Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Jola30
pat-k
hehehe, dziewczyny zajrzyjcie na nasze suwaczki na pierwszej stronie forum hihihi
zdaje sie, ze zaczely odmierzac nasze ciaze od nowa
mam nadzieje, ze to nie jest jakies proroctwo, bo ostatnio mielismy z M seksik bez zabezpieczenia

Patka Ty nic tylk sie seksisz ostatnio tez TY dawalas czadu:8_1_228:diablico jedna

hehe, nooo
nadrabiam 9 msc ciazy i polog
tylko kurcze, miesiaczki niby nie mam, ale plamie co miesiac... ojjj, zeby z tego nie bylo Antosia, bom jeszcze nie gotowa
poza tym drugie dziecko chce adoptowac. z Nepalu np. bo to generalnie dobry narod
Te dzieci sa tam takie biedne. Jak chodzilismy z M po gorach, to przybiegaly do nas i prosily o plastry opatrunkowe, albo, zeby im kupic mleko :/

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jola30
Wiki20pl
Daffodil

My mamy jeszcze dwa: we wrześniu i w październiku. Już rodzice zostali zamówieni do niańczenia Kuby :)

Ale macie fajnie też bym pojechała na jakieś wesele, ale u mnie nic się nie szykuje ::(:

A ja nie lubie wesel:36_4_20:
wiec nie tesknie!

ja nie znosilam wesel. jedyne na jakim dobrze sie bawilam bylo nie w Polsce
ale teraz mam taki glod imprezowy, ze nawet przy "Majteczki w kropeczki" moge tanczyc

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jola30
mama2-ale lekarka cos mi sie wydaje ze praktyki lekarskie krudko mowiac w Anglii konczyla niech ten bebilon pepti sam pije jak jej smakuje:pool:konowalnastepny i to w Polsce:36_2_11:

:sofunny: moze byla na wymianie studenckiej w Anglii

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

e2e2
Dziewczęta czy wiecie coś na temat podawania dziecku wywaru z suszonej śliwki?Podobno super działa na układ pokarmowy i kupa jest po tym jak ta lala malowana!Gwarantowana!Tylko od kiedy można to podawać?
Lecę w małym międzyczasie pomalować pazurki bo jutro chcę wyskoczyć na jakieś koko jambo.A co tam ,M w robocie,już poprosiłam teściową o to żeby z Filipem została bo mamusia musi się odchamić.

ja jem sliwki suszone i chce wierzyc, ze Tosia latwiej bedzie kupe robic
nie wiem, czy mozna podawac bezposrednio malcowi

na koko jumbo powiadasz? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

e2e2
Wiki20pl
mama2corun
hej dziewczyny ja wkur.... na maksa bo nam przelewu niezrobila firma ktora bierze od nas ludzi....
i ja jade do PL dopiero we wtorek kur....a!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jestem zla jest mi smutno i tesknie za coreczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przykro mi ::(: Trzymaj sie Kochana :36_3_15:

Niema nic gorszego jak nastawić się do wyjazdu i guzik,z jakiegoś powodu trzeba zmienić datę,ja też bym się wkurzyła tym bardziej że tak bardzo tęsknisz za córeczką!!!:36_4_20:

e2e2 ja się jeszcze nie przywitałam :) Fajnie, że jest nas coraz więcej :)

Odnośnik do komentarza

Jola30
jola22
Ewciaa

no tak POLSKA długo się wstrzymywałam z kupnem bo bałam się tego wzroku właśnie:36_2_11: ale co tam jestem mężatką kochać się wolno a że gumki to chyba najłatwiejszy sposób

Tutaj na każdym kroku mówi się o antykoncepcji......Zaraz po porodzie położna mi suszyła głowę (czy już wybrałam jak chce się zabezpieczyć) i Health Visytor też.
Poszłam z Julcią na szczepionkę to najpierw pielęgniarka a potem lekarz mnie męczył o to jak się chcę zabezpieczać - tu to normalka:36_2_11:

Teraz tez mi kazal sie zastanowic bo po cesarce przez rok nie mozna ajsc w ciaze a nawet dwa lata ak mi powiedzial i namawia na implanta w reke na 3 lata a ja mam ich w duszy i nic nie chce tez gumki i koniec albo kubel zimnoej wody na penisa:8_1_228:

albo szklanke zinmej wody zamiast :)
przez 2 lata nie wolno zaciazyc po cesarce? nikt mi nie mowil tego...
no to wysylam do M smsa, zeby jednak te gumy do piwa kupil :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
Dziewuszki moje kochane, ale ja się za Wami stęskniłam :)

Witam się po prawie dwutygodniowej nieobecności. Szybciutko napiszę co u nas i przejrzę parę ostatnich stron, bo wszystkich zaległości z całą pewnością nie dam rady nadrobić, nawet nie będę próbować :)
Było suuuper, odpoczęliśmy sobie. Myślałam, że przy takim małym dziecku się nie da, a tu proszę :) Wychodziliśmy rano, a wracaliśmy do pokoju dopiero wieczorem. Cały czas spacerowaliśmy, więc Kuba bardzo dużo spał w wózku.
Z takich nowych umiejętności, to rozgadał się nam chłopak. Nadaje od 6 rano do wieczora i to tak głośno, że uszy puchną :temperature: Cały czas jesteśmy tylko na cycku, ale Kubek ma już za sobą lizanie nektarynki :) Wiem, dziwny owoc na pierwsze próby, ale tak się wpatrywał jak się obżerałam, że dałam mu spróbować :) Dziecko było zachwycone, więc obiecałam sobie, że jak tylko skończy 4 miesiące, to zaczynamy wprowadzać nowości. Nie będę na pewno pół roku czekać, bo już się nie mogę doczekać, aż mnie skręca :) A jutro mu kupię jakąś herbatkę, żeby czegoś nowego spróbował. Jaką polecacie?
Poza tym dziecko mi się rozleniwiło, jeśli chodzi o podnoszenie głowy :comp_ihate: Przebiera nogami, jakby chciał raczkować i ryje nosem po ziemi echhh. Ćwiczę go parę razy dziennie, ale coś mu się nie chce.
Podsumowując, polecam takie wakacje każdemu :) Nam (mnie i M.) też dobrze zrobiły, fajnie tak dużo czasu razem spędzić, na zupełnym luzie :36_2_11:
Witam się jeszcze raz i postaram się troszkę nadrobić.
Wrzucę parę zdjęć dzisiaj wieczorem lub jutro, jak już wszystko pozgrywam.

Daffodil witaj :) wspaniale, ze wyjazd sie udal :solar:

i faktycznie Kubus nic a nic nie marudzil? ech, z Tosia to by nie wyszlo. codziennie wieczorem wlacza sie jej marud, gazy, placz, bo nad kupa wieczorna ciezej pracowac etc
a ostatnio w ogole nie znosi wozka, na spacerach m niesie ja w nosidle a ja obok prowadze pusty wozek

a gdzie byliscie? bo umknelo mi...

Rabka.

Odnośnik do komentarza

Oliwka tydzien temu pojechala z moja siostra do Polski i sie tam swietnie bawi tak opowiada przez tel.ojca juz naciagla na zakupy i na nowy rowerek bo nam tu ostatnio ukradli przed sklepem a dopiero co sie nauczyla na dwoch kolkach jezdzic gnojow nigdzie niebrakuje.byl placz oczywiscie ale i tak umowilysmy sie ze w PL kupimy nowy,a ze tatko zaproponowal ze kupi to jeszcze lepiej czekaja namnie zeby z nimi jechac wybrac taki najbardziej nam pasujacy :)
Olenka dzis od 17 koncert zyczen mi zrobila a przyczyna okazal sie durny katar a ja glupia nieumialam skumac o co chodzi debulka zemnie a ze zdazyla juz naprawde sie rozzloscic i poprostu zasmucic moja kruszynka to po wyczyszczeniu noska jeszcze z 40 minut bylo zle cycus uspokoil tylko na chwilke ale jak juz zasnela to na amen i kruszynka spi smacznie juz godzinke i tak do 4 bedzie spala ona jak w zegarku punkt 4 budzi sie do karmienia :)

Lutka u Ciebie sukienka a u nas balon biedronka taki co lata przywiazany do lozeczka i dziecko z nim gada i wogole jej najlepsza przyjaciolka trzymala caly czas glowke na prawa strone to biedrona na lewej i co glowka juz na lewo patrzy :) moja kochana madra dziewczynka a i wiecie co moja klusia podnosi sie do siadania wystarczy ze wezme lekko jej podniose plecki to ta juz sie gimnastukuje :)
ok ja ide spac bo ten dzien mialam ciezki wiec ide spac .M na urodzinach a ja ide do TV.i mojej kochanej Olenki.
kocham te moje coreczki :*


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
Jola30
pat-k
hehehe, dziewczyny zajrzyjcie na nasze suwaczki na pierwszej stronie forum hihihi
zdaje sie, ze zaczely odmierzac nasze ciaze od nowa
mam nadzieje, ze to nie jest jakies proroctwo, bo ostatnio mielismy z M seksik bez zabezpieczenia

Patka Ty nic tylk sie seksisz ostatnio tez TY dawalas czadu:8_1_228:diablico jedna

hehe, nooo
nadrabiam 9 msc ciazy i polog
tylko kurcze, miesiaczki niby nie mam, ale plamie co miesiac... ojjj, zeby z tego nie bylo Antosia, bom jeszcze nie gotowa
poza tym drugie dziecko chce adoptowac. z Nepalu np. bo to generalnie dobry narod
Te dzieci sa tam takie biedne. Jak chodzilismy z M po gorach, to przybiegaly do nas i prosily o plastry opatrunkowe, albo, zeby im kupic mleko :/

Naprawdę myślicie o adopcji? Ale macie wielkie serducha :36_4_20:

Odnośnik do komentarza

mama2corun
hej dziewczyny ja wkur.... na maksa bo nam przelewu niezrobila firma ktora bierze od nas ludzi....
i ja jade do PL dopiero we wtorek kur....a!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jestem zla jest mi smutno i tesknie za coreczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oj, tak mi przykro. i Oliwka pewnie tez juz teskni. odswietujecie we wtorek spotkanie duzymi lodami np :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
Jola30

Patka Ty nic tylk sie seksisz ostatnio tez TY dawalas czadu:8_1_228:diablico jedna

hehe, nooo
nadrabiam 9 msc ciazy i polog
tylko kurcze, miesiaczki niby nie mam, ale plamie co miesiac... ojjj, zeby z tego nie bylo Antosia, bom jeszcze nie gotowa
poza tym drugie dziecko chce adoptowac. z Nepalu np. bo to generalnie dobry narod
Te dzieci sa tam takie biedne. Jak chodzilismy z M po gorach, to przybiegaly do nas i prosily o plastry opatrunkowe, albo, zeby im kupic mleko :/

Naprawdę myślicie o adopcji? Ale macie wielkie serducha :36_4_20:

ja o tym mysle od kilkunastu lat i troche czytam na ten temat. niestety jest duzo ryzykownych adopcji, w polsce wiele dzieci w domach dziecka ma syndrom FAS, czyli ich matki byly alkoholiczkami. albo narkomankami. Boje sie tego, nie dalabym rady. to sa trwale zmiany neurologiczne juz. Dlatego mysle o adopcji po prostu dziecka z biednego kraju, gdzie dzieci trafiaja do domow dziecka, bo sa np 7, 8 dzieckiem w rodzinie i juz rodzice nie moga go wykarmic

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
Jola30
pat-k
hehehe, dziewczyny zajrzyjcie na nasze suwaczki na pierwszej stronie forum hihihi
zdaje sie, ze zaczely odmierzac nasze ciaze od nowa
mam nadzieje, ze to nie jest jakies proroctwo, bo ostatnio mielismy z M seksik bez zabezpieczenia

Patka Ty nic tylk sie seksisz ostatnio tez TY dawalas czadu:8_1_228:diablico jedna

hehe, nooo
nadrabiam 9 msc ciazy i polog
tylko kurcze, miesiaczki niby nie mam, ale plamie co miesiac... ojjj, zeby z tego nie bylo Antosia, bom jeszcze nie gotowa
poza tym drugie dziecko chce adoptowac. z Nepalu np. bo to generalnie dobry narod
Te dzieci sa tam takie biedne. Jak chodzilismy z M po gorach, to przybiegaly do nas i prosily o plastry opatrunkowe, albo, zeby im kupic mleko :/

Patka ty to zesz Gwiazda filmowa Angelina adoptowac z Nepalu.
Ciekawe co na to M. popiera decyzje?
A tak naprawde ciezko chyba przeprowadzic taka adopcje wiem cos na ten temat bo w PL. jest cezko a co dopiero inny kraj.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
lutka
hellloł babeczki

za mna ciężki dzień. zaczęło się wczoraj wieczorem gdy Mlody znowu wydziwal przed snem, rozryczalam się i to mnie trzymało do rana. Szymek po pierwszym nocnym karmieniu nie chcial spać, póxniej obudził się przed 6 i nie spał do 8:30. Wysiadlam psychicznie juz w nocy, ryczałam ze zlości na niego, na siebie ze brak mi cierpliwości, efektem czego poza spuchnietymi powiekami rano, byl brak reakcji na umsiech własnego dziecka:36_2_20:, poczucie zawalenia, i to ze po przeczytaniu porannego smsa od M (bardzo czulego) zadzwonilam do niego, wylalam wiadro pomyj i rzucilam sluchawką nie czekajac na Jego reakcje. A później dostalam okres :/ nigdy nie mialam PSM, zreszta to raczej nie to, tylko zmęczenie.
Póżniej kilka h w pracy bo ojciec wyjechal na wakacje, wiec mimo ze mialam iśc na h, to okazalo się, ze i do banku trzeba, i towar przewieźć do innego sklepu, i benzyne chlopakom do sprzetu, a ruch na drodze i na CPNie ogromny.
Ok 18 gdy przebieralam Młodego zauwazylam ze skora na brzuchu jest coraz gorsza, wręcz byla zaogniona, więc zapakowałam go do samochodu i pojechalam do lekarza. mamy kolejny antybiotyk :/ mozliwe ze znowu jest to grzybek, plesniawka. Bo lekarz widzial Mlodego 2 tyg temu i wtedy miał ladne cialko, a twierdzi ze w tak krotkim czasie alergia pokarmowa nie przybiera takich rozmiarow. Kosmetykow nie zmieniałam, używam wręcz malo, ciuszki prasuję, wszystko przedyskutowalismy.I pytal o kupki, czy nie mial biegunki/sluzu. I raz mial taka kupkę lejąca sie, i nawet wydawało mi się ze pasemko sluzu widzialam. Sam do końca nie jest pewny diagnozy, mamy się za 8 dni stawić na kontrolę.

Ok wygadalam się, mam nadzieje ze nie przynudzilam i sprobuje was nieco nadrobić.

ojej LUTKA buziak dla ciebie Życze duzo cierpliwości ale wiedz że nie jesteś sama bo i mi czasem jej brakuje i zła jestem na siebie i czasami na zuze aż mi wstyd....co do ciałka to mojej pomaga jak smaruje rumiankiem może spróbuj napewno nie zaszkodzi

Lutka tulę mocno. Może poproś kogoś o pomoc, żeby chociaż trochę oddechu złapać.
A co do wysypki, to może spróbuj kąpać Szymka w Oilatum?

Odnośnik do komentarza

Jola30
pat-k
Jola30

Patka Ty nic tylk sie seksisz ostatnio tez TY dawalas czadu:8_1_228:diablico jedna

hehe, nooo
nadrabiam 9 msc ciazy i polog
tylko kurcze, miesiaczki niby nie mam, ale plamie co miesiac... ojjj, zeby z tego nie bylo Antosia, bom jeszcze nie gotowa
poza tym drugie dziecko chce adoptowac. z Nepalu np. bo to generalnie dobry narod
Te dzieci sa tam takie biedne. Jak chodzilismy z M po gorach, to przybiegaly do nas i prosily o plastry opatrunkowe, albo, zeby im kupic mleko :/

Patka ty to zesz Gwiazda filmowa Angelina adoptowac z Nepalu.
Ciekawe co na to M. popiera decyzje?
A tak naprawde ciezko chyba przeprowadzic taka adopcje wiem cos na ten temat bo w PL. jest cezko a co dopiero inny kraj.

no wlasnie, kurcze wiem, ze to moze wygladac jakbym ulegla modzie, ale ja na prawde od bardzo dawna o tym mysle. nie wiem dlaczego. chyba od kiedy skonczylam podstawowke
M zastanawia sie, ale nie jest bardzo przeciwny. zobaczymy, zycie pokaze, nic na sile
I wlasnie takie miedzynarodowe adopcje sa bardzo ciezkie prawnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, czy wasze dzieci tez juz pchaja wszystko do buzi? Tosia lapie moja bluzke i do buzi, zabawki na lezaczku ciagnie do buzi tak dlugo az rzepy puszcza i odczepi z palaka. mam gotowac te zabawki? martwie sie, ze jais syfow sie nalyka, to chyba jeszcze za wczesnie na uodparnianie dziecka?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dziewuszki moje kochane, ale ja się za Wami stęskniłam :)

Witam się po prawie dwutygodniowej nieobecności. Szybciutko napiszę co u nas i przejrzę parę ostatnich stron, bo wszystkich zaległości z całą pewnością nie dam rady nadrobić, nawet nie będę próbować :)
Było suuuper, odpoczęliśmy sobie. Myślałam, że przy takim małym dziecku się nie da, a tu proszę :) Wychodziliśmy rano, a wracaliśmy do pokoju dopiero wieczorem. Cały czas spacerowaliśmy, więc Kuba bardzo dużo spał w wózku.
Z takich nowych umiejętności, to rozgadał się nam chłopak. Nadaje od 6 rano do wieczora i to tak głośno, że uszy puchną :temperature: Cały czas jesteśmy tylko na cycku, ale Kubek ma już za sobą lizanie nektarynki :) Wiem, dziwny owoc na pierwsze próby, ale tak się wpatrywał jak się obżerałam, że dałam mu spróbować :) Dziecko było zachwycone, więc obiecałam sobie, że jak tylko skończy 4 miesiące, to zaczynamy wprowadzać nowości. Nie będę na pewno pół roku czekać, bo już się nie mogę doczekać, aż mnie skręca :) A jutro mu kupię jakąś herbatkę, żeby czegoś nowego spróbował. Jaką polecacie?
Poza tym dziecko mi się rozleniwiło, jeśli chodzi o podnoszenie głowy :comp_ihate: Przebiera nogami, jakby chciał raczkować i ryje nosem po ziemi echhh. Ćwiczę go parę razy dziennie, ale coś mu się nie chce.
Podsumowując, polecam takie wakacje każdemu :) Nam (mnie i M.) też dobrze zrobiły, fajnie tak dużo czasu razem spędzić, na zupełnym luzie :36_2_11:
Witam się jeszcze raz i postaram się troszkę nadrobić.
Wrzucę parę zdjęć dzisiaj wieczorem lub jutro, jak już wszystko pozgrywam.

Welcome Back...........super że wypoczeliście.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

e2e2
gunia43
jola22

Biedaczek.......Julcia też strasznie płakała po szczepionce, ale tylko jakąś godzinkę.
MOj Maksio tez. Dalam mu czopek i przestal.
e2e2 - zazdroszcze zeCi mieszkaia na wsi. Oj az sie rozmarzylam co ja bym tam hodowala w tym ogrodku za rarytasy dla mojego brzdaca. No i ogrod. Fajnie masz :-)
Całe życie mieszkałam w mieście i czasami mi tego brakuje.Tu na wsi jest cisza spokój i jest gdzie z wózkiem pohasać,mieszkaj tu 5 lat ale nie mam znajomych i tak jest trochę nudno.Znajomi zostali w mieście a sama autem to się troszkę boję jeździć.Właśnie pytanie do Was jak podróżujecie same z dziećni,bo jak mam problem tego typu że przepisowo dziecko w foteliku ma być za kierowcą ,tyłem do kierunku jazdy.Zgoda ale jak jadę sama to nie widzę co robi moje dziecko.Można przewozić z przodu też tyłem do kierunku jazdy ale jak w aucie nie ma poduszki powietrznej z przodu a mój ma i co robić???Jak mam jeżdzić żeby było bezpiecznie i zgodnie z przepisami???

Ja daję fotelik z przodu, ale poduszki nie mam. Przy poduszce absolutnie nie wolno. Nie chodzi już nawet o przepisy, tylko o bezpieczeństwo dziecko, poduszka z ogromną siłą wybucha.
Mój M. jak jedzie sam z Kubą, to właśnie ze względu na poduszkę, której w jego aucie nie można wyłączyć sadza Kubę z tyłu. Trochę bez sensu, bo jak się zacznie drzeć, to nie ma jak dziecka uspokoić.

Odnośnik do komentarza

mama2
Lutka ja tak mialam przy klauid choc byla grzecznym dzieckiem to szybko tracilam cierpliwosci płakałam..a M tez wtedy byl gosciem w domu (to moze to o to chodzi ze walczymy w pojedynke z trudami macierzynstwa?) teraz chocby Maks sie darł w niebogłosy to poklepuja go po pleckach i mowie cichutko nawet na chwile nie trace cierpliwosci ! moze to wiek a moze wsparcie w M niew iem sama ..tule cie mocno i zycze wytrwalosci !

myslę ze to kwestia doswiadczenia, przy drugim dziecku juz wiadomo co się mniej więcej bedzie działo, a pierwsze to wielka zagadka.

Gunia mama ciagle boi sie karmic Młodego, z reszta widząć jego oststnie ekscesy jedzeniowe nie dziwie jej się. On czasem tak lapczywie je, ze tylko ssie i przestaje oddychać - trwa to kilka sekund - musze mu wyjąc smoka, on po chwili łapie powietrze i zaczyna krzyczeć dopóki nie wsadze go z powrotem. Tak więc nie ma mowy o dniu wolnym od dziecka, przynajmniej dopóki M nie przyjedzie.

mama2cór lekarz własnie powiedział,ze ta nerwowosc jest najprawdopodobniej spowodowana tym , ze cholernie go to swędzi - co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu ze marna ze mnie matka.

Tak czy siak, kryzys juz wczoraj wieczorem minął :) Choć rano bylam znowu zła, bo od kilku dni zamiast spać do 8-9 spimy do gora 6 :/. Ale jest ok :)

Dziękuje Wam za przytulasy i cieple słowa. Zawsze mozna na Was liczyć :*

Odnośnik do komentarza

mama2corun
hej dziewczyny ja wkur.... na maksa bo nam przelewu niezrobila firma ktora bierze od nas ludzi....
i ja jade do PL dopiero we wtorek kur....a!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jestem zla jest mi smutno i tesknie za coreczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mama2cor czemu zawsze coś musi się wydarzyć jak człowiek coś sobie zaplanuje?? Do wtorku już niedaleko........ślę buziaki.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
Jestem tak wsciekla ze ....moje dziecko przez nia bylo we wszystkich poradniach swiata i dzis jak juz wiele na temat bezdechow to wiem ze maksio niepotrzebnie leza w szpitalu !! narazaila moje dziecko na tyle cierpienia i nas na tyle stresu i płaczu!!!!!!!!!!!

tak byc nie powinno, ze nie zgadzasz się z każdą decyzja lekarza. Zmień ją jak najszybciej! Masz na oku kogos przyzwoitego?

Odnośnik do komentarza

jola22
Ewciaa
Jola30

Ewcia ja jednak poczekam bo chyba bym kurwicy dostala jak by mi sie drugi taki Nicolasik trafil koparnik moze za 2,3,4 lata to tak moze byc:36_7_3:
Ale antykocepcji nie biore beda gumki.

u nas też są gumki, jak dziwnie na nas farmaceutka patrzyła jak kupowałam.....mam nadzieję ze nas nie zawioda narazie

Ewcia wiesz zawsze mnie to denerwowało w Polsce..........człowiek kupuje prezerwatywę a patrzą się na niego jak by miał bombę za pasem.........pewnie farmaceutka zazdrościła i dlatego.

bo seks nie w celu prokreacji to grzech :P

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jola22
Ewciaa

no tak POLSKA długo się wstrzymywałam z kupnem bo bałam się tego wzroku właśnie:36_2_11: ale co tam jestem mężatką kochać się wolno a że gumki to chyba najłatwiejszy sposób

Tutaj na każdym kroku mówi się o antykoncepcji......Zaraz po porodzie położna mi suszyła głowę (czy już wybrałam jak chce się zabezpieczyć) i Health Visytor też.
Poszłam z Julcią na szczepionkę to najpierw pielęgniarka a potem lekarz mnie męczył o to jak się chcę zabezpieczać - tu to normalka:36_2_11:

a tutaj to tylko czekają żeby było jak najwiecej dzieci i porodów naturalnych za wszelką cene

dokadnie, kolezanka tydzien temu urodzila synka, 2 dni trzymali ja bez wód plodowych, z bólami krzyżowymi, w końcu oksytocyna zadzialala ale dziecku pomógl wyjśc lekarz nacickajac na brzuch. Tydzień siedzieli w szpitalu, bo Marcel dostawal antybiotyki - takie niby na wszelki wypadek.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...