Skocz do zawartości
Forum

Iwona A.

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iwona A.

  1. 28 grudnia mąż zaprosiłł mnie do kina. Biletów można powiedzieć BRAK. Dawno nie widziałam sali kinowej (Multikino Koszalin) zajętej co do miejsca. Dodam, że w dwóch salach niemalże w tym samym czasie odtwarzany film. 8 seansów dziennie, szok. Po obejrzeniu filmu wiedziałam dlaczego. Wychodząc z sali kinowej powiedziałam : "Avatar, hmmm… super dzieło, POLECAM!" Teraz dodam więcej. Człowiek, który to wszystko zobaczył własnymi oczami wyobraźni i przekazał innym musi być super osobowością. Piękna sceneria zapierająca dech w piersiach – nieźle się nad nią napracowali. Efekty specjalne – bajka. Efekty dźwiękowe, muzyka… Tego się nie da opowiedzieć, to trzeba zobaczyć i wydaje mi się, że nie raz, ale kilka razy. Posypią się nominacje do Oskarów za ten film. Podejrzewam, że nominowany będzie w wielu kategoriach, miedzy innymi: * Najlepszy Film - krytykom się podoba, ludziom się podoba, odniósł sukces finansowy (po tygodniu od premiery zwróciły się wszystkie koszta produkcji) * Najlepszy Reżyser - naprawdę solidny rzemieślnik, to chyba nie podlega żadnym wątpliwościom * Najlepsza Aktorka - Neytiri i wszystko jasne, tylko nie wiem, jak jest z postaciami komputerowymi… * Najlepsza Scenografia i Dekoracja Wnętrz – ujęcia Pandory oraz przepięknej przyrody całej planety – ukształtowania terenu, odjazdowej flory i fantastycznej fauny * Najlepsze Zdjęcia * Najlepszy Montaż * Najlepsze Efekty Specjalne * Najlepsza Muzyka - jak dla mnie James Horner obdarzył ten film magiczną muzyką, która w niesamowity sposób potęguje doznania * Najlepsza Piosenka * Najlepsza Charakteryzacja To moje typu do nominacji, inni mogą uważać inaczej... Dawno nie ogladałam filmu, który pozostawiałby w mojej pamięci taki ślad i burzę uczuć.
  2. Foty cudne, ale maleństwo bije je na głowę.
  3. Dziewczyny zniechęciłam się milczeniem na moim wątku i nie zaglądałam tu już baaaaaaardzo długo. Przepraszam. Obiecuję, że zacznę robić wrzutki pościków i zdjęć tego, co sama stworzyłam. Zajmuję się szydełkowaniem, dekoracjami, witrażami z papieru (narazie niestety, tylko z papieru), masą solną, pergamano i innymi "dziwadłami". Może rozpocznę dział o technikach dekoracyjno-plastycznych? Zapraszam do współtworzenia tego wątku: opisujcie na czym polega wasze hobby, wstawcie zdjęcia, bawcie się ze mną i wciągajcie innych w swoje hobbysiowo. Pozdrawiam wszystkich zagladających do tego wąteczku.
  4. Ja już też wysyłam prawdziwe oblicze mojej Julki.
  5. Witam w moim temaciku. Przepraszam, że dawno tu nie zaglądałam, ale zniechęciło mnie ciągłe milczenie z Waszej strony. Dziewczyny, może sypniemy pomysłami na wielkanoc? Zapraszam do dzielenia sie pomysłami na ozdoby wielkanocne, karteczkami okolicznościowymi ... i wszystkim wokół tej tematyki.
  6. Mam 14-letniego syna, więc wiem jak się żyje pod jednym dachem z nastolatkiem. Na dokładkę mam wydanie specjalne, ponieważ drugi syn ma 13 lat. Zgodzę się po trosze z wypowiedzią poprzedniczki, że w każdym domu powinny być zasady. Uważam również, że do Rodzica powinno należeć ostateczne zdanie. Dziecko natomiast powinno wysuwać dobre, rozsądne i mocne argumenty, aby rodzice mogli swoje zdanie zmienić. Preferuję w miarę partnerski rodzaj współżycia w swoim domu, dlatego też staram się nie „przeginać” szali zawsze na swoja korzyść. Co bym mogła poradzić w takiej sytuacji, jako rodzic z wykształceniem pedagogicznym: - porozmawiaj ze swoim dzieckiem – będzie trudno, ciężko i sporo emocji, ale nie daj się prowokować do podnoszenia głosu. Ja to nazywam bardzo brzydko „zabijam spokojem”, postaraj się zastosować właśnie taką taktykę. Powiedz, co myślisz o całej sytuacji, jak TY to odczuwasz i zauważasz. Powiedz, co czujesz do dziecka i że się martwisz o nie. -wspólnie ustalcie zasady korzystania z komputera, np.: po wywiązaniu się z obowiązków typu – lekcje, obowiązki domowe…, pamiętaj o ustaleniu konkretnych godzin (czy przedział, że od tej do tej, czy, że dwie godziny dziennie) -ustalcie bonusa - dodatkowy czas na neciku, jeśli... wymyślcie wspólnie. U mnie działa, ale ja od poczatku postawiłam jasne wytyczne i też miałam kilka "jazd bez trzymanki", gdy próbowano moje wytyczne omijać. Byłam nieubłagana i założyłam hasło na kompa i problem z głowy. Wiem, że sporo osób, młodych osób jest uzależniona od komputera i musiało skozystać z pomocy psychologów. Może to i dobry pomysł w ekstremalnych przypadkach. Życzę powodzenia.
  7. Łaskotki to taka dziwna sprawa... potrafią Cię do śmiechu pobudzić, jest wówczas świetna zabawa. Jednak, gdy je przedawkujesz z życiem możesz pożegnać ludzi. Było takich przypadków wiele, patrz Carycy Kasi - nieprzyjaciele. mgła
  8. Myśli kłębią się w mej głowie, ktoś coś powie, ja odpowiem. Myśli lecą tu i tam, co z natłokiem tych myśli mam? Nie wiem sama co tu robić, myśleć, czy już lepiej robić. motyle
  9. Kolejny w życiu ważny kroczek, to wypic od mamy soczek. pieluszka
  10. Samotność to smutne słowo, oznacza życie w pojedynkę, a nie grupowo. karnawał
  11. Dzieci lubią zabaweczki i cukierki, i wycieczki. wiosna
  12. Uległość to cecha takich ludzi, co brnięcie pod prąd ich trudzi. zabaweczki
  13. Koszmar, zmory i potwory to umysłu dziwne twory. łańcuszek
  14. Znów za oknem zima zła, może troche śniegu da. okruszyny
  15. ania2012Witam w Nowym Roku Ja mam nieciekawie, dostałam rano silny ból podbrzusza. Okazało się że mam zapalenie dróg moczowych. Wieczorem nie mogłam już wyrobić z bólu więc zadzwoniliśmy po pogotowie. Zabrali mnie na badanie do szpitala, na szczęście zrobili mi badanie krwi i wypuścili do domu. Teraz lekko mi puścił ból ale cały czas boli. Oby już choroby poszły precz ze starym rokiem`, a nowy przyniósł nam same dobre rzeczy. WITAM W NOWYM ROKU!!!!!!!!!!!!!! Zgłaszam się po światecznej przerwie. Aniu wiem, ze na takie przypadłosci bardzo dobry jest sok z żurawiny, żeby zakwasić organizm. Postaraj sie prócz leków popić takiego soczku, to szybciej Ci choróbsko odpuści. Trzymam kciuki!
  16. Była sobie mała MUCHA, nazywano ją kłamczucha. bałwanek
  17. agulaf, a od czego on ma tą chrypkę? Może za dużo "gadał"? A teraz całkiem serio, może macie za suche powietrze w domku? Jeśli tak, to wystarczy sobie nawilżenie zmienić. Jeśli nie pomoże to bym poszła do lekarza po poradę. On jest malutki i nie eksperymentowałabym niczym innym, jak picie (tylko nie wysuszające śluzówki), żeby nawilżać struny. U dorosłych dobrze działa witaminka A+E, ale maluchom sama nie podawałam witamin bez zlecenia lekarza. Stary, to niejedno przeżyje, a okruszki?...
  18. Oczywiście coś wyszukam, bo żabska mam w swoich zbiorkach. Wyślę coś po nowym roku.
  19. ania2012Hej dziewczynyJa już nie mam siły. Natalka prawie cały czas płacze, gorączkuje, nie chce jeść ani brać leków. Teraz poszła w końcu na drzemkę. Rano usiadłam i płakałam razem z nią . Nie wiem jak jej podawać te leki - nie chce łyżeczką ani z butelki? Dzisiaj przyszła doktor na wizytę domową. Okazało się, że ma do tego zapalenie całej jamy ustnej i dlatego nie chce jeść, bo ją wszystko boli i ciężko jej przełykać. Mamy jednak próbować chociaż żeby piła bo się może odwodnić i wtedy szpital. Jak się pogorszy to mamy podejść do przychodni i dadzą zastrzyki. Mam nadzieję że leki zaczną w końcu działać i unikniemy zastrzyków. Dziewczyny a jak Wy podajecie leki dzieciaczkom ? Aniu, jeśli moę coś podpowiedzieć. Jestem matką 3 dzieci - dwóch doroślaków i jednego małego bączka. Na chłopcach przetestowałam sporo różnych sposobów. Jednym z nich jest podawanie leków - najlepiej strzykawką do zawiesin, bo nie wszystkie syropy można podać zwykłą strzykawką. Czasami równiez proponowałam przez słomkę, bo inaczej i zawsze atrakcyjniej, ale to jak chłopcy byli starsi. Leki przeciwgorączkowe - czopki. Cudowna receptura na przeziębienia przekazana mi przez koleżankę z Armenii: 1łyczka miodu, 1łyżka spirytusu (czystego), 1 łyzka masła. Wymieszać i smarować dziecku stopy, plecki i piersi. Najlepiej działa, gdy tylko widzisz, że coś rozkłada malucha, ale w bardziej zaawansowanym stanie równiez jest godne polecenia. Myślę, że koleżanka się nie będzie gniewała, że jej sposób poszedł w świat, hihi. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Wszystkim "Foremkom" składam życzonka słowami Ks Twardowskiego: "Pomódlmy się w Noc Betlejemską w Noc Szczęśliwego Rozwiązania by wszystko się nam rozplątało węzły, konflikty, powikłania Oby się wszystkie trudne sprawy porozkręcały jak supełki własne ambicje i urazy zaczęły śmieszyć jak kukiełki Oby w nas paskudne jędze pozamieniały się w owieczki a w oczach mądre łzy stanęły jak na choince barwnej świeczki Niech anioł podrze każdy dramat aż do rozdziału ostatniego i niech nastraszy każdy smutek tak jak goryla niemądrego (...) Aby wątpiący się rozpłakał na cud czekając w swej kolejce a Matka Boska - cichych, ufnych - na zawsze wzięła w swoje ręce"
  20. Dziewczyny nie uwierzę, że ani jedna nie ma jakiegoś konika. Nic?... rysunek, malowanie na szkle, pocztówki, origami... nic???? Napiszcie, w jaki sposób relaksujecie się, warto podzielić się swoimi pomysłami. Być może ktoś jeszcze nie odnalazł swojego "powołania" i dzięki Wam czegoś nowego spróbuje. Ostatnio koleżanka została "zmuszona" do robienia stroików. Uważała się za antytalent w tej materii, a stroiczki zrobiła fenomenalne. Do dzieła zacznijcie rozmowę, a reszta sama przyjdzie.
  21. Musze kończyć odwiedziny na dzisiaj, obowiązki wzywają.
  22. Może poczujesz się lepiej, jak powiem, że również mam problemy z takimi rozstaniami. Człowiek czuje się bezradny, a Ty jeszcze nie możesz "pochować" w ludzki sposób, ach ta matka natura... Nos do góry, jak ochłoniesz, to coś wymyślisz, żeby nie kłóciło się z Twoim poczuciem godności.
  23. Witam po długim milczeniu i bardzo dziekuję za miłe powitania. Wątek się rozrasta i mam troche zaległości, zaraz poczytam i nadgonię. Dziewczyny założyłam wąteczek w hobby - hobbysiowo o różnych naszych rękodziełach artystycznych. Każda z Was na bank, cos takiego ma, podzielcie się tym z innymi.
  24. Witam Jestem nowa w tym wątku, ale również sporo "krzyżykowałam", więc postanowiłam do Was dołączyć. Obecnie mam przerwę w xxx i czas na szydełko. Sporo wzorów znalazłam na stronkach chińskich, więc jeśli ktoś coś potrzebuje służę wsparciem w miarę swoich możliwości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...