Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

gunia43
elwira
gunia43
Oj dziewczyny! Cios prosto w serce. Dostalama wlsnie takiego mila od mojej macochy, ze mi rece opadly i glowa boli a oczy placza. Nienawidze tej baby!

jejku Gunia co się stało?
Za pozno, juz odpisalam. Za szybko zareagowalam, wiem. A ona napisala mi tam jakies ble ble swoje intrygi, ze niby cos jakas moja kolezanka tacie zrobila i to jest moja wina. NIe wiem o co chodzi...
A na koncu mi napisala, ze tata nie che miec z nami kontaktu i to mnie zalamalo.
Juz dzwonilam do siory, bo sobie nie umiem poradzic z tym. Placze i placze. Ona juz tyle zlego w naszej rodzinie napsula, ze jeszcze jedna rzecz niby nie robi roznicy ale jednak. Serce nie sluga jak mowia. Dziwie sie ojcu, ale nic juz nie bede wyjasniac - nie interesuje mnie juz co gdzie i dlaczego. Mam dosc!!!!! Mamusiu!!!!
Odpisalam, ze jak nie chce miec kontaktu to prosze bardzo i zegnam - to tak w skrocie.

gunia ale może tata nie wie że ona takie bzdury pisze...moze robi to za jego plecami?!... buziak dla ciebie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
Wiki20pl
Ewciaa

wiki TY nie myśl że ja na kasie śpię, dla mnie 200zł też duzo, tylko jak już pisałam na wesele wydaje mi sie to mało...wiem bo sama robiła impreze i za dwie osoby płciłam w lokalu 280zł więc 200zł jak dałabym to nawet by młodej parze nie wróciło się za lokal

Wiem wiem, ale takie czasy. Ja nie miałam do nikogo pretensji ile mi dal bo ja robiłam wesele a raczej przyjecie weselne w domu na 22 osoby i płaciłam tylko za catering 50 zł od osoby, więc powiem szczerze że mnie się zwróciło. Jeśli chcesz to moge powiedziec ile zebrałam na 22 osoby kasy (jeśli oczywiscie inni nie będą mieli nic przeciwko ) poprostu chce zobaczyc czy powiecie czy to dużo czy mało

ja tez wiem że takie czasy.....możesz spokojnie napisać mi nie przeszkadza jeśli tylko sama tego chcesz
ja za wesele dwudniowe na 100osób z kamerą, orkiertą , fotografem i innymi pierdułkami zapłaciłam 35tyś. a uzbierałam 16tyś

No to ja na 22 osoby wydałam około 2-3 tyś, a uzbierałam 7 tyś

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
Ewciaa
Wiki20pl

Wiem wiem, ale takie czasy. Ja nie miałam do nikogo pretensji ile mi dal bo ja robiłam wesele a raczej przyjecie weselne w domu na 22 osoby i płaciłam tylko za catering 50 zł od osoby, więc powiem szczerze że mnie się zwróciło. Jeśli chcesz to moge powiedziec ile zebrałam na 22 osoby kasy (jeśli oczywiscie inni nie będą mieli nic przeciwko ) poprostu chce zobaczyc czy powiecie czy to dużo czy mało

ja tez wiem że takie czasy.....możesz spokojnie napisać mi nie przeszkadza jeśli tylko sama tego chcesz
ja za wesele dwudniowe na 100osób z kamerą, orkiertą , fotografem i innymi pierdułkami zapłaciłam 35tyś. a uzbierałam 16tyś

No to ja na 22 osoby wydałam około 2-3 tyś, a uzbierałam 7 tyś

no to u Ciebie widac różnicę....:36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
gunia43
Dziewczyny. nie bylo mnie troche dnia a Wy tyle natluklyscie ze hej:uff:
Jutro chyba nadrobie, bo dzis z M czas chce spedzic. Z Maksiem urzadzilismy sobie kapiel. Fajnie bylo, tym razem ja a nie M. Maly kocha sie kapac w glebokiej wodziez mamusia albo tatusiem.:36_1_11:Polecam!
A oto dwa zdjecia z kapielowej sesji:
[ATTACH]13787[/ATTACH][ATTACH]13788[/ATTACH]

gunia kąpiel chyba udana,:36_2_25: super

kolczyki w kąpieli?! no no kobieta nawet w wannie musi ładnie wyglądać :)
Ja to cale zycie w kolczykach. Do spania tylko sciagam.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
jola22
Daffodil
A ja się witam wtorkowo :)

Kubek miał dzisiaj od 7 ochotę do zabawy :fun:
Ale właśnie usypia, więc może uda mi się jeszcze do łóżka wskoczyć :)

Wczoraj podjęłam męską decyzję i zamiast z nadzieją czekać na to, że mi się pokarm skończy, odstawiłam Kubę od piersi. Po tej decyzji poczułam taką ulgę, jakby mi ktoś jakiś głaz zdjął z pleców :) Żadna ze mnie Matka Polka :) 4,5 miesiąca karmienia piersią to i tak dużo, w sumie to jestem dumna z siebie, biorąc pod uwagę, że nigdy jakoś specjalnie tego nie lubiłam :) M. zachwycony, Kubulkowi wszystko jedno, a w zasadzie to chyba też zadowolony, bo nie musi się tak namęczyć. Tylko moja mama uważa, że to straszne marnotrawstwo, żeby mieć pokarm i nie karmić, no ale trudno, wszystkim nie dogodzę :)

Daffodil poważna decyzja.........i ty wiesz najlepiej czy słuszna. Jeśli Kubalek sie nie najada to po co go męczyć.

Najadać się najadał, ale z butli zjada więcej, bo z cycka mu się nie chciało ciągnąć do końca. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale od wczoraj dużo lepiej mi w ciągu dnia śpi. A decyzję taką podjęłam chyba bardziej ze względu na siebie...
Pomysl tylko o tych ladnych stanikach, i to bez wkladek. I o sexie z piersiami, he, he!!!!
Ja na razie ma tylko to pierwsze. Sex na razie niekompletny :-(

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
elus.dreptus
bo ze mna i moim m bylo tak ze połtora roku zbieralam sie w sobie zeby go zostawic, nie potrafilismy sie dogadac, on domator ja imprezowiczka, bardzo towarzyska osoba, w koncu pewnego pieknego ranka poszlam do kolezanki, tak sie nakrecilam i zdobylam odwage ze wrocilam do domu i poklucilam sie z nim i powiedzialam ze to koniec, po raz pierwszy ( a zrywalismy ze soba wiele razy na max 2 dni) bylam tak zaparta ze sie nie zgodzilam na powrot, wzielam kilka potrzebnych rzeczy i wyszlam, on nie wiedzial c sie dzieje, wylecial za mna z bloku w skarpetkach, w weekend jak nie bylo go w mieszkaniu zabralam wszystkie swoje rzeczy, wynajelam pokoj i tak od konca kwietnia do lipca prawie nie mielismy kontaktu, potem zrozumialam ze powinnam dac jemu szanse, zeszlismy sie na poczatku lipca, trzymalam go bardzo na dystans, nie tlumaczylam sie z niczego, mieszkalismy osobno, spotykalismy sie tak jak powinnismy, no i 1 wrzesnia dowiedzialam sie ze jestem w ciazy
bardzo chcialam miec dziecko ale chcialam go jeszcze przetrzymac na dystans, chcialam jemu pokazac ze jak zacznie zachowywac sie tak jak kiedys to nie bede miala skrupolow, nie mialam zamiaru zamieszkac z nim do wakacji a tym czasem juz w pazdzierniku znow mieszkalismy razem, potem szybki slub chociaz przyznam sie ze to rozstanie dalo mu nauczke, jestem tylko ciekawa jak dlugo bedzie o tym pamietał

a naszym bledem bylo to ze zamieszkalismy bardzo szybko razem, bylismy para na odleglosc, poznalismy sie przez sms i praktycznie od naszego drugiego spotkania na zywo jestesmy para i po poł roku jezdzenia do siebie co 2-3 tyg zamieszkalismy razem, bardzo zaluje ze nie mielismy przejsciowki takiej ze mieszkalismy osobno w tym samym miescie

A długo przed ślubem byliście ze sobą ??
Nie wiem o co chodzi, ale pewnie zaraz doczytam, bo jade od najnowszych wstecz.
A u mnie tez poznalismy sie na weselu i potem tylko telefony i po pierwszym spotkaniu w Hagen - para. I tak to trwalo poltorej roku ja w Polsce M w Hagen i spotkania co 2,3 miesiace na tydzien. Potem przyjechalm do niego do NIemiec i od razu zamieszkalismy razem. O ale wtedy to juz bylismy "WYSZALENI" i jest nam razem dobrze do teraz.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
I od razu mam parę pytań do mam butelkowych, bo do pediatry pewnie pójdę dopiero na kolejne szczepienie za trzy tygodnie.

1) Ile płynów na dobę (herbatek, soczków itp) powinno wypijać dziecko karmione sztucznie, żeby uniknąć zaparć?
2) Co z witaminą D? Dajecie codziennie, co parę dni czy w ogóle?
3) Stosujecie się do tych limitów podanych na pudełkach? Bo czuję, że Kubie cztery porcję po 180 ml na pewno nie wystarczą. Tzn tych 180 ml będę się trzymać, ale na pewno zje więcej niż 4 razy w ciągu doby.
Daffodil -
1. MOj wcale nie pije soczkow i herbatek, bo nie lubi. Chyba ze soczek lyzeczka albo jakos w niego wmusze czasami jak mi sei chce. Zaparc zero i nawet do 3 kup dziennie.
2. u mnie na opakowaniu Aptamilu pisze 5 miesiac - 4 razy dziennie po 230 ml (210 ml wody plu 7 lyzek meszanki). Duzo wiecej.
Ale tam tez pisze, ze kazde dziecko jest inne i moze wypijac mniej lub wicej i to jest tylko po to, zeby pomoc zorientowac sie rodzicom co do ilosci jaka srednio powinna byc.
3. Witamine D podaje codziennie, chyba, ze zapomne, a i tak sie zdarza. Polozna kazala sie nie przejmowac, bo to nie lek, ktory musi byc w rownej dawce codziennie.
´Zreszta w mieszance tez jest D.

Odnośnik do komentarza

jola22
gunia43
Dziewczyny. nie bylo mnie troche dnia a Wy tyle natluklyscie ze hej:uff:
Jutro chyba nadrobie, bo dzis z M czas chce spedzic. Z Maksiem urzadzilismy sobie kapiel. Fajnie bylo, tym razem ja a nie M. Maly kocha sie kapac w glebokiej wodziez mamusia albo tatusiem.:36_1_11:Polecam!
A oto dwa zdjecia z kapielowej sesji:
[ATTACH]13787[/ATTACH][ATTACH]13788[/ATTACH]

Gunia odważna jesteś - i jaka wystrojona w tej kąpieli, a Maks przeszczęśliwy.
Nastepnym razem zdejme te kolczyki, bo na jakas prozna babe wyszlam chyba. No ale stroj do zdjec zostawie :-)

Odnośnik do komentarza

jola22
Jola30
elus.dreptus

Kurcze Joluś trzymam za Was kciuki oby sie to okazalo jakims przełomem czy ząbkowaniem

mi sie chce płakać nad tym dzieckiem co się z nim kużwa dzieje przeciez tak nie może być on się strasznie meczy a ja nic nie moge zrobić .Mam ochote szczelić sobie w lep.

Jola kurde sama nie wiem co ci poradzić............a może idż z nim do neurologa.
Jola30 - moze JOla22 ma racje. Idz do neurologa. Kurcze juz sama nie wiem. Moze to skok. MOj tez byl nieznosny nie do poznania. No ale czytam ze jakies drgawki.... Kobietko swieta zostaniesz!!!!
Mama2 - wspolczuje. Pewnie wszyytkie te napiecia z niewyspania notorycznego i przemeczenia!!! Moze spatyj pediatry co z tymi pobudkami Maksia zrobic. MOze cos rozsadnego doradzi.

Przytulam Was baaardzo mooocno!!!!!

Odnośnik do komentarza

gunia43
Wiki20pl
elus.dreptus
bo ze mna i moim m bylo tak ze połtora roku zbieralam sie w sobie zeby go zostawic, nie potrafilismy sie dogadac, on domator ja imprezowiczka, bardzo towarzyska osoba, w koncu pewnego pieknego ranka poszlam do kolezanki, tak sie nakrecilam i zdobylam odwage ze wrocilam do domu i poklucilam sie z nim i powiedzialam ze to koniec, po raz pierwszy ( a zrywalismy ze soba wiele razy na max 2 dni) bylam tak zaparta ze sie nie zgodzilam na powrot, wzielam kilka potrzebnych rzeczy i wyszlam, on nie wiedzial c sie dzieje, wylecial za mna z bloku w skarpetkach, w weekend jak nie bylo go w mieszkaniu zabralam wszystkie swoje rzeczy, wynajelam pokoj i tak od konca kwietnia do lipca prawie nie mielismy kontaktu, potem zrozumialam ze powinnam dac jemu szanse, zeszlismy sie na poczatku lipca, trzymalam go bardzo na dystans, nie tlumaczylam sie z niczego, mieszkalismy osobno, spotykalismy sie tak jak powinnismy, no i 1 wrzesnia dowiedzialam sie ze jestem w ciazy
bardzo chcialam miec dziecko ale chcialam go jeszcze przetrzymac na dystans, chcialam jemu pokazac ze jak zacznie zachowywac sie tak jak kiedys to nie bede miala skrupolow, nie mialam zamiaru zamieszkac z nim do wakacji a tym czasem juz w pazdzierniku znow mieszkalismy razem, potem szybki slub chociaz przyznam sie ze to rozstanie dalo mu nauczke, jestem tylko ciekawa jak dlugo bedzie o tym pamietał

a naszym bledem bylo to ze zamieszkalismy bardzo szybko razem, bylismy para na odleglosc, poznalismy sie przez sms i praktycznie od naszego drugiego spotkania na zywo jestesmy para i po poł roku jezdzenia do siebie co 2-3 tyg zamieszkalismy razem, bardzo zaluje ze nie mielismy przejsciowki takiej ze mieszkalismy osobno w tym samym miescie

A długo przed ślubem byliście ze sobą ??
Nie wiem o co chodzi, ale pewnie zaraz doczytam, bo jade od najnowszych wstecz.
A u mnie tez poznalismy sie na weselu i potem tylko telefony i po pierwszym spotkaniu w Hagen - para. I tak to trwalo poltorej roku ja w Polsce M w Hagen i spotkania co 2,3 miesiace na tydzien. Potem przyjechalm do niego do NIemiec i od razu zamieszkalismy razem. O ale wtedy to juz bylismy "WYSZALENI" i jest nam razem dobrze do teraz.

No to dobrze Super
Mykam na spacerek bo u Nas świetna pogoda :Śmiech:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Wiki20pl
Kamidianka

O mamma mia! To ja bym się czuła, jakbym nie miała faceta, dobrze, że przywykłaś i że jakoś dajecie radę! Ja bym chyba na dłuższą metę nie mogła.

Ja na dłuższa mete tez nie

głupoty gadacie :) kochacie to dałybyscie radę :) przeciez nie zrezygnuje sie z miłosci przez pracę :)
Lutka - Racja - Ja mialam przerwy i trzy misieczne i swirowalam az z tesknoty. NO ale nie zrezygnowalam z M i nie zaluje.
A los sie moze laskawy okaze i jakas niespodzianka Was czeka. NIgdy nic nie wiadomo. No ale M troche pomeczyc o nowa prace mozna co nie ;-) Bo mojego porzynajmniej jak nie pomolestuje to ciezko mu sie do czegos zabrac. Obecna prace ma tez "dzieki" mojemu marudzeniu.
A potrafie byc upierdliwa, he, he!!! Ale to dla wyzszych celow. Teraz mamy na tapecie prawo jazdy, ktore moj M zaczal w pazdzierniku ub. roku i jakos skonczyc nie moze.....

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
gunia43
Wiki20pl

A długo przed ślubem byliście ze sobą ??
Nie wiem o co chodzi, ale pewnie zaraz doczytam, bo jade od najnowszych wstecz.
A u mnie tez poznalismy sie na weselu i potem tylko telefony i po pierwszym spotkaniu w Hagen - para. I tak to trwalo poltorej roku ja w Polsce M w Hagen i spotkania co 2,3 miesiace na tydzien. Potem przyjechalm do niego do NIemiec i od razu zamieszkalismy razem. O ale wtedy to juz bylismy "WYSZALENI" i jest nam razem dobrze do teraz.

No to dobrze Super
Mykam na spacerek bo u Nas świetna pogoda :Śmiech:
U mnie kicha z pogoda i glowa mnie rozbolala z placzu. Ech! NIc zaraz przyjdzie M i mnie pocieszy :-)
Nic mi sie dzisiaj przez to wszytko nie chce. Chyba sie napije wieczorem szampana, bo juz stoi tak od miesiaca i sie prosi.
Na razie babeczki. Zmykam troche ogarnac mieszkanie puki maly spi. Dokoncze pozniej nadrabiac.

Odnośnik do komentarza

gunia43
elwira
gunia43
Oj dziewczyny! Cios prosto w serce. Dostalama wlsnie takiego mila od mojej macochy, ze mi rece opadly i glowa boli a oczy placza. Nienawidze tej baby!

jejku Gunia co się stało?
Za pozno, juz odpisalam. Za szybko zareagowalam, wiem. A ona napisala mi tam jakies ble ble swoje intrygi, ze niby cos jakas moja kolezanka tacie zrobila i to jest moja wina. NIe wiem o co chodzi...
A na koncu mi napisala, ze tata nie che miec z nami kontaktu i to mnie zalamalo.
Juz dzwonilam do siory, bo sobie nie umiem poradzic z tym. Placze i placze. Ona juz tyle zlego w naszej rodzinie napsula, ze jeszcze jedna rzecz niby nie robi roznicy ale jednak. Serce nie sluga jak mowia. Dziwie sie ojcu, ale nic juz nie bede wyjasniac - nie interesuje mnie juz co gdzie i dlaczego. Mam dosc!!!!! Mamusiu!!!!
Odpisalam, ze jak nie chce miec kontaktu to prosze bardzo i zegnam - to tak w skrocie.

Dziwna jakaś, zazdrośnica i intrygantka. Nie potrafi sobie poradzić z tym, że tata miał swoją rodzinę zanim ją poznał. Olej babę.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil
jola22

Daffodil poważna decyzja.........i ty wiesz najlepiej czy słuszna. Jeśli Kubalek sie nie najada to po co go męczyć.

Najadać się najadał, ale z butli zjada więcej, bo z cycka mu się nie chciało ciągnąć do końca. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale od wczoraj dużo lepiej mi w ciągu dnia śpi. A decyzję taką podjęłam chyba bardziej ze względu na siebie...
Pomysl tylko o tych ladnych stanikach, i to bez wkladek. I o sexie z piersiami, he, he!!!!
Ja na razie ma tylko to pierwsze. Sex na razie niekompletny :-(

O tym właśnie myślałam :)

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
gunia43

Lutka - moze juz w tym tygodniu a moze jak mu te przeszkody znikna czyli jak nauczy sie ladnie do buzi wsadzac i siadac, he, he!!! Gdyby mozna to tak przewidziec.
Moj maluch tez taki nerwus. A w wozku jeszcze mu sie nasila i krzyczy na zabawki z tych samych powodow i tez chce sie siadac i sie denerwuje i nawet na wyspie sie czasami poplacze jak mu cos sie nie udaje, ech. Szczerze to mi ulzylo, ze nie moj Maksio jedyny ma taki charakterek nerwuska. Pewnie to minie.
U mnie rano jest super a potem w miare dnia dzieciak mi schizuje. Chyba to z niewyspania i zmeczenia, tak mi sie wydaje. U mnie w warayjnie w zasypianiu prawie zawsze cyc pomaga. MOze Szymus ma tez cos takiego. Ponos go albo ukolysz. Sama nie wim co Ci radzi
Przytulam w kazdym badz razie.

Poza tym witam poniedzialkowo!!!!!!
Maksio spal od 20.00 do 10.00. Z przerwami o 3.00 i 7.00 na karmienie. Kurcze wczoraj dalam mu cycka wieczorem tamiast kaszki i byl skutek. Ale i tak super.

dziś o niebo lepiej - odpukać!!!!!, ryk był tylko po szczepieniu, a tak to usmiechnięty od ucha do ucha. jejku żeby mu tak zostało
Zycze zeby zostalo. Maksik wczoraj dziecko do rany przyloz!!!! Dzisiaj jak na razie tez nie narzekam. Wlasnei usnal w foteliku - znow przy muzyce :-)

No to mamy małego melomana.:fun:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
zdjecia beda :)) ale chyba dlugo na nie poczekamy bo robil moj tata a on obrabia zdjecia bardzo dlugo i zanim jeszcze dotra z łodzi ...ale jak tylko bede miala to sie pochwal .
wlasnie robimy przemeblowanie w pokoju maksa kupilam sofe i wykladzine w autka ..:))

a co do nocy to juz probowałam z kaszka i nic to nie dalo.... :36_7_6:dzis w nocy 4 pobudki i od 5 na nogach ale o 6.0 zsnal ja razem z nim wykonczona i efekt byla taki ze Klaudia nie poszla na pierwsza lekcje bo ja ZASPAŁAM!! Wstyd

Mamacia2 to zaden wstyd.......masz usprawiedliwienie.Dla pocieszenia ci napisze że moja julcia obudziła sie dzis o 6 i też wcale nie chce butli.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Daffodil
jola22
Daffodil
A ja się witam wtorkowo :)

Kubek miał dzisiaj od 7 ochotę do zabawy :fun:
Ale właśnie usypia, więc może uda mi się jeszcze do łóżka wskoczyć :)

Wczoraj podjęłam męską decyzję i zamiast z nadzieją czekać na to, że mi się pokarm skończy, odstawiłam Kubę od piersi. Po tej decyzji poczułam taką ulgę, jakby mi ktoś jakiś głaz zdjął z pleców :) Żadna ze mnie Matka Polka :) 4,5 miesiąca karmienia piersią to i tak dużo, w sumie to jestem dumna z siebie, biorąc pod uwagę, że nigdy jakoś specjalnie tego nie lubiłam :) M. zachwycony, Kubulkowi wszystko jedno, a w zasadzie to chyba też zadowolony, bo nie musi się tak namęczyć. Tylko moja mama uważa, że to straszne marnotrawstwo, żeby mieć pokarm i nie karmić, no ale trudno, wszystkim nie dogodzę :)

Daffodil poważna decyzja.........i ty wiesz najlepiej czy słuszna. Jeśli Kubalek sie nie najada to po co go męczyć.

Najadać się najadał, ale z butli zjada więcej, bo z cycka mu się nie chciało ciągnąć do końca. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale od wczoraj dużo lepiej mi w ciągu dnia śpi. A decyzję taką podjęłam chyba bardziej ze względu na siebie...

Acha, teraz rozumiem, bo ja troche nie w temacie przez moje wakacje.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

gunia43
elwira
gunia43
Oj dziewczyny! Cios prosto w serce. Dostalama wlsnie takiego mila od mojej macochy, ze mi rece opadly i glowa boli a oczy placza. Nienawidze tej baby!

jejku Gunia co się stało?
Za pozno, juz odpisalam. Za szybko zareagowalam, wiem. A ona napisala mi tam jakies ble ble swoje intrygi, ze niby cos jakas moja kolezanka tacie zrobila i to jest moja wina. NIe wiem o co chodzi...
A na koncu mi napisala, ze tata nie che miec z nami kontaktu i to mnie zalamalo.
Juz dzwonilam do siory, bo sobie nie umiem poradzic z tym. Placze i placze. Ona juz tyle zlego w naszej rodzinie napsula, ze jeszcze jedna rzecz niby nie robi roznicy ale jednak. Serce nie sluga jak mowia. Dziwie sie ojcu, ale nic juz nie bede wyjasniac - nie interesuje mnie juz co gdzie i dlaczego. Mam dosc!!!!! Mamusiu!!!!
Odpisalam, ze jak nie chce miec kontaktu to prosze bardzo i zegnam - to tak w skrocie.

Gunia olej ją......na głupote nie ma lekarstwa.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
Wiki20pl
Ewciaa

wiki TY nie myśl że ja na kasie śpię, dla mnie 200zł też duzo, tylko jak już pisałam na wesele wydaje mi sie to mało...wiem bo sama robiła impreze i za dwie osoby płciłam w lokalu 280zł więc 200zł jak dałabym to nawet by młodej parze nie wróciło się za lokal

Wiem wiem, ale takie czasy. Ja nie miałam do nikogo pretensji ile mi dal bo ja robiłam wesele a raczej przyjecie weselne w domu na 22 osoby i płaciłam tylko za catering 50 zł od osoby, więc powiem szczerze że mnie się zwróciło. Jeśli chcesz to moge powiedziec ile zebrałam na 22 osoby kasy (jeśli oczywiscie inni nie będą mieli nic przeciwko ) poprostu chce zobaczyc czy powiecie czy to dużo czy mało

ja tez wiem że takie czasy.....możesz spokojnie napisać mi nie przeszkadza jeśli tylko sama tego chcesz
ja za wesele dwudniowe na 100osób z kamerą, orkiertą , fotografem i innymi pierdułkami zapłaciłam 35tyś. a uzbierałam 16tyś

O matko 35 tysięcy za wesele na 100 osób......można bankruta zaliczyć na nowej drodze życia.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...