Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Patka wydaje mi sie ze z tym smokiem to musialabys cyca poswiecic zeby mala go pomamlala zamiast smoka moze z powrotem sie przestawi ale szczerze niewiem bo ja jak dalam Oliw w 3 miesiacu smoka to juz zostal...a Olence narazie niedaje...i niechce dawac

Katja ale moja Ola w nocy i tak zemna spi a mimo to dzis jakies placze...ale ja dla tej kruszynki moge niespac a co tam...byle zeby jej bylo dobrze ;D


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
ehh ja zasnelam z Olenka i co budze sie a tu za minutke 15 i po Oliw i jak w minutke ubrac dziecko...ehh na szczescie M uratowal sytuacje bo byl akurat kolo domu...uff
wiecie co ja juz kiedys pisalam ze polacy na oczyznie to jeden drugiemu wilkiem...i wiecie co kazdego dnia sie w tym utwierdzam!!nawet dzieci w polskie sa podle!!!u Oliwi w szkole maja przerwe od 11.45 do 13 i dzieci moga isc do domu albo zostac w szkole i bawic sie i Oliw zawsze zostawala bo chciala wiecie super zawsze zaliczona zabawa z rowiesnikami.w zeszlym roku polskich dzieci w naszej szkole bylo ze na palcach jednej reki policzyc w przedziale wiekowym Oliw ani jednego...a w tym roku jest ich mnostwo u Oliw w klasie 4 w klasie b tez chyba z5 czy 6 starszych dzieci mnostwo i Oliw od jakich 4 miesiecy niechce zostawac w szkole na przerwie...mowi ze starsze dzieci jej dokuczaja i kaza po polsku mowic a w szkole pani pilnuje zeby po holendersku rozmawiali i ona placze i wogole normalnie szlak mnie trafia M sie dzis wkurzyl i mowi ze jutro rano bedzie rozmawial z pania bo to juz przesada!!wogole polskie starsze dzieci to odrazu sie w oczy zucaja bo te mieszane no jak dzieci ubrane etc,(to szkola do 13 roku zycia) a polskie np.dziewczynki w minowkach usta pomalowane kolczyki wielkie jak niewiem....no poprostu taki debilizm!!!!!!!!!!!!!!!

Mama2cor współczuję takiej sytuacji - ja zgadzam się z Tobą w 100%. To nie chodzi o to że człowiek jak mieszka na obczyźnie to mu się w głowie przewraca, ale przykro np. siedząc w autobusie słuchać jak ktoś przeklina po polsku.
Niektórzy myślą że nikt nie rozumie co mówi ale to nieprawda - jesteśmy już parę ładnych lat w UE i mnóstwo a może i wszyscy odróżniają polski język od innych języków.
A dzieci Polskie to też odrębna bajka (nie wszystkie oczywiście) ale jednak.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
A my właśnie wróciliśmy od lekarza i Kubuś zdrowy jak byk :sun: To charczenie ma związek z ulewającym się pokarmem, cofającym się do noska. Uspokoiłam się bardzo, bo już miałam wizję zapalenia oskrzeli itp. Poza tym od wyjścia ze szpitala przytył 0,5 kg :36_15_9: Spytałam lekarki czy to nie za dużo, ale powiedziała, że przy karmieniu piersią dziecko nie przytyje za dużo.
A tak w ogóle to nie zdawałam sobie sprawy jaka to musi być zorganizowana akcja, żeby z takim szkrabem zdążyć gdzieś na czas :) Nastawiliśmy budzik na 6 i co? Oczywiście zaspaliśmy :) Później był sprint. Dziecko miało być nakarmione przed wyjściem i za cholerę się nie dało obudzić :) No więc laktator poszedł w ruch, w 5 minut odciągnęłam 80 ml, byłam w szoku. No i dziecko zostało nakarmione z butelki już po wizycie.
Aaa... i już nam się kolki zaczynają. Dieta niestety nie pomogła, no ale przynajmniej wiem na pewno, że to nie od jedzenia.

uff, dobrze, ze Kubus zdrowy. Nasza Tosia pocharkuje nadal, wiec moze to tez pokaram? dzisiaj przyjezdza drugi pediatra, wczorajsza stwierdzila, ze "to jakas alergia" i nic z tym nie zrobila...

Pat-k to pewnie to samo co u nas, czyli cofający się pokarm. Na pewno wszystko u Tosieńki w porządku.

Odnośnik do komentarza

pat-k
dziewczyny ratujcie... mamy konsekwencje pierwszego bledu wychowawczego: wczoraj podczas wizyty lekarza dalismy tosi smoczek, tacy bylismy szczesliwi, ze jest zdrowa, ze poluzowalismy i ssala tego smoka caly dzien i wieczor. I dzisiaj bonanza bo mala chce smoka. Budzi sie po godzinie (wczesniej przesypiala spokojnie 3-5) i jak nie ma nic w buzi to ryk...
chollera, nie dajemy jej tego smoka bo na prawde nie chcemy, zeby sie przyzwyczaila. nie mielismy pojecia, ze mala moze tak szybko przywyknac. poradzcie, co teraz zrobic. doszlo do tego, ze nie chce mojego cyca bo jest najedzona i po prostu chce ssac
zalamana jestem

Pat-k ja wcale nie jestem taka pewna czy to rzeczywiście źle. Nam lekarka dzisiaj powiedziała, żebyśmy Kubę do smoka przyzwyczaili, bo takie dzieci po prostu mają potrzebę ssania i jeśli jest niezaspokojona, to albo bez końca wiszą na cycu albo zaczynają ssać kciuka i strasznie trudno później tego oduczyć.

Odnośnik do komentarza

jola22
SMS od Mamy2

"Czuje się lepiej, nie może na razie chodzić.
Maks jest kochany ale łotr nie chce ssać cyca."

Napisałam ze ma na siebie uważać i żadnych kaskaderskich wyczynów nie próbować. Żeby szybko wracała bo tęsknimy. I przesłałam jej buziaki od wszystkich Majowych Mamuś.

Musi się biedulek nauczyć, na pewno szybko załapie :)

Odnośnik do komentarza

A ja mam dzisiaj jakiś płaczliwy dzień.
Najpierw się poryczałam, bo przy karmieniu jednym cycem, tak mi ciekło z drugiego, że wszystko przemokło: wkładka, bluzka i jeszcze biednemu dziecko całe śpiochy zaświniłam. Maksymalny dyskomfort.

A później znowu płacz, bo Kuba tak mi chlusnął, jeszcze zanim zdążyłam stanik zapiąć i go podnieść. Normalnie chyba wszystko co zjadł zwrócił, nawet nosem mu trochę wypłynęło :no1: Przeraziłam się, bo pierwszy raz coś takiego mu się zdarzyło.
Dobrze, że M. spokojny i reaguje właściwie. Czasem mam wrażenie, że on bardziej się na mamę nadaje niż ja :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
A ja mam dzisiaj jakiś płaczliwy dzień.
Najpierw się poryczałam, bo przy karmieniu jednym cycem, tak mi ciekło z drugiego, że wszystko przemokło: wkładka, bluzka i jeszcze biednemu dziecko całe śpiochy zaświniłam. Maksymalny dyskomfort.

A później znowu płacz, bo Kuba tak mi chlusnął, jeszcze zanim zdążyłam stanik zapiąć i go podnieść. Normalnie chyba wszystko co zjadł zwrócił, nawet nosem mu trochę wypłynęło :no1: Przeraziłam się, bo pierwszy raz coś takiego mu się zdarzyło.
Dobrze, że M. spokojny i reaguje właściwie. Czasem mam wrażenie, że on bardziej się na mamę nadaje niż ja :)

oj no to faktycznie musialas sie przestraszyc my podobna sytuacje mielismy wczoraj wieczorem nakarmilam mala, potrzymalam do odbicia(bez skutku) i odlozylam do łózeczka no i jeszcze swoich rak nie wzielam a juz fontanna wyleciala, kurcze az mi sie slabo zrobilo chwycilam mala tak zeby jej wszystko z buzi wylecialo i tez bylo tego tyle ze o losie:yyy:dzisiaj tez juz jej sie dwa razy porzadnie ulalo i o jakis czas po jedzeniu az strach dzieciaka samego zostawic.

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

hej kochane
Isabela alez MIa slodka :36_15_9:
Jolcia
kochana jestes wiesz...:kucharz:
moja rybka ma dzis aktywny dzien :D no i dobrze moze w nocy normalnie pospi...mam taka nadzieje....bo kurcze dzis to czuje zmeczenie mimo ze sie zdrzemlam to jednak zmeczona jestem...zmeczona ale szczesliwa.a moje malenstwo juz nami dyryguje...nauczyla sie plakac hihi a to moja wina bo ja ja rozpuszczam na maksa:36_15_9:a jak spi to Oliw :36_15_9:no co takie cukiereczki trzeba duuuzo calowac i orzytulac :36_15_9:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Mama2cor a o która Jolcie chodzi :36_15_9:

Kobietki napiszcie mi proszę jaka temperaturę utrzymujecie w domu - dogrzewacie trochę??
Ja mam taki termometr który mierzy temperaturę pomieszczenia i na nim pisze że pomiędzy 18-21 stopni jest w sam raz, 21-24 ciepło i teraz się zastanawiam która temperaturę utrzymywać jak Julka już będzie w domu.:36_1_68:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Mama2cor a o która Jolcie chodzi :36_15_9:

Kobietki napiszcie mi proszę jaka temperaturę utrzymujecie w domu - dogrzewacie trochę??
Ja mam taki termometr który mierzy temperaturę pomieszczenia i na nim pisze że pomiędzy 18-21 stopni jest w sam raz, 21-24 ciepło i teraz się zastanawiam która temperaturę utrzymywać jak Julka już będzie w domu.:36_1_68:

Nam w szpitalu mówili że temperatura dla dziecka to powinna być 22-24 stopnie. My troszke jeszcze palimy na wieczór bo noce są zimne

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Mama2cor a o która Jolcie chodzi :36_15_9:

Kobietki napiszcie mi proszę jaka temperaturę utrzymujecie w domu - dogrzewacie trochę??
Ja mam taki termometr który mierzy temperaturę pomieszczenia i na nim pisze że pomiędzy 18-21 stopni jest w sam raz, 21-24 ciepło i teraz się zastanawiam która temperaturę utrzymywać jak Julka już będzie w domu.:36_1_68:

No wałsnie dobre pytanie, i co do kapania to ile w pomieszczeniu ma być stopni bo woda 36???

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
jola22
Mama2cor a o która Jolcie chodzi :36_15_9:

Kobietki napiszcie mi proszę jaka temperaturę utrzymujecie w domu - dogrzewacie trochę??
Ja mam taki termometr który mierzy temperaturę pomieszczenia i na nim pisze że pomiędzy 18-21 stopni jest w sam raz, 21-24 ciepło i teraz się zastanawiam która temperaturę utrzymywać jak Julka już będzie w domu.:36_1_68:

No wałsnie dobre pytanie, i co do kapania to ile w pomieszczeniu ma być stopni bo woda 36???

Ja do kąpania mam 24 stopnie

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
jola22
Mama2cor a o która Jolcie chodzi :36_15_9:

Kobietki napiszcie mi proszę jaka temperaturę utrzymujecie w domu - dogrzewacie trochę??
Ja mam taki termometr który mierzy temperaturę pomieszczenia i na nim pisze że pomiędzy 18-21 stopni jest w sam raz, 21-24 ciepło i teraz się zastanawiam która temperaturę utrzymywać jak Julka już będzie w domu.:36_1_68:

Nam w szpitalu mówili że temperatura dla dziecka to powinna być 22-24 stopnie. My troszke jeszcze palimy na wieczór bo noce są zimne

nam z kolei powiedzieli zeby nie schodzic poniżej 19, taki zimny chów :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...