Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2corun
amelcia8
mama2corun gdzie się podziewasz ty moja bidulko:))) mam nadzieje że u ciebie i dzidziusia wszystko oki;)

jestem jestem kochana ale dzis na forum jakas bojowa atmosfera i jakies mieszane odczucia mam...czytam ale z Oliw lezymy czytamy ksiazki i wogole staram sie duzo czasu jej poswiecic.a tak wogole kochane ja was prosze niekluccie sie ja np czasem sama po sobie wiem ze zimny prysznic by mi sie przydal nieraz bo panikuje z byle powodu...
Jolu 30 niechodzilo zeby Cie urazic bo kochana duzo przeszlas w ostatnim czasie ale musisz zmienic nastawienie dla siebie dla Nikusia zeby mial usmiechnieta mamusie a nie zamartwiajaca sie bo on wszystkie twoje zmartwienia odczuwa,potem moze juz po porodzie przejac troszke tych zmartwien nikt niechce zle dla nikogo.
Amelciu a Ty kochana pewnie masz na mysli ze kazdy na sile tlumaczy Ci ze rozmiar brzuszka masz ok.bo tak jest mnie polozna nastraszyla ze jaki ja mam maly brzuch.a ja mowie ze z pierwszym dzieckiem tez mialam maly i zdrowe dziecko.jedyne czym moglabys sie swojej lekarki doczepic ze zadkie te wizyty Ci robi i moze ja uswiada ze skoro Ci mowi ze mozesz wczesniej urodzic to czesciej powinna Cie zobaczyc.Ja tez mam maly brzuszek ale nasze dzieci sa zdrowe dobrze sie rozwijaja a to najwazniejsze :)
kazde z tych forum na pretingu jest super ja wsumie pisze na 3 stale bo na zwiazkach z obcokrajowcami i na kwietniowkach i kazde forum jest fejne i jest po to zeby pisac wlasnie o tym co nam lezy na sercu a czym niechcemy obarczac bliskich.

mama2corun na pewno nikt się kłócić nie chciał, zamieszanie się tylko trochę zrobiło :) Zgadzam się w 100% z Isabelą, której na pewno nie chodziło o to, żeby kogoś pouczać, tylko o to, żeby Jola się swoją ciążą zaczęła cieszyć. Bo jakby na to nie patrzeć, to piękny okres w naszym życiu. Owszem teraz jest ciężej, co chwilę coś boli, przeszkadza, ale to najzupełniej normalne. Trzeba się nauczyć wsłuchać w siebie, maluszka i na tym się skupiać. Przecież mamy tu dziewczyny, które cały czas pracują lub pracowały do niedawna i jakoś optymizm z nich bije i narzekania nie słychać.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2corun
amelcia8
mama2corun gdzie się podziewasz ty moja bidulko:))) mam nadzieje że u ciebie i dzidziusia wszystko oki;)

jestem jestem kochana ale dzis na forum jakas bojowa atmosfera i jakies mieszane odczucia mam...czytam ale z Oliw lezymy czytamy ksiazki i wogole staram sie duzo czasu jej poswiecic.a tak wogole kochane ja was prosze niekluccie sie ja np czasem sama po sobie wiem ze zimny prysznic by mi sie przydal nieraz bo panikuje z byle powodu...
Jolu 30 niechodzilo zeby Cie urazic bo kochana duzo przeszlas w ostatnim czasie ale musisz zmienic nastawienie dla siebie dla Nikusia zeby mial usmiechnieta mamusie a nie zamartwiajaca sie bo on wszystkie twoje zmartwienia odczuwa,potem moze juz po porodzie przejac troszke tych zmartwien nikt niechce zle dla nikogo.
Amelciu a Ty kochana pewnie masz na mysli ze kazdy na sile tlumaczy Ci ze rozmiar brzuszka masz ok.bo tak jest mnie polozna nastraszyla ze jaki ja mam maly brzuch.a ja mowie ze z pierwszym dzieckiem tez mialam maly i zdrowe dziecko.jedyne czym moglabys sie swojej lekarki doczepic ze zadkie te wizyty Ci robi i moze ja uswiada ze skoro Ci mowi ze mozesz wczesniej urodzic to czesciej powinna Cie zobaczyc.Ja tez mam maly brzuszek ale nasze dzieci sa zdrowe dobrze sie rozwijaja a to najwazniejsze :)
kazde z tych forum na pretingu jest super ja wsumie pisze na 3 stale bo na zwiazkach z obcokrajowcami i na kwietniowkach i kazde forum jest fejne i jest po to zeby pisac wlasnie o tym co nam lezy na sercu a czym niechcemy obarczac bliskich.

mama2corun na pewno nikt się kłócić nie chciał, zamieszanie się tylko trochę zrobiło :) Zgadzam się w 100% z Isabelą, której na pewno nie chodziło o to, żeby kogoś pouczać, tylko o to, żeby Jola się swoją ciążą zaczęła cieszyć. Bo jakby na to nie patrzeć, to piękny okres w naszym życiu. Owszem teraz jest ciężej, co chwilę coś boli, przeszkadza, ale to najzupełniej normalne. Trzeba się nauczyć wsłuchać w siebie, maluszka i na tym się skupiać. Przecież mamy tu dziewczyny, które cały czas pracują lub pracowały do niedawna i jakoś optymizm z nich bije i narzekania nie słychać.

tak , kazda z nas narzeka i ma smutki ale przeplataja sie one z radoscia i lepszymi dniami... ciąza to naprawde cudowny czas pomimo dolegliwosci i czasem złego samopoczucia..tylko czasem trzeba spojrzec na wszystko z innej strony ...

Odnośnik do komentarza

mama2
wiecie co słabo mi jak niewiem i kreci sie w głowie , jutro NIC nie robie , tylko sniadanie i male porzadki bo dzis sie troche wystraszyłam...a nie mowilam wam ze ma 4 palce w pecherzach bo oparzyłam dzis reke para jak ziemniaki z pieca wyciągałam:36_11_1::36_11_1: boli jak cholera:8_1_222:

mama2 u Ciebie jak nie urok to sra... bidulko kochana sprubuj rumianek ale ostudzony jak niemasz nic innego na oparzenia :*

ma cie racje ciaza to niezwykly czas piekny i czasem trudny bo czasem czlowiek rozne rzeczy potrafi sobe wkrecic jak ja np.ze nieatrakcyjne etc i dlatego M zero sexu hihi a dzien w dzien powtarza jaka ja sliczna w cizy jestem ale czasem mozna tlumaczyc na prozno jak sobie cos wkercimy to juz koniec.tak czy siak niemoge sie doczekac rozwiazania bo sie zaczynam rozpadac ta koncowka to zawsze taka ciezka choc z Oliwia wydawalo mi sie jakos lzej...niewiem moze niepamietam :) kochane ja zmykam z Oliw scoobiego obejzec :) bo to nasz rytual a potem do was wracam :) ale jak to weekend u nas mniejsza produkcja :)


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

mama2
wiecie co słabo mi jak niewiem i kreci sie w głowie , jutro NIC nie robie , tylko sniadanie i male porzadki bo dzis sie troche wystraszyłam...a nie mowilam wam ze ma 4 palce w pecherzach bo oparzyłam dzis reke para jak ziemniaki z pieca wyciągałam:36_11_1::36_11_1: boli jak cholera:8_1_222:

Mama2 ty już lepiej nic nie mów - pęcherze na palcach masz i słabo Ci - a może masz jeszcze zamiar na bandżi dzisiaj skoczyć??? Myślę że Maksiu był by zadowolony.
Kamikadze to ty jesteś na 100% tylko czemu w ciąży nie odpuścisz na chwilę??
Z resztą musi być jakaś równowaga -brzuch już poparzyłaś to teraz palce

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
wiecie co słabo mi jak niewiem i kreci sie w głowie , jutro NIC nie robie , tylko sniadanie i male porzadki bo dzis sie troche wystraszyłam...a nie mowilam wam ze ma 4 palce w pecherzach bo oparzyłam dzis reke para jak ziemniaki z pieca wyciągałam:36_11_1::36_11_1: boli jak cholera:8_1_222:

Mama ja już nawet nie będę mówić ile razy się ostatnio oparzyłam :) Robię się straszną ciamajdą, wszystko przez te kurczące się komórki :hahaha:

A co do jutrzejszego odpoczynku to ja jestem zdecydowanie za. U Ciebie tak to wygląda, że biegasz przez parę dni, jak mały samolocik. Później trochę wyluzujesz jeden dzień, ale jestem i tak przekonana, że za chwilę będzie to samo :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Jolcia wlasnie ja juz tak od zawsze mam , robie wszystko w pospiechu i to kilka rzeczy na raz czesto sie to przetnę to poparze to uderze a teraz w ciązy to sie nasiliło bo koordynacja gorsza:)))kiedys pamietam jak gonilam sie z corka po mieszkaniu i tak wyrznełam na kafelkach (miała mokre papcie) ze ciemno mi sie zrobilo i myslałam ze to juz koniec....ale przezyłam:)))
a i powiem jeszcze jedna "mroząca krew w żyłach historie":):nie_mam_pojecia: 2 tyg temu podczas sprzeczki z M ( napol zartem na pol serio) rzuciłam w niego papryką a on we mnie ziemniakiem (surowym) ziemniak niestety trafił w...we mnie i siniora mam do dzis
dzis jest fioletowo zółty na pół uda:36_11_23: a kulałam 3 dni na ta noge

Odnośnik do komentarza

mama2
Jolcia wlasnie ja juz tak od zawsze mam , robie wszystko w pospiechu i to kilka rzeczy na raz czesto sie to przetnę to poparze to uderze a teraz w ciązy to sie nasiliło bo koordynacja gorsza:)))kiedys pamietam jak gonilam sie z corka po mieszkaniu i tak wyrznełam na kafelkach (miała mokre papcie) ze ciemno mi sie zrobilo i myslałam ze to juz koniec....ale przezyłam:)))
a i powiem jeszcze jedna "mroząca krew w żyłach historie":):nie_mam_pojecia: 2 tyg temu podczas sprzeczki z M ( napol zartem na pol serio) rzuciłam w niego papryką a on we mnie ziemniakiem (surowym) ziemniak niestety trafił w...we mnie i siniora mam do dzis
dzis jest fioletowo zółty na pół uda:36_11_23: a kulałam 3 dni na ta noge

Ekh... sporty ekstremalne :hahaha: Nawet się nie chcę zastanawiać jak Wasz seks wygląda :sofunny:

Odnośnik do komentarza

aaaaaaaaaa przypomnialo mi sie jeszcze cos mam Gazele w domu to taki sprzet co ma dwie takie płozy i wchodzi sie na to i wykonuje ruchy jakby na nartach i tak sobie cwiczyłam , az nagle jedna płoza mi spod nogi odjechała i fik do tyłu na plecy na kafelki
ale tak mocno sie raczki trzymałam ze raczke urwałam i troche jedne płozy ..leżałam pod gazela totalnie zamroczona:8_1_222::8_1_222::8_1_222:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Jolcia wlasnie ja juz tak od zawsze mam , robie wszystko w pospiechu i to kilka rzeczy na raz czesto sie to przetnę to poparze to uderze a teraz w ciązy to sie nasiliło bo koordynacja gorsza:)))kiedys pamietam jak gonilam sie z corka po mieszkaniu i tak wyrznełam na kafelkach (miała mokre papcie) ze ciemno mi sie zrobilo i myslałam ze to juz koniec....ale przezyłam:)))
a i powiem jeszcze jedna "mroząca krew w żyłach historie":):nie_mam_pojecia: 2 tyg temu podczas sprzeczki z M ( napol zartem na pol serio) rzuciłam w niego papryką a on we mnie ziemniakiem (surowym) ziemniak niestety trafił w...we mnie i siniora mam do dzis
dzis jest fioletowo zółty na pół uda:36_11_23: a kulałam 3 dni na ta noge

Ekh... sporty ekstremalne :hahaha: Nawet się nie chcę zastanawiać jak Wasz seks wygląda :sofunny:

oj to dobrze ze sie nawet nie zastanawiasz:hahaha::hahaha:

Odnośnik do komentarza

mama2
aaaaaaaaaa przypomnialo mi sie jeszcze cos mam Gazele w domu to taki sprzet co ma dwie takie płozy i wchodzi sie na to i wykonuje ruchy jakby na nartach i tak sobie cwiczyłam , az nagle jedna płoza mi spod nogi odjechała i fik do tyłu na plecy na kafelki
ale tak mocno sie raczki trzymałam ze raczke urwałam i troche jedne płozy ..leżałam pod gazela totalnie zamroczona:8_1_222::8_1_222::8_1_222:

No cóż dziewczyny, jednak Mamy zmienić się nie da :) Ona to po prostu ma we krwi :) Pozostaje się tylko modlić, żeby do maja bez takich przygód wytrwała :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
aaaaaaaaaa przypomnialo mi sie jeszcze cos mam Gazele w domu to taki sprzet co ma dwie takie płozy i wchodzi sie na to i wykonuje ruchy jakby na nartach i tak sobie cwiczyłam , az nagle jedna płoza mi spod nogi odjechała i fik do tyłu na plecy na kafelki
ale tak mocno sie raczki trzymałam ze raczke urwałam i troche jedne płozy ..leżałam pod gazela totalnie zamroczona:8_1_222::8_1_222::8_1_222:

No cóż dziewczyny, jednak Mamy zmienić się nie da :) Ona to po prostu ma we krwi :) Pozostaje się tylko modlić, żeby do maja bez takich przygód wytrwała :)

oj tak , jak mężowi powiedziałam miesiac temu zeby mi Gazele przyniosł z piwnicy to troszke sie rozruszam to spojrzał na mnie jakbym sie tylko w kaftan nadawała:sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

mama2
Jolcia wlasnie ja juz tak od zawsze mam , robie wszystko w pospiechu i to kilka rzeczy na raz czesto sie to przetnę to poparze to uderze a teraz w ciązy to sie nasiliło bo koordynacja gorsza:)))kiedys pamietam jak gonilam sie z corka po mieszkaniu i tak wyrznełam na kafelkach (miała mokre papcie) ze ciemno mi sie zrobilo i myslałam ze to juz koniec....ale przezyłam:)))
a i powiem jeszcze jedna "mroząca krew w żyłach historie":):nie_mam_pojecia: 2 tyg temu podczas sprzeczki z M ( napol zartem na pol serio) rzuciłam w niego papryką a on we mnie ziemniakiem (surowym) ziemniak niestety trafił w...we mnie i siniora mam do dzis
dzis jest fioletowo zółty na pół uda:36_11_23: a kulałam 3 dni na ta noge

Mama2 proszę cię ty już nic nie pisz bo mi ostatnio pęcherz szwankuje i zaraz naprawdę się posikam ze śmiechu - to ponoć tak w ciąży jest że ma się problemy z pęcherzem (ostatnio rano jak wstałam kichnęłam 2 razy i musiałam majtki zmienić bo się posikałam).
Mój M mówi że dobrze że to tylko z pęcherzem tak jest bo jak by i ta druga strona szwankowała to on nie wie co by było.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

ten spioch z czapeczka na 2 zdjeciu jest z M&S kupilam za 5 funciorow, ale jest z welenki plus kaszmir. Po prostu rewelacja w dotyku. Wszystkie rzeczy kupowalam na ok 6 miesiecy :) no i wszystko w przedziale 1-6 funtow takze super tanio :) Buciki wybrala moja corka- jeansowe za 3 funty :)
Jola22 wielki buziak kochana za to, ze "sprzedalas" mi pomysl z tym sklepem :)

acha, no i kupilam jeszcze przewijak na drewnianym spodzie, taki na lozeczko, bez znizki, ale nie moglam znalezc nigdzie takiego jak dzis wypatrzylam.

Generalnie fajny dzien, poszlysmy z dziewczynami na obiad do dobrej knajpy i pojechalysmy do ksiegarni, gdzie obkupilam nas w ksiazki (to chyba byl najdrozszy zakup dzis)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

mama2
aaaaaaaaaa przypomnialo mi sie jeszcze cos mam Gazele w domu to taki sprzet co ma dwie takie płozy i wchodzi sie na to i wykonuje ruchy jakby na nartach i tak sobie cwiczyłam , az nagle jedna płoza mi spod nogi odjechała i fik do tyłu na plecy na kafelki
ale tak mocno sie raczki trzymałam ze raczke urwałam i troche jedne płozy ..leżałam pod gazela totalnie zamroczona:8_1_222::8_1_222::8_1_222:

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:
Dziwić się że Maksiu w brzuchu szaleje, jak mama nie lepsza.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
pat-k
Daffodil

Ja to już sobie zaplanowałam, że jeśli po weekendzie dalej będzie tak ładnie, to codziennie, jak M. w pracy, biorę książkę i łapię słońce w parku nad zalewem. Mamy takie piękne miejsce zaraz w pobliżu osiedla, mnóstwo mamuś z wózeczkami spaceruje, przez całą zimę na to czekałam :)

Daffodil bierz jakis cieply koc po pupe, mimo ze to lawka

wez Henryka pod pupe bedzie ci i cieplutko i mieciutko:hahaha:

:hahaha: Henryk mialby traume do konca swojego losiowego zycia :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...