Planowanie płci dziecka

[Gość wanilijka]

Margolcia dawaj na kreseczki babulcu Ty jedny :))

[Margolcia]

Jaga-moze powinnas malemu zrobic jakas terapie uodparnaiajca..??? Ktos mi mowil,ze byl teraz w kraju i dostal jakis bardzo drogi lek na uodpornienie czesto chorujacego dziecka...Nie wiem,ale moze to bylo w postaci zastrzyku..???? Musze sobie przypomniec gdzie mi sie to obilo o uszy,bo ja mam czesto,ze jak kogos slucham,to potrafie myslec zupelnie o czyms innym i docieraja do mnie tylko szczatki inf....Tak mi sie porobilo ostatnio............Bylas juz u lekarza?? Temp nie jest bezpieczna dla dziecka...Zrob mu moze ogolne badanie krwi i sprawdz OB....I usciskaj lobuziaka od nas...:)))

[Margolcia]

wanilijka

Margolcia dawaj na kreseczki babulcu Ty jedny :))

Ha,ha,ha-masz na mnie noska..:))....Ja dopiero tu weszlam..:)) Zaraz tam zawijam...:))

[Jaga]

Margolcia

Jaga-moze powinnas malemu zrobic jakas terapie uodparnaiajca..??? Ktos mi mowil,ze byl teraz w kraju i dostal jakis bardzo drogi lek na uodpornienie czesto chorujacego dziecka...Nie wiem,ale moze to bylo w postaci zastrzyku..???? Musze sobie przypomniec gdzie mi sie to obilo o uszy,bo ja mam czesto,ze jak kogos slucham,to potrafie myslec zupelnie o czyms innym i docieraja do mnie tylko szczatki inf....Tak mi sie porobilo ostatnio............Bylas juz u lekarza?? Temp nie jest bezpieczna dla dziecka...Zrob mu moze ogolne badanie krwi i sprawdz OB....I usciskaj lobuziaka od nas...:)))

Margolcia nie byłam u lekarza i na razie się nie wybieram. Temperatura nie jest aż tak niebezpieczna byleby nie była za wysoka. Zawsze słyszałam że gorączka to reakcja obronna organizmu i trzeba dać mu szansę a po trzech dniach jak nie przejdzie to trzeba skotrolować. Jestem już umówiona z lekarzem na kurację uodparniającą, ale on musi być zdrowy a ciągle coś wypada. Mam tylko cichą nadzieję że to jeszcze jakiś żąb daje mu w kość bo się strasznie ślini i grzebie rączkami w buzi. Narazie nie panikuję ale nie powiem bo troszkę się podłamałam. Buziaka przekażę, dziękuję. A u nas ogólnie to wszyscy chorują, co krok słyszę że ktoś chory taki okres, mrozów praktycznie nie było i nie wymroziło tych paskudnych zarazków.

[Jaga]

wanilijka

Margolcia dawaj na kreseczki babulcu Ty jedny :))

Wanilijka daj jej spokój, ja też chcę jej troche dla siebie!

[Margolcia]

A ile juz ma zabkow..??? Moze to faktycznie cos z tego tematu...Moj Miki ma w tej chwili akcje rosniecia wszystkich trojek..Czworki juz ma wszystkie.ale te ostatnie mu dja niezle w kosc...Jemu w ogole zeby dlugo wylaza...Miesiacami...Cos sie zabieli,spuchnie i tak siedzi..Ola np,jak tylko cos sie pokazalo to w ciagu 2 tyg zabek byl na wierzchu....A ten czasem mam wrazenie,ze nie uzebi sie do swoich 18 urodzin...:))

[Jaga]

Hubusiowi pierwszy ząb wyszedł dość późno na 8 miesięcy to był maj i cały miesiąć przechorował. Wyszły trzy ząbki i do września nic. Dopiero jak skończył rok to znowu sie następne wysypały i znowu chorował prawie miesiąć i nie chciało go puścić. Teraz widzę że też wyładzi trójka na dole i nie ma jeszcze trójek u góry. A poza tym strasznie się ślini, a był z tym chwile spokój i wkłada ręce do buźi i się złości jakby tam coś mu nie pasowało, więc liczę wciąż że to zęby. Mateuszowi wyszły później bo pierwszy ząbek dopiero na 10 miesięcy ale jak już wyszły to się posypały i jego to kilka dni wcześniej przeczyściło kilka razy i był spokój a Huberta to odrazu jakieś choróbsko brzydkie łapie przy zębach.

[Jaga]

Margolcia masz konto na nk?

[Margolcia]

Skasowalam 2 tyg temu.....

[Jaga]

Margolcia czytałam, nie pisałam bo nie bardzo wiedziałam co. Czasem słowa są zbyteczne, Ty wiesz że jestem z Tobą i będę tu zawsze czekać jak będziesz miała ochotę pogadać. Tulę Cię bardzo mocno kochana!

[patreena]

Jaga

Mam juz dość. Hubert znowu wczoraj wieczór dostał gorączki 38.5 kresek. Przez chwilą mu mierzyłam 39 kresek. RATUNKU bo zaraz zwariuję!

witam dziewczynki!!!!
Jaga znowu mały chory??
wiesz teraz mamy taka zmienna pogode,że wszystkie wirusy wiszą w powietrzu!!!
tylko ,że tak szybko znowu pewnie antybiotyk. przykro mi kochana.

Iwcia uda sie tylko czasu potrzeba.

[patreena]

Jaguś całkiem prawdopodobne,że to przez ząb.

[Jaga]

Ja ma wciąż jeszcze nadzieję że to zęby. W nocy jak spał to w penym momencie zaczął jęczeć jakby coś go bolało, a dzisiaj wstał bez gorączki usmiechnięty. Mam nadzieję że gorączki dzisiaj nie będzie bo mam jutro wizyte z małym u okulisty i bardzo chciałabym pójść.

[Margolcia]

Hej Jagus..To super,ze juz bez goraczki wstal..Moze to faktycznie te trojki tak daja znac o sobie...Moj najbardziej cierpial z czworek...A czemu do okulisty..??? Cos nie tak ze wzrokiem..??? Moj wczoraj byl na szczepieniu PCV...Podobno moze mu dokuzcac dlugo faza po szczepienna,ale na razie ma sie ok....

Wpadaj na "kreski" czesciej Jaga...Wnosisz sporo ciepelka na ten watek...:)))

[Jaga]

Margolcia długo się nie nacieszyłam, bo już o jedenastej wyszło 39,3. Teściowa mówi że panuje świnka, a on nie wiem czy mi się wydaje czy nie jakby miał troche węzły powiększone. Okuliste odwołałam a chciałam z nim jechac bo lewe oczko mu bardzo niewiele ale jednak ucieka. I to już chyba najwyższy czas skontrolować. Powinno się to jeszcze wyrównać ale lepiej dmuchać na zimne. Kurcze nie wiem co robić, moja teściowa odradza lekarza, że może to 3 dniówka a on nie ma żadnych innych objawów ani kaszlu ani kataru, nic. Z drugiej strony weekend idzie i niby nasza pani doktor w niedziele by nas przyjęła ale zawsze jakoś krzywo patrzy. Margolcia doradź mi co robić. Jeszcze 15 minut byłam zdecydowana że jedziemy do lekarza a po wizycie teściowej już sama nie wiem.

[Margolcia]

No i masz....Juz za pozno...Co zrobilas..??? Ja w sumie bym pojechala bo 39 to nie w kij dmuchal....Ale pewnie padla by odp-3 dniowka,panadol i duzo poic...:))) Jestem dzis zryta...Nie radze dzis zagladac na kreski....Opada kurz wojenny...Smutno mi,bo tak sie cieszylam na sama mysl,ze mam taki fajny portal....Ale moze sie wyrowna....

Uszy Go nie bola???

[Jaga]

Na kreseczki już zajrzałam i dopisałam swoje 5 groszy, a uszy go nie bolą. Szczerze powiedziawszy sama o tym pomyślałam i obserwowałam go ale nic. W nocy przez sen coś stękał i jęczał jakby coś mu dawało w kość. Ale rano był spokój.

[Margolcia]

Moj mial nocne stekanie ze dwa tyg temu ktore rozwinelo mu sie w chorobsko-tylko goraczka i zaczerwienione gardlo...Nie dostal na to nic oprocz Ibufenu ....Wirus-nie leczymy tu tego.......Ale po 3 dniach mu przeszlo....

[Jaga]

Trochę mnie pocieszyłaś i mam nadzieję że u nas tak samo będzie. Tutaj często na wirus tają bactrim. To nie antybiotyk ale trochę mocniejszy niż normalne syropy.

[Margolcia]

U nas ibufen...Albo nurofen..I duuuzo wygazowanego sprita..:)) A jesli maluszek duzo pije,to nie ma sie czym martwic,nawet jak gorzej zaczyna jesc..Chociaz,jesli o mnie chodzi to ja sie zawsze martwie..Tyle,ze Miki moze miec 39.9 i apetytu mu to nie odbiera....Jak widzi u kogos jedzenie w dloni to krzyczy,placze-aby mu tylko dac...Czaem boje sie co zrobie jak on na ulicy u kogos jedzenie zobaczy.....Zawsze jak staje to dbam o to by nikogo z bula w lapie nie widzial...:))

[Jaga]

Na razie nie chcę nic mówić ale spokój z gorączką. Miał tylko o 11 i narazie dość się rozuszal. Ale zauważyłam że ma bardzo czerwony napletek i to mnie też zastanawia. Już załatwiłam maść z antybiotykiem na napletek i zobaczymy. A ty kochana byłaś u tego lekarza? Jak się czujesz?

[Margolcia]

Moze ma cos z moczem?? Albo tylko podraznienie....Zbadaj mu jednak siuski jak mozesz....Czasem jest to objaw jakiejs infekcjii,ale nie musi byc.Miki jak mi sie urodzil to raz mial awarie i poleciala mu krew z sisiora..Lecialam w te pedy do gp..I okazalo sie,ze moj P niezbyt dobrze mu jajka plucze...bal,ze pewnie,ze mu interesik oderwie..?..:))

A jakbys miala furaginum w domu to nawet pol tabletki dziennie by mu nie zaszkodzilo...

[Margolcia]

U lekarza bylam-poronienie w trakcie....Nic sie juz nie da zrobic...Bede czekac na wizyte w klinice ...Czyli kolejne pol roku w plecy...........Ale w poniedzialek ide znow do lekarza,powlaczyc o cala mase badanek ...

[ronia]

Czasami napletek jest zaczerwieniony na skutek podrażnienia np przez mydło czy stolec. Może to nie koniecznie coś strasznego. Czasami nawet źle wypłukany proszek do prania tak wpływa na siusiaka. Może jakaś nasiadóweczka ?

[ronia]

Margolcia

U lekarza bylam-poronienie w trakcie....Nic sie juz nie da zrobic...Bede czekac na wizyte w klinice ...Czyli kolejne pol roku w plecy...........Ale w poniedzialek ide znow do lekarza,powlaczyc o cala mase badanek ...

Przykro mi bardzo Margolciu ale czy napewno nic nie da się zrobić ?????????????????