Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Jola30
a ja mam dzis anioleczka nie dziecko ani razu kopary nie wlaczyl slicznie gaworzyl pospal sobie ,ladnie je ,usmiecha sie ,zrobil sam kupke,ziadl jabluszko, zawsze chodz jeden dzien w tyg. chcialbym takie dziecko bo jakos mi dziwnie ze jest inaczej iz zwykle.

Jolu życzę ci żeby Nikuś był cały czas taki pogodny!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
katja79
gunia43

ewciaa - jesli moge wtracic to maksiowi podalam marchewke ze sloiczka bebivita. Bardzo mu smakowala i zjadl soiczek na dwa razy. Ale skosztowalam i podam mu taka ze sklepu bio, bo co swieza to swieza!!!! Ta ze sloika ma jednak inny smak. To jak sok z jablka z sokowirowki i z kartonika. Ale wiadomo ze sloika wygodniej, no i ponoc tez zdrowo.

ja tez zielona jakas jestem w tym temacie jak narazie dawalam malej soki z marchewki ale samej marchewki ani jabłuszka nie....a w jakiej postaci dajecie gotowana i tarta czy surowa???

Ja będę dawać gotowaną i zmiksowaną. Nie wiem czy surowa to nie za dużo dla takiego małego brzusia.
Jak Filip miał problem z kupą to P.doktor kazała tydzień podawać marchewką,drugi tydzień jabłko i wszystko surowe.Teraz miksuję i przecieram przez sitko marchewkę razem z jabłkiem oczywiście surowe.Od kiedy tak robię to Filip robi codziennie jak w zegarku rano kupę i wieczorem przed kąpielą!

Odnośnik do komentarza

mama2
a co do nocy ...POBUDKI O 21.30, 22.30 23.30 1.00 2.00 2.30,5.00,6.00 :noooo:
umiera nasze zycie towarzyskie bo wczoraj jak byli znajomi ja nie dalam rady siedziec i musiala sie impreza skonczyc ..powoli mi pamiec szwankuje i z nerwami tez nie najlepiej :36_7_6:ale to sa skutki przewlekłego niewyspania , chodze i marze tylko o spaniu :white_flag:
i zaczelam popelniac najwieksze bledy wychowawcze ale to z przemeczenia ,czyli syncio spi ze mna od 1. 00 w nocy do pierwsze walcze ) i jak mruczy wkladam mu cyca do buzi i jak zje nie zabieram tylko pozwalam cyckac a wszystko po to zeby cokolwiek pospac i wiem ze bede miec potem przesrane no ale taki jest Maks i coz ja teraz moge jestem za bardzo zmeczona zeby go uczyc czegokolwiek:white_flag:

Ja cię podziwiam ja to już bym chodziła na rzęsach i była cały czas wkurzona z niewyspania!!!Mój Filip śpi po 6-8 godzin a ja bezczelnie mówię do niego nad ranem DZIECKO DAJ MI JESZCZE 5 MINUT!!!

Odnośnik do komentarza

e2e2
Daffodil
katja79

ja tez zielona jakas jestem w tym temacie jak narazie dawalam malej soki z marchewki ale samej marchewki ani jabłuszka nie....a w jakiej postaci dajecie gotowana i tarta czy surowa???

Ja będę dawać gotowaną i zmiksowaną. Nie wiem czy surowa to nie za dużo dla takiego małego brzusia.
Jak Filip miał problem z kupą to P.doktor kazała tydzień podawać marchewką,drugi tydzień jabłko i wszystko surowe.Teraz miksuję i przecieram przez sitko marchewkę razem z jabłkiem oczywiście surowe.Od kiedy tak robię to Filip robi codziennie jak w zegarku rano kupę i wieczorem przed kąpielą!

Ooo... czyli jednak można. Dobrze wiedzieć, bo jednak to więcej witaminek niż w gotowanym.

Odnośnik do komentarza

mama2 a pytalas o to lekarza? Nie wydaje mi sie zeby normalne bylo to ze Maksio tak często się budzi w nocy. Może jakies delikatny preparat uspakajający by Wam pomógł. M kuzynka jak była maleńka darla sie calymi nocami, jej mama nie spala prawie wcale, aż pewnego razu lekarz podczas kontrolnej wizyty zapytał ją co jets taka blada, no i zdziwil się ze wczesniej z tym do niego nie przyszla. Przepisał środki dla dziecka twierdzac ze przecież Matka tez musi spać, zeby w dzien opiekowac się dzieckiem.

a tak wogole to witam

Odnośnik do komentarza

gunia43
katja79
lutka
Ewciaa no wlasnie nie, mój alergolog twierdzi ze winogrona czesto uczulają, więc na poczatek mozesz zeskrobac na szklanej tarce jabłuszko (z pewnego źrodla) i podac troszkę soczku lub papki. No i obserwowac przez kilka dni reakcję. Albo kup soczek jabłkowy. Ewentualnie zacznij od marcheweczki, ja znalazłam tylko sok marchwiowo jabłkowy, a dziś spróbowalismy papki słodka marchewka z jabłuszkiem. Na rzaie obserwuje.

kurcze nigdy nie widzialam szklanej tarki....albo nie zwrócilam na takie uwagi ale dlaczego akurat na szklanej?
Chyba nie zabija witamin tak jak metalowa. Jak masz plastikowa tez moze byc ok, zdaje sie. Ja tez w zyciu takiej nie widzialam.

są są :) sama nie tak dawno sobie kupilam, ale Gunia masz racje plastik tez może być :) aaa i piękna fotka w avku

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil
Wczoraj się wkurzyłam i stwierdziłam, że przesuwamy kąpiel na wcześniejszą godzinę. Jak kąpiemy go o 20, to już jest tak padnięty, że zaspokoi tylko pierwszy głód i zasypia. I to tak, że nie ma szans, żeby go rozbudzić. Specjalnie przetrzymałam go z jedzeniem, kleik upichciłam, a ten zjadł 50 ml i padł. Spróbuję wykąpać go dzisiaj w okolicach 19, a jeśli się okaże, że to kąpiel tak na niego działa i znowu zaśnie, to chyba przed kąpielą będę go kleikiem zapychać.

Daffodil - zreszta fajnie jakby padal wczesniej ciut. Wiecej wieczoru macie dla siebie. Tylko co ze wstawaniem wtedy jak on taki ranny poranny !!!!!
U nas podobnie. Moj Maksio zasypial w okolicach 21.00 i bez wieczornej kapieli. Ale od paru dni codziennie kapiel ok. 20.30 i dziecko happy i pieknie jeszcze z nami pogada i na brzusiu z 5 minut polezy ale przy ubieraniu juz sie zlosci, bo zmeczony. Czerwona buzia jak burak mu sie robi. Jak go przykladam do cycka to tez tylko pare razy przy nim wczoraj sapnal i padl jak kawka.

oj i my musimy przesunąc godzine kąpieli, bo po 20 to jets już tak zmeczony ze przy ubieraniu zaczyna ryczeć.

Odnośnik do komentarza

gunia43
mama2
elus.dreptus
mama2 współczuje ale moze warto sprobowac, przemeczysz sie kilka nocy a pozniej w koncu sie wyspisz

pytanie tylk co ja mam robic w nocy ? i czego go uczyc ?nie dac mu jesc? jak widac ze ewidentnie potrzebuje , do tego 2 kupy w nocy robi wiec prztebrac musze i 3 razy budzi sie do poglaskania... tak ma i juz i teraz tylko mam 2 wyjscia cala noc do niego wstawac (7 razy okolo) i nic nie spac lub wziasc go do siebie i spac szczatkowo
Ja pitole!!! Az masz Meksyk!!!!! Nie znam sie, zeby rad udzielac. Jedno co moge tylko rzec - wspolczuje notorycznego niewyspania!!! Ja tak mialam moze jedna noci bylam nie do zycia, wiec dziwie sie, ze Ty jeszcze w ogole jakos funkcjonujesz.
Moze sa jacys specjalisci w tym temacie. MOze do poradni laktacyjnej bys sie przeszla o rade jak mu to uregulowac.... Sama nie wiem.

a w dzień tez tak często je? bo jesli nie, to to nie powinna byc kwestia glodu. Pytanie tylko czego? :/

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
mama2

pytanie tylk co ja mam robic w nocy ? i czego go uczyc ?nie dac mu jesc? jak widac ze ewidentnie potrzebuje , do tego 2 kupy w nocy robi wiec prztebrac musze i 3 razy budzi sie do poglaskania... tak ma i juz i teraz tylko mam 2 wyjscia cala noc do niego wstawac (7 razy okolo) i nic nie spac lub wziasc go do siebie i spac szczatkowo

Mądre głowy twierdzą, że dziecko, które skończyło 3 miesiące nie potrzebuje jeść w nocy, a budzi się tylko z przyzwyczajenia. Niektórzy oszukują dzieciaki małymi ilościami wody i można takiego delikwenta przestawić :)
Ja bym pewnie spróbowała, bo nie wyobrażam sobie wstawania o 5 czy 6 do pracy po takiej nocy.

tylko ze jakby budzil sie tylko na jedzenie jak to bylo do niedawna to byloby super a tera doszly 2 kupy i 3 razy wybudza sie tylko po to zeby go potulic i z 4 pobudek zrobilo sie 7,8

Mlody walnął około 6 kupę ale leniwym i spiacym rodzicom nie chciało sie wstawać i przebrany zostal dopiero przed 9 :P Spał smacznie z kupą w pielusze :D

Odnośnik do komentarza

pat-k
witajcie kochane,
ciezka noc za nami. wczoraj bylismy na szczepieniu i w nocy Tosia w nocy zaczela goraczkowac. co godzine sprawdzalam jej temperature, bo do okolo 2 byl stan podgoraczkowy i nie wiedzialam dawac czopek czy nie. Po drugiej skoczylo do 38,5 i czopek. goraczka spadla wlasciwie od razu, ale i tak do rana jeszcze sprawdzalam.

a rano najadlam sie strachu, bo po karmieniu zazwyczaj tosia gadatliwa sie robila a tym razem widze, ze chce zagadac i nie moze. prezy sie, miota. zeschizowalam, ze jej szczepionka wplynela na uklad nerwowoy, poryczalam sie ze strachu.
zaczelam ja tulic i... beknela zdrowo i zagaworzyla :) z tego zmeczenia zapomnialam ja po jedzeniu ustawic do odbicia i biedna nie mogla glosu wydac

teraz marudna jest, bede ja obserwowac.

hmmm Mlody jak nie beknie to z kolei kwęka i popiskuje. No jak widac bez porządnego beka nie można normalnie funkcjonować.

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
Isabelka Mia cudna, wszystkie piękne masz te córy

Mama Maksik wystrojony że hohho

a ja wróciłam ze spacerku

moja zuzia dostała dziś prezent od dziatków - kąto oszczednościowe na które co miesiac będą wpłacać pewną kwotę super:23_30_126:
i my z M też planujemy jej takie założyć już nawet mamy pierwsze pieniążki odłożone dla niej:36_2_25:
Ewciaa - mila niespodzianka z kontem. Oj przydaloby sie i dla Maksia.

Odnośnik do komentarza

mama2
Katja dziekuje za linka ale moj Maksio zasypia sam w lozeczku i spi w nim tylko ja o 1.00 go zabieram bo meczy mnie to wstawanie
Daffodil tylko ze on cały czas spi :)) tzn . mruczy na cyca ale oczy zamkniete , doi przez sen potem spi , jak zrobi kupe i jak go przebieram to spi ...tylko jak chce zeby go poglasac to tak z trzy razy sie przebudzi i dlatego mam wrazenie ze sie wysypia tym bardziej ze w dzien bardzo pogodny jest i duzo tez nie spi

skoro spi tzn ze nie jest raczej glodny, Mlody tez czasem zaczyna sie przebudzać w nocy, i wierci się i steka ale oczy ma zamknięte. Wtedy albo smok pomaga (u Ciebie odpada) albo ululanie ale w łożeczku, czasem przytrzymanie lapek.

Odnośnik do komentarza

mama2
Gunia oto zdjecia w samej kamizeleczce[ATTACH]12514[/ATTACH]

[ATTACH]12515[/ATTACH]

[ATTACH]12516[/ATTACH]

[ATTACH]12517[/ATTACH]

ostatni fota rules, przecudny usmiech małego elagancika.

Dziewczyny jak sobie planujecie poradzic ze sliniącym sie dzieckiem podczas chrztu? Młody takie ilości sliny wytwarza ze wszystko naokolo jest przemoczone, ubrania jego i moje, a slin ato mi po rękach doslownie cieknie jak go trzymam w pozycji pionowej. No a tylko taka jets brana pod uwage w kościele bo poziomej to on nie znosi. Przeciez nie bede stala z pielucha na ramieniu :/

Odnośnik do komentarza

pat-k
mama2
a maks ma na oczku chyba siniaka albo cos w rodzaju malinki niewiem co to jest napewno po wczorajszym

patka to sie Tosienka nacierpiala a ty biedna sie strachu najadlas..ja tez bym spanikowala! bardzo boje sie jak moje dzieci goraczkuja...ale dobrze ze wszystko jest ok i napewno Tosia juz nie bedzie goraczkowac!

no niestety juz ma stan podgoraczkowy :/
ide z nia na swieze powietrze, dolacze do was wieczorem

uuuu bidulka :/

Odnośnik do komentarza

lutka
mama2
Daffodil

Mądre głowy twierdzą, że dziecko, które skończyło 3 miesiące nie potrzebuje jeść w nocy, a budzi się tylko z przyzwyczajenia. Niektórzy oszukują dzieciaki małymi ilościami wody i można takiego delikwenta przestawić :)
Ja bym pewnie spróbowała, bo nie wyobrażam sobie wstawania o 5 czy 6 do pracy po takiej nocy.

tylko ze jakby budzil sie tylko na jedzenie jak to bylo do niedawna to byloby super a tera doszly 2 kupy i 3 razy wybudza sie tylko po to zeby go potulic i z 4 pobudek zrobilo sie 7,8

Mlody walnął około 6 kupę ale leniwym i spiacym rodzicom nie chciało sie wstawać i przebrany zostal dopiero przed 9 :P Spał smacznie z kupą w pielusze :D
U nas by to nie przeszlo. Maksio na szczescie kupe robio jak wstanie juz ostatecznie. A dzisiaj np nie zrobil. I to po marcheweczce z ziemniaczkami, no, no....
W ogole moje dziecko dzisiaj problemy ze spaniem mialo. Zasypial ladnie ale na krotko i budzil sie z placzem i to okropnym. Jak przychodzilam to mimo, ze sie od razu do mnie usmiechal to jednak widac ze zmeczony i niewyspany. Koniec koncow wzielam go po poludniu do lozka i dalam cycka, bo mi go i siebie juz al bylo i zasnal i obudzil sie znow kolo mnie dwa razy z takim rykiem, ze hej i nie moglam go dlugo uspokoic. Wieczorem po kapieli znow spiacy ze hej, wypil cycka i chcial spac ale wiercil sie krecil. Nie wolala mnie tylko stekal przez pol godziny tak, ze wymieklam i go wzielam na rece. Usmiechnal sie w podziekowaniu moj Skarb malutki. Ponosilam 10 mint i odlozylam i dalej nie umial usnac ale juz nie kwekal. Zasnal po 15 minutach. Razem godzine to wszystko trwalo.
NIe wiem co jest grane. Jakis skok albo kto wie co tam!!!! Moze to przez kupe ktora siedzi i wyjsc nie chce. Jutro zobaczymy jak losy kupy sie potocza, he, he!!! :-)

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
gunia43
elus.dreptus
Jola30 dobrze ze nic sie nie stalo twojemu maluszkowi po upadku
kiedys zapytalam nasza pediatre czy moge mlodego nosic w nosidełku przed soba, powiedziala ze ogolnie nie ma przeciwskazan tylko ona ma uraz co do takiego przenoszenia dzieci
opowiedziala ze jak kiedys pracowala w szpitalu przyszla matka z niemowlaczkiem w nosidelku i mila go przed soba i sie potknela, upadła prosto na dziecko, dziecko zmarło

O Boze drogi!!!! Ja tez czesto mam takie straszne wizje.
A kysz, a kysz z takimi myslami. Naszym majowym sloneczkom nic takiego sie nie przytrafi!!!!!!

straszne:noooo: aż nie chce myśleć:noooo::noooo:

o kuźwa!!! ja za każdym razem jak niosę Młodego na rekach myslę o tym co by było jakby mi ten durny pies wlazl pod nogi - a lubi to robić. Chodzę baaaardzo ostroznie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...