Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Kamidianka
pat-k
Daffodil

Moje dziecko krzyczy "Ej, ej, ej" jak za długo samo siedzi (za długo czyt. 5 minut). Jak się go ignoruje, to krzyczy coraz głośniej :8_1_221:

"ej ej " to jest jeszcze lajcik :) takie zaczepne. a Tosia normalnie sie awanturuje :noooo:

Kurczę, chciałabym to zobaczyć :) Może się uda Tosię przyłapać i nagrać?

nasz aparat nie ma funkcji nagrywania :( i bardzo tego zaluje
moze zainwestujemy w najblizszym czasie, bo bardzo szkoda nie nagrywac takich momentow

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

e2e2
Miło się tu siedzi ale muszę po molestować moje piersi,wczoraj wieczorem odciągnęłam 120 i rano Filip dwa razy jadł cycka a reszta dnia na butelce,zresztą nawet wygodniej bo cały dzień na wyjeździe a po kąpieli najadł się mojego mleka i tylko wypił 60 sztucznego.Nie jest tak tragicznie.Moje karmienie będzie wyglądało chyba tak jak u Guni.

I takie nastawienie mi się podoba :) Jak się uda laktację rozbujać, to fajnie, a jak nie, to też nie ma tragedii. Ale mimo wszystko trzymam kciuki, bo widzę, że Ci zależy :)

Odnośnik do komentarza

pat-k
Kamidianka
pat-k

"ej ej " to jest jeszcze lajcik :) takie zaczepne. a Tosia normalnie sie awanturuje :noooo:

Kurczę, chciałabym to zobaczyć :) Może się uda Tosię przyłapać i nagrać?

nasz aparat nie ma funkcji nagrywania :( i bardzo tego zaluje
moze zainwestujemy w najblizszym czasie, bo bardzo szkoda nie nagrywac takich momentow

Tak, to fantastyczna sprawa :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
katja79
dzieki babeczki na moim mleku co prawda jest napisane ze podawac besposrednio po przyrzadzeniu ale chyba ewentualnie w godzine nic sie nie stanie

kurcze dziewczyny zbieram sily zeby jutro mala z butla przetrzymac juz normalnie nie wiem co robic skubana dzisiaj wrócila z trzygodzinnego spaceru (oczywiscie na spiocha wywieziona w foteliku z domu :D) i napewno byla glodna a nawet odrobiny soku z marchewki nie wypila plula nim ile wlezie i gryzla ten cholerny smoczek a jak jej wyjelam cycka to odrazu usmiech na twarzy i dzioba otwiera juz po dziurki w nosie mam tego karmienia piersia a tymbardziej tej nagonki bo tak sobie mysle ze tak wielce wrzeszcza ze dziecko do 6mca zycia powinno byc wylacznie na piersi i zeby niczym nie dopajac tylko dlaczego do cholerki macierzynskiego jest tylko 18 tygodni ciekawe co ja bym zrobila gdyby mi przyszlo zaraz wracac do pracy ciekawe która opiekunka chcialaby karmic dziecko łyzeczka o zlobku nie wspomne.....oj jestem taka wsciekla ze normalnie masakra...a najbardziej na siebie ze sluchalam tych lekarzy i te durne polozne laktacyjne i oczywiscie na to ze jutro napewno wymiekne i dam malej cyca bo pewnie bedzie plakac nieziemsko a ja nie dam rady:what::what:

no to sie wyzaliłam............
i jeszcze dodam ze się z M nie odzywamy do siebie caly czas i wlasnie poszedl spac ...i kij mu w oko!!!ja sie nie odezwe...

no wlasnie cos to macierzynskie z zalecanym okresem karmienia piersia sie nie pokrywa. niby powinny byc pokoje, gdzie kobieta moze sciagac pokarm, ale moj laktator chodzi jak traktor! bardzo by to bylo dyskretne :what:
ja bede karmic dopoki mam pokarm, bo ogromnie to polubilam i wygodne jest, ale juz niebawem chce zaczac mala dokarmiac kleikiem i wyprobowywac rozne sloiczkowe dania :)

No właśnie Pat-k jak będziesz tym kleikiem dokarmiać? Bo ja też chcę i tak logicznie wydaje mi się, że fajnie byłoby karmić kleikiem przed snem, żeby dziecko bardziej syte szło spać. A z drugiej strony chciałabym karmić piersią jeszcze po powrocie do pracy i akurat to karmienie nocne by mi się właśnie do tych celów przydało.
Co myślicie dziewczyny? Jak byście robiły?

ja bede dodawac kleik w porze obiadowej. tak sobie wykombinowalam, ze przeciez czlowiek najbardziej syty posilek zjada wlasnie w polowie dnia a kolacje zaleca sie juz jesc lekkie, bo objedzony organizm gorzej sie w nocy regeneruje. Chyba, ze Tosia zacznie sie z glodu w nocy budzic, to zaczne pewnie tez na noc dodawac, tylko mniej

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
pat-k
Daffodil

Moje dziecko krzyczy "Ej, ej, ej" jak za długo samo siedzi (za długo czyt. 5 minut). Jak się go ignoruje, to krzyczy coraz głośniej :8_1_221:

"ej ej " to jest jeszcze lajcik :) takie zaczepne. a Tosia normalnie sie awanturuje :noooo:

Kurczę, chciałabym to zobaczyć :) Może się uda Tosię przyłapać i nagrać?

Filip jak się złości to piszczy i to już tak bardzo świadomie.Jak sie wkurza to krzyczy i piszczy pakując pieluchę i ręce do buzi.Padam ze śmiechu jak ma zamiar się rozpłakać to robi taką śmieszną minę że nie mogę się opanować i się śmieje,a moje dziecko jak widzi że ja się śmieje to też zaczyna się uśmiechać!!!I już po płaczu,kochane to moje dziecko już li;ka dni bez płaczu!!!Kupy dwie dziennie strzela i wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
pat-k

Daffodil a napisz prosze wiecej o tym kleiku? jakiej firmy dajesz?

Kleik ryżowy Nestle.

Na 150 ml gotowego mleka modyfikowanego dałam jedną płaską miarkę kleiku.
Ale Kubek zjadł 120, chyba go trochę ten kleik przytkał :)

i wlasnie na ten efekt przytkania licze :)
mam nadzieje, ze jak zmieszam z moim mlekiem to Tosia sie nie zorientuje, ze jej cos przemycam :)

A może właśnie się zorientuje i jej się spodoba? :)
Kubek się rzuca na wszelkie nowości.

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
pat-k

no wlasnie cos to macierzynskie z zalecanym okresem karmienia piersia sie nie pokrywa. niby powinny byc pokoje, gdzie kobieta moze sciagac pokarm, ale moj laktator chodzi jak traktor! bardzo by to bylo dyskretne :what:
ja bede karmic dopoki mam pokarm, bo ogromnie to polubilam i wygodne jest, ale juz niebawem chce zaczac mala dokarmiac kleikiem i wyprobowywac rozne sloiczkowe dania :)

No właśnie Pat-k jak będziesz tym kleikiem dokarmiać? Bo ja też chcę i tak logicznie wydaje mi się, że fajnie byłoby karmić kleikiem przed snem, żeby dziecko bardziej syte szło spać. A z drugiej strony chciałabym karmić piersią jeszcze po powrocie do pracy i akurat to karmienie nocne by mi się właśnie do tych celów przydało.
Co myślicie dziewczyny? Jak byście robiły?

ja bede dodawac kleik w porze obiadowej. tak sobie wykombinowalam, ze przeciez czlowiek najbardziej syty posilek zjada wlasnie w polowie dnia a kolacje zaleca sie juz jesc lekkie, bo objedzony organizm gorzej sie w nocy regeneruje. Chyba, ze Tosia zacznie sie z glodu w nocy budzic, to zaczne pewnie tez na noc dodawac, tylko mniej

Ja na porę obiadową planuję marchewkę itp. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
Daffodil

No właśnie Pat-k jak będziesz tym kleikiem dokarmiać? Bo ja też chcę i tak logicznie wydaje mi się, że fajnie byłoby karmić kleikiem przed snem, żeby dziecko bardziej syte szło spać. A z drugiej strony chciałabym karmić piersią jeszcze po powrocie do pracy i akurat to karmienie nocne by mi się właśnie do tych celów przydało.
Co myślicie dziewczyny? Jak byście robiły?

ja bede dodawac kleik w porze obiadowej. tak sobie wykombinowalam, ze przeciez czlowiek najbardziej syty posilek zjada wlasnie w polowie dnia a kolacje zaleca sie juz jesc lekkie, bo objedzony organizm gorzej sie w nocy regeneruje. Chyba, ze Tosia zacznie sie z glodu w nocy budzic, to zaczne pewnie tez na noc dodawac, tylko mniej

Ja na porę obiadową planuję marchewkę itp. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie :)

No ja też tak wykombinowałam. Ale różnie wychodzi. Nieraz moja panna nie ma ochoty, innym razem przesypia porę i budzi się na mleczko, kiedy indziej jest za głodna na słoiczki. Bo jak jest głodna, to tylko mleczko. W 5 minut butla opróżniona :D

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Czy po szczepionce zdarzają się zielone kupy?
Już wczoraj miałam zapytać i mi się zapomniało. Szczepienie było w czwartek, wczoraj dwie kupy lekko zielonkawe, dzisiaj rano jedna i po południu już była ładna. Nic nowego nie jadłam, sztucznego mleka Kuba nie dostawał, cały czas na cycku, więc tak mi się od razu skojarzyło, że to szczepienie. Możliwe to?

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Daffodil
pat-k

ja bede dodawac kleik w porze obiadowej. tak sobie wykombinowalam, ze przeciez czlowiek najbardziej syty posilek zjada wlasnie w polowie dnia a kolacje zaleca sie juz jesc lekkie, bo objedzony organizm gorzej sie w nocy regeneruje. Chyba, ze Tosia zacznie sie z glodu w nocy budzic, to zaczne pewnie tez na noc dodawac, tylko mniej

Ja na porę obiadową planuję marchewkę itp. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie :)

No ja też tak wykombinowałam. Ale różnie wychodzi. Nieraz moja panna nie ma ochoty, innym razem przesypia porę i budzi się na mleczko, kiedy indziej jest za głodna na słoiczki. Bo jak jest głodna, to tylko mleczko. W 5 minut butla opróżniona :D

A jak prześpi porę na obiadek, to opuszczasz marchewkę czy przesuwasz porę jedzenia?
Chociaż z moim dzieckiem mi to raczej nie grozi, bo w dzień to on po 15 minut sypia :lup:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kamidianka
Daffodil

Ja na porę obiadową planuję marchewkę itp. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie :)

No ja też tak wykombinowałam. Ale różnie wychodzi. Nieraz moja panna nie ma ochoty, innym razem przesypia porę i budzi się na mleczko, kiedy indziej jest za głodna na słoiczki. Bo jak jest głodna, to tylko mleczko. W 5 minut butla opróżniona :D

A jak prześpi porę na obiadek, to opuszczasz marchewkę czy przesuwasz porę jedzenia?
Chociaż z moim dzieckiem mi to raczej nie grozi, bo w dzień to on po 15 minut sypia :lup:

Kilka razy się zdarzyło, że już nie było kiedy podać, bo to mleczko, to picie itd. Ale jak się uda, to przesuwam. W konsekwencji czas ruchomy od 13 do 18 nawet. Chociaż ostatnio dążę do godziny 13-14, czyli w porze obiadu. Co innego, ze Lenka obiadek popija soczkiem, nie inaczej hehe.

Co do zielonych kup, nie wiem, czy po szczepieniu takie mogą być. Moja Lenka cały czas zielone sadzi, z rzadka żółte. Ale najważniejsze, że już są normalne u Kubka.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Znalazłam kiedyś całkiem fajną stronę z przepisami dla takich maluchów. Może się komuś przyda :)

Pierwsze papki warzywne i przeciery owocowe - osesek.pl - portal dla rodziców - niemowlę, dziecko, noworodek, ciąża, poród, wychowanie, rozszerzanie diety, niemowle, przepisy dla dzieci

Dzięki za stronkę. Chyba będę próbować, bo dzisiaj specjalnie blender kupiliśmy. Zobaczymy, czy się uda :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Witam się wieczornie.

My już po szczepieniu. Kuba był dzielny, tylko raz kwęknął przy wbijaniu igły. Za to darł się jak opętany przy badaniu słuchu :)
Waży 6700, więc super przytył.
Ogólnie wszystko jest dobrze.
Na razie nie odczuliśmy żadnych objawów poszczepiennych, nie marudził, ładnie zasnął. Zobaczymy jak będzie w nocy.

dzielny Kubus!

6700 ladnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

gunia43
mama2
Powoli mysle zeby Maksa odstawic od piersi bardzo mnie to boli i ciezko mi ale wciaz ma tak brzydkie kupy i nawet od wczoraj zaczał troszke ulewac... oczywiscie zanim ta decyzje podejme to jeszcze pojde z nim do mojego pediatry ..ale cos czuje ze tak to sie skonczy ..ku...a to takie niesprawiedliwe czym bardziej tego chce tym mniej mi to wychodzi ciagla walka o to zeby go karmic

mama2 - MOze wez na luz i sprobuj go tak jak ja, karmic troche tak i troche tak. Jak wieczorem zje butle to sie wyspicie moze, jak sei dziecko napcha!!!! A bliskosc z karmienia piersia bedzie tylko, ze rzadziej. Mnie moj styl karmienia bardzo odpowiada i powiem Ci, ze odzylam. Poza tym Maksio nauczyl sie jeszcze po butli jednego - nie wisi na cycku tylko je konkretnie i tak sie spreza, ze jeden cycek obrabia w 5 gora 10 minut. No i smoka polubil :-) Tak czy siak nie ma sie co tresowac na zapas.

hmm Tosia tez kupy ze sluzem ma czesto i ulewa takim "twarozkiem"... co to moze znaczyc? wasze dzieci tez tak ulewaja?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
a to Tosine ubranko. kupione na allegro i 1 raz uzywane wlasnie na chrzciny, ale juz przyszlo paczka i jest w idealnym stanie :)

Śliczności. Zachwycona jestem.
Jak będzie zimniej, to można pod to założyć jakiegoś jasnego bodziaka z długim rękawkiem i też będzie cudnie.

dokladnie taki mam plan :) biale pody po spod i kupilam azurkowe biale rajstopki :)
na wierzch jeszcze musze cos kupic. pewnie jakas uniwersalna rozowa kurteczke. i tak ja zdejme przed samym chrztem

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
gunia43
mama2
Powoli mysle zeby Maksa odstawic od piersi bardzo mnie to boli i ciezko mi ale wciaz ma tak brzydkie kupy i nawet od wczoraj zaczał troszke ulewac... oczywiscie zanim ta decyzje podejme to jeszcze pojde z nim do mojego pediatry ..ale cos czuje ze tak to sie skonczy ..ku...a to takie niesprawiedliwe czym bardziej tego chce tym mniej mi to wychodzi ciagla walka o to zeby go karmic

mama2 - MOze wez na luz i sprobuj go tak jak ja, karmic troche tak i troche tak. Jak wieczorem zje butle to sie wyspicie moze, jak sei dziecko napcha!!!! A bliskosc z karmienia piersia bedzie tylko, ze rzadziej. Mnie moj styl karmienia bardzo odpowiada i powiem Ci, ze odzylam. Poza tym Maksio nauczyl sie jeszcze po butli jednego - nie wisi na cycku tylko je konkretnie i tak sie spreza, ze jeden cycek obrabia w 5 gora 10 minut. No i smoka polubil :-) Tak czy siak nie ma sie co tresowac na zapas.

hmm Tosia tez kupy ze sluzem ma czesto i ulewa takim "twarozkiem"... co to moze znaczyc? wasze dzieci tez tak ulewaja?

Moja ze śluzem nie sadzi, za to zielone, ciemno zielone. Ulewa ostro, często właśnie serwatką, aż takie glutki się ciągną (sorry za opis:)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kamidianka
Daffodil

Ja na porę obiadową planuję marchewkę itp. Zobaczymy co nam z tego wyjdzie :)

No ja też tak wykombinowałam. Ale różnie wychodzi. Nieraz moja panna nie ma ochoty, innym razem przesypia porę i budzi się na mleczko, kiedy indziej jest za głodna na słoiczki. Bo jak jest głodna, to tylko mleczko. W 5 minut butla opróżniona :D

A jak prześpi porę na obiadek, to opuszczasz marchewkę czy przesuwasz porę jedzenia?
Chociaż z moim dzieckiem mi to raczej nie grozi, bo w dzień to on po 15 minut sypia :lup:

no tak, na eksperymenty w stylu marchewka jabluszko to szefowa sie nie zgodzi kiedy glodna :), ale kleik moze przejdzie niepostrzezenie

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
Kamidianka

No ja też tak wykombinowałam. Ale różnie wychodzi. Nieraz moja panna nie ma ochoty, innym razem przesypia porę i budzi się na mleczko, kiedy indziej jest za głodna na słoiczki. Bo jak jest głodna, to tylko mleczko. W 5 minut butla opróżniona :D

A jak prześpi porę na obiadek, to opuszczasz marchewkę czy przesuwasz porę jedzenia?
Chociaż z moim dzieckiem mi to raczej nie grozi, bo w dzień to on po 15 minut sypia :lup:

no tak, na eksperymenty w stylu marchewka jabluszko to szefowa sie nie zgodzi kiedy glodna :), ale kleik moze przejdzie niepostrzezenie

Mleczko zagęszczone kleikiem to moja wcina, ino huczy!

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
pat-k
gunia43

mama2 - MOze wez na luz i sprobuj go tak jak ja, karmic troche tak i troche tak. Jak wieczorem zje butle to sie wyspicie moze, jak sei dziecko napcha!!!! A bliskosc z karmienia piersia bedzie tylko, ze rzadziej. Mnie moj styl karmienia bardzo odpowiada i powiem Ci, ze odzylam. Poza tym Maksio nauczyl sie jeszcze po butli jednego - nie wisi na cycku tylko je konkretnie i tak sie spreza, ze jeden cycek obrabia w 5 gora 10 minut. No i smoka polubil :-) Tak czy siak nie ma sie co tresowac na zapas.

hmm Tosia tez kupy ze sluzem ma czesto i ulewa takim "twarozkiem"... co to moze znaczyc? wasze dzieci tez tak ulewaja?

Moja ze śluzem nie sadzi, za to zielone, ciemno zielone. Ulewa ostro, często właśnie serwatką, aż takie glutki się ciągną (sorry za opis:)

no wlasnie dzisiaj Tosia ulala mi na ramieniu i taki glutek splynal mi w dol po calych plecach :noooo:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...