Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil
Jola30
witam gaduły
u mnie marudzenie na całego ,goraczka ,katar i płacz:guitar_play2: niespimy od 6 rano ,mało je,i o 14 do lekarza:cheess:w nocy 6 razy wsawałam ciezko było

Biedny Niki, co za paskudztwo się go trzyma...
Dużo zdrówka dla niego.

A u nas to ja obudziłam się dzisiaj zasmarkana i z bolącym gardłem. Wygrzebałam tony lekarstw z apteczki i zaczynam leczenie.
Daffodil -Tobie tez zdrowka!!!! I zeby sie Kubus nie zarazil.

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
gunia43
Kamidianka

Guniu pracowałaś w sądzie? Przez jaki czas?

Wczesniej pracowalam jako nauczycielka angielskiego w przedszkolu, grafik przy komputerze , specjalista do spaw rozliczen, handlowiec. Takze kazda praca z innej beczki :-) Sad byl ostatni i najciezej tam bylo. Stres straszny i tempo pracy okrutne.

A kim byłas w sądzie ??
Sekretarzem jesli cokolwiek Ci to powie :-) A w praktyce sprowadzalo sie do tego, ze kim ja tam nie bylam ha, ha!!!!!

Odnośnik do komentarza

gunia43
Patka - ja jestem bardzo zadowolona.
Bez gondolki wazy ok 13 kilo. Tak wiec ani duzo ale tez nie malo. Dla mnie jest ok, bo nie musze wnosic na gore. Kreci sie nim pieknie. W mylych sklepach pieknie sie sprawdza. Na nierownym terenie np w lesie blokuje kola, bo jest taka opcja. Prowadzi sei ladnie. Oparcie mozna rozlozyc na zupelnie plasko oraz jeszcze pod 4 (?) katami. Chyba 30, 45, 60 i 90. Musze jeszcze sprawdzic. Ja nie kupowalam z przekladana raczka, bo tamta wersja byla ciezsza ale za to mozemy latwo spacerowke przepiac przodem lub tylem do mnie. Na razie Maksik jezdzi przodem do nas, ale zasanawiam sie czy mu na probe nie przelozyc w jkis mniej wietrzny dzien.
Buda dosc rozlozysta. Ja dokpilam jeszcze spiworek oryginalny - byl w komplecie z gondolka i przepinaa sie na spacerowke. Taki srednio cieply -akurat na zimniejsze dni jest perfect ale na zime mam drugi taki bardzo gruby., ale nie ejst to konieczne bo miesci sie do srodka spokojnie koc. Aha, Ma jeszcze dwa rozne podnozki krotszy i dluzszy dla wiekszego dziecka. NIe wiem co jeszcze moge dodac.
Generaklnie jest bardzo funkcjonalny.
[ATTACH]15178[/ATTACH][ATTACH]15179[/ATTACH][ATTACH]15180[/ATTACH]

Maksik to się w nim jak król czuje :)
Guniu jeśli to Twoja pupa, to zgrabniocha z Ciebie!!

Odnośnik do komentarza

pat-k
Jola30
elus.dreptus

Jolu ja chodze najedzona, tyle ze nie jem swoich ulubionych rzeczy i ciagle musze odmawiac tesciowej podtykajacej mi rozne slodkie i tluste rzeczy ( wrrrr)
do niej nie dociera ze jestem na dieci i srednia 10 razy dziennie odmawiam jej jakies jedzenia!!!!!!!!!!!!!!!

no to moja teściowa tak mnie karmiła że schudłam 3 kg i jak bym tam była to chyba z 30 kg bym schudła i no-stop marudiła że za gruba jestem codziennie do znudzenia:cheess:a ges ja niech kopnie z tym jej gderaniem.

hihi, ale jak skutecznie gderala :D moglaby organizowac wczasy odchudzajace :kucharz1:
:cheess::cheess::cheess: Trafne spostrzezenie!!!!
Jola30 - mozesz jej powiedziec. MOze sie kobieta marnuje.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
gunia43
Patka - ja jestem bardzo zadowolona.
Bez gondolki wazy ok 13 kilo. Tak wiec ani duzo ale tez nie malo. Dla mnie jest ok, bo nie musze wnosic na gore. Kreci sie nim pieknie. W mylych sklepach pieknie sie sprawdza. Na nierownym terenie np w lesie blokuje kola, bo jest taka opcja. Prowadzi sei ladnie. Oparcie mozna rozlozyc na zupelnie plasko oraz jeszcze pod 4 (?) katami. Chyba 30, 45, 60 i 90. Musze jeszcze sprawdzic. Ja nie kupowalam z przekladana raczka, bo tamta wersja byla ciezsza ale za to mozemy latwo spacerowke przepiac przodem lub tylem do mnie. Na razie Maksik jezdzi przodem do nas, ale zasanawiam sie czy mu na probe nie przelozyc w jkis mniej wietrzny dzien.
Buda dosc rozlozysta. Ja dokpilam jeszcze spiworek oryginalny - byl w komplecie z gondolka i przepinaa sie na spacerowke. Taki srednio cieply -akurat na zimniejsze dni jest perfect ale na zime mam drugi taki bardzo gruby., ale nie ejst to konieczne bo miesci sie do srodka spokojnie koc. Aha, Ma jeszcze dwa rozne podnozki krotszy i dluzszy dla wiekszego dziecka. NIe wiem co jeszcze moge dodac.
Generaklnie jest bardzo funkcjonalny.
[ATTACH]15178[/ATTACH][ATTACH]15179[/ATTACH][ATTACH]15180[/ATTACH]

Maksik to się w nim jak król czuje :)
Guniu jeśli to Twoja pupa, to zgrabniocha z Ciebie!!
NIe moja :-(
M powiedzial, ze moja pupa naezy do wspomnien, bo teraz pupy nie mam tylko pupcie :-(

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
witam sie wtorkowo i mykam na spacer, doczytam pozniej.

Ja na razie nie idę, bo u nas mokro, pochmurno i popaduje co chwilę :pig: Może później M. wyślę, a ja się poobijam sama :)
Ja wczoraj wyszlam dopiero wieczorem i to w sumie po sklepach chodzilam, bo w ciagu dnia bylo paskudnie a Maksik nie cierpi folii od deszczu.
Dzisiaj jakby ciut lepeij ale bez rewelacji.

Odnośnik do komentarza

A moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :)
Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)

A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło.
Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil
gunia43
Patka - ja jestem bardzo zadowolona.
Bez gondolki wazy ok 13 kilo. Tak wiec ani duzo ale tez nie malo. Dla mnie jest ok, bo nie musze wnosic na gore. Kreci sie nim pieknie. W mylych sklepach pieknie sie sprawdza. Na nierownym terenie np w lesie blokuje kola, bo jest taka opcja. Prowadzi sei ladnie. Oparcie mozna rozlozyc na zupelnie plasko oraz jeszcze pod 4 (?) katami. Chyba 30, 45, 60 i 90. Musze jeszcze sprawdzic. Ja nie kupowalam z przekladana raczka, bo tamta wersja byla ciezsza ale za to mozemy latwo spacerowke przepiac przodem lub tylem do mnie. Na razie Maksik jezdzi przodem do nas, ale zasanawiam sie czy mu na probe nie przelozyc w jkis mniej wietrzny dzien.
Buda dosc rozlozysta. Ja dokpilam jeszcze spiworek oryginalny - byl w komplecie z gondolka i przepinaa sie na spacerowke. Taki srednio cieply -akurat na zimniejsze dni jest perfect ale na zime mam drugi taki bardzo gruby., ale nie ejst to konieczne bo miesci sie do srodka spokojnie koc. Aha, Ma jeszcze dwa rozne podnozki krotszy i dluzszy dla wiekszego dziecka. NIe wiem co jeszcze moge dodac.
Generaklnie jest bardzo funkcjonalny.
[ATTACH]15178[/ATTACH][ATTACH]15179[/ATTACH][ATTACH]15180[/ATTACH]

Maksik to się w nim jak król czuje :)
Guniu jeśli to Twoja pupa, to zgrabniocha z Ciebie!!
NIe moja :-(
M powiedzial, ze moja pupa naezy do wspomnien, bo teraz pupy nie mam tylko pupcie :-(

Eeee tam, Twoja na pewno też jest ekstra :) Wstawiaj zdjęcie, to ocenimy :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
A moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :)
Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)

A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło.
Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne.
Ja tez jak pichce sama to smakuje Maksiowi o niebo lepiej. Az mu sie uszy trzesa tak wcina. Dokladnie jak Kubus w tym wzgledzie.
Gotowce sa awaryjnie. Tylko deserki kupuje bo tanije wychodzi. 4 deserki 1,55 do 2,00 euro a kilo jablek 2,79 wiec na jedno wychodzi. A deserki i ja sama zajadam i sa pyszne musze przeznac.
Wlasnie robie ziemniaczka plus cukinia plus wolowinka gotowana.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Jola30
witam gaduły
u mnie marudzenie na całego ,goraczka ,katar i płacz:guitar_play2: niespimy od 6 rano ,mało je,i o 14 do lekarza:cheess:w nocy 6 razy wsawałam ciezko było

Biedny Niki, co za paskudztwo się go trzyma...
Dużo zdrówka dla niego.

A u nas to ja obudziłam się dzisiaj zasmarkana i z bolącym gardłem. Wygrzebałam tony lekarstw z apteczki i zaczynam leczenie.

dobrze chociaz ze nie karmisz i wiele lekow mozesz brac naszpikujesz sie i szybko przejdzie , duzo zdrowka kochana zycze!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
A moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :)
Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)

A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło.
Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne.

ja wlasnie zrobila zupke po raz pierwszy z eko warzyw wyszlo 6 sloiczkow z zaledwie 5 marchewek 1 pietruszki i 3 ziemnaczkow ..zaraz dam małemu sprobowac ..wczoraj nie bardzo mu podchodzilo ta kupna zupka

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
A moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :)
Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)

A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło.
Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne.

ja wlasnie zrobila zupke po raz pierwszy z eko warzyw wyszlo 6 sloiczkow z zaledwie 5 marchewek 1 pietruszki i 3 ziemnaczkow ..zaraz dam małemu sprobowac ..wczoraj nie bardzo mu podchodzilo ta kupna zupka

Jak robiłaś tą zupke ?? Ugotowałaś składniki i je poprostu zmiksowałaś ??

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
mama2
Daffodil
A moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :)
Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)

A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło.
Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne.

ja wlasnie zrobila zupke po raz pierwszy z eko warzyw wyszlo 6 sloiczkow z zaledwie 5 marchewek 1 pietruszki i 3 ziemnaczkow ..zaraz dam małemu sprobowac ..wczoraj nie bardzo mu podchodzilo ta kupna zupka

Jak robiłaś tą zupke ?? Ugotowałaś składniki i je poprostu zmiksowałaś ??

Tak właśnie :) Tylko miksuj zawsze z częścią wody, w której się warzywka gotowały, bo inaczej wyjdzie za gęste. Zresztą musisz sama poeksperymentować. Jak wyjdzie i tak za gęste, to dolej trochę wody przegotowanej, a jak za rzadkie, to ponoć można kleikiem ryżowym zagęścić. Zależy jaką konsystencję Maja lubi. Kuba lubi dość gęste, więc miksuję z małą ilością wody po warzywkach i wychodzi idealne.

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
mama2
Daffodil
A moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :)
Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)

A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło.
Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne.

ja wlasnie zrobila zupke po raz pierwszy z eko warzyw wyszlo 6 sloiczkow z zaledwie 5 marchewek 1 pietruszki i 3 ziemnaczkow ..zaraz dam małemu sprobowac ..wczoraj nie bardzo mu podchodzilo ta kupna zupka

Jak robiłaś tą zupke ?? Ugotowałaś składniki i je poprostu zmiksowałaś ??

ugotowalam w niewielkiej ilosci wody , potem zmiksowałam dodałam lyzke oliwy z oliwek (najlepszej jakosci) i kleku ryzowego dodałam i włala

Odnośnik do komentarza

agusiaa58
a jakie sa zasady rozmrazania takiej zupki?? w lodowce czy w temperaturze pokojowej czy moze w cieplej wodzie??

Zwiększasz temperaturę stopniowo, czyli po wyciągnięciu z zamrażalnika wkładasz do lodówki. Ja robię to dzień wcześniej wieczorem. A podgrzewać można albo w garnku z wodą albo w mikrofalówce, tylko tu jednak trzeba bardzo uważać, bo podgrzewa się nierównomiernie i można dziecko poparzyć.

Odnośnik do komentarza

Moj syncio wcial caly sloiczek ale musze przyznac ze nie jest fanem warzyw nawet moich :Szok:zabawialam go caly czas i zjadl caly sloik , a zabawialam go ..rożancem :Śmiech:
generalnie zawsze na poczatku jedzenia robi straszna mine otrzepuje go i ma odruch wymiotny:Stop: pod koniec zupki idzie mu coraz lepiej..wczoraj nawet na jabluszko z winogronem ktore smakuje pysznie krzywil sie strasznie i zaciskal buzke

Odnośnik do komentarza

Daffodil
agusiaa58
dziewczyny ja dopiero jestem na etepie wprowadzaia obiadkow i kupuje sloiczki ale widze ze wy robicie same w wiekszych ilosciach dajecie do sloiczkow co potem z tymi sloiczkami mrozicie je czy jak ??

Tak, ja mrożę. Można też zawekować, ale podobno jest to trochę gorszy sposób, bo część witaminek się rozkłada.

Ale poprostu kładziesz w słoiczki i do zamrażarki ?? Ile dni może leżeć taki słoiczek w zamrażarce ?? Gotujesz w takiej zwykłej wodzie ?? Czy troszke solisz ??
Sorry że tak pytam, ale nie mam zielonego pojecia jak się robi takie obiadki, a to owiele taniej wychodzi niż kupowanie słoiczków
Dzis zmiksowałam Majci ziemniaczka z marchewką i odrobiną wody i wcinała :Śmiech:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...