeszcze czy by czegos dla Twojego męzusia nie przypisał. Tak na wszelki wypadek.

http://s9.suwaczek.com/200905211762.png

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/6/6goji01ml.png

Odnośnik do komentarza

hej babeczki ja wlasnie wykonalam 100 telefonów do instytutu i niestety wyników nie mam i w tym roku nie bedzie....kurcze oni naprawde nie wiedza co sie przezywa i ile to kosztuje nerwów bo pani tak beztrosko to przekazala ze rece mi opadly...

1córa2syn no to za zaciskam kciuki no i fajnie ze Twój swiniak sie jednak zdecydowal...:smile_move:no to czekamy na dobre wiadomosci.....

mama2
no u Ciebie bidulko infekcja jest ogromych rozmiarów wiec dobrze by bylo gdybys powtórzyla sobie te jagody jeszcze ze dwa razy.....a ten antybiotyk chyba mialas zle dobrany bo normalnie powinien juz porzadnie dzialac.

Elwira no kochana gratulacje wlasnie stalas sie swiezo upieczona cioteczka:36_4_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
Daffodil

No właśnie nie. Jakoś nie pomyślałam, żeby się zapytać. Nie wiem, może stwierdził, że jak to takie bezobjawowe, to nie ma takiej potrzeby :36_2_13:

oj jest. Ech Ci lekarze, rzadko sami proponują leczenie także partnerowi. JA już się nauczylam upominania o to.

To dzwonię, żeby się zapytać!!

No i ucięłam sobie pogawędkę z panem doktorem i jego położną :)
I obydwoje powiedzieli, że jeśli nie ma objawów żadnych ani u męża ani u mnie, to nie ma sensu, żeby brał cokolwiek.
No to się zastosuję i nie będę przejmować.

Odnośnik do komentarza

katja79
hej babeczki ja wlasnie wykonalam 100 telefonów do instytutu i niestety wyników nie mam i w tym roku nie bedzie....kurcze oni naprawde nie wiedza co sie przezywa i ile to kosztuje nerwów bo pani tak beztrosko to przekazala ze rece mi opadly...

Katja ludzie nie mają za grosz wyobraźni. Przecież to oczywiste, że się człowiek stresuje i przed świętami chciałby mieć spokojną głowę. Ech... zero empatii jakiejś.

Teraz to musisz się uzbroić w cierpliwość i przestać o tym myśleć. Wyniki na USG były super, córcia zdrowa, więc naprawdę nie ma się czym martwić. Ciesz się ciążą, odpoczywaj, na pewno będzie dobrze :big_whoo:

Odnośnik do komentarza

Daffodil oczywiście należy słuchać lekarza, ale moim zdaniem (laika to jasne, ale z pewnym doświadczenie w kwestii infekcji intymnych) przy każdej tego typu infekcji nalezy leczyć tez partnera. Ty też nie miałaś objawów a masz grzybka, wiec skąd u nich pomysł, że Twój mąż musi zdrowy? Ja bym go leczyła, ale to zdanie laika jak już wspomniałam :D zwłaszcza ,ze u mężczyzn bardzo rzadko daje to jakiekolwiek objawy.

Odnośnik do komentarza

Katja to barbarzyńcy, ak to miałabys spokojne swieta i sylwestra :8_6_21:ale tak jak daffodil pisze na usg widziałas piekna zdrowa córeczke wiec napewno wszystko bedzie dobrze:36_3_13::36_3_13:

Daffodil a co ja mam powiedziec?? wymienic ci leki jakie biore na pocieszenie???

duomox (ktory nie pomaga i niewiadomo czy innego nie da) , sinupred na katar, drosetoux na kaszel i wszytsko to o dupe rozczasc:36_2_43:

a ta infekcja gdyby nie leczona jeszcze by poród naturalny wykluczyła , wiec lepiej brac!:ok:

Odnośnik do komentarza

Lutka no juz prawie miesiac i kurcze mialam nadzieje ze w sieta bede mogla juz brykac pod sam sufit a tu dupa blada...:ehhhhhh:
i tak dobrze ze umówilam sie na to dodatkowe usg i naprawde wierze w to ze wyniki tylko potwierdza dobre wiesci.
Ale Wam zazdroszcze tego sniegu...u mnie szaro i ponuro a zaraz mam zamiar posprzatac a potem bryknac na miasto jeszcze tylu rzeczy mi brakuje...

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

daffodil a to na otuche"

Grupa A

Leki nie wpływają na występowanie wad rozwojowych, nie działają bezpośrednio i pośrednio toksycznie na płód:

Fusafungina (Bioparox) - miejscowo działający antybiotyk i lek przeciwzapalny
nystatyna (miejscowo)
cefaleksyna
erytromycyna
penicylina benzylowa G
penicylina fenoksymetylowa
kloksacylina
ampicylina
amoksycylina

Odnośnik do komentarza

lutka
Daffodil oczywiście należy słuchać lekarza, ale moim zdaniem (laika to jasne, ale z pewnym doświadczenie w kwestii infekcji intymnych) przy każdej tego typu infekcji nalezy leczyć tez partnera. Ty też nie miałaś objawów a masz grzybka, wiec skąd u nich pomysł, że Twój mąż musi zdrowy? Ja bym go leczyła, ale to zdanie laika jak już wspomniałam :D zwłaszcza ,ze u mężczyzn bardzo rzadko daje to jakiekolwiek objawy.

Teraz to już się muszę zastosować, bo przecież nie będę dzwoniła jeszcze raz, żeby jednak mi coś zapisali :) A jak się sytuacja powtórzy (odpukać), to podczas wizyty na pewno wypytam o wszystko. Pierwsza taka historia u mnie, więc przyznaje, że doświadczenia nie mam żadnego.
A do mojego lekarza mam zaufanie, człowiek konkretny, z doświadczeniem, więc pewnie wie co mówi.

Odnośnik do komentarza

mama2
Katja to barbarzyńcy, ak to miałabys spokojne swieta i sylwestra :8_6_21:ale tak jak daffodil pisze na usg widziałas piekna zdrowa córeczke wiec napewno wszystko bedzie dobrze:36_3_13::36_3_13:

Daffodil a co ja mam powiedziec?? wymienic ci leki jakie biore na pocieszenie???

duomox (ktory nie pomaga i niewiadomo czy innego nie da) , sinupred na katar, drosetoux na kaszel i wszytsko to o dupe rozczasc:36_2_43:

a ta infekcja gdyby nie leczona jeszcze by poród naturalny wykluczyła , wiec lepiej brac!:ok:

No to biorę (od wczoraj) i już nie marudzę :) Kubuś fika jak zawsze, więc chyba mu ta globulka nie przeszkadzała za bardzo :smile_jump:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dziewczyny mam pytanie trochę z innej beczki. Czy któraś z Was stosowała w ciąży Nystatynę? To antybiotyk w postaci globulek dopochwowych.
Ostatnio miałam robiony posiew z pochwy i wykryto średnio liczne grzyby drożdżopodobne. Przyznam, że trochę mnie to zaskoczyło, bo objawów nie miałam żadnych. Lekarz podczas badania ginekologicznego stwierdził, że czysto, nic niepokojącego nie widzi, ale skoro jakieś nieliczne się pojawiły w wymazie, to lepiej wyleczyć.
No i właśnie zapisał mi ten antybiotyk, a po zakończeniu kuracji Lactovaginal osłonowo.

I tak się teraz zastanawiam czy to na pewno było konieczne. W końcu mogłam już rok z tą infekcją chodzić i gdyby nie badania, to nic bym nie wiedziała. A taki posiew też nie wszyscy lekarze robią.
A ja jestem strasznie ostrożna, jeśli chodzi o jakiekolwiek leki w ciąży i najchętniej nie brałabym nic :)
Niby poczytałam trochę w internecie i można ją brać w ciąży, ale... i tak nie mam zaufania do antybiotyków :)
Macie z tym lekiem jakieś doświadczenie?

Daffodil z tego co zrozumialam, to masz candidie, to co ja, ale nie bralam na to antybiotykow:36_2_13:
drozdzyca generalnie nie jest grozna w ciazy i jesli nie masz swedzacych, meczacych objawow to po co od razu antybiotyk?? ja przyjmowalam globulki o nazwie Pimafucyn i lekarz kazal unikac slodyczy

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...