Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2
Młode MAMUSKI MAM PYTANIE " czy wasze malenstwa spia grzecznie w lozeczkach czy moze z wami ??:))

Nasza Maja do tej pory spała z nami, ale wczoraj podjęliśmy pierwszą próbe spania w łóżeczku. Spała do 2 w nocy to i tak ładnie. Później wzięliśmy ją do siebie i będziemy ją przyzwyczajać że łóżeczko to jest jej miejsce do spania i że to nie jest kara że nie śpi z rodzicami

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Młode MAMUSKI MAM PYTANIE " czy wasze malenstwa spia grzecznie w lozeczkach czy moze z wami ??:))

To jest właśnie to czego boje się chyba najbardziej - NOC.
Ja chcę żeby Julka spała w swoim koszu - plus tego kosza jest taki że jest lekki i można go bardzo blisko łóżka postawić, a jak mała zapłacze to pobujać (bo mamy go na takich biegunach bujanych), ale mój mąż ma takie miękkie serce ze pewnie będzie wojna.
Ja chce żeby ona spała sama bo mam tak ciężki sen ze bała bym się że ja przydusze albo coś w tym stylu - ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
A ja po raz 20 chyba, układam w Julki szafie - przekładam ciuszki z miejsca na miejsce, segreguje, napatrzeć się nie mogę.

Ja tez już przekładałam ciuszki Filipka, a pościel i baldachim wyprałam ostatnio po raz drugi bo w sumnie łóżeczko rozłozyłam juz z 2ms temu i bałam się,że sie zakurzyły.

Poz atym byłam dzis na badaniach jutro albo w środe beda wyniki...

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

mama2
nasprzatałam sie , zrobilam juz porzadek w szafach wszystkie ciuchy ciązowe spakowane a w szafie znow zawitały te nieciążowe:36_15_9: a teraz oczy mi sie kleja:36_2_14: a jeszcze musze na poczte i do biblioteki

JUa tez juz pożegnała siez częścią ciążowych ciuchów,ale jak patrze na te sprzd ciaży to nie wiem czy kiedykolwoiek w nię wejdę, szczególnie w spodnie...( 23 kg +):no1:

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Młode MAMUSKI MAM PYTANIE " czy wasze malenstwa spia grzecznie w lozeczkach czy moze z wami ??:))

no wiec tak Olenka spi ladnie w lozeczku nawet bardzo ladnie ale w nocy jak ja biore na pierwsze krmienie to juz zostaje do rana...bo mi wygodniej i spokojniej spie....jak mam kruszynke ze soba.z Oliw tez tak robilam,ale z Oliw zaczzelam bo ona miala bezdechy...i jja sie balam.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
Witajcie kochane moje :)
Jednak wyszliśmy dzisiaj. Młody po pierwszym karmieniu w domu śpi teraz więc skrobnę co nieco.
Jak wiecie skurcze zaczęły się w czwartek rano, ale później ucichły. Ok 21 znowu przybrały na sile, i znów były w miare regularne i juz nie raz całkiem silne. Po pólnocy poszlam pod prysznic i mama zaproponowała zebyśmy pojechały do szpitala.
Na izbie przyjęć kobiety od razu uznały ze rodzę - choc ja ciągle wierzyłam w to, ze sa to skurcze przepowiadające :lup:
Na sali porodowej okazało się ze mam slabe skurcze i 2-3 cm rozwarcia. Położna kazała iść spać twierdząc ze jutro czeka mnie ciężki dzień, wiec powinnam nabrac sił. No ale nie poleżalam: skurcze były coraz częstrze i bardziej bolesne. Wyszlam na korytarz i tam spedziłam 3 h spacerując, kucając i stękając. O 4 w końcu pielęgniarka zawołala poożną ktora mnie badała i poszlysmy sprawdzic co sie w tym czasie wydarzyło. Mialam już 6 cm. O 7 godzinie 7 cm i czekałam na ten najgorszy podobno (wg SR) 8 kryzysowy cm. Nadszedł i o dziwo stwierdzilam, ze nie jest tak źle (spodziweałam się duzo gorszych bóli). Myslę: luzik :lup: Zresztą do tego momentu ciagle nie wierzyłam w to co sie dzieje, gdzies w glowie siedziała mysl, ze to mozna cofnąć, ze to jeszcze nie porod :lup:
Od 9 rozpoczoł się dla mnie najgorszy moment porodu. Krzyczałam, wyłam, piszczałam i wydawałam wszystkie mozliwe okrzyki jaki przyszły mi do głowy. Sorki dziewczyny te które nie rodziły jeszcze ale dla mnie too był koszmar. W końcu ordynator przyszedł i zaproponował mi DOLARGAN. Lekrza uprzedził ze może powodowac skutki uboczne u dziecka (jednozcesnie mówiąc ze lekarze dadzą sobie z tym radę gdyby cos się wydarzyło) - ale szczerze mialam to w d***e w takim stanie byłam. Dostalam 2 dawki, i mimo tego ze nadal bolało to w przerwach odlatywałam.
Parte pamietam jak przez mgłę. W sekundę oprzytomniałam jak połozyli mi mlodego na brzuchu. Miał kudlata głowkę, był fioletowy i spokojny.
Misiek był przy mnie od 8 h. Zniósl to dzielnie, naciągałam go, sciskałam mu rękę, pomagał mi sie podnieśc gdy nadchodziły bóle. naprawde mnie zaskoczył swoim spokojem.
Wybaczcie ze opis mojego porodu ni ejest wzruszający, ale tak go nie widze i nie widziałam:/ Wzruszenie nadeszło jak zeszly ze mnie leki, i jak zobaczyłam ten maleńki pycholek strąjący smieszne minki przez sen.

Lutka - najwazniejsze, ze juz masz to za soba. Gratuluje Ci serdecznie i tycze zeby majowa pociecha przyniosla Ci morze milosci i radosci :-)
No i tatusiowi gratuluje sily i spokoju. Taki porod to niezly sprwdzian milosci, co?
Ja tez z bolu stekalam kucala, wyciagalam nogi, prostowalam, jeczalam, krzyczalam i cos tam jeszcze. Nastepnym razem to juz nie dam sie zrobic na czekanie na rozwarcie i od razu biore znieczulenie.
Ale co tam. Warto bylo!!! To jest pewne.

Lutka dzielna kobietka z Ciebie!! Buziaki ogromne dla Ciebie i dla Miśka.
Najważniejsze, że Szymuś już z Wami, a o porodzie szybko zapomnisz.
U mnie też wspomnienia o tym koszmarze już się zacierają, a maleństwo wynagradza wszystko, a zwłaszcza ten jego uśmieszek zaraz po zakończeniu jedzenia :)

Odnośnik do komentarza

jola22
mama2
Młode MAMUSKI MAM PYTANIE " czy wasze malenstwa spia grzecznie w lozeczkach czy moze z wami ??:))

To jest właśnie to czego boje się chyba najbardziej - NOC.
Ja chcę żeby Julka spała w swoim koszu - plus tego kosza jest taki że jest lekki i można go bardzo blisko łóżka postawić, a jak mała zapłacze to pobujać (bo mamy go na takich biegunach bujanych), ale mój mąż ma takie miękkie serce ze pewnie będzie wojna.
Ja chce żeby ona spała sama bo mam tak ciężki sen ze bała bym się że ja przydusze albo coś w tym stylu - ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu.

Jak się Julka urodzi, to sen też będzie już zupełnie inny. Wcześniej spałam jak zabita, a teraz odkąd jest Kuba, to każdy najmniejszy szmer mnie budzi.

Odnośnik do komentarza

gunia43
katja79
no to ja teraz zadam pytanie za sto punktów do Was kochane no ale cóz troszke sie denerwuje troche to jest spowodowane tym ze moja mala je i z piersi i zbutli no ale chodzi mi o to czy Wasze maluszki tez robia kupe w kazdego pampersa? bo ja zmnieniam pieluszke srednio co 2-3 godz i zawsze jest kupsko nie wiem ile dziecko powinno ich robic dziennie ale moze Wy wiecie...???bo cos mi sie duzo wydaje....:whoot:

Polozna mi mowila, ze dzieci karmione piersia moga robic po kilka kup dziennie. Moj Maly tak ma. Prawie kazdy zmieniany pampers to kupa. Ale dzieci karmione butelka robia nawet 1 kupe raz na dwa dni. Roznie to bywa i jest to kwestia indywidualna.

Katja u mnie jest to samo. Kupa jest praktycznie przy każdym jedzeniu :) Już nawet przestałam zmieniać pieluszkę przed karmieniem, bo jak tylko młody złapie cyca, to za chwilę mamy ładunek w pieluszce :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
jola22
mama2
Młode MAMUSKI MAM PYTANIE " czy wasze malenstwa spia grzecznie w lozeczkach czy moze z wami ??:))

To jest właśnie to czego boje się chyba najbardziej - NOC.
Ja chcę żeby Julka spała w swoim koszu - plus tego kosza jest taki że jest lekki i można go bardzo blisko łóżka postawić, a jak mała zapłacze to pobujać (bo mamy go na takich biegunach bujanych), ale mój mąż ma takie miękkie serce ze pewnie będzie wojna.
Ja chce żeby ona spała sama bo mam tak ciężki sen ze bała bym się że ja przydusze albo coś w tym stylu - ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu.

Jak się Julka urodzi, to sen też będzie już zupełnie inny. Wcześniej spałam jak zabita, a teraz odkąd jest Kuba, to każdy najmniejszy szmer mnie budzi.

Jola swieta prawda wszystko sie zmieni

Odnośnik do komentarza

U nas grzmi i burza sie rozkreca a ja wlasnie zaliczyla poczte i biblioteke i nieuwierzycie ale do biblioteki mam takie wysokie strome schody , w ciazy jak po nich wchodzilam to musiałam na krzesełku siedziec 5 minut zeby wrocic do siebie a teraz prawie wbiegłam i od razu podeszłam do babki nawet nie siadałam , nawet zadyszki nie miałam .co jest????

Odnośnik do komentarza

isabela
hej kochane :)
Dziekuje Wam za kciuki, zyczenia i piekne smsy, jestescie kochane.

Dopiero co odstawilam Mia do kolyski. Urodzilam glonojada normalnie. Na nic sie nie zdalo moje maltretowanie brodawek bo juz mam tak umeczone po 10 godzinnym moczeniu ich w buzi malej, ze nie wiem. A mala ciagle gloda, wlasnie nie wytrzymalam i zrobilam jej mleczko dla noworodkow, matko zjadla az 30 ml... a cycka ssie caly dzien i mam pokarm, moze nie duzo, ale wydawalo mi sie, ze jej starcza. Ale widocznie byla glodna bo w koncu usnela po 4 godzinnej walce.

Co do porodu, na razie nie bede pisala bo bylo to najgorsze przezycie ostatnimi czasy. Powiem Wam jedno, nie mialam zadnego znieczulenia, mala wyciagali ze mnie szczypcami(to opowiam jak ochlone), ma poraniona cala glowke, a ja krocze jak rozgwiazda ;P - masakra ... szyli mnie na zywca, ale to juz mi zwisalo. Najgorsze, ze mam takze zmasakrowany odbyt i krwiaki po szyciu wielkosci sliwek, usiasc nie moge...

Najwazniejsze, ze Mia juz jest z nami. Moje dziewczyny byly dzielne, choc widok nie byl napewno atrakcyjny. Momentu pojawienia sie Mia nie byly ze mna, bo mala stracila puls i zrobilo se zamieszanie, musialy opuscic pokoj bo wpadla ekipa lekarska "kretynsko-debilna"
Powiem jedno, jesli kiedykolwiek sie zdecyduje na kolejne dziecko (w co watpie) to NIGDY WIECEJ nie urodze go w TYM POJEBANYM KRAJU!

A poki co zmykam spac bo od prawie 3 dni nie spie :)

Buziaki kochane dziewczyny\
Isabela - wspolczuje opieki przy porodzie. Kurwa, ale tam to faktycznie sa debile. A co ze znieczuleniem? Dlaczego Ci nie dali? Kurcze, dobrze, ze juz masz to za soba. Ale teraz pewnei tez sie bedziesz meczyc z rozbabranym kroczem i innymi atrakcjami. Nawet nie wiem co powiedziec. Trzymaj sie kochana i dobrzej, bo nawet sobie nie probuje wyobrazic jak sie musissz czuc. A na sam dzwiek slowa kleszcze to mi slabo. Dlaczego do tego dopuscili kretyni!!!!!
Ach, szkoda slow. Dobrze, ze tych calych ceregielach i mekach masz przynajmniej cala i zdrowa Mie przy sobie - malego glodomorka, jak sie okazalo. Niech pije mleczko. W koncu jej sie nalezy , bo tez przeszla biedulka. Terza musicie obie nabrac sil.
Caluski od cioci Guni i Maksia. Odpoczywajcie dziewczynki!

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
Dziewczyny błagam pomożcie :(

Mlody nie bardzo chce ssac cyca, więc musze odciągać pokarm, Tylko z obu piersi????? Juz satwarde (za długo zwlekałam z odciągnięciem :/) i boję sie zapalenia. I jak długo mam sciągać???? Do pooru czy jak. Kuźwa nic nie wiem buuuuu a juz zaczynaja bolec:/

Katja takie maleństwo po kazdym karmieniu, choc mój jeszcze nie po każdym :/
Lutka!!!!!
Ja milalam tak, ze pokarmu dostalam po wyjsciu ze zszpitala ok. 22.00 i nie lecialo mi nic z nich chociaz byly pelne az do godz. 13.00 nastepnego dnia kiedy to polozna wsadzla mnie pod b. cieply prysznic i mi je tam do bolu rozmasowala. A mialam nie pare guzow tylko moje piersi to byl jeden wielki guz. Tak wiec sprobuj rad mojeje poloznej:
MIejsca najtwardsze rozmasuj pod cieplym prysznicem lub pod biezaca ciepla woda i na bolace rozmasowane guzy przyloz zimny rozbity tluczkiem lisc kapusty albo twarozek homogenizowany naturalny a na to np. daj oklad. Ja zimnym twarozkiem w I dzien oblozylam cale piersi, na to recznik papierowy potem folia i stanik. Zdziwisz sie jak piersi wchlona serwatke lub sok z lisci nastapi znaczna ulga. Wyprobowalam i polecam obie metody. Zapalenia sie nie dorobilam. Dziecko w I tygodniu powienno wypijac chyba ok. 60 ml za jednym razem i tyle nelezy sciagac z obudwu piersi. Nie za duzo bo sie cyce rozszalea i beda wtedy zatory.
A jak Maly nie chce ssac cycka to kup kapturki do karmienia silikonowe. Nakladasz go na brodawke(ladnie do niej sie przalepi) i synek ssie jak ze smoczka w butelce. Powinno zaskoczyc. Ja karmie tak do dzisiaj ze wzgl na obolale brodawki i chyba juz tak zostanie. Jemu lepiej i mnie tez mniej boli.

Serka wprawdzie nie próbowałam, ale co do kapusty potwierdzam w 100%. Najpierw schłodź w lodówce, a później lekko rozbij, tak żeby sok puściła. Pokarmu nie ściągaj do końca, tylko tak żeby piersi zrobiły się miękkie. U mnie taki nawał trwał ponad dobę, bolało cholernie, guzy się porobiły (też pomógł silny masaż pod ciepłym prysznicem), ale dzięki kapuście minęło i teraz już jest w porządku.

Odnośnik do komentarza

gunia43
jola22
mama2
To zostalo nas 4 a i na dniach
EWCIA , JA, DORCIA, JOLA przy czym na dniach odejdzie nam EWCIA i zostaniemy we trzy na polu bitwy hihi :36_15_9:

A ja jeśli przenoszę ciąże to wyląduje w czerwcówkach - o matko tylko nie to.
Jola22 - Nawet jakby to i tak bedziesz majowa mamusia dla nas a Julka naszym Sloneczkiem.

Maksiu dzisiaj caly dzien przespal, tak samo zreszta jak wczoraj. Boje sie ze zapesze, ale musze powiedziec, ze odkad moje dziecko sie najada (bo u mnie rzeka mleka) to tylko spi i je, je i spi. Oby tak jak najdluzej!!!!
A wkladki mam normalnie takie mlekiem nasaczone przed pora karmienia ze szok. Pod prysznicem mleko samo mi z piersi lecialo.

Daffodil - wspomnialas o herbatkach. W ogole trzeba je odstawic czy tylko rzadziej pic? A nie zmniejszy mi sie wtedy ilosc pokarmu, bo nie chciclabym zeby Makiso byl poszkodowany albo przez to niespokojny.
???

Guniu ja odstawiłam zupełnie i pokarmu mam bardzo dużo. Położna jak zobaczyła moje piersi (w ich najgorszym kamienistym okresie :36_15_9:), to kazała herbatkę schować i ewentualnie jak jakiś kryzys laktacyjny się pojawi, to wtedy zacząć pić.

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
mama2
Ewciaa

ja czuje że niedługo TY mama, a moze nawet dziś

Ewcia nie ma takiej opcji ja sie nigdzie nie wybieram a na dodatek NIC nie czuje , jak do niedawna mialam rozne skurcze i twardnienie tak teraz kompletna cisza, jakbym w ciaży nie była:)))

mama
ja tez czuje się tak jak TY...nadal żadnych objawów ciązy....i nie zdziwie się jak jutro lekarz powie że nadal nie ma rozwarcia.........ale nic mnie to nie opchodzi jutro rodze i koniec!!!!!!!!!! nawet jakby mi mieli ją przez nos wyciągać
OJ Ewciaaa. Juz wyobrazam sobie po tym Twoj nos!!!!!!:36_15_9::36_15_9::36_15_9:

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jola22
Ewciaa

ja chce wrócić we wrześniu....nie mam macierzyńskiego więc właściwei musze do pracy iść....mój zawód to nauczyciel i jak nie zaczne pracy we wrzesniu to w ciągu roku napewno nigdzie mnie nie przyjmą...a zuzia bedzie na zmiane z moimi rodzicamii, siostrą, mężem a jak będzie trzeba to i teściowa zostanie.....ja pracuje jakieś 4-5h dziennie więc nie bedzie źle....obym tylko prace znalazła

Ewcia życzę ci szybkiego znalezienia pracy.
Szkoda takie maleństwo zostawiac w domu, no ale co zrobić.
Ja do pracy muszę wrócić 31 stycznia 2010 roku - i pewnie też bedzie mi przykro wysłac Juleńke do przedszkola, albo z kimś zostawic.

no niestety musze nie mam innego wyjścia...Ty za to masz dużoo wolnego ....zazdroszcze... pewnie jak bym miała macierzyński inaczej by to wyglądało...no ale cóż....jakoś dam rade z mężem:36_15_9:
Na pewno dacie rade! A co do strachu przed porodem, to nie ma sie czego bac, bo bedzie co bedzie. Lepiej o tym wcale nie myslec w tych kategoriach. Pomysle moze tak, ze to tylko gora 1 dzien w calym roku i kiedys sie skonczy nawet najgorszy porod. Trzeba to przejsc i tyle a potem malenstwo rekompensuje wszystko. No i pamietaj, ze my trzymamy wsyzstkie mocno kciuki!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...