Nowe mamy forumowe

[goya]

dzieki agulaf ale na zdrówko dla Leosia bede musiala poczekac bo jest coraz gorzej :/ mam nadzieje, ze antybiotyk coś pomoze bo masakra :/

[goya]

ku.... ale jestem wsciekła...
zabawa zabawą ale już wiem, że dziecka nie dam już NIGDY wiecej mojej mamie, juz za nic nie umie usnac sam, ja pier... mam ochote normalnie krzyczec! dziecko chce tylko na rece i bujac a ja wygrałam w totka kręgosłup, no nie.... dobijcie mnie... meza nie ma a ja z dzieckiem i rycze :/

[Iwona A.]

Witajcie, czy ja też mogę do Was dołączyć?

[renata23]

witam wtorkowo
no jasne zapraszamy Panio ekspert do nas

[ania2012]

Witajcie

Zapraszam na kawkę

Iwona oczywiście zapraszamy do nas

[agulaf]

dzień dobry w słoneczny wtorkowy poranek
Zapraszamy Iwonko do nas, bardzo sie cieszymy ze dołączyłaś do naszego grona
Goyu bardzo ci współczuje ze Leos taki chory, no i tego ze ty sie męczyłas zeby sam zasypiał a mama to wszystko w 1 weekend zaprzepasciła. ale jestem pewna ze jakbym małego zostawiła samego u mojej mamy to miałabym to samo.jak byslismy w niedziele na obiedzie i przyszła pora drzemki Bartka to tak jak w domu poszłam go połozyc zaczoł płakac a moja mama juz leci do niego ze go wezmie...... masakra ale na nia musiałam makrzyczec zeby go nie brała, ale jakby była sama bez kontroli to napewno został by uspiony na rekach....

[goya]

agulaf niestety mojej mami enie da sie wytłumaczyc, ze Leos zasypia bez bujania, dzisiaj miałam tak samo jazde a do tego doszło to, że mialam (i chyba nadal mam) gorączke, tak mnie złamało, że podnieść z łóżka sie nie mogłam, Leon krzyczał a ja bezradna, maż jak zwykle w pracy :/ nie wiem co mi jest ale jest mi cały czas niedobrze i zero apetytu, dzisiaj zmusiłam sie na sniadanie (o godz 13 ) na 2 kromeczki z twarogiem. Znowu czuje, że mnie łamie, czekam tylko na męża bo oszaleje :(

[agulaf]

Goya nie miałas czasem takich objawów jak się Leos zagnieżdził w brzuszku??
tylko ta gorączka mi do tego nie pasuje,
A mojej mamie tez sie nie da wytłumaczyc, tylko ze byłam ja i Maciek to ona troszke, zaznaczam troszke odpuszcza, jak byłabym sama to pewnie bym miała taki wywiad ze dziecko nie moze tak długo płakac bla bla bla to jest straszne a moja mama i tak zawsze wie lepiej i nigdy nie da sobie przetłumaczyc, albo mowisz cos do niej i niby cie rozzumie zgadza sie z toba a nastepny razem robi po swojemu grrrrrr

[Gość goska]

Witam wszystkie kobietki
widze ze cos przycicha wąteczek
pozdrawiam

[goya]

agulaf

Goya nie miałas czasem takich objawów jak się Leos zagnieżdził w brzuszku??
tylko ta gorączka mi do tego nie pasuje,
A mojej mamie tez sie nie da wytłumaczyc, tylko ze byłam ja i Maciek to ona troszke, zaznaczam troszke odpuszcza, jak byłabym sama to pewnie bym miała taki wywiad ze dziecko nie moze tak długo płakac bla bla bla to jest straszne a moja mama i tak zawsze wie lepiej i nigdy nie da sobie przetłumaczyc, albo mowisz cos do niej i niby cie rozzumie zgadza sie z toba a nastepny razem robi po swojemu grrrrrr

No to ja mam podobną Mamusie ;) tylko jak mi tłumaczy coś to wie, że sie wkurze i mówi "Kochanie tylko sie nie denerwuj ........" (cała litania co źle robie;) )

Ostatnio to sie mąż wkurzył bo mówie mamie, ze przed siwetami zostawie Leosia J. i przyjade do mamy pomóc cokolwiek robić na świeta i wg na chrzest potrzebuje wiele rzeczy zrobić a u J. w domu bedzie juz pełno ludzi wiec wole do mamy jechac. Moja mama wielce oburzona jak ja moge J. zostawić dziecko, przecież Leoś powinien być przy matce i nie wyobraża sobie, żeby przyjechała bez dziecka ;) no ale dość obgadywania Mamusiek hehe pewnie na starość bedziemy gorsze

No a tak wg co z Wami dziewczyny>>??

Ja wczoraj umierałam, zemdlałam kurde tak sie źle czułam a jak mąż przyszedł z pracy do mnie prawie nióśł do łóżka. Nic nie mogłam przełknąć, dzisiaj zreszta też nie mam apetytu ale jest już o wiele lepiej jak wczoraj. W ciąży nie mogę byc bo biore tabsy i dopiero mi sie okres skończył...

[agulaf]

Masz racje pewnie na starosc bedziemy gorsze, pewnie te geny sie nasilaja hahahaha.
Ciekawe co cie dopadło, ze taka słaba jestes??!!
ja dzis byłam u mamay....... ale nawet było ok:)
a gdzie sie cała reszta podziewa, dziewczyny nie sprzatajcie tak zawzięcie, napiszcie cos od czasu do czasu do nas
steskniłysmy sie za wami gdzie jestescie??

[goya]

chyba tylko my agulaf zostałyśmy :(

Kurde siedze cichutko, żeby mi się Leon nie obudził bo bede miala juz po kompie na dzisiaj ;)

[agulaf]

ja tez tak mam, Bartus spi to mam czas tu zajrzec

[goya]

hyhy a mi juz Leoś na kolanach siedzi ;)

[agulaf]

To Bartus jest bardziej wytrwały, jeszcze spi, jak sie obudzi to napewno znikne bo bedzie GŁOOODNY

[agulaf]

a tu co??????????????????????
znowu pusto??????????????????
Marta, Renata, Ania, Gośka, Iwona, Rekin i cała reszta meldowac się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[goya]

uuuu agulaf chyba tylko nas nie powiadomiono, że wątek umrze :/

[Gość kwiatuszek9876]

Dziewczyny gdzie watek umrze przestancie , no ja niestety tyle czasu teraz nie mam ale bede zagladac . Musze tylko nadrobic troszke was i juz bede

[agulaf]

Martusia a gdzie ty sie podziewasz ze nie masz dla nas czasu??
Goya to musimy wszystko robic zeby watek nie umarł, nie tak przed swietami,hihihi

[renata23]

witam
agus ja tez jestem straszne te dni teraz nastały
ale was podczytuje bo pisanie mi jakos nie idzie chociaz za wiele nie ma co czytac

[agulaf]

No widzisz Renatko nikt nie chce pisac tylko my z Goya to za wiele nie mamy co tu klikac

[renata23]

doskonale ws rozumiek kochane
no a teraz musze zmykac na obiadek
odezwe sie potem jak nie zasne
buzki dla wszystkich

[Gość kwiatuszek9876]

agulaf

Martusia a gdzie ty sie podziewasz ze nie masz dla nas czasu??
Goya to musimy wszystko robic zeby watek nie umarł, nie tak przed swietami,hihihi

zaczełam chodzić do pracy więc czasu mniej jak widzisz a wieczorem nieraz nikogo nie zastaje , więc sama ze sobą nie będe pisać :)

[agulaf]

Ja wieczorem jestem już taka zmęczona całym dniem, ze wieczorkiem marze tylko o tym zeby się do męza a później podusi przytulic

[orletka]

witajcie dziewczyny :)
ciesze sie,ze watek dalej zywy :)
ja niestety nie mam ostatnio za wiele czasu, dlatego nie moge Was tu odwiedzac :(

zycie sie toczy powolutku, Efremek pieknie rosnie!
Juz siedzi i raczkuje powolutku a nawet sam wstaje, jesli tylko ma sie czego przytrzymac :))
cudownie jest moc na niego patrzec codziennie

bardzo pozdrawiam, caluski! :)