Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2 aja tez mam tak ze tak ok 20.15 poprostu padam na pysk moglabym zasnac na stojaco a przemecze sie pol godz i przechodzi czasem sie klade zasypiam budze kolo 22 i jakies 2 godz niespie....tak dziwnie
no i z kwietniowkami to racja przystanelo cos ostatnio...ale jak jedna tam zaznaczyla ze jak znowu zaczna to juz skoncza i zaraz my :D juz doczekac sie niemoge ale niedoszukuje sie zwiastunow.
a Oliwia chciala spac zemna i mowie no ok mozesz ale sciemnia i sciemnia patrzy na TV i wkoncu jej mowie o nie idziesz spac do siebie...a ona na to nareszcie...zdebialam i mowie to po co chcialas zemna spac??a ona no chcialam ale ciasno u Ciebie z Aleksandra...


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
mama2 aja tez mam tak ze tak ok 20.15 poprostu padam na pysk moglabym zasnac na stojaco a przemecze sie pol godz i przechodzi czasem sie klade zasypiam budze kolo 22 i jakies 2 godz niespie....tak dziwnie
no i z kwietniowkami to racja przystanelo cos ostatnio...ale jak jedna tam zaznaczyla ze jak znowu zaczna to juz skoncza i zaraz my :D juz doczekac sie niemoge ale niedoszukuje sie zwiastunow.
a Oliwia chciala spac zemna i mowie no ok mozesz ale sciemnia i sciemnia patrzy na TV i wkoncu jej mowie o nie idziesz spac do siebie...a ona na to nareszcie...zdebialam i mowie to po co chcialas zemna spac??a ona no chcialam ale ciasno u Ciebie z Aleksandra...

Mama2corun twoja córcia rozwaliła mnie na łopatki:36_2_39:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2corun
Kira bidulko masz racje idz na zwolnienie i odpocznij zasluzylas naprawde.Ja z Oliw bylam w klasie maturalnej i niebylo problemu ze zwolnieniem wiec i Ty powinnas dostac bez problemu.
a moje dzieciatko to mniejsze buszuje w brzuchu brzuch mi tak faluje ze masakra smiesznie to wyglada :D a czasem tak zmienia ksztalt ze sie zastanawiam z kad ona tyle ma sily...

nigdy jeszcze nie byłam po zwolnienie, więc nie wiem jak to jest :P powiedziałam, że mam nadzieje, że dostane bo czasem cięzko sie z nim dogadać. Musze zmienić potem lekarza ^^"

moje maleństwo tez dzisiaj mi buszowało strasznie, myślałam, ze nigdy sie nie uspokoi, już mnie dosłownie wszystko bolało XD

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

Jola22 a ja to bez slowa zostalam...zalozyla papucki i poszla normalnie sobie do swojego lozka hihi to Ci grzybek maly.ale kurcze to sa oznaki zazdrosci...ale damy rade taka zazdrosc to pikus mam nadzieje ze taki pikus zostanie :D
a u nas promocje w jednym sklepie na zabawki :D lalka beby born z rowerkiem i akcesoriami czyli ubranka kask nocnik pieluchy papki do jedzenia 50 euro i kombinuje czy Oliw niekupic moze schowam i bedzie na dzien dziecka :D bo zestaw jest naprawde cudny!!


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
Jola22 a ja to bez slowa zostalam...zalozyla papucki i poszla normalnie sobie do swojego lozka hihi to Ci grzybek maly.ale kurcze to sa oznaki zazdrosci...ale damy rade taka zazdrosc to pikus mam nadzieje ze taki pikus zostanie :D
a u nas promocje w jednym sklepie na zabawki :D lalka beby born z rowerkiem i akcesoriami czyli ubranka kask nocnik pieluchy papki do jedzenia 50 euro i kombinuje czy Oliw niekupic moze schowam i bedzie na dzien dziecka :D bo zestaw jest naprawde cudny!!

Mama2corun myślę ze jeśli duża przecena to warto kupić - a na dzień dziecka będzie jak znalazł.
Ja na przecenach upolowałam mnóstwo rzeczy dla Julci - i naprawdę na tym zaoszczędziłam.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Dziewuszki witam się wieczorową porą i już zdaję relację z wizyty.
KTG wyszło bardzo ładnie, serduszko bije tak jak trzeba, ale ciśnienie podczas wizyty znowu miałam za wysokie. Zresztą cały dzień miałam podwyższone, bo niby się tym KTG jakoś bardzo nie stresowałam, ale jednak podświadomie trochę to na mnie wpłynęło.
No i lekarz podjął decyzję, jutro do szpitala, bo ciąża donoszona (wg USG z 12. tygodnia jutro zaczynam 39. tydzień), a to ciśnienie może się już tylko pogorszyć. Na szczęście ma znajomego w szpitalu, w którym chciałam rodzić i przy mnie do niego zadzwonił. Mam jutro w okolicach 8 tam być.
Z tego co mówił mój lekarz na dzień dzisiejszy nie ma żadnych wskazań do cesarki, bo ciśnienie tylko lekko ponad normę i pewnie dostanę oksytocynę. Ale to już zależy od tamtejszych lekarzy, oni będą ostateczne decyzje podejmować. Tak więc nie wiem czy jutro będę rodzić czy najpierw mnie tam parę dni potrzymają i jakie będą decyzje. Jak wyszłam od lekarza, to byłam roztrzęsiona jak cholera, że to już, stres maksymalny, ale teraz już doszłam do siebie :) M. ze mną rozmawiał jak z małym dzieckiem i załapałam, że to tylko dla mojego i Kuby dobra, przynajmniej będziemy pod kontrolą.

Odnośnik do komentarza

mama2corun
ta koza kochane to w parku u nas w parkach jest pelno takich mini zoo przewaznie kolo placow zabaw i dzieci moga je karmic na codzien to zwierzetami opiekuja sie niepelnosprawni i zarazem maja idealna terapie :) i codziennie po poludniu te mini zoo sa otwierane i dzieci moga same nawet sprzatac w oborach hihi zwierzeta sa tak oswojone jak widac po kozie ze weszla na ogrodzenie zeby dotknoc M :D
tak Daffodil to sukieneczka ktora dzis uszylam :D a to zdjecia w calej okazalosci tego mini zoo

Oooo, w tej żółtej bluzeczce brzusio wygląda na okazalszy, bo w mini zoo to tak 5-6. miesiąc bym Ci dała :)

Odnośnik do komentarza

mama2corun
mama2 aja tez mam tak ze tak ok 20.15 poprostu padam na pysk moglabym zasnac na stojaco a przemecze sie pol godz i przechodzi czasem sie klade zasypiam budze kolo 22 i jakies 2 godz niespie....tak dziwnie
no i z kwietniowkami to racja przystanelo cos ostatnio...ale jak jedna tam zaznaczyla ze jak znowu zaczna to juz skoncza i zaraz my :D juz doczekac sie niemoge ale niedoszukuje sie zwiastunow.
a Oliwia chciala spac zemna i mowie no ok mozesz ale sciemnia i sciemnia patrzy na TV i wkoncu jej mowie o nie idziesz spac do siebie...a ona na to nareszcie...zdebialam i mowie to po co chcialas zemna spac??a ona no chcialam ale ciasno u Ciebie z Aleksandra...

Kochana Oliwcia jest :) Tylko pozazdrościć takiej córy :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dziewuszki witam się wieczorową porą i już zdaję relację z wizyty.
KTG wyszło bardzo ładnie, serduszko bije tak jak trzeba, ale ciśnienie podczas wizyty znowu miałam za wysokie. Zresztą cały dzień miałam podwyższone, bo niby się tym KTG jakoś bardzo nie stresowałam, ale jednak podświadomie trochę to na mnie wpłynęło.
No i lekarz podjął decyzję, jutro do szpitala, bo ciąża donoszona (wg USG z 12. tygodnia jutro zaczynam 39. tydzień), a to ciśnienie może się już tylko pogorszyć. Na szczęście ma znajomego w szpitalu, w którym chciałam rodzić i przy mnie do niego zadzwonił. Mam jutro w okolicach 8 tam być.
Z tego co mówił mój lekarz na dzień dzisiejszy nie ma żadnych wskazań do cesarki, bo ciśnienie tylko lekko ponad normę i pewnie dostanę oksytocynę. Ale to już zależy od tamtejszych lekarzy, oni będą ostateczne decyzje podejmować. Tak więc nie wiem czy jutro będę rodzić czy najpierw mnie tam parę dni potrzymają i jakie będą decyzje. Jak wyszłam od lekarza, to byłam roztrzęsiona jak cholera, że to już, stres maksymalny, ale teraz już doszłam do siebie :) M. ze mną rozmawiał jak z małym dzieckiem i załapałam, że to tylko dla mojego i Kuby dobra, przynajmniej będziemy pod kontrolą.

:whoot::whoot::whoot::whoot: Daffodil prawie spadlam z krzesla kochana jak przeczytalam Twojego posta:yyy::yyy: o losie no tego to sie nie spodziewalam zreszta ty chyba tez nie co? o losie bedziemy myslami z Toba kochana, pewnie jutro nic nie beda robic z Toba pewnie beda obserwowac to Twoje cisnienie a potem beda myslec co dalej ... kurcze dobrze by bylo gdyby sie samo zaczelo na miejscu bez tej oksytocyny bo to cholerstwo niestety powoduje bardziej bolesne skurcze no ale moze akurat nie bedzie tak zle, a co z tym lozyskiem mówil ci cos lekarz zmienilo sie cos?

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dziewuszki witam się wieczorową porą i już zdaję relację z wizyty.
KTG wyszło bardzo ładnie, serduszko bije tak jak trzeba, ale ciśnienie podczas wizyty znowu miałam za wysokie. Zresztą cały dzień miałam podwyższone, bo niby się tym KTG jakoś bardzo nie stresowałam, ale jednak podświadomie trochę to na mnie wpłynęło.
No i lekarz podjął decyzję, jutro do szpitala, bo ciąża donoszona (wg USG z 12. tygodnia jutro zaczynam 39. tydzień), a to ciśnienie może się już tylko pogorszyć. Na szczęście ma znajomego w szpitalu, w którym chciałam rodzić i przy mnie do niego zadzwonił. Mam jutro w okolicach 8 tam być.
Z tego co mówił mój lekarz na dzień dzisiejszy nie ma żadnych wskazań do cesarki, bo ciśnienie tylko lekko ponad normę i pewnie dostanę oksytocynę. Ale to już zależy od tamtejszych lekarzy, oni będą ostateczne decyzje podejmować. Tak więc nie wiem czy jutro będę rodzić czy najpierw mnie tam parę dni potrzymają i jakie będą decyzje. Jak wyszłam od lekarza, to byłam roztrzęsiona jak cholera, że to już, stres maksymalny, ale teraz już doszłam do siebie :) M. ze mną rozmawiał jak z małym dzieckiem i załapałam, że to tylko dla mojego i Kuby dobra, przynajmniej będziemy pod kontrolą.

Daffodil to co - Ty jutro już na porodówkę??
O losie zaczęło się:36_2_39::36_2_39::36_2_39: - ja chcę do lasu - już mogę to hubą być, albo sową wszystko mi jedno.

Z drugiej strony lekarz ma rację - bierzesz tabletki na ciśnienie i nadal jest trochę za wysokie - lepiej dmuchać na zimne.
Masz pisać sms, a najlepiej mężowi daj numer jednej z nas żeby pisał co z Tobą i Kubą.
Ogromniaste buziaki - normalnie jak bym mogła to tak moooocno bym Cie przytuliła żeby dodać ci otuchy.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dziewuszki witam się wieczorową porą i już zdaję relację z wizyty.
KTG wyszło bardzo ładnie, serduszko bije tak jak trzeba, ale ciśnienie podczas wizyty znowu miałam za wysokie. Zresztą cały dzień miałam podwyższone, bo niby się tym KTG jakoś bardzo nie stresowałam, ale jednak podświadomie trochę to na mnie wpłynęło.
No i lekarz podjął decyzję, jutro do szpitala, bo ciąża donoszona (wg USG z 12. tygodnia jutro zaczynam 39. tydzień), a to ciśnienie może się już tylko pogorszyć. Na szczęście ma znajomego w szpitalu, w którym chciałam rodzić i przy mnie do niego zadzwonił. Mam jutro w okolicach 8 tam być.
Z tego co mówił mój lekarz na dzień dzisiejszy nie ma żadnych wskazań do cesarki, bo ciśnienie tylko lekko ponad normę i pewnie dostanę oksytocynę. Ale to już zależy od tamtejszych lekarzy, oni będą ostateczne decyzje podejmować. Tak więc nie wiem czy jutro będę rodzić czy najpierw mnie tam parę dni potrzymają i jakie będą decyzje. Jak wyszłam od lekarza, to byłam roztrzęsiona jak cholera, że to już, stres maksymalny, ale teraz już doszłam do siebie :) M. ze mną rozmawiał jak z małym dzieckiem i załapałam, że to tylko dla mojego i Kuby dobra, przynajmniej będziemy pod kontrolą.

musialam przeczytac Twojego posta 3x bo nie bylam pewna czy dobrze zrozumialam. Trzymaj sie Daffodil kochana, czekamy na smsa od Ciebie. Ale daj znac, porsze :) Buziaki i postaraj sie usnac. Wszystko bedzie dobrze, wiesz o tym, prawda? Caluje mocno i sciskam :36_1_67::Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Widzę, że już pustki o tej porze :) To ja zmykam spakować resztę kosmetyków. Pewnie jeszcze zajrzę, bo coś czuję, że ze spaniem to dzisiaj będzie ciężko :) Matko, ja jeszcze w życiu w szpitalu nie byłam :36_19_1:

No ja mysle ze pewnie dzisiaj nie pospisz emocje robia swoje, nie martw sie bedzie dobrze jejku my tu osiwiejemy i Ty i Amelcia lada moment:yyy:
Przeslij mi kochana swój numer bo wlasnie sie rzucilam na swoja komórke i o dziwo nie mam...:what:

Czy Ty sobie wyobrazasz ze juz niebawem bedziesz tulic swojego synka, zobaczysz buzke ... bedziesz mamusia w pelnym tego slowa znaczeniu...jeny

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

katja79
Daffodil
Dziewuszki witam się wieczorową porą i już zdaję relację z wizyty.
KTG wyszło bardzo ładnie, serduszko bije tak jak trzeba, ale ciśnienie podczas wizyty znowu miałam za wysokie. Zresztą cały dzień miałam podwyższone, bo niby się tym KTG jakoś bardzo nie stresowałam, ale jednak podświadomie trochę to na mnie wpłynęło.
No i lekarz podjął decyzję, jutro do szpitala, bo ciąża donoszona (wg USG z 12. tygodnia jutro zaczynam 39. tydzień), a to ciśnienie może się już tylko pogorszyć. Na szczęście ma znajomego w szpitalu, w którym chciałam rodzić i przy mnie do niego zadzwonił. Mam jutro w okolicach 8 tam być.
Z tego co mówił mój lekarz na dzień dzisiejszy nie ma żadnych wskazań do cesarki, bo ciśnienie tylko lekko ponad normę i pewnie dostanę oksytocynę. Ale to już zależy od tamtejszych lekarzy, oni będą ostateczne decyzje podejmować. Tak więc nie wiem czy jutro będę rodzić czy najpierw mnie tam parę dni potrzymają i jakie będą decyzje. Jak wyszłam od lekarza, to byłam roztrzęsiona jak cholera, że to już, stres maksymalny, ale teraz już doszłam do siebie :) M. ze mną rozmawiał jak z małym dzieckiem i załapałam, że to tylko dla mojego i Kuby dobra, przynajmniej będziemy pod kontrolą.

:whoot::whoot::whoot::whoot: Daffodil prawie spadlam z krzesla kochana jak przeczytalam Twojego posta:yyy::yyy: o losie no tego to sie nie spodziewalam zreszta ty chyba tez nie co? o losie bedziemy myslami z Toba kochana, pewnie jutro nic nie beda robic z Toba pewnie beda obserwowac to Twoje cisnienie a potem beda myslec co dalej ... kurcze dobrze by bylo gdyby sie samo zaczelo na miejscu bez tej oksytocyny bo to cholerstwo niestety powoduje bardziej bolesne skurcze no ale moze akurat nie bedzie tak zle, a co z tym lozyskiem mówil ci cos lekarz zmienilo sie cos?

Ja też aż takich rewelacji się nie spodziewałam :) Samo raczej się nie zacznie, bo szyjka cały czas zamknięta, więc z tej strony chyba raczej szybkiej akcji nie będzie :)
A co do łożyska, to USG już mi dzisiaj nie robił, ale po KTG stwierdził, że funkcjonuje prawidłowo, bo serducho u Kuby jak dzwon.

Odnośnik do komentarza

jola22
Daffodil
Dziewuszki witam się wieczorową porą i już zdaję relację z wizyty.
KTG wyszło bardzo ładnie, serduszko bije tak jak trzeba, ale ciśnienie podczas wizyty znowu miałam za wysokie. Zresztą cały dzień miałam podwyższone, bo niby się tym KTG jakoś bardzo nie stresowałam, ale jednak podświadomie trochę to na mnie wpłynęło.
No i lekarz podjął decyzję, jutro do szpitala, bo ciąża donoszona (wg USG z 12. tygodnia jutro zaczynam 39. tydzień), a to ciśnienie może się już tylko pogorszyć. Na szczęście ma znajomego w szpitalu, w którym chciałam rodzić i przy mnie do niego zadzwonił. Mam jutro w okolicach 8 tam być.
Z tego co mówił mój lekarz na dzień dzisiejszy nie ma żadnych wskazań do cesarki, bo ciśnienie tylko lekko ponad normę i pewnie dostanę oksytocynę. Ale to już zależy od tamtejszych lekarzy, oni będą ostateczne decyzje podejmować. Tak więc nie wiem czy jutro będę rodzić czy najpierw mnie tam parę dni potrzymają i jakie będą decyzje. Jak wyszłam od lekarza, to byłam roztrzęsiona jak cholera, że to już, stres maksymalny, ale teraz już doszłam do siebie :) M. ze mną rozmawiał jak z małym dzieckiem i załapałam, że to tylko dla mojego i Kuby dobra, przynajmniej będziemy pod kontrolą.

Daffodil to co - Ty jutro już na porodówkę??
O losie zaczęło się:36_2_39::36_2_39::36_2_39: - ja chcę do lasu - już mogę to hubą być, albo sową wszystko mi jedno.

Z drugiej strony lekarz ma rację - bierzesz tabletki na ciśnienie i nadal jest trochę za wysokie - lepiej dmuchać na zimne.
Masz pisać sms, a najlepiej mężowi daj numer jednej z nas żeby pisał co z Tobą i Kubą.
Ogromniaste buziaki - normalnie jak bym mogła to tak moooocno bym Cie przytuliła żeby dodać ci otuchy.

Jolcia ja juz jestem gotowa jutro o swicie czekam na Ciebie na skraju lasu...wlazimy na drzewa:yyy::yyy::yyy:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

isabela
jesu wdech - wydech mnie samej podskoczylo cisnienie od tych newsow. Ale teraz, mysle, zacznie sie ....
teraz najchetniej napilabym sie ginu z tonikiem, czuje sie jak ojciec czekajacy na narodziny dziecka. Ide po mineralke, bo gin odpada.

oj racja Isabelka cisnienie skacze jak cholercia po takich wiadomosciach :uff2::uff2: ja tez chetnie bym jakiegos drina walnela:smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

katja79
Daffodil
Widzę, że już pustki o tej porze :) To ja zmykam spakować resztę kosmetyków. Pewnie jeszcze zajrzę, bo coś czuję, że ze spaniem to dzisiaj będzie ciężko :) Matko, ja jeszcze w życiu w szpitalu nie byłam :36_19_1:

No ja mysle ze pewnie dzisiaj nie pospisz emocje robia swoje, nie martw sie bedzie dobrze jejku my tu osiwiejemy i Ty i Amelcia lada moment:yyy:
Przeslij mi kochana swój numer bo wlasnie sie rzucilam na swoja komórke i o dziwo nie mam...:what:

Czy Ty sobie wyobrazasz ze juz niebawem bedziesz tulic swojego synka, zobaczysz buzke ... bedziesz mamusia w pelnym tego slowa znaczeniu...jeny

Napisałam na PW, na pewno będę się kontaktować, nic się nie martwcie, będziecie na bieżąco :)

Odnośnik do komentarza

katja79
jola22
Daffodil
Dziewuszki witam się wieczorową porą i już zdaję relację z wizyty.
KTG wyszło bardzo ładnie, serduszko bije tak jak trzeba, ale ciśnienie podczas wizyty znowu miałam za wysokie. Zresztą cały dzień miałam podwyższone, bo niby się tym KTG jakoś bardzo nie stresowałam, ale jednak podświadomie trochę to na mnie wpłynęło.
No i lekarz podjął decyzję, jutro do szpitala, bo ciąża donoszona (wg USG z 12. tygodnia jutro zaczynam 39. tydzień), a to ciśnienie może się już tylko pogorszyć. Na szczęście ma znajomego w szpitalu, w którym chciałam rodzić i przy mnie do niego zadzwonił. Mam jutro w okolicach 8 tam być.
Z tego co mówił mój lekarz na dzień dzisiejszy nie ma żadnych wskazań do cesarki, bo ciśnienie tylko lekko ponad normę i pewnie dostanę oksytocynę. Ale to już zależy od tamtejszych lekarzy, oni będą ostateczne decyzje podejmować. Tak więc nie wiem czy jutro będę rodzić czy najpierw mnie tam parę dni potrzymają i jakie będą decyzje. Jak wyszłam od lekarza, to byłam roztrzęsiona jak cholera, że to już, stres maksymalny, ale teraz już doszłam do siebie :) M. ze mną rozmawiał jak z małym dzieckiem i załapałam, że to tylko dla mojego i Kuby dobra, przynajmniej będziemy pod kontrolą.

Daffodil to co - Ty jutro już na porodówkę??
O losie zaczęło się:36_2_39::36_2_39::36_2_39: - ja chcę do lasu - już mogę to hubą być, albo sową wszystko mi jedno.

Z drugiej strony lekarz ma rację - bierzesz tabletki na ciśnienie i nadal jest trochę za wysokie - lepiej dmuchać na zimne.
Masz pisać sms, a najlepiej mężowi daj numer jednej z nas żeby pisał co z Tobą i Kubą.
Ogromniaste buziaki - normalnie jak bym mogła to tak moooocno bym Cie przytuliła żeby dodać ci otuchy.

Jolcia ja juz jestem gotowa jutro o swicie czekam na Ciebie na skraju lasu...wlazimy na drzewa:yyy::yyy::yyy:

ja juz w tym lesie, poleglam na plecach z innymi stonkami, czekam na zubra, albo jakiegos innego drinka, ktory mnie wzmocni....

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...