Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

amelcia zamiast cieszyć sie małym brzuchem, bo skóra tak się nie naciągnie to szukasz problemu. Jesli dziecko rośnie i prawidłowo się rozwija to w czym problem? Zresztą w szole rodzenia ta panna o ktorej pisałam kiedyś, już jest na początku 9 miesiąca nie ma prawie wogóle brzucha, ciągle nie potrafie tego pojąć :/ Bpo jest szczupła i wysoka.

Odnośnik do komentarza

amelcia8
gunia43
dorciaa25

Witam wieczorowo:) Dopiero teraz działa mi internet , robiliśmy format.

Lutko ostatnio 31mm

Czasami czuje w środku ( w kanale rodnym) takie kłucie przeszywające, niby nie bolesne ale nie przyjemne...co to może byc???, myślicie ze moze miec zwiazek z szyjką. I to tak nagle dopada, chwilke czuje i potem mija...
Dorciaa - mam dokladnie to samo!!!!! Takie klucie. Czasem kilka razy a potem spokoj. Az mam ochote sie podrapac albo podskoczyc, bo takie to dziwne uczucie. Ale ja mysle, ze to maly glowka tak uciska - nie wiem na co i stad takie efekty.
To wszystko nic, przy tym, jak dzisiasj czulam czkawke Malego -- miedzy nogami. Ale jaja!!!! Choc to nie bylo tak nieprzyjemne.

to kłucie oznacza że dziecko jest coraz niżej!!!! lub że skraca sie szyjka macicy lub że już się rozwiera !!!!jest wiele czynników takiego objawu!!wiem bo pytałam się ostatnio mojej ginekolog bo miałam to samo!!czułam jakby Kuba chciał wyjść !:36_11_1::36_11_1::36_11_1:tylko że u mnie okazało sie to związane z naciskiem pupy na dół macicy bo miałam położenie
miednicowe

U mnie szyjka normalna i nic sie nie skrocila. Badalam w zeszly piatek. To chyba Maksiu musial uciskac. Ja tak miewam czasami ale nie codzinnie.

Odnośnik do komentarza

amelcia8
chciałam żebyście porównały!! ale na tych zdjęciach to chyba nie widać różnicy:(

co Ty od niego chcesz? W którym miejscu jest mały? tamta panna nawet połowy z Twojego nie ma. Amelcia luzik, brzusio jest jaki powinen być :)

Odnośnik do komentarza

pat-k
witajcie kochane piatkowo
wiec u nas diametralne zmiany. moj M wczoraj dostal wypowiedzenie i w ciagu tygodnia zjezdzamy do Polski. na razie sobie tego nie wyobrazam... mieszkanie w Otwocku w stanie polsurowym, tzn sa tyko podlogi i tyle. ani kibla, ani wanny ani kuchni. nie wiem czy jechac pociagiem (20 godzin) czy samolotem. to bedzie 9 miesiac... boje sie, ze zaczne rodzic w drodze. musimy sie spakowac w 2 walizki, cala wyprawke bede musiala pewnie skompletowac juz w Pl, lozeczko zostaje tutaj tzn, zostawimy u znajomych bo z mieszkania musimy sie wyprowadzic. Wezme tylko ciuszki, podstawowe rzeczy.

Katja bardzo mi zalezy na kontakcie z Twoim kolega ze szpitala na Karowej. Prawdopodobnie pojedziemy do szpitala od razu z lotniska alpo pkp, sprawdzic czy z mala wszystko ok. Bardzo chcialabym tez tam rodzic. Gdybys mogla pomoc i nie bylby to duzy problem....
Patka - ale Wam si porobilo. CZyzby kryzys dopadl i Twojego meza?
Kurcze, dlaczego tak szybko musicie sie wyprowadzac. Taki kotki okres wypowiedzenia? Wspolczuje bardzo. Ale dacie rade. Spytaj tylko lekarza czym lepiej podrozowac. Ja cos czytalam ze linie lotnicze nie wpuszczaja na poklad kobiet w 9 miesiacu. Musialabys sie dowiedziec. Spytaj najlepeij lekarza czy to wogole wskazane. A pociagiem strasznie dlugo, ale nie trzesie jak autem.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
amelcia8
witam i ja się piątkowo!:) dziewczyny jestem przerażona brzuch mi opadł i wszystko wskazuje na to że będę kwietniową mamusią:36_11_1::36_11_1::36_11_1:

Amelcia a co w tym takiego przerażającego?? W końcu masz termin na początek maja, więc chyba nie ma w tym nic dziwnego, jak się przesunie o tydzień lub dwa :)
Hi, hi. Poza ty mowilas ze juz masz dosc i bys chciala urodzic w kwietniu. Zobaczymy ktore z nas beda kwietniowkami :-)

Odnośnik do komentarza

pat-k
witajcie kochane piatkowo
wiec u nas diametralne zmiany. moj M wczoraj dostal wypowiedzenie i w ciagu tygodnia zjezdzamy do Polski. na razie sobie tego nie wyobrazam... mieszkanie w Otwocku w stanie polsurowym, tzn sa tyko podlogi i tyle. ani kibla, ani wanny ani kuchni. nie wiem czy jechac pociagiem (20 godzin) czy samolotem. to bedzie 9 miesiac... boje sie, ze zaczne rodzic w drodze. musimy sie spakowac w 2 walizki, cala wyprawke bede musiala pewnie skompletowac juz w Pl, lozeczko zostaje tutaj tzn, zostawimy u znajomych bo z mieszkania musimy sie wyprowadzic. Wezme tylko ciuszki, podstawowe rzeczy.

Katja bardzo mi zalezy na kontakcie z Twoim kolega ze szpitala na Karowej. Prawdopodobnie pojedziemy do szpitala od razu z lotniska alpo pkp, sprawdzic czy z mala wszystko ok. Bardzo chcialabym tez tam rodzic. Gdybys mogla pomoc i nie bylby to duzy problem....

pat-k biedulko, nawet nie wiem, jak Cię pocieszyć... Wyobrażam sobie, że takie zmiany muszą być sporym szokiem :36_11_1:
Najgorsze jest to, że macie tak mało czasu na zorganizowanie i zaplanowanie czegokolwiek. I że praktycznie wszystko musicie zostawić... A może jest taka możliwość, żeby znajomi te wszystkie rzeczy Tosi jakoś powysyłali?
Jeśli chodzi o podróż, to na pewno zdecydowałabym się na samolot. 20h w pociągu będzie dla Ciebie katorgą. Tylko wcześniej bym się zaopatrzyła w zaświadczenie od lekarza, że możesz latać. Wiem, że w niektórych liniach wymagają tego w tak zaawansowanej ciąży. Ściskam mocno :36_3_1: I pamiętaj, że to są takie problemy, o których szybko się zapomina. Teraz wydaje Ci się, że Cię to przerasta, ale za dwa miesiące będziesz się z tego śmiała. Najważniejsza jest w tym momencie Tosia i tylko o niej myślcie :36_3_1:

Odnośnik do komentarza

lutka
Hej dziewczynki. wczoraj nie miałam czasu zajrzeć do Was a dziś chyba już nie nadrobie zaległości, jedyne co widzę to duży bancoł Dorci w awku :D i zmiany u Patki. Kochana a czemu musicie wracać? Skąd tak nagła decyzja? Kurde nie zazdroszczę, i szczerze to nie bardzowiem co doradzić w kwestii podróży. Samolot w 9 miesiącu odpada, podobno niektóre linie nie wpuszczają na pokład kobiet w 9 miesiącu :/

mama2cór buciaki i cmoki dla Ciebie za czujność :********* JAkby co, to napewno dam znać ze coś się wydarzyło, lub własnie wydarza.

Wpuszczają, tylko czasem trzeba mieć zaświadczenie od lekarza.
Najlepiej kupując bilet o wszystko się wypytać.

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry , u nas na term. 10 stopni ale wiatr łeb chce urwac..

Ja noc miałam bardzo ciezką, raz ze miałam nos zapchany i musiałm uzyc kropli ( a podobno nie mozna) dwa ze miałam straszne dreszcze , czegos takiego jeszcze nie miałam i spanikowałam ale mały sie ruszał...gorączka to nie byla bo bym sie zle czula a mnie tylko czepało , ogolnie przeziebienie mnie nie opuszcza:karate:

Patka kurcze w takiej chwili takie wielkie zmiany, nie zazdrszcze ale u nas wiosenka sie zbliza i moze Katja Ci pomoze z tym szpitalem i w sumie moze na dobre to wszystko wyjdzie ..Trzymam kciuki kochana

Odnośnik do komentarza

gunia43
amelcia8
chciałam żebyście porównały!! ale na tych zdjęciach to chyba nie widać różnicy:(

Mnie sie wydaje, ze na drugim jest wiekszy. Wydaje mi sie czy tak jet?

widac po biuście, na pierwszym jest na równi z brzuchem, a na drugim zdecydowanie brzuch bardziej wystaje :)

Odnośnik do komentarza

gunia43
amelcia8
gunia43

Dorciaa - mam dokladnie to samo!!!!! Takie klucie. Czasem kilka razy a potem spokoj. Az mam ochote sie podrapac albo podskoczyc, bo takie to dziwne uczucie. Ale ja mysle, ze to maly glowka tak uciska - nie wiem na co i stad takie efekty.
To wszystko nic, przy tym, jak dzisiasj czulam czkawke Malego -- miedzy nogami. Ale jaja!!!! Choc to nie bylo tak nieprzyjemne.


to kłucie oznacza że dziecko jest coraz niżej!!!! lub że skraca sie szyjka macicy lub że już się rozwiera !!!!jest wiele czynników takiego objawu!!wiem bo pytałam się ostatnio mojej ginekolog bo miałam to samo!!czułam jakby Kuba chciał wyjść !:36_11_1::36_11_1::36_11_1:tylko że u mnie okazało sie to związane z naciskiem pupy na dół macicy bo miałam położenie
miednicowe

U mnie szyjka normalna i nic sie nie skrocila. Badalam w zeszly piatek. To chyba Maksiu musial uciskac. Ja tak miewam czasami ale nie codzinnie.

Mnie też się nie wydaje, żeby to miało związek ze skracaniem i rozwieraniem, bo ja miałam coś takiego przez całą ciążę. Wcześniej bardzo sporadycznie, raz na 2-3 tygodnie, a teraz dużo częściej. A lekarz bada mnie przy każdej wizycie i wszystko z szyjką w porządku. Po prostu dziecko się tak układa, że na tą szyjkę naciska.

Odnośnik do komentarza

gunia43
A ja z rana mialam znow bol okresowy taki nieprzyjemny i dosc dlugo. Ciekawe....
Byle do polowy kwietnia, bo wtedy to wozek dostane a tak to nawet bam nie miala gdzeis Maksia wlozyc, zeby go ze szpitala przywiezc.

No właśnie, ja mam pytanie o te bóle. Ostatnio wyczytałam, że tak mogą wyglądać skurcze przepowiadające i trochę mnie to zastanawia, bo takie bóle okresowe mam ostatnio czasem dwa razy dziennie, poboli pół minuty i przestaje. Tylko, że w ogóle to uczucie nie kojarzy mi się ze skurczem. Tzn nie czuję żadnego napinania się, po prostu boli i zaraz przestaje. Tak to ma wyglądać, czy u mnie jest to coś zupełnie innego?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nei wiem co robi młody, ale od ok tygodnia przesuwa mi pod skórą mocno, chyba piąstkami, czy kolanami (nei wiem co to) i to jest tak nieprzyjemne ze aż mi wstyd ze tego nei lubię :/ Tez tak macie?

Mama nadzieję, ze coś widać na tych skanach :/

Odnośnik do komentarza

gunia43
A ja z rana mialam znow bol okresowy taki nieprzyjemny i dosc dlugo. Ciekawe....
Byle do polowy kwietnia, bo wtedy to wozek dostane a tak to nawet bam nie miala gdzeis Maksia wlozyc, zeby go ze szpitala przywiezc.

no ja tez tak mam są to nieprzyjemne bóle:(( ciekawe czemu tak jest !! bo mi przez ostatnie 3-tygodnie się nasiliły

http://www.suwaczek.pl/cache/76b1a6931d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...