Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

agatu1
Moniaa81
Ja mam wizytę 9, chyba jak elcia z tego co pamiętam... Na moje problemy z nerkami dostałam antybiotyk kapsułki Keflex, globulki Macmiror Complex 500 (to z tego co pamiętam to z nystatyną) i gin polecił kupić coś z Żurawiną, kupiłam Prenatal Urocare. Wzięłam drugi antybiotyk i przespałam w końcu noc...

ten prenatal wlasnie dzis kupilam. jak mi nie przejdzie, to jutro pojade po recepte na antybiotyki, bo przeciez nie bede skrecac sie z bolu
No nie, trzeba to wyleczyć. Nie ma wyjścia, ja miałam leukocyty w moczu, nieźle się wystraszyłam, ale ze strony pęcherza nie miałam objawów.

Odnośnik do komentarza

justazg
dziewczyny Wy to się cieszcie że macie badania, nawet jeśli one są nieprzyjemne.... Ja to tylko raz krew miałam pobraną i to jeszcze we wrześniu!!! śmiech na sali, a teraz kompletnie NIC, zero badań, pytań o moje samopoczucie, naprawdę Irlandia a czuję się jakbym była w Afryce, tam niewiele gorzej, tyle że USG nie mają, a reszta jak tutaj!!!!

To faktycznie niezłe podejście, liczą że będziesz chodzić i robić badania prywatnie?

Odnośnik do komentarza

agatu1
ja tez mam zrobic glukoze 50g po 2 godz. zrobie ja 16, bo 17 mam wizyte i beda wyniki na swiezo.

teraz to chyba pojade se tylko mocz zrobic, sprawdze co w tych nerkach sie dzieje, bo mnie boli... :( a do tego jakis wirus chyba przywlekl ktos, bo biegunke mam... i teraz wszystkie nieszczescia swiata chyba na mnie spadaja :(

Biedactwo ;/ a z biegunka to masakra;/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Moniaa81
justazg
dziewczyny Wy to się cieszcie że macie badania, nawet jeśli one są nieprzyjemne.... Ja to tylko raz krew miałam pobraną i to jeszcze we wrześniu!!! śmiech na sali, a teraz kompletnie NIC, zero badań, pytań o moje samopoczucie, naprawdę Irlandia a czuję się jakbym była w Afryce, tam niewiele gorzej, tyle że USG nie mają, a reszta jak tutaj!!!!

To faktycznie niezłe podejście, liczą że będziesz chodzić i robić badania prywatnie?

Monia oni nie liczą na to, tutaj nie ma ginekologów prywatnych, tak jak w Polsce! no jakby coś się działo to mogę jechać do szpitala na emergency, ale tak poza tym to lekarz rodzinny prowadzi ciąże i położna! w sumie jak wczoraj byłam z tym bólem brzucha u rodzinnego to stwierdziła babkę że wyczuwa główkę u dołu, więc są naprawdę dobrzy, po co USG??:hahaha:

Odnośnik do komentarza

justazg
Moniaa81
justazg
dziewczyny Wy to się cieszcie że macie badania, nawet jeśli one są nieprzyjemne.... Ja to tylko raz krew miałam pobraną i to jeszcze we wrześniu!!! śmiech na sali, a teraz kompletnie NIC, zero badań, pytań o moje samopoczucie, naprawdę Irlandia a czuję się jakbym była w Afryce, tam niewiele gorzej, tyle że USG nie mają, a reszta jak tutaj!!!!

To faktycznie niezłe podejście, liczą że będziesz chodzić i robić badania prywatnie?

Monia oni nie liczą na to, tutaj nie ma ginekologów prywatnych, tak jak w Polsce! no jakby coś się działo to mogę jechać do szpitala na emergency, ale tak poza tym to lekarz rodzinny prowadzi ciąże i położna! w sumie jak wczoraj byłam z tym bólem brzucha u rodzinnego to stwierdziła babkę że wyczuwa główkę u dołu, więc są naprawdę dobrzy, po co USG??:hahaha:

W takich sytuacjach wolę polskich ginekologów. Może czasem dmuchają na zimnę ale nie bagatelizują naszych dolegliwości:D Ręcznie też można zbadać ułozenie płodu w macicy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

agatu1
ja tez mam zrobic glukoze 50g po 2 godz. zrobie ja 16, bo 17 mam wizyte i beda wyniki na swiezo.

teraz to chyba pojade se tylko mocz zrobic, sprawdze co w tych nerkach sie dzieje, bo mnie boli... :( a do tego jakis wirus chyba przywlekl ktos, bo biegunke mam... i teraz wszystkie nieszczescia swiata chyba na mnie spadaja :(

Uważaj na siebie i pij dużo wody żebyś się jeszcze nie odwodniła do tego.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

Iwa mi też się wydaje,że Hania próbuje Was na ile jej pozwolicie. Moja Nadia jak miala 14-15miesięcy tak samo się zachowywała. Po miesiącu max dwóch jej minęło bo zobaczyła,że nic jej to nie daje...czasem jeszcze coś próbuje wymusić płaczem ale to rzadko się zdarza.

aaag a jeśli chodzi o Twojego synka to z Tego co pamiętam to jest młodszy od mojej małej o 2miesiące? Nadia w wakacje też mi uciekała i nie chciała za rączkę chodzić. Teraz jej się odwidziało woli dać mi rączkę i idzie ładnie ze mną. Zauważyłam,że czuje się pewnie przy mnie a nawet jak ją puszczę to idzie koło mnie grzecznie. Twojemu synkowi też pewnie mine to.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

Widzę,że monolog prowadzę....he,he

ja jestem w tym tygodniu sama z Nadią bo mój M wyjechał w delegacje, trzeci dzień go nie ma a już mam dosyć siedzenia samej w domu:( Jak wracał o 18 to Nadia bawiła się tylko z tatą a teraz cały czas muszę się z nią bawić/zająć ją czymś. Roritka wiem teraz co czujesz ja nie ma Twojego m a jeszcze Twój wyjeżdża na tak długo...Szacun:36_1_1: Ja chyba w takim związku nie wytrzymałabym.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

magda_79
hej
IWa Hania Was probuje na ile moze sobie pozwolic. Moj tez tak mial w tym wieku. Olej jak ktos Ci mowi, ze jest rozpieszczona. Twoje dziecko i nikomu nic do tego. A na Hani fochy nie reaguj i tyle. Znudzi jej sie jak zobaczy, ze Ciebie to nie rusza. To trudne, ale u nas super podzialalo :)

Hani fochy jak to się mówi koło dupy mi latają jej płacz wymuszony mnie nie rusza tylko są dni że mnie to denerwuje jak w ciągu np pół godz z kilka razy się rozedrze bo ma ochotę pobawić się kontaktem za telewizorem albo listewką podłogową.Tylko trochę się zdziwiłam że to już w takim wieku dziecko już może wymuszać bo mój starszak fochy pokazał jak miał 3,5 roku próbował płaczem wymusić albo biciem,a sredniak nie miał okresu wymuszania ale teraz ma okres nie słuchania np mówię nie rób tego a on się na mnie patrzy i dalej robi :)

Odnośnik do komentarza

_Elena_
Dziewczynki kochane muszę się Was poradzić... otóż dziś od samego rana do teraz mam coś nowego - stale twardy i bolący brzuch (+ ból pleców). Dawniej miewałam takie twardnienia chwilowe które ginka nazwała skurczami braxtona-hicksa, ale to coś innego.
Jak usiądę to staje się bardziej miękki ale jak wstanę czy pochodzę to znów to samo.
Jak myślicie od czego to mam i co mogę zrobić? No-spę brać?
Trochę się martwię.... :Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko:

elenka no spe nawet dwie naraz i leżeć :) powinno puścić... ja mam ostatnio też twardy jak za dużo postoje czy pochodzę i mnie w lędźwiach rwie :alajjj: mam stracha ,że krzyżowe mnie znowu złapią :o_noo:

agatu1
siostry, ja mam dzis chyba najgorszy dzien w calej ciazy :36_1_4: mdlosci moje przy tym sie chowaja. moj pecherz sie chyba zbuntowal :36_1_4: sikam co 5minut... ha... jesli to w ogole mozna nazwac sikaniem. do tego zaczynaja pobolewac mnie nerki. pewnie juz nie wyrabiaja. bylam juz w aptece, kupilam leki i teraz modle sie, zeby szybko zadzialaly... :angel1:

aguś kochana zdrówka :* zrób sobie badanie ,bo może jakaś bakteria cię dopadła, labo zapalenie... dużo pij. tulam :*

Moniaa81
ja mam 50 wypić w domku i tak po godzince pobranie u położnej (mój kupił mi nawet cytrynę...)

ale suuuper ja 30km w jedną stronę jechałąm :Kiepsko:

wonka noooo ja będę miała tydzień przyzwyczajania siebie i małego do bycia bez A :( w sobote płynął promem jednak :alajjj: chyba że sztorm będzie to im przełożą ... chce wrócić w połowie lutego na góra tydzień i znowu z powrotem i wróci pod koniec marca i urlop na cały kwiecień chce wziąć...

iwcia ja tak na szybko zerknęłam ,ale dla mnie zawsze (jak oczywiście dziecka nie miałam) rozpieszczone dziecko to np było takie, które tupało nóżkami ,albo wyyyyło jak rodzic nie chciał mu czegoś dać/kupić... pamiętam to jak dziś jak zawsze reagowałam do mojego A mówiłam - patrz co za bachorzysko rozpieszczone nooooo! :D a teraz sama mam 2 latka i wiem jak potrafi usilnie coś wymuszać chociaż tfu,tfu nie ma u nas takiego typu zachowań ,rozumie że NIE i koniec ale człowiek dopiero doświadcza pewnych zachowań na własnej skórze jak już dzidzia jest :) chociąz nie powiem ,bo mam znajomych z 3 dzieci ,którzy jeden pokój potrafią doprowadzić do takiego stanu ,że nikt by go nie poznał i rodzice nie reagują nawet na to ,to ja zwracam uwagę nie moim dzieciom :whistle:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Ja na szybko tylko okiem rzuciłam na to co napisałyście ,bo mały ma kupsko i idę z nim do wanny hehe

małżon coś tak jeszcze grzebie, ramki musimy powiesić, na kolacje pizzerinki chce zrobić 1 raz to knora chyba czy winiary także lecę... a jutro frendsy nasze z poznania przyjeżdżają i zostaną so piątku ,albo soboty także dzisiaj zakupowo było ,bo ich chłopakom trzeba było coś kupić i więcej wędlin ,bo piątek wolny i obiady na jutro i piątek dla większej ilości ludzi :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

agatu1
siostry, ja mam dzis chyba najgorszy dzien w calej ciazy :36_1_4: mdlosci moje przy tym sie chowaja. moj pecherz sie chyba zbuntowal :36_1_4: sikam co 5minut... ha... jesli to w ogole mozna nazwac sikaniem. do tego zaczynaja pobolewac mnie nerki. pewnie juz nie wyrabiaja. bylam juz w aptece, kupilam leki i teraz modle sie, zeby szybko zadzialaly... :angel1:

Trzymaj sie kobietko, dużo cytrynki, witaminy c albo wywary z natki są cudowne, nawet moja gin. daje mi darmowe tabl. gdzie jest wywar z natki, ale ze sama go sobie robię to jeszcze szybciej działa:)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

a ja dziewczynki dotarlam do domku i juz w duzo lepszym humorku :)
bylismy u ksiedza, dzisiaj byl jakis inny - na poczatku masakra mysle sobie co za gbur a potem sie gosc rozkrecil :) ostatnie spotkanie w przyszłym tygodniu przed slubem i slub juz tylko potem :)
podpisal nam tez reszte nauk przedmałzenskich :d wiec w sumie tak naprawde bylismy na jednym spotkaniu:d
moj pojechal do pracy a ja poszlam do biblioteki i na rynek, zaliczylam mcdonalda i tam obslugiwal mnie bardzo mlody chlopak ktory tez zostanie tata:d dostalam promocje 2 porcje duzych frytek w cenie jednej i darmowy ketchup:D zyczyl zdrowka :)
potem empik poszlam po wklad do kalendarza ale nie mieli ;/ chciałam wiec kupic nowy ale nie bylo w kolorze czerwonym;/
za to wyszlam z ksiazka: ciezarówka przez 9 miesiecy moja wlasna funkiel nówka nie smigana ostatnia sztuka była:d
nie musze juz czekac w kolejce w bibliotece na nia :) wezme sobie jutro ja na badania szybciej czas mi minie :):):)
i tak mi chandra troszke przeszła :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

A ja dziś zapisałam sie na szkołę rodzenia, mój Filip ostatnio zaczął tą rozmowę czy już nas zapisałam, ja mówię, ze w sumie to jakos nawet o tym nie myślałam, jak sie zdenerwował, kazał mi dzwonić, i powiedział- To co chcesz po porodzie chodzić do szkoły:):):) wiec dziś zadzwoniłam i 18-tego zaczyna sie kurs:):) zobaczymy w poniedziałek mam wizytę u gin. to popytam a propo tego mojego kręgosłupa, chociaż moja gin. uważa ze ja powinnam skakać, biegać itd. w ciąży, jak na początku ciąży miałam mocne spięcia brzucha ze nie mogłam chodzić to mi mówiła ze macica sie rozciąga ech ech:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
A ja dziś zapisałam sie na szkołę rodzenia, mój Filip ostatnio zaczął tą rozmowę czy już nas zapisałam, ja mówię, ze w sumie to jakos nawet o tym nie myślałam, jak sie zdenerwował, kazał mi dzwonić, i powiedział- To co chcesz po porodzie chodzić do szkoły:):):) wiec dziś zadzwoniłam i 18-tego zaczyna sie kurs:):) zobaczymy w poniedziałek mam wizytę u gin. to popytam a propo tego mojego kręgosłupa, chociaż moja gin. uważa ze ja powinnam skakać, biegać itd. w ciąży, jak na początku ciąży miałam mocne spięcia brzucha ze nie mogłam chodzić to mi mówiła ze macica sie rozciąga ech ech:):)

troszke dziwne podejcie ma ta twoja gin ;/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko
a ja dziewczynki dotarlam do domku i juz w duzo lepszym humorku :)
bylismy u ksiedza, dzisiaj byl jakis inny - na poczatku masakra mysle sobie co za gbur a potem sie gosc rozkrecil :) ostatnie spotkanie w przyszłym tygodniu przed slubem i slub juz tylko potem :)
podpisal nam tez reszte nauk przedmałzenskich :d wiec w sumie tak naprawde bylismy na jednym spotkaniu:d
moj pojechal do pracy a ja poszlam do biblioteki i na rynek, zaliczylam mcdonalda i tam obslugiwal mnie bardzo mlody chlopak ktory tez zostanie tata:d dostalam promocje 2 porcje duzych frytek w cenie jednej i darmowy ketchup:D zyczyl zdrowka :)
potem empik poszlam po wklad do kalendarza ale nie mieli ;/ chciałam wiec kupic nowy ale nie bylo w kolorze czerwonym;/
za to wyszlam z ksiazka: ciezarówka przez 9 miesiecy moja wlasna funkiel nówka nie smigana ostatnia sztuka była:d
nie musze juz czekac w kolejce w bibliotece na nia :) wezme sobie jutro ja na badania szybciej czas mi minie :):):)
i tak mi chandra troszke przeszła :)

elcia Ciężarówką przez 9 miesięcy Kaz Cooke? Ja mam pożyczoną od koleżanki, książka daje rade :36_1_11:

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
Elcia super ze wam zaliczył reszt zajęć:):)

Kurcze jeszcze troszkę i już ślub, pewnie odliczasz na paluszkach:):)supcio

no fajnie ze zaliczyl, wogole smieszny na koniec byl :)
odliczam odliczam, jutro lub w niedziele za bialymi butami musze isc , a sukienke tamta za 800 zł kupie a potem po slubie wystawie ja na allegero :) co sie z niej zwroci to zwroci :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Moniaa81
elciasloneczko
a ja dziewczynki dotarlam do domku i juz w duzo lepszym humorku :)
bylismy u ksiedza, dzisiaj byl jakis inny - na poczatku masakra mysle sobie co za gbur a potem sie gosc rozkrecil :) ostatnie spotkanie w przyszłym tygodniu przed slubem i slub juz tylko potem :)
podpisal nam tez reszte nauk przedmałzenskich :d wiec w sumie tak naprawde bylismy na jednym spotkaniu:d
moj pojechal do pracy a ja poszlam do biblioteki i na rynek, zaliczylam mcdonalda i tam obslugiwal mnie bardzo mlody chlopak ktory tez zostanie tata:d dostalam promocje 2 porcje duzych frytek w cenie jednej i darmowy ketchup:D zyczyl zdrowka :)
potem empik poszlam po wklad do kalendarza ale nie mieli ;/ chciałam wiec kupic nowy ale nie bylo w kolorze czerwonym;/
za to wyszlam z ksiazka: ciezarówka przez 9 miesiecy moja wlasna funkiel nówka nie smigana ostatnia sztuka była:d
nie musze juz czekac w kolejce w bibliotece na nia :) wezme sobie jutro ja na badania szybciej czas mi minie :):):)
i tak mi chandra troszke przeszła :)

elcia Ciężarówką przez 9 miesięcy Kaz Cooke? Ja mam pożyczoną od koleżanki, książka daje rade :36_1_11:

Tak Monia dokładnie ta:) nigdzie jej nie było w zadnej ksiegarni a w bibiotece taka kolejka ze zdazylabym urodzic. wiec postnowilam sama sobie ja kupic :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
A ja dziś zapisałam sie na szkołę rodzenia, mój Filip ostatnio zaczął tą rozmowę czy już nas zapisałam, ja mówię, ze w sumie to jakos nawet o tym nie myślałam, jak sie zdenerwował, kazał mi dzwonić, i powiedział- To co chcesz po porodzie chodzić do szkoły:):):) wiec dziś zadzwoniłam i 18-tego zaczyna sie kurs:):) zobaczymy w poniedziałek mam wizytę u gin. to popytam a propo tego mojego kręgosłupa, chociaż moja gin. uważa ze ja powinnam skakać, biegać itd. w ciąży, jak na początku ciąży miałam mocne spięcia brzucha ze nie mogłam chodzić to mi mówiła ze macica sie rozciąga ech ech:):)

Ja mam 17 (muszę jeszcze zadzwonić do babaczki o godzinę) perwsze spotkanie organizacyjne. Dziwna ta Twoja lekarka, można, pewnie, zwłaszcza jak przed ciążą się biegało itd., ale nie jak czujesz ból czy dyskomfort, są mniej obciążające ćwiczenia niż bieganie. Ja na początku ciąży to sobie poćwiczyłam na steperze i ta jak piszesz rozciągająca się macica nieźle mnie przestraszyła, ból był niezły... A w tym tyg. poćwiczyłam łagodnie, steper, piłka trochę izometrycznych, bez szaleństw i czułam się ok. W sumie (odpukać), teraz przestał boleć kręgosłup, a pamiętam jak w 2/3 miesiącu nie mogłam się lekko schylić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...