Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil
Wiki20pl
Kamidianka

w przypadku Lenki to raczej ludzie się nie wyrywają, by brać ją na ręce, zresztą ja nie za bardzo lubię, gdy obcy mi ją obściskuja i biorą do siebie, a moj M. to już alergię ma na starsze kobiety, które się wdzięczą do dzieci. Przez takie to dziecko potem płacze, tak twierdzi, bo zauroczą. Coś w tym jest. Kilka razy przelewaliśmy jej wosk, nie zaszkodzi.
Ja tez uważam, że do tych, co trzeba (babcia, dziadek) musi się przyzwyczajać, stąd ją oswajam z nimi, biorę na ręcę, uspokajam i powoli podchodzę i tłumaczę.

Ja tez nie lubie jak ktoś bierze Maje na rece, ale wiem że musze sie przyzwyczajać bo za miesiąc do pracy

Wiki widzę, że Ciebie smutna polska rzeczywistość też do pracy goni :/

No niestety

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Takie cos znalazlam:

Czym karmic przy skazie białkowej

Jeżeli u dziecka wystąpiły już objawy alergii na mleko krowie, niezbędne jest podanie mu się preparatu zastępczego o wysokim stopniu hydrolizy białka. Innymi słowy jest to preparat, w którym cząsteczki białka zostały podzielone na tak małe fragmenty, że są niemal całkowicie pozbawione właściwości alergizujących. Niestety pogarsza się przez to zapach i smak mleka. Starszym niemowlętom można go poprawić, dodając kleik ryżowy lub sok. Fachowo taka mieszanka nazywa się hydrolizatem białkowym i jest wydawana na receptę. W bardzo ciężkich postaciach alergii podaje się mieszankę elementarną (też wyłącznie na receptę), w której źródłem białka są wolne aminokwasy lub bardzo krótkie peptydy.

Mleko dla alergika: Humana SL, Bebilon pepti 2, Nutramigen, Bebilon amino.

Odnośnik do komentarza

Mam2corun, e2e2 - jak tam 0lenka i Filipek, mniej marudne???
Patka - a gdzie ty sie podziewasz kochana?
Jola30 - jak tam Nikus? Lepiej?

Ja wlasnie gotuje marchewke. Moje dziecko mialo przerwe 4 dni w stalym jedzeniu, bo nie chcial i mleka tez nie, wiec odpuscilam, zeby mleka trche wiecej kopsztem tej marchwi wypil. No ale od dzisiaj znow zmasowany atak i ide specjalnie do sklepu Eko po jabluszko, bo w sloiczkach nie znalazlam samego tylko z gruszka albo brzoskwinia i z herbatnikami. Dziwne.

Odnośnik do komentarza

agusiaa58
mozesz mu robic okady z zaparzonej ochlodzonej szaszetki. A mam do ciebie pytanie robisz cos z siusiakiem w ogole?? bo mi polozna powiedziala zeby do roku czasu nic nie robic a jak bylam u lekarki to wlasnie mu tak naciagla go ze sie krew puscila i powiedziala zeby odciagac codziennie przy kapieli bo nie bedzie umial siusiu zrobic .... no i zglupialam bo jedna gada tak a druga co innego...

moja pediatra kazala mi codziennie po kapieli sciagac skorke ale delikatnie!! a nie do krwi, powiedziala ze jesli nie bede tego robic to moze miec stulejke pozniej.

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
moge sie pochwalic juz pierwszym malym sukcesem w moim odchudzaniu, weszlam w spodnice w ktora nie wchodzilam przez cale lato:):)
Jola30 sprawdz poczte:)
Wam tez garsciami wychodza włosy?? ja mam fitki i boje sie tego co bedzie po okresie "lysienia"...

Gratulacje!!! To ile to kilo poszlo precz??
Co do wlosow. U mnie tragedia. A juz mam i tak niefajne bo cienkie

Odnośnik do komentarza

gunia43
Takie cos znalazlam:

Czym karmic przy skazie białkowej

Jeżeli u dziecka wystąpiły już objawy alergii na mleko krowie, niezbędne jest podanie mu się preparatu zastępczego o wysokim stopniu hydrolizy białka. Innymi słowy jest to preparat, w którym cząsteczki białka zostały podzielone na tak małe fragmenty, że są niemal całkowicie pozbawione właściwości alergizujących. Niestety pogarsza się przez to zapach i smak mleka. Starszym niemowlętom można go poprawić, dodając kleik ryżowy lub sok. Fachowo taka mieszanka nazywa się hydrolizatem białkowym i jest wydawana na receptę. W bardzo ciężkich postaciach alergii podaje się mieszankę elementarną (też wyłącznie na receptę), w której źródłem białka są wolne aminokwasy lub bardzo krótkie peptydy.

Mleko dla alergika: Humana SL, Bebilon pepti 2, Nutramigen, Bebilon amino.

Czyli jest jakaś alternatywa dla soi :36_7_7:

Odnośnik do komentarza

gunia43
Mam2corun, e2e2 - jak tam 0lenka i Filipek, mniej marudne???
Patka - a gdzie ty sie podziewasz kochana?
Jola30 - jak tam Nikus? Lepiej?

Ja wlasnie gotuje marchewke. Moje dziecko mialo przerwe 4 dni w stalym jedzeniu, bo nie chcial i mleka tez nie, wiec odpuscilam, zeby mleka trche wiecej kopsztem tej marchwi wypil. No ale od dzisiaj znow zmasowany atak i ide specjalnie do sklepu Eko po jabluszko, bo w sloiczkach nie znalazlam samego tylko z gruszka albo brzoskwinia i z herbatnikami. Dziwne.

A w jakiej postaci będziesz to jabłuszko podawać? Ja też muszę się dzisiaj albo jutro po zapasy warzywek wybrać.

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
agusiaa58
mozesz mu robic okady z zaparzonej ochlodzonej szaszetki. A mam do ciebie pytanie robisz cos z siusiakiem w ogole?? bo mi polozna powiedziala zeby do roku czasu nic nie robic a jak bylam u lekarki to wlasnie mu tak naciagla go ze sie krew puscila i powiedziala zeby odciagac codziennie przy kapieli bo nie bedzie umial siusiu zrobic .... no i zglupialam bo jedna gada tak a druga co innego...

moja pediatra kazala mi codziennie po kapieli sciagac skorke ale delikatnie!! a nie do krwi, powiedziala ze jesli nie bede tego robic to moze miec stulejke pozniej.

No właśnie, mnie to samo mówili.

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
moge sie pochwalic juz pierwszym malym sukcesem w moim odchudzaniu, weszlam w spodnice w ktora nie wchodzilam przez cale lato:):)
Jola30 sprawdz poczte:)
Wam tez garsciami wychodza włosy?? ja mam fitki i boje sie tego co bedzie po okresie "lysienia"...

Brawo!! Ale masz samozaparcie :yuppi: U mnie to zawsze krucho było z odchudzaniem :36_11_5:
Włosy wychodzą w zastraszających ilościach. Notorycznie odpływ zatykam :glass:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
gunia43
Takie cos znalazlam:

Czym karmic przy skazie białkowej

Jeżeli u dziecka wystąpiły już objawy alergii na mleko krowie, niezbędne jest podanie mu się preparatu zastępczego o wysokim stopniu hydrolizy białka. Innymi słowy jest to preparat, w którym cząsteczki białka zostały podzielone na tak małe fragmenty, że są niemal całkowicie pozbawione właściwości alergizujących. Niestety pogarsza się przez to zapach i smak mleka. Starszym niemowlętom można go poprawić, dodając kleik ryżowy lub sok. Fachowo taka mieszanka nazywa się hydrolizatem białkowym i jest wydawana na receptę. W bardzo ciężkich postaciach alergii podaje się mieszankę elementarną (też wyłącznie na receptę), w której źródłem białka są wolne aminokwasy lub bardzo krótkie peptydy.

Mleko dla alergika: Humana SL, Bebilon pepti 2, Nutramigen, Bebilon amino.

Czyli jest jakaś alternatywa dla soi :36_7_7:
Dzisiaj w dzien dobry TVN lekarz pediatra mowil ze soi nie powinno sie podawac dzieciom a szczegolnie chlopcom poniewaz zawiera jakies zwiazki podobne do kobiecych hormonow, ze teraz w wieszkoszci pozywienie sojowe nie jest dostepne chyba ze w aptekach na recepte tylko i wyłacznie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
elus.dreptus
moge sie pochwalic juz pierwszym malym sukcesem w moim odchudzaniu, weszlam w spodnice w ktora nie wchodzilam przez cale lato:):)
Jola30 sprawdz poczte:)
Wam tez garsciami wychodza włosy?? ja mam fitki i boje sie tego co bedzie po okresie "lysienia"...

Brawo!! Ale masz samozaparcie :yuppi: U mnie to zawsze krucho było z odchudzaniem :36_11_5:
Włosy wychodzą w zastraszających ilościach. Notorycznie odpływ zatykam :glass:
musze sie wziac za siebie, wczoraj jak poszlam na zakupy zaczepil mnie chlopak z ankieta i pierwsze pytanie "czy jest pani zadowolona ze swojego wygladu?" spojrzałam na niego i mowie kilka miesiecy temu urodzilam dziecko w ciazy przytylam 30 kilo i jeszcze nie zrzucilam wszystkiego jak myslisz jestem zadowolona ze swojego wygladu??
wiem ze nie powinnam tak mu powiedziec ale jakos smutno mi sie zrobilo i go zaatakowalam takim zdaniem. i w ogole bylam wsciekla ze podszedl do mnie z czyms takim!!

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
Daffodil
elus.dreptus
moge sie pochwalic juz pierwszym malym sukcesem w moim odchudzaniu, weszlam w spodnice w ktora nie wchodzilam przez cale lato:):)
Jola30 sprawdz poczte:)
Wam tez garsciami wychodza włosy?? ja mam fitki i boje sie tego co bedzie po okresie "lysienia"...

Brawo!! Ale masz samozaparcie :yuppi: U mnie to zawsze krucho było z odchudzaniem :36_11_5:
Włosy wychodzą w zastraszających ilościach. Notorycznie odpływ zatykam :glass:
musze sie wziac za siebie, wczoraj jak poszlam na zakupy zaczepil mnie chlopak z ankieta i pierwsze pytanie "czy jest pani zadowolona ze swojego wygladu?" spojrzałam na niego i mowie kilka miesiecy temu urodzilam dziecko w ciazy przytylam 30 kilo i jeszcze nie zrzucilam wszystkiego jak myslisz jestem zadowolona ze swojego wygladu??
wiem ze nie powinnam tak mu powiedziec ale jakos smutno mi sie zrobilo i go zaatakowalam takim zdaniem. i w ogole bylam wsciekla ze podszedl do mnie z czyms takim!!

No właśnie, grunt to dobre samopoczucie, więc kibicuję Ci ze wszystkich sił :Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
gunia43
Mam2corun, e2e2 - jak tam 0lenka i Filipek, mniej marudne???
Patka - a gdzie ty sie podziewasz kochana?
Jola30 - jak tam Nikus? Lepiej?

Ja wlasnie gotuje marchewke. Moje dziecko mialo przerwe 4 dni w stalym jedzeniu, bo nie chcial i mleka tez nie, wiec odpuscilam, zeby mleka trche wiecej kopsztem tej marchwi wypil. No ale od dzisiaj znow zmasowany atak i ide specjalnie do sklepu Eko po jabluszko, bo w sloiczkach nie znalazlam samego tylko z gruszka albo brzoskwinia i z herbatnikami. Dziwne.

A w jakiej postaci będziesz to jabłuszko podawać? Ja też muszę się dzisiaj albo jutro po zapasy warzywek wybrać.
Wlasnie sie tak zasanawiam czy surowe czylekko podgotowane. Na pewno zmiksowane. A czy do jabluszka tez dodawac kapke oliwy?

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil
gunia43
Mam2corun, e2e2 - jak tam 0lenka i Filipek, mniej marudne???
Patka - a gdzie ty sie podziewasz kochana?
Jola30 - jak tam Nikus? Lepiej?

Ja wlasnie gotuje marchewke. Moje dziecko mialo przerwe 4 dni w stalym jedzeniu, bo nie chcial i mleka tez nie, wiec odpuscilam, zeby mleka trche wiecej kopsztem tej marchwi wypil. No ale od dzisiaj znow zmasowany atak i ide specjalnie do sklepu Eko po jabluszko, bo w sloiczkach nie znalazlam samego tylko z gruszka albo brzoskwinia i z herbatnikami. Dziwne.

A w jakiej postaci będziesz to jabłuszko podawać? Ja też muszę się dzisiaj albo jutro po zapasy warzywek wybrać.
Wlasnie sie tak zasanawiam czy surowe czylekko podgotowane. Na pewno zmiksowane. A czy do jabluszka tez dodawac kapke oliwy?

Chyba nie, jabłko z oliwą to już chyba przesada :) Ja surowe będę dawać, zobaczymy czy Kubie posmakuje :)

Odnośnik do komentarza

gunia43
elus.dreptus
moge sie pochwalic juz pierwszym malym sukcesem w moim odchudzaniu, weszlam w spodnice w ktora nie wchodzilam przez cale lato:):)
Jola30 sprawdz poczte:)
Wam tez garsciami wychodza włosy?? ja mam fitki i boje sie tego co bedzie po okresie "lysienia"...

Gratulacje!!! To ile to kilo poszlo precz??
Co do wlosow. U mnie tragedia. A juz mam i tak niefajne bo cienkie

Dziewczyny mnie też wychodziły włosy garściami i kupiłam sobie szampon z czarnej rzepy jest rewelacyjny teraz może ze 3-4 włoski na szczotce sa

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
e2e2
mama2
jak wasze dzieciaczki teraz spia? tzn jak sa ubrane?

Filip jest ubrany przeważnie w pajaca ale nie takiego grubego i jest przykryty kołderką którą wciskam z prawej i lewej strony między materac a szczebelki od łóżeczka i wiem że mi się nie odkopie!Kilka nocy teraz spał w body ale krótki rękawek i śpiochy.A ja ma takie pytanie czy wasze dzieci też się tak pocą przy karmieniu???Bo Filip to siódme poty ma !!!!
Czasami. Ne jest to regula. Przy butli czesciej niz przy cycku.

Filip przeważnie jak dostaje wieczorną butlę to jak pije to całe czoło igłówka jakby spod prysznica wyszedł.
posta mi wcieło to jeszcze raz że noc miałam nieprzespaną,o 12 płacz o 1 marudzenie do 3 a o 5 już cycek bo głodny,a od 8 do 11 koncert życzeń dopiero jak zrobi dwie kupy to się uspokoił spał na dworze godzinę a teraz leży na macie i rozrabia,ciekawe jak długo.Już sama nie wiem czy to skok czy znowu problemy z brzuszkiem jestem zielona!!

Odnośnik do komentarza

gunia43
Katja - dobrze, ze alergia juz mija. Co do dermatologow to sie zgadzam. zaden jeszcze nie wiedzial co to jest z czym przychodze i od czego to!
Mama2corun -wspolczuje marudzenia Oli. To pewnie ten skok, ktory kolejno wszystkie nasze Sloneczka przechodza. Tak mi sie przynajmniej wydaje. U nas trwalo to od niedzieli az do srody. W czwartek - jak reka odjal.
Ewciaa - boty ze duze to nic takiego. Zawsze beda na potem. Gorzej jakby byly za male. Powodzenia w dalszych polowaniach. Aha. Maksio nosi 17 albo 2. Moze sie przyda... Zmierz Zuzce nozke albo wez jakas nitke albo patyczek i na taka miarke kupuj butki.


Wszystkie juz chyba spia a ja tutaj SAMA SOBIE RZEOPKE SKROBIE :le::smile_move:

Jeszcze tylko dodam, ze moje dziecko jest totalni ode mnie i meza uzaleznione. Do innych nie chce na raczki, bo sie boi i troche wytrzymuje a potem podkowka i placz. Nawet jak sie smieje do kogos najpierw to jak go dzisiaj moi znajomi na raczki brali to zawsze ryk!!! A taki mial piekny humor dzisiaj. Od rana sama radosc i na spacerze ani razu nie jeknal - poprostu beauty!!! No i wizyta u kolezanki a tam maly sajgon. W koncu ze zmeczenia placzem padl. Jak sie obudzil to radocha ale za jakas chwilke znow sie kumpela do niego odezwala i znow podkowka i ryk. Wasz dzieci tez takie strachliwe??? Biedak. Nie ma gdzie sie do ludzi przyzwyczaic, bo z matka i ojcem ciegle siedzi a babcia obrazona albo my na nia - nie wiadomo juz jak to bylo, wiec wydziczony moj synus a z reszta rzadko sie widujemy.
NO albo domator poprostu... Jak dzisiaj weszlam z nim do domu od razu zmiana nastroju i usmiechy i ochy i achy! Oj co to bedzie to nie weim.

Mamy z M 3-go października wesele i żeby Filipa przyzwyczaić to codziennie schodzę na dół do teściowej żeby Filip troszkę z nimi pobył i się przyzwyczaił bo z nimi zostanie jak będzie wesele bo obcych osób się boi.

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
lutka
Dzień dobry babeczki moje :) :bye:

Troszkę jestem w plecy z wczorajszym wieczorem, jakoś nie miałam weny Was doczytać. A zaraz zmykam do fryzjera bo to co mam na głowie to nic juz nie przypomina i źle się czuje wychodząc do ludzi :/ Ale jeszcze tylko pare h :)

Mleko sojowe wprowadzone bez kłopotu, wcina równo. Moze po nim nie bedzie tak często zwracał? Oby, bo przebieram go po 3-4 razy dziennie przez zwracanie i przez ślinienie.

Kami
ja miałam jedną przyjaciółke, rozumiałysmy się bez słów - serio, myślalyśmy tak samo, spedzalyśmy ze sobą po kilka h dziennie w klasie, później w domu i nigdy się ze soba nie nudzilysmy DO czasu. Nie będę pisała o co poszło, bo własciwie o nic strasznego. Ale polały się łzy. Rozstałyśmy się, i po pewnym czasie doszło do mnie ze to NIE była przyjań. Bo przyjaźń to nie przebywanie ze soba non stop, przyjaźń jest wtedy gdy zawsze można na siebie liczyć. A po tym nieporozumieniu to nawet Ona przestala mnie widzieć na ulicy, zawsze ja jej pierwsza cześć mówilam. Raz nawet nocowała u mnie na mieszkaniu na studiach (z moja siostra utrzymywala z nią kontakt) i nawet słowem sie nie odezwała chociaż odstąpiłam jej swoje łóżko i poszłam spać gdzie indziej. Teraz już nie mam przyjaciółek, mam kilka koleżanek z którymi utrzymuję kontakt ale one mieszkaja w Krakowie. Tu na miejscu nie mam prawie nikogo, tyle ze nie jestem jakas bardzo towarzyska wiec mi to tak bardzo nie przeszkadza :)

Lutka zaraz rób fotę i tu nam wstaw, ciekawa jestem, co wymyśliłaś :)

Ano, taki smak szkolnych przyjazni, sama widziałam, jak sie takie rozpadały, niby na smierc i życie, a potem za największych wrogów robiły. Głównie chodziło o zazdrość, chłopaków i lepsze ciuchy. O gatunku ludzki!! Mnie to na szczęście ominęło. Wiesz, ja też mam taki charakter, że z natury zawsze samotnica byłam, bardzo bliski związek to z moim M. tworzę, on zresztą podobny, więc się dobraliśmy, dwie panny hehe

Uważam że każdy związek małżeński powinien opierać się na zaufaniu i przyjaźni,mój M jest jedną jedyną osobą która mnie zna na wylot i wiem że jemu mogę powiedzieć wszystko i w drugą stronę.
Ja mam jedną przyjaciółkę a kilka dobrych koleżanek z którymi utrzymuje kontakt ale już nie taki jak kiedyś bo każda ma już dziecko i pracują i jak zawsze czasu brakuje.A z moją przyjaciółką znamy się od urodzenia,mieszkałyśmy w jednym bloku a teraz Monika mieszka w Hiszpanii i co roku albo ona albo my lepotraficimy do niej.Jak sobie przypomnę to śmiać mi się chce jakie byłśmy zwariowane,potrafiłyśmy się pobić o chłopaka i nie odzywać do siebie ale zawsze dochodziłyśmy do kompromisu i tak jest do tej pory.

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
Dzień dobry babeczki moje :) :bye:

Troszkę jestem w plecy z wczorajszym wieczorem, jakoś nie miałam weny Was doczytać. A zaraz zmykam do fryzjera bo to co mam na głowie to nic juz nie przypomina i źle się czuje wychodząc do ludzi :/ Ale jeszcze tylko pare h :)

Mleko sojowe wprowadzone bez kłopotu, wcina równo. Moze po nim nie bedzie tak często zwracał? Oby, bo przebieram go po 3-4 razy dziennie przez zwracanie i przez ślinienie.

Kami
ja miałam jedną przyjaciółke, rozumiałysmy się bez słów - serio, myślalyśmy tak samo, spedzalyśmy ze sobą po kilka h dziennie w klasie, później w domu i nigdy się ze soba nie nudzilysmy DO czasu. Nie będę pisała o co poszło, bo własciwie o nic strasznego. Ale polały się łzy. Rozstałyśmy się, i po pewnym czasie doszło do mnie ze to NIE była przyjań. Bo przyjaźń to nie przebywanie ze soba non stop, przyjaźń jest wtedy gdy zawsze można na siebie liczyć. A po tym nieporozumieniu to nawet Ona przestala mnie widzieć na ulicy, zawsze ja jej pierwsza cześć mówilam. Raz nawet nocowała u mnie na mieszkaniu na studiach (z moja siostra utrzymywala z nią kontakt) i nawet słowem sie nie odezwała chociaż odstąpiłam jej swoje łóżko i poszłam spać gdzie indziej. Teraz już nie mam przyjaciółek, mam kilka koleżanek z którymi utrzymuję kontakt ale one mieszkaja w Krakowie. Tu na miejscu nie mam prawie nikogo, tyle ze nie jestem jakas bardzo towarzyska wiec mi to tak bardzo nie przeszkadza :)
Lutka - dzisiaj w Dzien Dobry TVN ostrzegali, zeby dzieciom nie dawac mleka sojowego jakos glownego skladnieka pokarmu, bo bardzo zaburza gospodarke hormonalna!!!!
Wypowiadal sie Lew Starowicz i jeszcze jeden gosciu, ze niby to mleko jest na recepte alezeby nie dawac pomimo tego.

Ja też to dzisiaj oglądałam,bardzo się zdziwiłam!

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
Dzień dobry babeczki moje :) :bye:

Troszkę jestem w plecy z wczorajszym wieczorem, jakoś nie miałam weny Was doczytać. A zaraz zmykam do fryzjera bo to co mam na głowie to nic juz nie przypomina i źle się czuje wychodząc do ludzi :/ Ale jeszcze tylko pare h :)

Mleko sojowe wprowadzone bez kłopotu, wcina równo. Moze po nim nie bedzie tak często zwracał? Oby, bo przebieram go po 3-4 razy dziennie przez zwracanie i przez ślinienie.

Kami
ja miałam jedną przyjaciółke, rozumiałysmy się bez słów - serio, myślalyśmy tak samo, spedzalyśmy ze sobą po kilka h dziennie w klasie, później w domu i nigdy się ze soba nie nudzilysmy DO czasu. Nie będę pisała o co poszło, bo własciwie o nic strasznego. Ale polały się łzy. Rozstałyśmy się, i po pewnym czasie doszło do mnie ze to NIE była przyjań. Bo przyjaźń to nie przebywanie ze soba non stop, przyjaźń jest wtedy gdy zawsze można na siebie liczyć. A po tym nieporozumieniu to nawet Ona przestala mnie widzieć na ulicy, zawsze ja jej pierwsza cześć mówilam. Raz nawet nocowała u mnie na mieszkaniu na studiach (z moja siostra utrzymywala z nią kontakt) i nawet słowem sie nie odezwała chociaż odstąpiłam jej swoje łóżko i poszłam spać gdzie indziej. Teraz już nie mam przyjaciółek, mam kilka koleżanek z którymi utrzymuję kontakt ale one mieszkaja w Krakowie. Tu na miejscu nie mam prawie nikogo, tyle ze nie jestem jakas bardzo towarzyska wiec mi to tak bardzo nie przeszkadza :)
To faktycznie trzeba miec zaparcie, zeby sie tak nieodzywac. Durna i tyle.

Ja na moich przyjaciol moglam liczyc, jak na razie. I nikt sie nie obraza i nie dasa choc plyna czasami gorzkie slowa. Ale to nie chodzi chyba o to, zeby ze soba spedzac cale dnie i sobie slodzic. Czasmi krytyka tez sie przydaje, zeby sie do pionu postawic. Chwala im za to!!!! Zycie juz zweryfikowalo mi co trzeba, ale i tak pewnie nie obejdzie sie jeszcze bez niespodzianek. Oby tych pozytywnych.
Jednego jestem pewna na 100% - moim najlepszym i oddanym przyjacielem jest moj M.
Oddal by mi przyslowiowe ostatnie buty.

I tak powinno być!!!Szacuneczek dla Was!!!:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...