Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Kamidianka
jola22
Kamidianka

Na pewno, Julcia wyciąga z mamy to, co najtreściwsze :)
A mama chudnie.
Waga Julci imponująca!! Chociaż nie wygląda na tłuścioszka. A ile mierzy?

No właśnie nie wiem ile mirzy - muszę ją dzisiaj z M zmierzyć.
Wydaje mi się że jest długa bo dużo ciuszków w szerz dobre, a rękawy albo nogawki za krutkie.

Moja w przychodni 68 cm, ale dzisiaj zmierzyłam i wychodzi 69. Zresztą na nią ciuszki w rozmiarze 74 to za krótkie są. Wszystkie na 80, 86 muszę kupować.

No ja coś czuję i widzę że Julcia długa jest - po moim M..... 190 cm. Ja przy nim to kurdupel jestem bo mam 160 cm, pod pachę mu wchodzę.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

gunia43
NO i wiatm piatkowow!!!!:36_3_15:
Dzisja neta mam duzo wczeniej jak wczaoraj, wiec wczesniej jestem :smile_move:
Ja juz posciel wyprasowalam i zmienilam, zjadlam sniadanie, z dzieckiem sei pobawilam i uspilam (no w sumie to sam sie uspal :-)), przygotowalam warzywka na zupke, posprzatalam kuchnie, nastawilam pranie i poczytalam "Jezyk niemowlat"
NOrmalnie siebie nie poznaje:36_13_4: Czyzbym wychodzila z ponad rocznego impasu i nicnieczciectwa ..... ???

Gunia jak ty to zrobiłaś - bo ja nadal w piżamie siedzę i bujam Julcię bo śpi na bujaczku.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
jola22
Kamidianka

Na pewno, Julcia wyciąga z mamy to, co najtreściwsze :)
A mama chudnie.
Waga Julci imponująca!! Chociaż nie wygląda na tłuścioszka. A ile mierzy?

No właśnie nie wiem ile mirzy - muszę ją dzisiaj z M zmierzyć.
Wydaje mi się że jest długa bo dużo ciuszków w szerz dobre, a rękawy albo nogawki za krutkie.

Moja w przychodni 68 cm, ale dzisiaj zmierzyłam i wychodzi 69. Zresztą na nią ciuszki w rozmiarze 74 to za krótkie są. Wszystkie na 80, 86 muszę kupować.
NO i tutaj sie juz na 100% pootwierdza moja teoria, ze w Polsce to rozmiary maja strasznie male i nieadekwatne wogole do wzrostu. Moj Maksik ma ostatnio mierzony dokladnie 71 cm i nosi 68 - 74. 74 nawet przyduze czasami. W ciuszkach na 80 to wygladalby jak strach na wroble.

Odnośnik do komentarza

jola22
gunia43
NO i wiatm piatkowow!!!!:36_3_15:
Dzisja neta mam duzo wczeniej jak wczaoraj, wiec wczesniej jestem :smile_move:
Ja juz posciel wyprasowalam i zmienilam, zjadlam sniadanie, z dzieckiem sei pobawilam i uspilam (no w sumie to sam sie uspal :-)), przygotowalam warzywka na zupke, posprzatalam kuchnie, nastawilam pranie i poczytalam "Jezyk niemowlat"
NOrmalnie siebie nie poznaje:36_13_4: Czyzbym wychodzila z ponad rocznego impasu i nicnieczciectwa ..... ???

Gunia jak ty to zrobiłaś - bo ja nadal w piżamie siedzę i bujam Julcię bo śpi na bujaczku.
Sama nie wiem. Normalnie nie poznaje sama siebie he, he!!!!
A M powiedzial mi wczoraj, ze mam wieczorem powera!!! Szkoda, ze z rana mnie ostatnio nie moze widziec :-)

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Szybko się witam, bo nie wiem, czy popiszę. Moje okruchy śpią, jedno po obiedzie i drugie po obiedzie. M. mało spał w nocy, byliśmy z moją ręką na pogotowiu, prześwietlenie nic nie wykazało. Nadwyrężona najprawdopodobniej. Nie mogę jej obciążać, a to prawa, więc trudno sobie bez niej radzić. Spałam od 2-giej do 6.30, bo Lenka sie obudziła i zebrało jej się na piski.

mama2 fotki z chrztu urokliwe, Maksiu duuuuży chłopak, pewnie pobił konkurencję ;)

Gunia ładnie Maks pije sam, moja leniwa, nie trzyma butli ani kubka. Musimy potrenować w najbliższym czasie.
MOj tez nie chce trzymac zbytnio, ale ja uparta i mu wciskam, zeby sam pil i pije. Ale z mlkiem nie probuje nawet, bo mu za ciezko by bylo.

Odnośnik do komentarza

gunia43
NO i wiatm piatkowow!!!!:36_3_15:
Dzisja neta mam duzo wczeniej jak wczaoraj, wiec wczesniej jestem :smile_move:
Ja juz posciel wyprasowalam i zmienilam, zjadlam sniadanie, z dzieckiem sei pobawilam i uspilam (no w sumie to sam sie uspal :-)), przygotowalam warzywka na zupke, posprzatalam kuchnie, nastawilam pranie i poczytalam "Jezyk niemowlat"
NOrmalnie siebie nie poznaje:36_13_4: Czyzbym wychodzila z ponad rocznego impasu i nicnieczciectwa ..... ???

o jak ladnie brzmi :) to sie nazywa kobieta wspolczesna ..dziecko wychowuje i w domu zrobi i ksiazke poczyta i na forum wlezie:D

Odnośnik do komentarza

Jola30
gunia43
Daffodil

Ostatnio zaczęłam robić eksperymenty z grudkami :) Najpierw parę zostawiałam, żeby sprawdzić jak sobie da radę, a teraz to już tak byle jak miksuję.
A wszystko przez moją mamę, która mnie straszy historią kuzynki, która bardzo długo miała wszystko idealnie miksowane i tak się przyzwyczaiła do gładkiej konsystencji, że w wieku dwóch lat wymiotowała stałym pokarmem :lup: Zresztą kuzynka o parę lat młodsza, więc sama pamiętam te cyrki przy jedzeniu. Tak więc zapobiegam :)
A co do ilości to zjada tyle bez problemu, głód mały :)
Daffodil - a ile razy dziennie dajesz Kubusiowi mleko. No i tak w ogloe jaki macie plan posilkow i w jakich ilosciach????
Moj maksik pije mleko 2 razy z rana potem obiadek, deserek rozcienczony z woda albo bez, potem znow flacha a na wieczor 6 lyzek kaszki rozcienczoe w 230 ml wody. Nie wiem czy to nie za duzo, bo na Aptamilu pisze ze w 6 miesiacu 2 razy dziennie mleko po 230 ml a Maksik to wypija za kazdym razem no i czesciej.....
terza spi maj brzdac. Juz poltorej godziny. Jednak idzie zdecydowanie ku lepszemu, bo sie nie budzi nerwowo jak od 2 dni :-)

Gunia a co ja mam zrobić jak moj Nikuś pije w nocy 3 razy butle po 180 i 2 razy w dzień.
A teraz doczytałam że na BEBILONIE 2 jest napisane że od 7 miesiąca podawać, i co teraz mam zrobić?
JOla30 - Teraz zaskoczylam. Bebilon 2 jest od 7 miesiaca czyli po 6 miesiacu w trakcie jak biegnie 7 czyli dajemy troszke predzej, ale jak najbardziej ok. Na ulotce z Aptamila czytalam poza tym, ze mozna dawac juz od 4 miesiaca jesli dzidzia dobrze znosi i 1 nie wystarcza. Mysle, ze nie ma problemu, zwalszcza, ze NIkius, pisalas, drobniaczek i wykonczony chorobskiem, wiec dodatkowe kalorie mu sie przydadza :-)

Odnośnik do komentarza

gunia43
jola22
mama2
a ja walczylam z kaszlem caly tydzien ..wypilam dwa opakowania herbaty , litrowy sloik z miodem do tego okolo 10 cytryn, homeopatie i jak wczoraj juz byla mega poprawa tak dzis od rana pluca chce wypluc tak mnie szarpie! czyli jednak dupa , nie udalo mi sie wybronic od choroby :36_2_58:

Mama2 ty to masz z tym kaszlem - pamiętam jak jeszcze w ciąży chodziłaś i cię kaszel meczył..........współczuję.
Po takich ilościach miodu, cytryny i całej reszty zero poprawy - szlak by to trafił.
Mama2 - sprobuj inhalacje. Ja kiedys mialam kaszel przez 4 miesiace. Horrror to byl. Im dluzej kaszlalam tym gorzej bylo, bo gardlo doslownie zdarte mialam. Pomiogly inhalacje m.in z szalwi (taka parowka pod recznikiem ) i syrop prawoslazowy - moze mozna przy karmieniu....
Wspolczuje tego uporczywego drapania w gardle.

kiedys taka dobra laryngolog powiedziala zebym inhalacji na ten moj kaszel nie robila bo pogorsze sprawa bo podobno sie podraznia bardziej krtan..zreszta kiedy tez juz tegom probowalam i dupa blada

Odnośnik do komentarza

katja79
hej babeczki ja znów po dwudniowej nieobecnosci sie witam Maja daje mi w kosc i to porzadnie nie wiem co sie z nia dzieje nie chce sama lezec ani siedziec tylko raczki przed wczoraj caly dzien wlasciwie ja nosilam wczoraj mialam gosci przyjechaly kolezanki z pracy i nadziwic sie nie mogly bo mala przez trzy godziny moze z 15 min w lezaczku posiedziala no i na rekach oczywiscie na siedzaco nie ma mowy trzeba stac a najlepiej chodzic...normalnie w tylku jej sie poprzestawialo:lup: no i noce w jednym łóżku juz sa norma bo budzi sie praktycznie co godzine :o_noo: teraz siedzi w lezaczku i juz sie niecierpliwi i wali ghrzechotka w słonia:what:no a ja czekm na powtórke brzyduli z jednym okiem zamknietym bo spac mi sie chce niemilosiernie i mam nadzieje ze moje dziecko zaraz pójdzie spac bo wstala dzis o 6:lup:

Może to skok,a jak Majci kupy już się uregulowały?

Odnośnik do komentarza

mama2
gunia43
NO i wiatm piatkowow!!!!:36_3_15:
Dzisja neta mam duzo wczeniej jak wczaoraj, wiec wczesniej jestem :smile_move:
Ja juz posciel wyprasowalam i zmienilam, zjadlam sniadanie, z dzieckiem sei pobawilam i uspilam (no w sumie to sam sie uspal :-)), przygotowalam warzywka na zupke, posprzatalam kuchnie, nastawilam pranie i poczytalam "Jezyk niemowlat"
NOrmalnie siebie nie poznaje:36_13_4: Czyzbym wychodzila z ponad rocznego impasu i nicnieczciectwa ..... ???

o jak ladnie brzmi :) to sie nazywa kobieta wspolczesna ..dziecko wychowuje i w domu zrobi i ksiazke poczyta i na forum wlezie:D
NO faktycznie - ponad rok nic nierobienia i siedzenia przy kompie i trzy dni zrywu - kobieta wspolczesna cala geba ha, ha!!!!

Odnośnik do komentarza

mama2
gunia43
jola22

Mama2 ty to masz z tym kaszlem - pamiętam jak jeszcze w ciąży chodziłaś i cię kaszel meczył..........współczuję.
Po takich ilościach miodu, cytryny i całej reszty zero poprawy - szlak by to trafił.
Mama2 - sprobuj inhalacje. Ja kiedys mialam kaszel przez 4 miesiace. Horrror to byl. Im dluzej kaszlalam tym gorzej bylo, bo gardlo doslownie zdarte mialam. Pomiogly inhalacje m.in z szalwi (taka parowka pod recznikiem ) i syrop prawoslazowy - moze mozna przy karmieniu....
Wspolczuje tego uporczywego drapania w gardle.

kiedys taka dobra laryngolog powiedziala zebym inhalacji na ten moj kaszel nie robila bo pogorsze sprawa bo podobno sie podraznia bardziej krtan..zreszta kiedy tez juz tegom probowalam i dupa blada
NO to szkoda. C lekarz to opinia. MOze jakis syrop z apteki lagodny by Ci jednak pomogl. Strasznie z tym kaszlem. MOj M ostatnio charla choc nie jest chory.

Odnośnik do komentarza

e2e2
katja79
hej babeczki ja znów po dwudniowej nieobecnosci sie witam Maja daje mi w kosc i to porzadnie nie wiem co sie z nia dzieje nie chce sama lezec ani siedziec tylko raczki przed wczoraj caly dzien wlasciwie ja nosilam wczoraj mialam gosci przyjechaly kolezanki z pracy i nadziwic sie nie mogly bo mala przez trzy godziny moze z 15 min w lezaczku posiedziala no i na rekach oczywiscie na siedzaco nie ma mowy trzeba stac a najlepiej chodzic...normalnie w tylku jej sie poprzestawialo:lup: no i noce w jednym łóżku juz sa norma bo budzi sie praktycznie co godzine :o_noo: teraz siedzi w lezaczku i juz sie niecierpliwi i wali ghrzechotka w słonia:what:no a ja czekm na powtórke brzyduli z jednym okiem zamknietym bo spac mi sie chce niemilosiernie i mam nadzieje ze moje dziecko zaraz pójdzie spac bo wstala dzis o 6:lup:

Może to skok,a jak Majci kupy już się uregulowały?
Katja - chyba przechodzi to co Maksik. U nas stopniowo od srody objawy zlagodzione. Dzisiaj juz moje dziecko wrocilo w 95% Pozostalo mu tylko: niechec do fotelika (ale juz ograniczona) i warczenie ajk chce mi dac znac, ze juz nie chce czegos robic. Swoja droga musze to kiedys nagrac, bo komiczne Maksik dzwieki z siebie wydaje. MOj M sie smial, jak Maksik mial apogeum humorow, ze dzwonimy po egzorcyste, tak warczal.
Cierpiwosci kochana. Nasze dziciaki coraz wiecej odczuwaja i kumaja i musza to odreagowac!!!!!
Oba szybko przeszlo!!! Przytulam.

Odnośnik do komentarza

jola22
mama2
dziewczyny mam pytanie jak dac maksiowi gluten i zoltko w diecie skoro ja mu nie gotuje zup??????

Mama2 dobre pytanie - też jestem ciekawa.
Jesli nic maksik nie je tylko cycka to pytanie ale chyba retoryczne :smile_move::smile_move::smile_move:
Zaraz padne normalnie!!!! Ale gagatek z naszego Maksika.
No ale cos tam skubnie z lyzeczki, z tego co pamietam, to wtedy przemyc mu troszke kaszki glutenowej moze. MOj zajada mus owocowy z ziarnami.

Odnośnik do komentarza

matragona
Kamidianka
Szybko się witam, bo nie wiem, czy popiszę. Moje okruchy śpią, jedno po obiedzie i drugie po obiedzie. M. mało spał w nocy, byliśmy z moją ręką na pogotowiu, prześwietlenie nic nie wykazało. Nadwyrężona najprawdopodobniej. Nie mogę jej obciążać, a to prawa, więc trudno sobie bez niej radzić. Spałam od 2-giej do 6.30, bo Lenka sie obudziła i zebrało jej się na piski.

mama2 fotki z chrztu urokliwe, Maksiu duuuuży chłopak, pewnie pobił konkurencję ;)

Gunia ładnie Maks pije sam, moja leniwa, nie trzyma butli ani kubka. Musimy potrenować w najbliższym czasie.

Kami ja mam chyba to samo z ręką co Ty, odkręcenie słoika z kawą to dla mnie problem Mój M ciągle mnie wygania do lekarza z tą ręką a ja no cóż.... Możesz mi napisać czy może jakąś maść Ci polecili czy coś co złagodzi ból????
Trzymajcie reke w cieple. Zero zimnej wody, rekawiczki a przy wietrze zwalczsza. Nagrzewanie czerwona lampa powinno pomoc. Mozna masowac mascia rozgrzewajaca wieczorem i owijac delikatnie bandazem na noc, ale zeby nie blokowac krazenia. Mialam to samo i dlugo sie meczylam. Powyzsze pomagalo doraznie a wracalo wszystko jak na wiatr wychodzilam niezabezpieczona albo w zimnej wodzie mylam. W ciazy minelo i jak na razie ok.

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
jola22
Kamidianka
Szybko się witam, bo nie wiem, czy popiszę. Moje okruchy śpią, jedno po obiedzie i drugie po obiedzie. M. mało spał w nocy, byliśmy z moją ręką na pogotowiu, prześwietlenie nic nie wykazało. Nadwyrężona najprawdopodobniej. Nie mogę jej obciążać, a to prawa, więc trudno sobie bez niej radzić. Spałam od 2-giej do 6.30, bo Lenka sie obudziła i zebrało jej się na piski.

mama2 fotki z chrztu urokliwe, Maksiu duuuuży chłopak, pewnie pobił konkurencję ;)

Gunia ładnie Maks pije sam, moja leniwa, nie trzyma butli ani kubka. Musimy potrenować w najbliższym czasie.

Kami a co ci sie stało w reke ??
Buziaki.

Nie wiem, najprawdopodobniej nadwyrężyłam przy ciągłym dzwiganiu, zle skręciłam albo wygięłam. Bolało z każdym dniem bardziej, no i kciuka nie mogę odwodzić. Jak biorę na przykład Lenkę pod paszki, gdzie trzeba taki manewr kciukiem zrobić, to gwiazdy widzę.
Dokladnie to samo mialam. To stawy i mysle, ze taka sklonnosc juz mamy. Ja mam to po tacie moim.

Odnośnik do komentarza

mama2
Jola30
mama2
jola30 zakrop mu kroplami na katar w takiej sytuacji pretkaja nosek i bedzie mogl zjesc
Katja dwa razy po 15 minut?????moj by w zyciu tyle nie wytrzmymal . 2 godziny rano a potem godzine lub 1.5 rano o 2 razy po 30 minut popoludniu

mama2 jakim np; kroplami są jakieś dla dzieci czy tymi dla dorosłych?

jest nasivin juz od pierwszych dni dziecka mozna stosowac idz do apeki i kup ale te krople stosuje sie tylko 5 dni i tylko wtedy jak juz jest naprawde zle

My je mamy i jak dla nas są skuteczne,to znaczy jak tylko zauważę jakąś podejrzaną babę w nosie to kropię i z głowy.

Odnośnik do komentarza

Jola30
e2e2
Jola30

Daffodil---ponieważ paru lekarzy w PL.powiedziało mi że wprowadza się zupki bezmięsne i najlepiej na początek 2 składnikowe.
A gotowe soki momo że pisze ok 4 miesiąca wskazane są od 6 :o_noo:.
Zapytałam czy tu chodzi o Nikiego i jego bolący brzuszek ale zdana były zgodne kilku lekarzy że nie ma znaczenia jakie dziecko ale tak dla wszystkich:36_15_33:

Jola to ja mam jakąś inną panią doktor bo jak Filip miał 3 miesiące i dwa tygodnie i problemy z kupką to właśnie soczki kazała podawać i przeszło jak ręką odjął!

Witam się piątkowo!:Hi ya!:

e2e2 dlatego ja tam lekarzom nie wierze do końca co lekarz to też może być inna diagnoza i ocena lekarska.
Ja napisałam co mi powiedzieli i akurat to było zgodne więc napisałam.

Pewnie że każde dziecko inne i inaczej reaguje na dietę ,leki,nowe otoczenie itp.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...