Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Lutka mnie na początku bolało aż mi łzy leciały a najgorsze było to że było ich więcej niż mleka, ale teraz nic nie boli i mleka sporo. Wiec jak już mleko się pojawi i np. będziesz ściągać wiecej niż Szymek bedzie zjadał to nie wylewaj mleka, możesz zbierać w słoiczek z całej doby przechowując w lodówce, a potem podpisać datą i zamrozić i będzie jak znalazł jak bedziesz chciała gdzies wyjść. Ja mam laktator baby ono polecam chciałam medele ale u nas nie dodostania od ręki a mnie był potrzebny od zaraz.

http://lb3m.lilypie.com/ODM2p2.png

http://by.lilypie.com/Xp6np2/.png

Odnośnik do komentarza

catdeple
jola22
mama2
To zostalo nas 4 a i na dniach
EWCIA , JA, DORCIA, JOLA przy czym na dniach odejdzie nam EWCIA i zostaniemy we trzy na polu bitwy hihi :36_15_9:

A ja jeśli przenoszę ciąże to wyląduje w czerwcówkach - o matko tylko nie to.

Ale czerwcówki to bardzo fajne dziewczyny :)

Nie, ja nie miałam na myśli że one niefajne - ale ja nie chcę przenosić ciąży, mogę już rodzić

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
catdeple
jola22

A ja jeśli przenoszę ciąże to wyląduje w czerwcówkach - o matko tylko nie to.

Ale czerwcówki to bardzo fajne dziewczyny :)

Nie, ja nie miałam na myśli że one niefajne - ale ja nie chcę przenosić ciąży, mogę już rodzić

Wiem wiem Jola i życzę Ci żebyś urodziła w terminie albo tuż przed :)

http://lb3m.lilypie.com/ODM2p2.png

http://by.lilypie.com/Xp6np2/.png

Odnośnik do komentarza

Mama2 ja myślałam ze moje dziewczyny dość szybko zaczęły ale on to pobija rekordy, a trzyma tak głowę prawie minute dla mnie to szok. Prawie od początku nie podtrzymuje mu główki jak trzymam go w pionie bo on sam ja trzyma sztywno a jak leży na brzuszku i podłożyć mu rękę pod stopy to zaczyna się czołgać i powoli obraca się z boku na plecy:alajjj:

to moje 3 dziecko a zaskakuje jak pierwsze

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

elwira
Mama2 ja myślałam ze moje dziewczyny dość szybko zaczęły ale on to pobija rekordy, a trzyma tak głowę prawie minute dla mnie to szok. Prawie od początku nie podtrzymuje mu główki jak trzymam go w pionie bo on sam ja trzyma sztywno a jak leży na brzuszku i podłożyć mu rękę pod stopy to zaczyna się czołgać i powoli obraca się z boku na plecy:alajjj:

to moje 3 dziecko a zaskakuje jak pierwsze

moze dlatego ze urodzil sie duzy i silny :kucharz:

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Ewcia nie dziwie Ci się ze nie możesz juz się doczkac porodu...

a powiem Wam,ze ja zrobiłam się taka marudna i nieznośna, nie wiem jak mój m ze mna wytrzymuje:no1:

Dorcia ja tez mialam ostatnio takie dni ze bylam wrecz zagrozeniam dla otoczenia, nic sie nie martw to hormony i zblizający sie poród:)):8_5_13:

Odnośnik do komentarza

mama2
dorciaa25
Ewcia nie dziwie Ci się ze nie możesz juz się doczkac porodu...

a powiem Wam,ze ja zrobiłam się taka marudna i nieznośna, nie wiem jak mój m ze mna wytrzymuje:no1:

Dorcia ja tez mialam ostatnio takie dni ze bylam wrecz zagrozeniam dla otoczenia, nic sie nie martw to hormony i zblizający sie poród:)):8_5_13:

Coś w tym jest bo mój mąż schodzi mi z drogi - dostaje mu się po uszach za wszystko.:lup::lup::lup:
Źle się spojrzy,:hmm: nie dostane buziaka, herbata za słaba - on ma mnie dość.:no1:
Dzisiaj mnie nazwał Lady Zgaga:Real mad::Real mad:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Ja nadal mam huśtawki hormonalne ale to niebawem powinno się uspokoić, ma nadzieje:)
Musze przyznać ze mój M ma niesamowita cierpliwość cala ciąża i nadal to znosi, no ale cóż jakoś dajemy rade.

jeśli chodzi o Adasia to mam wrażenie ze on ma już miesiąc, gdyby nie nadal ten dyskomfort po porodzie to bym pewnie w to uwierzyła;) a to fotka z kąpieli, a i już bez pępka odpadł na 4dzien po porodzie!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

elwira
Ja nadal mam huśtawki hormonalne ale to niebawem powinno się uspokoić, ma nadzieje:)
Musze przyznać ze mój M ma niesamowita cierpliwość cala ciąża i nadal to znosi, no ale cóż jakoś dajemy rade.

jeśli chodzi o Adasia to mam wrażenie ze on ma już miesiąc, gdyby nie nadal ten dyskomfort po porodzie to bym pewnie w to uwierzyła;) a to fotka z kąpieli, a i już bez pępka odpadł na 4dzien po porodzie!!!!

Elwira on jest śliczny - w tej kąpieli naprawdę wygląda jak by miał już miesiąc.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

lutka
Witajcie kochane moje :)
Jednak wyszliśmy dzisiaj. Młody po pierwszym karmieniu w domu śpi teraz więc skrobnę co nieco.
Jak wiecie skurcze zaczęły się w czwartek rano, ale później ucichły. Ok 21 znowu przybrały na sile, i znów były w miare regularne i juz nie raz całkiem silne. Po pólnocy poszlam pod prysznic i mama zaproponowała zebyśmy pojechały do szpitala.
Na izbie przyjęć kobiety od razu uznały ze rodzę - choc ja ciągle wierzyłam w to, ze sa to skurcze przepowiadające :lup:
Na sali porodowej okazało się ze mam slabe skurcze i 2-3 cm rozwarcia. Położna kazała iść spać twierdząc ze jutro czeka mnie ciężki dzień, wiec powinnam nabrac sił. No ale nie poleżalam: skurcze były coraz częstrze i bardziej bolesne. Wyszlam na korytarz i tam spedziłam 3 h spacerując, kucając i stękając. O 4 w końcu pielęgniarka zawołala poożną ktora mnie badała i poszlysmy sprawdzic co sie w tym czasie wydarzyło. Mialam już 6 cm. O 7 godzinie 7 cm i czekałam na ten najgorszy podobno (wg SR) 8 kryzysowy cm. Nadszedł i o dziwo stwierdzilam, ze nie jest tak źle (spodziweałam się duzo gorszych bóli). Myslę: luzik :lup: Zresztą do tego momentu ciagle nie wierzyłam w to co sie dzieje, gdzies w glowie siedziała mysl, ze to mozna cofnąć, ze to jeszcze nie porod :lup:
Od 9 rozpoczoł się dla mnie najgorszy moment porodu. Krzyczałam, wyłam, piszczałam i wydawałam wszystkie mozliwe okrzyki jaki przyszły mi do głowy. Sorki dziewczyny te które nie rodziły jeszcze ale dla mnie too był koszmar. W końcu ordynator przyszedł i zaproponował mi DOLARGAN. Lekrza uprzedził ze może powodowac skutki uboczne u dziecka (jednozcesnie mówiąc ze lekarze dadzą sobie z tym radę gdyby cos się wydarzyło) - ale szczerze mialam to w d***e w takim stanie byłam. Dostalam 2 dawki, i mimo tego ze nadal bolało to w przerwach odlatywałam.
Parte pamietam jak przez mgłę. W sekundę oprzytomniałam jak połozyli mi mlodego na brzuchu. Miał kudlata głowkę, był fioletowy i spokojny.
Misiek był przy mnie od 8 h. Zniósl to dzielnie, naciągałam go, sciskałam mu rękę, pomagał mi sie podnieśc gdy nadchodziły bóle. naprawde mnie zaskoczył swoim spokojem.
Wybaczcie ze opis mojego porodu ni ejest wzruszający, ale tak go nie widze i nie widziałam:/ Wzruszenie nadeszło jak zeszly ze mnie leki, i jak zobaczyłam ten maleńki pycholek strąjący smieszne minki przez sen.

Lutka - najwazniejsze, ze juz masz to za soba. Gratuluje Ci serdecznie i tycze zeby majowa pociecha przyniosla Ci morze milosci i radosci :-)
No i tatusiowi gratuluje sily i spokoju. Taki porod to niezly sprwdzian milosci, co?
Ja tez z bolu stekalam kucala, wyciagalam nogi, prostowalam, jeczalam, krzyczalam i cos tam jeszcze. Nastepnym razem to juz nie dam sie zrobic na czekanie na rozwarcie i od razu biore znieczulenie.
Ale co tam. Warto bylo!!! To jest pewne.

Odnośnik do komentarza

Dieta mamy karmiacej cycem
NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby

PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych

MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

katja79
no to ja teraz zadam pytanie za sto punktów do Was kochane no ale cóz troszke sie denerwuje troche to jest spowodowane tym ze moja mala je i z piersi i zbutli no ale chodzi mi o to czy Wasze maluszki tez robia kupe w kazdego pampersa? bo ja zmnieniam pieluszke srednio co 2-3 godz i zawsze jest kupsko nie wiem ile dziecko powinno ich robic dziennie ale moze Wy wiecie...???bo cos mi sie duzo wydaje....:whoot:

Polozna mi mowila, ze dzieci karmione piersia moga robic po kilka kup dziennie. Moj Maly tak ma. Prawie kazdy zmieniany pampers to kupa. Ale dzieci karmione butelka robia nawet 1 kupe raz na dwa dni. Roznie to bywa i jest to kwestia indywidualna.

Odnośnik do komentarza

lutka
Dziewczyny błagam pomożcie :(

Mlody nie bardzo chce ssac cyca, więc musze odciągać pokarm, Tylko z obu piersi????? Juz satwarde (za długo zwlekałam z odciągnięciem :/) i boję sie zapalenia. I jak długo mam sciągać???? Do pooru czy jak. Kuźwa nic nie wiem buuuuu a juz zaczynaja bolec:/

Katja takie maleństwo po kazdym karmieniu, choc mój jeszcze nie po każdym :/
Lutka!!!!!
Ja milalam tak, ze pokarmu dostalam po wyjsciu ze zszpitala ok. 22.00 i nie lecialo mi nic z nich chociaz byly pelne az do godz. 13.00 nastepnego dnia kiedy to polozna wsadzla mnie pod b. cieply prysznic i mi je tam do bolu rozmasowala. A mialam nie pare guzow tylko moje piersi to byl jeden wielki guz. Tak wiec sprobuj rad mojeje poloznej:
MIejsca najtwardsze rozmasuj pod cieplym prysznicem lub pod biezaca ciepla woda i na bolace rozmasowane guzy przyloz zimny rozbity tluczkiem lisc kapusty albo twarozek homogenizowany naturalny a na to np. daj oklad. Ja zimnym twarozkiem w I dzien oblozylam cale piersi, na to recznik papierowy potem folia i stanik. Zdziwisz sie jak piersi wchlona serwatke lub sok z lisci nastapi znaczna ulga. Wyprobowalam i polecam obie metody. Zapalenia sie nie dorobilam. Dziecko w I tygodniu powienno wypijac chyba ok. 60 ml za jednym razem i tyle nelezy sciagac z obudwu piersi. Nie za duzo bo sie cyce rozszalea i beda wtedy zatory.
A jak Maly nie chce ssac cycka to kup kapturki do karmienia silikonowe. Nakladasz go na brodawke(ladnie do niej sie przalepi) i synek ssie jak ze smoczka w butelce. Powinno zaskoczyc. Ja karmie tak do dzisiaj ze wzgl na obolale brodawki i chyba juz tak zostanie. Jemu lepiej i mnie tez mniej boli.

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
mama2corun
Lutka kochana gratuluje Szymus sliczny!!!!

nie kochane dzis M tez pracuje...ja wiem ze drgawki od piersi ,to niechodzi o drgawki...ale o mnie...usmiecham sie bo jestem mama dwoch aniolkow a to wielkie szczescie.ale ja tez chce zeby M z nami choc czasem byl...dlaczego zawsze musza mnie spotykac jakies przykrosci??dlaczego niemoge byc nietylko szczesliwa mama....:no1:

kochane trzymam kciuki za wszystkie brzuszki zeby niedlugo dzieciaczki byly z wami zdrowe i zebyscie byle szczesliwe a mamusia z maluszkami wszystkiego dobrego w roli mamy.caluski.

Hej hej czy ktos tu się smuci ?? Ja tez miałam drgawki i wogóle źle się czułam tak 2 dni temu. Bolała mnie głowa i nie miałam na nic siły, ale piersi miałam puste, więc nie wiem od czego to.
Mój mąż też ze mną mało siedzi, większosc pracuje, wiec kochanie nie smuć się będzie dobrze :36_3_15: Mąż napewno bardzo Was Kocha :Śmiech:
Moze to te cyce ale tez i szok organizmu po porodzie. Najpierw jest szok i euforia a potem hormony zmieniaja stezenie i wychodzi caly wysilek i sie sypiemy....
Mnie jeszcze do tych atrakcji dolaczyly zakwasy calego ciala (pierswszy raz mialam zakwasy w palcach reki np. !!!!) i koszmarny wrecz bol kregoslupa i miedzy nogami, sama juz nie wiem czego.
teraz powoli juz wszystko mija.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny taki maluszek tez musi się nauczyć ssać cyca wiec spokojnie a co do metod jakie opisała Gunia to święta prawda!!!!!!!

Przez pierwsze dni maluchy nie jedzą tak dużo i nasz organizm tez musi się przystosować do nowej sytuacji, ja teraz jak ściągam to 60-80ml z jednego cyca a jak karmie małego to on z jednego wyciąga a z drugiego samo leci. Właściwie to karmie 2dzieci bo jak moja Gabi spróbowała to teraz jak widzi mnie z papka to krzyczy żeby jej to dać:)

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

jola22
mama2
To zostalo nas 4 a i na dniach
EWCIA , JA, DORCIA, JOLA przy czym na dniach odejdzie nam EWCIA i zostaniemy we trzy na polu bitwy hihi :36_15_9:

A ja jeśli przenoszę ciąże to wyląduje w czerwcówkach - o matko tylko nie to.
Jola22 - Nawet jakby to i tak bedziesz majowa mamusia dla nas a Julka naszym Sloneczkiem.

Maksiu dzisiaj caly dzien przespal, tak samo zreszta jak wczoraj. Boje sie ze zapesze, ale musze powiedziec, ze odkad moje dziecko sie najada (bo u mnie rzeka mleka) to tylko spi i je, je i spi. Oby tak jak najdluzej!!!!
A wkladki mam normalnie takie mlekiem nasaczone przed pora karmienia ze szok. Pod prysznicem mleko samo mi z piersi lecialo.

Daffodil - wspomnialas o herbatkach. W ogole trzeba je odstawic czy tylko rzadziej pic? A nie zmniejszy mi sie wtedy ilosc pokarmu, bo nie chciclabym zeby Makiso byl poszkodowany albo przez to niespokojny.
???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...