Skocz do zawartości
Forum

Specjalistyczne Centrum Medyczne w Polanicy Zdroju


Rerget

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)
Tydzień temu rodziłam w Polanicy swoje pierwsze dziecko. Jest bardzo dużo dobrych opinii na temat tego szpitala, ale trzeba na wszystko wziąć poprawkę.

Zgłosiłam się ze skierowaniem od mojego gin. w piątek 16.09., akurat trafiłam na bardzo miłego pana doktora ;) który szczęśliwym trafem odbierał później mój poród. Szyjka przepuszczała jeden palec, więc puścili mnie jeszcze do domu i w poniedziałek na wywoływanie. Niestety w poniedziałek rano go nie było i musiałam się niemalże wykłócić o podanie mi kroplówki. Zrobili lew., i uznali że jedna mi pomoże, bo nawet nie dawali mnie na salę przedporodową. Ponad 6h chodziłam po korytarzu, na głodniaka, aż w końcu się zlitowali i zostałam odłączona od kroplówki. Oczywiście brak jakichkolwiek skurczy. Badania bardzo bolesne. Lekarka, która była na oddziale opryskliwa. Ogólnie prawie cały personel kobiecy (lekarka i niektóre położne) do dupy. Do czwartku syt się powtarzała. Miałam już mieć robioną cesarkę, ale na szczęście był doktor Ś. który spuścił mi wody w trakcie trwania 3 kroplówki i od tego momentu w godz urodziłam. Nacięto mi krocze, ale oczywiście nie w trakcie skurczu... :/ Zszywanie już ok. bo robił to doktorek.
2 h obserwacji leżałam na łóżku porodowym z dzieckiem i gdyby młody nie zaczął płakać, pewnie przez te dwie godz. by się nikt mną nie zainteresował. Położna próbowała go przystawić do piersi, ale on nie chciał ssać, kazała próbować i poszła sobie. Udało mi się samodzielnie go przystawić. Zaczął ładnie ssać, ale został chamsko od cyca odstawiony, bo "musimy iść na sale poporodową". Od tego momentu młody się zraził i jest cały czas na butli. Do drugiej doby po porodzie byłam strasznie osłabiona, ale położne stwierdziły, że już 2 h po porodzie powinnam być na nogach i zajmować się dzieckiem. W pierwszej dobie musiałam się upominać o przebranie syna, gdy zrobił kupkę, ponieważ żadnej położnej to do głowy nie przyszło. W drugiej już byłam w stanie sama go przebrać, ale gdybym nie powiedziała, że "nie umiem", choć umiałam, bo niejednokrotnie przebierałam już moją malutką kuzynkę, to żadna nawet nie zaproponowała nauki. Myty był przez położne do samego wyjścia, chyba wyszły z założenia że potrafię. Nie pokazały jak przebierać, jak pielęgnować. Ogólna opieka nad dzieckiem i matką godna pożałowania.
Oprócz doktora Ś. i dwóch położnych, personel albo niemiły, albo mało zainteresowany kobietą i dzieckiem. Dopiero po 1.5h płaczu mojego synka w pierwszą noc przyszła położna z butlą.
Sale piękne i naprawdę, standard wysoki, ale jeszcze wymiana personelu na samych doktorków Ś. i było by idealnie.
Poród rodzinny bezpłatny, tak samo jak osobna sala porodowa i wszystkie udogodnienia łagodzące ból porodowy. Ciepła woda cały czas. Czyściutko. Trzeba mieć jedynie własny papier, wkłady poporodowe, no i do higieny.
Zanim pójdzie się rodzić do Polanicy, radzę dwa razy się zastanowić,. Ja raczej już tam drugi raz nie pojadę rodzić. Jednak, jeśli chodzi o okolice Kłodzka, Nowej Rudy, Wałbrzycha, to Polanica ma najlepszą renomę jak na razie, jeżeli chodzi o standard.

Może ktoś miał lepsze wspomnienia z tego szpitala.

Odnośnik do komentarza

Witam
Jestem w szoku jak są traktowane tam matki, ojcowie, to jest dla mnie szok, dziewczyna od rana sie męczyła nie dostała znieczulenia, później parla bardzo, bardzo długo około 2 godz może trochę dłużej, przy czym mówiąc ze nie da rady, prosząc o cc, ale Pani położna stwierdziła że skoro ona parla 2.5 godz to ona tez może, jak tak można? Proszę mi powiedzieć? ! NIKT nie wyszedl powiadomić ojca co się dzieje a nawet o tym ze jednak będzie cc!! Po CC tez nikt nie wyszedl i nie powiedział, sam musiał iść i zapytać a Pani z łaska powiedziała ile dziecko mierzy i ile waży, to jest dla mnie szok! !!! Nie życzę nikomu takiego pierwszego porodu! ! Proszę mieć na uwadze jaka tam opieka jest! ! Okropnie! !

Odnośnik do komentarza
Gość Super oddział

Wspaniały oddział a personel jeszcze lepszy . Rodziłam tu w 2014 i teraz 2020 wróciłam ponownie . Złego słowa nie da się powiedzieć o całej ekipie wszystko sprawnie szybko i miło , opieka cudowna zarówno dla dzieci jak i dla mnie . Miałam ccplanowane w obu przypadkach. Będziemy miłowspominać i chwalić dokoła.

 

Odnośnik do komentarza

Witam z  Calego Serca Odradzam Porodu w Polanicy ,Rodzilam w grudniu 2019r i Prawie Wpadlam w depresje to co Przezylam Zostanie w Mojej glowie do konca Zycia,Kobiety sa Pozostawione Same Sobie zadnej Opieki i Zainteresowania Dzieckiem i Kobieta Pielegniarki Przychodza tylko odbebnic Swoje godziny w Swojej kanciapie.Nie Mile Wredne z Wielka laska Przychodza jak sie dzwoni po Nie i Prosi np ze Dziecko Mi Plakalo w nocy  i nie Moglam   Sobie Poradzic to Odpowiedz brzmi z ust polonej...To co Ja Mam Pani Poradzic Zamyka drzwi i wychodz...i i ma dupie cala noc nie Przyszla i nie Zainteresowala sie Mna i Dzieckiem a Prosilam o pomoc.duzo innych sutuacji okropnych.Nigdy sie nie spodziewalam ze przezyje koszmar w szpitalu Polanica z pierwsza moja Ciaza.Pani Dorotka ze Szkoly rodzenia w polanicy taka Milutka na szkole a w szpitalu Miala dyzur nocny i Udawala ze nie Zna a pare dni wczesniej Widzialysmy sie na szkole rodzenia brak slow.Ostrzegam wszystkie Kobiety przed Porodem w Polanicy Pisze naprawde Prawde Przezylam koszmar.Nie Wierze ze Kobiety Zachwalaja.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Patka20200303

Bardzo fachowa opieka i pomoc podczas porodu. Serdecznie dziękuję Pani Dr Popławskiej- Kłak i Pani Położnej Beacie za opiekę, szybki poród i bezpieczne sprowadzenie mojej córki na świat. :) Polecam każdej przyszłej mamie i jej maluszkowi:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...