Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil
gunia43
lutka

hehe my wesela nie mielismy, 4 osoby i wsio.

U nas bylo 55 osob. Dalekiej rodziny co to nie mam kontaktu nie zapraszalam. Bylo mnostwo znajomych. Dla mnie bylo super, wybawilam sie z hej. Razem wynioslo mniej niz 15 tys wszystko.
No i dostalismy tez ok. tego. NIe pamietam szczerze mowiac.

U nas też niecałe 60 osób było. Takie w miarę kameralne jednodniowe wesele. Kosztowało to około 20 tys. (zdecydowaną większość płacili rodzice), a dostaliśmy prawie 30 tys.

zależy też gdzie robi się wesele, u was w krakowie to chyba wyższe ceny, za 20tyś to ja u nas bym miała jednodniowe wesele na ok.150 osób

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
Kamidianka
jola22

O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia.

Albo się zadłużyć na długie lata. No chyba, że się ma bogatych i hojnych rodziców, którzy zasponsorują. W życiu bym się nie pokusiła na taką imprezę, raczej taką jak Wiki. Ale rozumiem Cię Ewciu. Najważniejsze, że wszyscy zadowoleni i Wy macie co wspominać.

No oczywiście że tak. Ja mimo że miałam małe przyjęcie to wszyscy mi dziękowali za pyszny obiad i miłą atmosfere, a siedzieliśmy na przyjęciu od 12 do 21, a Ty Kamidianka miałaś ślub i jakieś przyjęcie/wesele ?

Jeszcze wszystko przed nami ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
Kamidianka
jola22

O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia.

Albo się zadłużyć na długie lata. No chyba, że się ma bogatych i hojnych rodziców, którzy zasponsorują. W życiu bym się nie pokusiła na taką imprezę, raczej taką jak Wiki. Ale rozumiem Cię Ewciu. Najważniejsze, że wszyscy zadowoleni i Wy macie co wspominać.

kami wcale nikt się nie zadłużył, mój M dużo uzbierł cały rok nic sobie nie kupił całą wypłate odkładał co miesiąć, rdzice wzieli na ye 10tys pożyczke bezprocentową w zakładzie, i ja odkłądałam ile mogłam (bo jeszcze studia pląciłam)

To dobrze Ewciu. Bo najgorsze, co by mogło się stać, to wkroczyć w małżeństwo z kredytem za wesele. jesteście oszczędni i to się chwali :))

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
Wiki20pl
jola22

O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia.

No własnie dlatego Nas nie było stać na wesele, więc zrobiliśmy przyjęcie dla najbliższej rodziny choc zawsze mi się marzyło wesele na 100 osób, ale niestety rzeczywistość jest inna. Dobrze że chociaż za marzenia się nie płaci bo chyba bym się nie wyplaciła
U Was tez bylo tak ze zrezygnowaliscie z wesela ze wzgledu na dzidziusia?? u nas po czesci tak bylo a po drugiej czesci ze tesciowa tak trula dupe o to zeby wesela nie robic ze sie z nia pozarlam i powiedzialam jej kilka przykrych slow
i powiedzialam na koniec ze ja nie tkne palcem co to przyjecia
i tak bylo, w dupie mialam, wybralam tylko tort i sie ubralam

Ja przez teściową miałam odwołany ślub ::(: Powinien sie odbyć 28 czerwca 2008 r ale tak sie z teściową pożarłam że szok trzasnęłam tylko drzwiami i powiedziałam ze wychowała syna na mamisynka no i ona wesele odwołała. Łukasz (jak mi później opowiadał) powiedział jej że mnie Kocha i nie ma zamiaru żeby ona szukała mu żony no i zamieszkaliśmy razem wynajęlismy mieszkanie i we wrzesniu dowiedziałam się że jestem w ciąży teściowa od razu przyszla i na przeprosiny kupiła mi lodówke no i 6 grudnia sie pobraliśmy :Śmiech: a teściowa dla mnie teraz jest świetna wie że jak coś źle zrobi albo się będzie wtrącac to Majki nie zobaczy za dobrze mnie zna. No i odkąd mieszkamy razem Łukasz przestał być mamisynkiem :smile_move:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Wiki20pl
Kamidianka

Albo się zadłużyć na długie lata. No chyba, że się ma bogatych i hojnych rodziców, którzy zasponsorują. W życiu bym się nie pokusiła na taką imprezę, raczej taką jak Wiki. Ale rozumiem Cię Ewciu. Najważniejsze, że wszyscy zadowoleni i Wy macie co wspominać.

No oczywiście że tak. Ja mimo że miałam małe przyjęcie to wszyscy mi dziękowali za pyszny obiad i miłą atmosfere, a siedzieliśmy na przyjęciu od 12 do 21, a Ty Kamidianka miałaś ślub i jakieś przyjęcie/wesele ?

Jeszcze wszystko przed nami ;)

Hehe w sumie to przed Nami tez bo My tylko cywilny mamy i jak byśmy chceili brać kościelny to i weselicho mozna zrobić, ale koscielnego raczej nie będziemy brać

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
elus.dreptus
Wiki20pl

No własnie dlatego Nas nie było stać na wesele, więc zrobiliśmy przyjęcie dla najbliższej rodziny choc zawsze mi się marzyło wesele na 100 osób, ale niestety rzeczywistość jest inna. Dobrze że chociaż za marzenia się nie płaci bo chyba bym się nie wyplaciła
U Was tez bylo tak ze zrezygnowaliscie z wesela ze wzgledu na dzidziusia?? u nas po czesci tak bylo a po drugiej czesci ze tesciowa tak trula dupe o to zeby wesela nie robic ze sie z nia pozarlam i powiedzialam jej kilka przykrych slow
i powiedzialam na koniec ze ja nie tkne palcem co to przyjecia
i tak bylo, w dupie mialam, wybralam tylko tort i sie ubralam

Ja przez teściową miałam odwołany ślub ::(: Powinien sie odbyć 28 czerwca 2008 r ale tak sie z teściową pożarłam że szok trzasnęłam tylko drzwiami i powiedziałam ze wychowała syna na mamisynka no i ona wesele odwołała. Łukasz (jak mi później opowiadał) powiedział jej że mnie Kocha i nie ma zamiaru żeby ona szukała mu żony no i zamieszkaliśmy razem wynajęlismy mieszkanie i we wrzesniu dowiedziałam się że jestem w ciąży teściowa od razu przyszla i na przeprosiny kupiła mi lodówke no i 6 grudnia sie pobraliśmy :Śmiech: a teściowa dla mnie teraz jest świetna wie że jak coś źle zrobi albo się będzie wtrącac to Majki nie zobaczy za dobrze mnie zna. No i odkąd mieszkamy razem Łukasz przestał być mamisynkiem :smile_move:

Bo to najlepiej chłopa od mamusi odciąć, inaczej ciągle będzie jak pisklaczek w gniazdku.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
Kamidianka
Wiki20pl

No oczywiście że tak. Ja mimo że miałam małe przyjęcie to wszyscy mi dziękowali za pyszny obiad i miłą atmosfere, a siedzieliśmy na przyjęciu od 12 do 21, a Ty Kamidianka miałaś ślub i jakieś przyjęcie/wesele ?

Jeszcze wszystko przed nami ;)

Hehe w sumie to przed Nami tez bo My tylko cywilny mamy i jak byśmy chceili brać kościelny to i weselicho mozna zrobić, ale koscielnego raczej nie będziemy brać

A nie mieliście problemu z ochrzczeniem Mai? Bo nie wiem, jak to u nas będzie.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

witam kobitki kochane :) ja wciaz w PL wczoraj szalalam na zakupach :) tym razem tyklo sobie kupuje ciuchy dziewczynka ostatnio pokupowalam wiec dla nich narazie mam spokuj :)
no i ja dzis jade do fryzjera bo mi grzywa odrosla straszna :D
Katja moja Ola tak ja twoja Mjcia plus jedzenie stopek :D skarpetek i wszystkiego co na nogach :) bo odkryla 2 tyg temu nogi i je zjada :D
potem co jeszcze na brzuch z pleckow sie odwroci ale niezbyt czesto...na brzuszku slicznie lezy glowa wysoko perfekcyjnie operowana ale to jej sie szybko nudziwiec no glowa z tylu robi sie plaska i juz niewiem co robic :(

Ewciu co do wesela to najwazniejsze ze wam niezal ze tyle kasy i drugie ze ten wyjatkowy dzieb biebyl jakis skapy tylko tak jak chcieliscie.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
witam kobitki kochane :) ja wciaz w PL wczoraj szalalam na zakupach :) tym razem tyklo sobie kupuje ciuchy dziewczynka ostatnio pokupowalam wiec dla nich narazie mam spokuj :)
no i ja dzis jade do fryzjera bo mi grzywa odrosla straszna :D
Katja moja Ola tak ja twoja Mjcia plus jedzenie stopek :D skarpetek i wszystkiego co na nogach :) bo odkryla 2 tyg temu nogi i je zjada :D
potem co jeszcze na brzuch z pleckow sie odwroci ale niezbyt czesto...na brzuszku slicznie lezy glowa wysoko perfekcyjnie operowana ale to jej sie szybko nudziwiec no glowa z tylu robi sie plaska i juz niewiem co robic :(

Ewciu co do wesela to najwazniejsze ze wam niezal ze tyle kasy i drugie ze ten wyjatkowy dzieb biebyl jakis skapy tylko tak jak chcieliscie.

Matko już ingerencja fryzjera?? Ale Ci szybko włosy rosną.
Chwal się zakupkami :D

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

jola22
I ja witam środowo.

Julcia usnęła wczoraj o 21-30 i spała do 5 rano.:36_2_25:

Wczoraj byłyśmy na drugiej szczepionce - Julcia dostała 5 w jednym i na Meningokoki. Bałam się strasznie ze będzie ryk, ale moja kruszynka dzielnie to zniosła. Dałam jej Nurofen godzinę przed a potem po 5 godzinach (co prawda drugą dawkę prawie całą wypluła).

Kobietki mam parę pytań.

Jak byłam w Polsce to byłyśmy z Juleczką na basenie - wszystko było by dobrze tylko było trochę za głośno i Julcia miała przez to stresa.
Mamuśki które były ze swoimi pociechami na basenie jak to wyglądało u was??? I jak długo bywacie na basenie???

Następne pytanko dotyczy jedzonka........ja nadal karmie tylko piersią, ale nie chcę czekać do 6 miesiąca żeby wprowadzić jakieś nowości do jadłospisu Julci.
Od czego powinnam zacząć - tzn od jakich składników - na początek myślałam o marcheweczkę i jabłuszku.
Podpowiedzcie coś proszę

Brawa dla Juleczki, dzielna z niej kobietka.

A co do jedzonka, marchewka i jabłko to rzeczywiście najlepszy pomysł na początek, ale ja bym nie łączyła, tylko najpierw dała jedną rzecz, a dopiero po paru dniach wprowadziła drugą. Bo jak dasz na raz, to nawet nie będziesz wiedziała co Julkę uczuliło, jeśli (odpukać) się jakaś dziwna reakcja pojawi.

Odnośnik do komentarza

Jola22 ja na basenie bylam z Ola odkrytym ale do wody niewchodzilam z nia bo tez za duzy tlum i krzyki i Ola sie bala.
co do jedzonka ja radze jeszcze poczekac....ja czekam do skonczonych 5 miesiecy jak i z Oliwia jakos sie boje jeszcze dawac a co dopiero jak miala 3 miechy i 2 tyg.dzieciatko bedzie jadlo predzej czy pozniej a ja wole pozniej i miec pewnosc ze brzuszek na to przygotowany :)


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
gunia43
Elwira - A wygladacie jak na koncercie punkowym raczej!!!! Fajne takie stare zdjecia!:36_1_11:

Dzieki dziewuszki za cieple slowa:36_3_15:. Juz sie wyzalilam M i siorze i mi lepiej:uff:

Spadam na razie kobietki. Ej, rozbita jestem jakos dzisiaj. Maksio zasnal ladnie sam w lozeczku. MOja mala pchla. Dzisiaj znow dziecko na medal!!!
A Maksia rozklad od wczoraj wieczora wygladal tak:
20.45 sen
4.00-6.00 cyc, sen
6.00-9.00 cyc, sen
10.30-11.40 sen
12.00 mleko 160 ml
14.15-15.30 sen
5.30 cyc 5 minut
15.30-17.30 sen
18.00 jablko plus marchewka 200 ml
19.00-19.30 sen
20.14 mleko z 1 lyzeczka kaszki 230 ml
20.45 sen
Cos duzo moj maluch sypia. Inaczej awaria. A jak wygladaja przecietne dzionki Waszych smykow????

U mnie to mniej więcej tak :
6/7 mleko 150ml-200ml
9/10 mleko 150ml-200ml
10-13 sen
13/14 deserek lub zupka
15/16 soczek lub herbatka (ja musze podawać z łyżeczki)
16-18 sen
18 mleko lub kaszka
19/20/21 kąpiel, mleko z kaszką zagęszczone lub mleko samo i sen
To zalezy jeśli zje o 18 kaszka to o 20 dostanie mleko, a jeśli o 18 zje mleko to o 20 dostanie mleko zageszczone jednego dnia robie tak, a drugiego tym drugim sposobem

Jejku, ale już fajnie je, bo od 10 do 18 nie ma mleka. Kuba na razie warzywek w ogóle nie traktuje jak jedzonka. Wczoraj dałam mu obiadek, jak już zaczynał być porządnie głodny (jakieś 3 godziny po mleku). Zjadł sporo, bo mam takie większe słoiczki (mniej więcej po 180 ml) i mrożę w nich tak 3/4 objętości, więc koło 140-150 wcina. Jak skończył, to był ryk o więcej, więc próbowałam zapchać go herbatką. Wypił 100 ml i dalej ryk. Nie miałam wyjścia i zrobiłam mu mleko i wypił 180 :lup:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Wiki20pl
gunia43
Elwira - A wygladacie jak na koncercie punkowym raczej!!!! Fajne takie stare zdjecia!:36_1_11:

Dzieki dziewuszki za cieple slowa:36_3_15:. Juz sie wyzalilam M i siorze i mi lepiej:uff:

Spadam na razie kobietki. Ej, rozbita jestem jakos dzisiaj. Maksio zasnal ladnie sam w lozeczku. MOja mala pchla. Dzisiaj znow dziecko na medal!!!
A Maksia rozklad od wczoraj wieczora wygladal tak:
20.45 sen
4.00-6.00 cyc, sen
6.00-9.00 cyc, sen
10.30-11.40 sen
12.00 mleko 160 ml
14.15-15.30 sen
5.30 cyc 5 minut
15.30-17.30 sen
18.00 jablko plus marchewka 200 ml
19.00-19.30 sen
20.14 mleko z 1 lyzeczka kaszki 230 ml
20.45 sen
Cos duzo moj maluch sypia. Inaczej awaria. A jak wygladaja przecietne dzionki Waszych smykow????

U mnie to mniej więcej tak :
6/7 mleko 150ml-200ml
9/10 mleko 150ml-200ml
10-13 sen
13/14 deserek lub zupka
15/16 soczek lub herbatka (ja musze podawać z łyżeczki)
16-18 sen
18 mleko lub kaszka
19/20/21 kąpiel, mleko z kaszką zagęszczone lub mleko samo i sen
To zalezy jeśli zje o 18 kaszka to o 20 dostanie mleko, a jeśli o 18 zje mleko to o 20 dostanie mleko zageszczone jednego dnia robie tak, a drugiego tym drugim sposobem

Jejku, ale już fajnie je, bo od 10 do 18 nie ma mleka. Kuba na razie warzywek w ogóle nie traktuje jak jedzonka. Wczoraj dałam mu obiadek, jak już zaczynał być porządnie głodny (jakieś 3 godziny po mleku). Zjadł sporo, bo mam takie większe słoiczki (mniej więcej po 180 ml) i mrożę w nich tak 3/4 objętości, więc koło 140-150 wcina. Jak skończył, to był ryk o więcej, więc próbowałam zapchać go herbatką. Wypił 100 ml i dalej ryk. Nie miałam wyjścia i zrobiłam mu mleko i wypił 180 :lup:

O rany, no to pięknie wcina.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
elus.dreptus
Wiki20pl

No własnie dlatego Nas nie było stać na wesele, więc zrobiliśmy przyjęcie dla najbliższej rodziny choc zawsze mi się marzyło wesele na 100 osób, ale niestety rzeczywistość jest inna. Dobrze że chociaż za marzenia się nie płaci bo chyba bym się nie wyplaciła
U Was tez bylo tak ze zrezygnowaliscie z wesela ze wzgledu na dzidziusia?? u nas po czesci tak bylo a po drugiej czesci ze tesciowa tak trula dupe o to zeby wesela nie robic ze sie z nia pozarlam i powiedzialam jej kilka przykrych slow
i powiedzialam na koniec ze ja nie tkne palcem co to przyjecia
i tak bylo, w dupie mialam, wybralam tylko tort i sie ubralam

Ja przez teściową miałam odwołany ślub ::(: Powinien sie odbyć 28 czerwca 2008 r ale tak sie z teściową pożarłam że szok trzasnęłam tylko drzwiami i powiedziałam ze wychowała syna na mamisynka no i ona wesele odwołała. Łukasz (jak mi później opowiadał) powiedział jej że mnie Kocha i nie ma zamiaru żeby ona szukała mu żony no i zamieszkaliśmy razem wynajęlismy mieszkanie i we wrzesniu dowiedziałam się że jestem w ciąży teściowa od razu przyszla i na przeprosiny kupiła mi lodówke no i 6 grudnia sie pobraliśmy :Śmiech: a teściowa dla mnie teraz jest świetna wie że jak coś źle zrobi albo się będzie wtrącac to Majki nie zobaczy za dobrze mnie zna. No i odkąd mieszkamy razem Łukasz przestał być mamisynkiem :smile_move:

No to ładnie się podziało. Ale dobrze, że teściową ustawiłaś do pionu i teraz już nie bryka :)
A miałybyśmy ślub w ten sam dzień :)

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Wiki20pl
Kamidianka

Jeszcze wszystko przed nami ;)

Hehe w sumie to przed Nami tez bo My tylko cywilny mamy i jak byśmy chceili brać kościelny to i weselicho mozna zrobić, ale koscielnego raczej nie będziemy brać

A nie mieliście problemu z ochrzczeniem Mai? Bo nie wiem, jak to u nas będzie.

Mogą nie chcieć ochrzcić na mszy. Moja kuzynka chrzciła córkę w sobotę po mszy. Ale powiem Ci, że dla mnie to było dużo fajniejsze niż taki zwykły chrzest, bo tam było tylko jedno dziecko, sama rodzina, żadnych obcych osób. Jak dla mnie dużo fajniejsza atmosfera.
Ale Wiki chyba miała normalnie na mszy? Pewnie od księdza zależy.

Odnośnik do komentarza

katja79
dziewczyny napiszcie co Wasze dzieciaczki juz potrafia bo moja jest chyba jakims wyjatkowym ciamajda
1. na brzuczu nie chce lezec wiec na plecki sie nie odwraca
2. na plecach jej zupelnie wygodnie i nie ma zamiaru tego zmieniac wiec na boki tylko delikatnie w strone cyca tylko taka mobilizacja dziala:lup:
3. smieje sie glosno ale trzeba sie niezle napracowac zeby ja do rechotu rozbawic
4. ładnie chwyta i operuje łapkami...choc to moge pochwalic
5. no i reaguje juz na obcych ostatnio rozplakala sie na maxa na widok sasiadki która oznajmila mi ze Maja taka gruba...no i sie dziecko wkurzylo i w dodatku zrozumialo co pani powiedziala...:D

1. moja też nie lubi ale ją kłąde nawet na chwilke by poćwiczyła, moja się obraca przynajmniej próbuje ale zabardzo jej to nie wychodzi
2.moja się obraca z plecków na brzuszek, kłąde ją na naszym dłużym łóżku rozkłądam zzabawki i ma pole do popisu
3.oj u mnie to samo jeśli chodzi o smiech,
4. a u mnie z tym słabo
5.u mnie zuzka reaguje śmieje sie do nich i gada :)

katja dziecko dziecku nie równe wiec nie masz co porównywać, zobaczysz że Maja niedługo wszytskiego się nauczy

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kamidianka
Wiki20pl

Hehe w sumie to przed Nami tez bo My tylko cywilny mamy i jak byśmy chceili brać kościelny to i weselicho mozna zrobić, ale koscielnego raczej nie będziemy brać

A nie mieliście problemu z ochrzczeniem Mai? Bo nie wiem, jak to u nas będzie.

Mogą nie chcieć ochrzcić na mszy. Moja kuzynka chrzciła córkę w sobotę po mszy. Ale powiem Ci, że dla mnie to było dużo fajniejsze niż taki zwykły chrzest, bo tam było tylko jedno dziecko, sama rodzina, żadnych obcych osób. Jak dla mnie dużo fajniejsza atmosfera.
Ale Wiki chyba miała normalnie na mszy? Pewnie od księdza zależy.

W sumie dla mnie to i nawet by lepiej było :)
Ale faktycznie, od księżulka zależy, co tam wymyśli. Jak mi zacznie kazania prawić, to mu podziękuje i pójdę gdzie indziej.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kamidianka
Wiki20pl

Hehe w sumie to przed Nami tez bo My tylko cywilny mamy i jak byśmy chceili brać kościelny to i weselicho mozna zrobić, ale koscielnego raczej nie będziemy brać

A nie mieliście problemu z ochrzczeniem Mai? Bo nie wiem, jak to u nas będzie.

Mogą nie chcieć ochrzcić na mszy. Moja kuzynka chrzciła córkę w sobotę po mszy. Ale powiem Ci, że dla mnie to było dużo fajniejsze niż taki zwykły chrzest, bo tam było tylko jedno dziecko, sama rodzina, żadnych obcych osób. Jak dla mnie dużo fajniejsza atmosfera.
Ale Wiki chyba miała normalnie na mszy? Pewnie od księdza zależy.

u mnie z tego powodu robią duze problemy, ja miałam chcrest po mszy i było super tak jak pisze daffodil

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...