Majowe słoneczka 2009

[jola22]

elwira

a to moje Ciacho na spacerku

Elwira to ciacho to już kawał chłopa.

[jola22]

mama2corun

ehh ten dzien naprawde mam jakis nienormalny :/ ale niedlugo sie skonczy a jutro mam nadzieje bedzie lepszy dzien
no i kilka fotek z wczoraj :)

Śliczne...........a twoja córcia chyba za duże buty dorwała.

[Daffodil]

mama2

[attach]10025[/attach]

[attach]10026[/attach]

[attach]10027[/attach]

[attach]10028[/attach]

Cudnie M. z dzieciakami wygląda.

[Gość lutka]

mama2corun

Ola niecala godzinke spala i sie teraz cieszy :)
Lutka w Przemyslu bedziemy przechodzic przez granice
a wyjazd 1 sierpnia planujemy jak juz nasi pracownicy beda miec wolne i bedzie mozna spokojnie jechac ja bym chciala po23 juz jechac ale niewiem czy mnie M pusci

Czyli przez Medykę, pytam bo moglybysmy sie spotkać gdybyscie jechali na przejście w Krościenku bo przejeżdżalibyście przez moje miasto. Trudno :/

[Gość lutka]

elwira

a to ta fotka w bucie:))

hehe chodaki rules ;) a kolorek wlosow swietny.

[Gość lutka]

mama2

wrocilam od lekarza i powiedzial mi ze szczerze mioze mi powiedziec prawde o moim porodzie a mianowicie ze moglo sie to dla mnie skonczyc koncem!!
grozilo mi usuniecie macicy a usuniecie macicy poporodowej ktora jest wielkim organem i naczynia ma grubosci palca jest operacja wysokiego ryzyka ze wzgledu na wykrwawienie sie!! takze powiedzial "wrocila pani z dalekiej podrozy!" niezle az zbladłam

o kurde :/ czyli kolejne dziecko pozostanie pewnie w sferze marzeń :/ za duże ryzyko skoro to już drugi krwotok :/

[Daffodil]

elwira

a to moje Ciacho na spacerku

Cudny wielkoludek :)

[Daffodil]

mama2corun

ehh ten dzien naprawde mam jakis nienormalny :/ ale niedlugo sie skonczy a jutro mam nadzieje bedzie lepszy dzien
no i kilka fotek z wczoraj :)

Cudne zdjęcia. A jakie Oliwcia ma wielkie stopy :)

[Daffodil]

gunia43

Daffodil

Witam się piątkowo i od razu mam pytanie do mam karmiących cycem :)
Czy stabilizowanie się laktacji polega na tym, że piersi nawet po dłuższej przerwie nie robią się twarde jak kamień i pokarm leci partiami? Tzn leci przez chwilę, później przerwa, dziecko musi jakiś czas ssać intensywnie praktycznie "na sucho" i za chwilę kolejna partia?
Bo u mnie tak to ostatnio wygląda i zastanawiam się czy to jest normalne po prawie trzech miesiącach czy po prostu kończy mi się pokarm.

U mnie byly suche cyce, az sie przerazilam jak wczesniej zreszta pisalam i pilam herbatki i malego budzilam w nocy. A teraz mam znow twarde cycki pelne mleka jak na poczatku az mnie rano bolaly i wkladki mialam przemoczone, ze koszulka i posciel niezle sie zalaly. Ja juz nie wiem co z ta laktacja. Ja mam teraz wrazenie, ze jest tak jak na poczatku. A jak mialam mniejsze cycki kiedy byly u nas upaly i Maks mniej pil duzo to wtedy i mleka bylo mniej i musialam flache raz dziennie podawac albo przynajmniej dokarmic, bo maly sie wsciekal ze mu za malo. Wiec chyba serio bylo za malo. Juz sama nie wiem.
A jak Kubus? Dopominasie o wiecej mleczka czy pije co jest i szczesliwy? Bo jesli tak to dobrze.

No, właśnie nie chce ssać za bardzo. Wścieka się od razu jak przestaje lecieć siurem. A wystarczyłoby trochę cyca pomęczyć i zaraz mleczko od nowa leci :/ Jak się nie przestawi, to pewnie trzeba będzie dokarmiać. Na razie raz na parę karmień wcisnę mu koło 40 ml odciągniętego wcześniej mleczka.

[katja79]

hej melduje sie dopiero teraz zaraz po lekarzu poszlismy poszwedac sie po sklepach na wyprzedaze i wrócilismy po 20 a potem kapiel i wszystkie inne zabiegi no i dopiero mala padla mam nadzieje ze juz nie wstanie jak to ona potrafi...no ale wizyta u neurologa za nami i na szczescie wszystko ok chociaz mimo ze pani byla bardzo mila to jakos malo przekonujaca taka jakas dziumdzia...no ale samo badanie zcielo mnie z nóg jak zlapala Maje za rece i podniosla do góry i za sekunde podniosła ja za nogi to mi sie slabo zrobilo potem popukala po konczynach czarodziejskim młoteczkiem pocmokala do niej twierdzac ze nie utrzymuje kontaktu wzrokowego co mnie zdziwilo bo w domu nie mamy takiego problemu patrzy na nas i smieje sie no ale sama babka stwierdzila ze tak moze reagowac na zmiane otoczenia nizsza temperature bo gabinecie byla wlaczona klima i bylo naprawde chlodno koniec koncem mamy sie zjawic za szesc tygodni znowu ze wzgledu na te moje wczesniejsze poronioenia, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
no i kobietki WIELKIE DZIEKI ZA KCIUKI
NO ALE TO CO NAM MALA ZGOTOWALA W AUCIE W TRAKCIE DROGI POWROTNEJ PRZESZLO MOJE NAJSMIELSZE OCZEKIWANIA DARŁA SIE W FOTELIKU PRZEZ CALE 30 MIN JUZ MYSLAŁAM ZE WEJDE POD FOTEL nie wspomne o tym ze w tamta strone jechala u mnie na kolanach bo tez sie darla ale nie chcielismy jej przed lekarzem stresowac no ale juz spowrotem nie chcialam jej wyjmowac jeszcze tego by brakowala zeby w foteliku nie chciala jezdzic juz zupelnie nigdzie bysmy sie nie ruszyli w koncu padla przed samym domem ze zmeczenia cala mokra od placzu...ehhhh trafiła sie nam niezla numerantka chyba znów zaczne nauke zasypiania wg tej ksiazki bo to wszystko sie u nas sprowadza do tego ze ona nie potrafi sama zasnac mimo zmeczenia poprostu domaga sie na rece i placze ile wlezie do upadlego
Daffodil Gunia ja nie moge sie doczytac w tej ksiazce a nie mam kiedy ja tak porzadnie przeczytac od deski do deski jak dziecko placze to ta pani tam radzi zeby dziecko wyjmowac i uspokajac i znów odkladac ale jak dziecko ma sie samo uspokoic jak ono placze bo wie ze je zaraz wezme i zasypia ze zmeczenia a nie swiadomie, nie wiem czy to tak odrazu ja mam brac jak placze czy jak...???ona mi zaczynala plakac jak zaczynalam sie pochylac nad łózeczkiem noe mówiac juz o odłozeniu jej tam
Gunia jak to u Ciebie wygladalo tzn jak robiłas?

[katja79]

Daffodil

gunia43

Daffodil

Witam się piątkowo i od razu mam pytanie do mam karmiących cycem :)
Czy stabilizowanie się laktacji polega na tym, że piersi nawet po dłuższej przerwie nie robią się twarde jak kamień i pokarm leci partiami? Tzn leci przez chwilę, później przerwa, dziecko musi jakiś czas ssać intensywnie praktycznie "na sucho" i za chwilę kolejna partia?
Bo u mnie tak to ostatnio wygląda i zastanawiam się czy to jest normalne po prawie trzech miesiącach czy po prostu kończy mi się pokarm.

U mnie byly suche cyce, az sie przerazilam jak wczesniej zreszta pisalam i pilam herbatki i malego budzilam w nocy. A teraz mam znow twarde cycki pelne mleka jak na poczatku az mnie rano bolaly i wkladki mialam przemoczone, ze koszulka i posciel niezle sie zalaly. Ja juz nie wiem co z ta laktacja. Ja mam teraz wrazenie, ze jest tak jak na poczatku. A jak mialam mniejsze cycki kiedy byly u nas upaly i Maks mniej pil duzo to wtedy i mleka bylo mniej i musialam flache raz dziennie podawac albo przynajmniej dokarmic, bo maly sie wsciekal ze mu za malo. Wiec chyba serio bylo za malo. Juz sama nie wiem.
A jak Kubus? Dopominasie o wiecej mleczka czy pije co jest i szczesliwy? Bo jesli tak to dobrze.

No, właśnie nie chce ssać za bardzo. Wścieka się od razu jak przestaje lecieć siurem. A wystarczyłoby trochę cyca pomęczyć i zaraz mleczko od nowa leci :/ Jak się nie przestawi, to pewnie trzeba będzie dokarmiać. Na razie raz na parę karmień wcisnę mu koło 40 ml odciągniętego wcześniej mleczka.

to Kubus leniuszek... u mnie jest tak ze cyce mam twarde tylko po nocy czyli po przerwie w karmieniu ok 7-8 godzin bo tyle Maja wytrzymuje a w ciagu dnia sa miekkie mimo ze mala je tylko cyca czasami wystarczy jej jeden czasami wyciaga z dwóch róznie to bywa tak czy siak je co 2 godziny. wiec moze z tymi miekkimi cycami faktycznie tak jest ze jak sie unormuje to cyce juz az tak bardzo nie twardnieja :)

[katja79]

gunia43

mama2corun

ehh u nas dzis okropny dzien jak co piatek wyplaty robie i co lipa bo firma ktora najpierw nam placi a potem my naszym pracownikiem spoznila sie z przelewem i marne szanse zeby dzis dotarly pieniadze....ehh szkoda slow a teraz my musimy sie tlumaczyc pracownika ze niema wyplaty bo....
moja siostara biedna jedzie do nas od wczoraj od 23 godziny z naszym znajomym przewoznikiem i on jakis walniety bo zamiast ich najpierw zawiesc to on najpierw jedzie do Belgi normalnie jakis koszmar dzisiaj on jakis niedorozwiniety naprawde!!! siostra wiezie dla Oli hustawke i mate wiec czekamy na nia jeszcze bardziej niz zwykle....
ehh biedna moja siostrunia tyle czasu w drodze tak mi jej zal ze masakra!!!!

Wspolczucie dla soisty. Zycze, zeby mimo wszystko miala jeszcze dla Was sile po takiej podrozy. Swietna trasa do Holandii!

o kurcze współczuje w taki upały bidulka...

[katja79]

gunia43

elwira

cześć mamuśki:)

u nas dzisiaj nawet ciepło wiec znów spacerki po sklepach zaliczone,

Mama2 fotki super

Daffodil u mnie to samo z cycami, nie twardnieją i Adaś też musi czasami trochę poczekać zanim coś poleci
Kurde. To ja znow jako jedyna mam twarde cycory najdluzej. Nie dosc ze wielkie normalnie to jeszcze twarde i sie niezle powiekszaja. Ale to oze dlatergo ze Maksik je nie czesciej niz co 3 a nawet 4 czasami godziny.... Juz sama nie wiem.

Gunia masz tłuste mleczko ze tyle wytrzymuje a Twoje cyce chyba jeszcze faktycznie małego nie wyczuły albo to Malksio ma jeszcze rózne przerwy i dlatego

[Daffodil]

elwira

a to ta fotka w bucie:))

Super. I fryzurka inna. Kolorek bardzo fajny.

[katja79]

gunia43

Ja jeszce tylko napisze, ze my dzisiaj przyzylismy I szczepienie. Maks spal i zaszczepili go prawie na spaco. Ale jak mu wbili dwa razy igle w nozki to darl sie niemilosiernie. Pewnie go bolalo i sie przestraszyl poza tym.
Dzisiaj przeczytalam ze slownikiem przed szczepieniem, ze szczepionka byla 6-krotna czy jak to sie po polsku zwie:
na Dyfteryt, Koklusz, Hapatitis B, Zapalenie opon mozgowych, Koklusz, Polio oraz osobna jeszcze na Pnaumokoki.
Maly cos marudny i chyb goraczke zaczyna miec. Oj biedulek moj slodki. Ide do niego do cyca go przytulic.
Do potem kochane!

oj bidulek malutki no ale macie to juz za sobą

[Daffodil]

mama2

wrocilam od lekarza i powiedzial mi ze szczerze mioze mi powiedziec prawde o moim porodzie a mianowicie ze moglo sie to dla mnie skonczyc koncem!!
grozilo mi usuniecie macicy a usuniecie macicy poporodowej ktora jest wielkim organem i naczynia ma grubosci palca jest operacja wysokiego ryzyka ze wzgledu na wykrwawienie sie!! takze powiedzial "wrocila pani z dalekiej podrozy!" niezle az zbladłam

O kurcze
W sumie dobrze, że dowiedziałaś się o tym dopiero teraz. I najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.

[katja79]

jola22

mama2

a oto foteczji z czestochowy [ATTACH]10017[/ATTACH]

[ATTACH]10018[/ATTACH]

[ATTACH]10019[/ATTACH]

[ATTACH]10020[/ATTACH]

mama2

[attach]10021[/attach]

[attach]10022[/attach]

[attach]10023[/attach]

[attach]10024[/attach]

Mama2 fotki są napradę śliczne.

Ty z M tworzycie bardzo ładną parę, fotka jak karmisz Maksia śliczna i przy fontannie też - a Maks słodziutki............i te usta !!!

oj racja fajna z was para i foteczki super wszystkie no i Maksio zadowolony na zdjeciach a to najwazniejsze

[katja79]

elwira

a to moje Ciacho na spacerku

oj prawdziwe ciasteczko tylko chrupac :)

[katja79]

mama2corun

ehh ten dzien naprawde mam jakis nienormalny :/ ale niedlugo sie skonczy a jutro mam nadzieje bedzie lepszy dzien
no i kilka fotek z wczoraj :)

no prosze kolejne fajne foteczki z wypadu az mi ochoty narobilyscie na jakis wypad :) Oliwcia ma super trzewiki

[katja79]

mama2

w czestochowie było super maksiu w gondoli rozgladał sie i byl bardzo grzeczny (złozylam bude i oslonilam go parasolem) pozwiedzalismy , pojedlismy ..cyc był wszedzie na jasnej górze (schowałam sie za murem) w drodze po parku, w knajpie w aucie ( w trakcie jazdy nachyliłam sie nad fotelikiem jak M w dziury wiezdzał to myslałam ze cyc z buzi maksa zostanie)

o losie Maksio prawdziwy facet lubi przy cycusiu polezec i tyle a ze akurat w Czestochowie no cóz...

[Daffodil]

gunia43

elwira

gunia43

NO kurde dziewczyny. Juz sama nie wiem czy to moje dziecko jakis glodomor jest czy jak ale tak pije za jednym razem. Ale wczoraj i dzisiaj tylko na samym cycku (bo u mnie sie znow rozhulalo, ze cycki mi az rozwala i potok mleka plynie) wiec nie jest glody i grzeczniutki i w ogole. Juz tak z M kombinujemy. M wymyslil ze on je rzadko i dletego jak sie dorwie to tak duzo. No bo w nocy ma 7 godzinna przerwe a w ciagu dnia pije co 3,4 godziny. Juz sama nie wiem. Widac ma pojemny zoladek :-)

Gunia u mnie niby Adaś na cycu ale ostatni jak odciągałam to mimo tego ze to po jego karmieniu odciągnęłam z cyca następne 100ml wiec pewnie jak tak się dosiadzie i wyje wszystko to około 200ml będzie :)
Oj Elwira dzieki. Musze przyznac ze mnie pocieszylas, bo juz cala glupia bylam i zaczelam serio watpic w mozliwosci moich i tak juz zbyt pelnych, jak na moj gust cycow. Buziale!!!!!

Na mnie też 200 ml nie robi wielkiego wrażenia :) Wczoraj Kuba miał na spacer w butli odciągnięte 180 ml. Dobrze, że chciał jeść dopiero jak już wróciliśmy do domu, bo wtrąbił to i rozdarł się jakby nie jadł tydzień. I dojadł cycem jeszcze sporo, na oko koło 230 w sumie zjadł. Ale na szczęście nie przy każdym karmieniu aż tyle wciąga.

[katja79]

Daffodil

mama2

wrocilam od lekarza i powiedzial mi ze szczerze mioze mi powiedziec prawde o moim porodzie a mianowicie ze moglo sie to dla mnie skonczyc koncem!!
grozilo mi usuniecie macicy a usuniecie macicy poporodowej ktora jest wielkim organem i naczynia ma grubosci palca jest operacja wysokiego ryzyka ze wzgledu na wykrwawienie sie!! takze powiedzial "wrocila pani z dalekiej podrozy!" niezle az zbladłam

O kurcze
W sumie dobrze, że dowiedziałaś się o tym dopiero teraz. I najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.

o zgrozo masakra dobrze ze z happy endem:)

[katja79]

no nic ja juz zmykam spac dobrej nocki mamuski :)

[jola22]

mama2

wrocilam od lekarza i powiedzial mi ze szczerze mioze mi powiedziec prawde o moim porodzie a mianowicie ze moglo sie to dla mnie skonczyc koncem!!
grozilo mi usuniecie macicy a usuniecie macicy poporodowej ktora jest wielkim organem i naczynia ma grubosci palca jest operacja wysokiego ryzyka ze wzgledu na wykrwawienie sie!! takze powiedzial "wrocila pani z dalekiej podrozy!" niezle az zbladłam

O losie Mama2 nie chciała bym coś takiego usłyszeć - najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło a reszta się nie liczy.

[Daffodil]

gunia43

Ja jeszce tylko napisze, ze my dzisiaj przyzylismy I szczepienie. Maks spal i zaszczepili go prawie na spaco. Ale jak mu wbili dwa razy igle w nozki to darl sie niemilosiernie. Pewnie go bolalo i sie przestraszyl poza tym.
Dzisiaj przeczytalam ze slownikiem przed szczepieniem, ze szczepionka byla 6-krotna czy jak to sie po polsku zwie:
na Dyfteryt, Koklusz, Hapatitis B, Zapalenie opon mozgowych, Koklusz, Polio oraz osobna jeszcze na Pnaumokoki.
Maly cos marudny i chyb goraczke zaczyna miec. Oj biedulek moj slodki. Ide do niego do cyca go przytulic.
Do potem kochane!

Uściski dla Maksika.