Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe Mamulce 2009


bloomoo

Rekomendowane odpowiedzi

Kamidianka
Gosia no to Amelka z Dominikiem Poli mogą sobie podać rękę, bo oboje nie lubią przewrotów :D A właśnie, Amelka nie lubi, czy nie potrafi?
Moja za to na odwrót, nie siedzi, nie stoi, a cały czas się obraca ;)
Chociaż, chociaż wczoraj pierwszy raz pion złapała, dzisiaj nawet udało jej się przez pół minuty posiedzieć, oczywiście zataczając się, ale siedziała :D

Miranda, mamutek fotki wstawię jutro :)
Lenka zachwycona krzesełkiem, na razie ledwo ją widać zza niego, ale ma ubaw, zwłaszcza, gdy się ją ciągnie jakby była w wózku hehe. No i oczywiście standard, czyli obgryzanie pasów bezpieczeństwa.

Lena juz śpi, wymęczona zasnęła od razu po kolacji, parę minut po 20-stej.
No, ale spała w dzień tylko ponad godzinę.
Na noc dałam jej kaszkę owsiano-pszenną ze śliwkami Nestle, mowię Wam tak szamała, jakby nie jadła cały dzień hehe. Nie wiem, czy taka głodna, czy tak jej smakowało.

No i ciągle mówi "baba", "ababa", "abu aba". I pokrzykuje sobie głośno!

Tak naprawdę ciężko powiedzieć. Np. wczoraj jak tata ją usypiał, a ona leżała w łóżeczku, to mówił, że non stop się przekręcała, ale wtedy odpycha się od szczebelek łóżeczka. Wczoraj z kolei zostawiłam ją na sekundę i wyszłam do kuchni, to się przewróciła raz an brzuszek. Kiedy my jesteśmy obok to jedynie do połowy, ale wystarczy lekkie szturchnięcie, pociągnięcie, pchnięcie itp. a już leży na brzuszku. Może mały leniwiec po prostu?? Skłony z pozycji siedzącej wychodzą jej super. Potrafi się też przewrócić na brzuch z pozycji siedzącej, ale jak my siedzimy obok a zabawka jest za daleko, mimo że normalnie by po nią sięgnęła, to próbuje, niby wysila się, stęka i tylko patrzy na nas, czy jej podamy tą zabawkę:) Próbuję z nią jakoś ćwiczyć, może będą jakieś rezultaty. Może jakieś podpowiedzi? chociaż wiem, że nie raz jeden temat ten pojawiał się na forum.
We wtorek idziemy na szczepienie to podpytam jeszcze lekarki, ale w naszej przychodni to czasami ciężko uzyskać odpowiedź. Zresztą sama nie wiem, czy ciągnąć ją na to szczepienie, kiedy w przychodni tyle osób chorych,a w końcu mimi, że wejście osobne lekarz ten sam....

Miranda wcale nie zanudzasz zdjęciami, bo Miłoszek cudny i miło na niego popatrzeć:))))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38135.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60537.png

Odnośnik do komentarza

Wiki widzę, że u Was też wczesna pobudka dzisiaj:) Amelka nie śpi od godziny, ale na razie grzecznie się bawi. Za to noc była udana:))))
Swoją drogą ktoś kiedyś pytał, czy jak skrócić drzemki w ciągu dnia, to lepiej śpi dziecko w nocy. Wczoraj Amelkę chwilę przetrzymaliśmy, bo już za późno było, żeby ją kłaść na drzemkę. Tarła oczy nawet w kąpieli. A jak ją przebrałam, nakarmiłam, to leżała w łóżeczku (potem z nami;)) i za nic myślała o spaniu....tylko tatę cały czas zaczepiała:) Poszła spać dopiero, jak poszedł pać tata- odwrócił się od nas plecami;) Stanowczo gorzej sżło jej zasypianie z tego zmęczenia chyba.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38135.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60537.png

Odnośnik do komentarza

Gosia80
Wiki widzę, że u Was też wczesna pobudka dzisiaj:) Amelka nie śpi od godziny, ale na razie grzecznie się bawi. Za to noc była udana:))))
Swoją drogą ktoś kiedyś pytał, czy jak skrócić drzemki w ciągu dnia, to lepiej śpi dziecko w nocy. Wczoraj Amelkę chwilę przetrzymaliśmy, bo już za późno było, żeby ją kłaść na drzemkę. Tarła oczy nawet w kąpieli. A jak ją przebrałam, nakarmiłam, to leżała w łóżeczku (potem z nami;)) i za nic myślała o spaniu....tylko tatę cały czas zaczepiała:) Poszła spać dopiero, jak poszedł pać tata- odwrócił się od nas plecami;) Stanowczo gorzej sżło jej zasypianie z tego zmęczenia chyba.

Tak My tez już nie spimy, ale u Nas to norma bo Maja zazwyczaj budzi się o 6, 7

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Witam porannie:Oczko:

Nocka średnia, ale nie najgorsza, mloda 'na nogach" od 5.45:Histeria: a teraz własnie padła:Oczko:
Zabkowanie niestety przechodzi dramatycznie a lekarka mowiela ze pierwsze zębole juz blisko ale moze to jeszcze potrwać:Histeria: Katar tez zbytnio nam nie pamaga:Kiepsko:

Co do koloru oczek to wsrod naszej białej rasy ksztaltuje sie nawet do roku czasu:Oczko:Mojemu Krzysiowi tak samo sie kolorek wykluwal jak Miłoszkowi i własnie gdzies tuz przed roczkiem sie uksztaltował na piwne oczka(takie ma M i moja mama):Oczko:
A z Nika to jest dla mnie wielkaaaaa zgadka bo jej z tych "siwych" oczek wyklarowal sie piekny błekit a i w mojej jak i w m rodzinie do 3 pokolenia nikt nie mial niebieskich oczu poza pradziadkiem Niki ze strony M:sofunny::sofunny::sofunny: Biorac pod uwage ze gen niebieskich oczu jest genem recesywnym i przewaznie zwycięza gen ciemniejszego koloru to jak Nice zostana niebieskie to bedzie to piękny ewenement:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Witam mamulki!

U nas też pobutka o 7 ale Martynka już śpi a ja z Kingusią jem śniadanko.
Dziewczyny wczoraj przetrzymałam Martynkę i nie kładłam spać popołudniu tzn. spałą mi dwa razy- raz przedpołudniem i drugi raz od 13 do 15 stej. O 17 stej już była taka marudna, że szok. Jakoś ją przetrzymałam ale od 18 było już darcie, tarcie oczka i wrezultacie musiałam ją na rękach nosić. O 19. 20 padła i nie obudziła się ani razu spała do 7 rano.
Tylko nie wiem czy jest sens męczęnia jej tak popołudniu? może powinnam ją położyć chociaż na 30 minut? Zaczeliśmy też Kingą usypiać w dużym pokoju i przenosimy ją do małego jak śpi i Martynka też może dlatego sie nie budzi? hmm sama nie wiem. Dzisiaj moze spróbuje ją położyć jak będzie chciała o tej 17 stej a potem o 20 stej :)

Dziewczynki mam pytanko: jak Wasze dzieci jedzą mleczko czy kaszkę z butli to też tak się wiercą i machają rączkami? Moja to od jakiegoś czasu musi mieć coś w rączce, żeby się zabawiła podczas ssania butli. Nie wiem czy to normalne?! hmm

Odnośnik do komentarza

Dobry::):

U nas pobudka tez o 7,za oknem piękna pogoda,w nocy był przymrozek.Zaraz Julka zje kaszkę i zmykamy sie przejść na spacer.Dobrze że jest moja mama bo bym była uziemiona przez tą chorobę syna a tak mamy okazję uciec z domu:))

Moja Julka też tak ma że jak w dzień o swoich porach nie pójdzie spać,to wieczorem robi nam takie jazdy że szok.W nocy wtedy też byle jak śpi.

http://s7.suwaczek.com/200103164670.png

http://s5.suwaczek.com/200904024565.png

Odnośnik do komentarza

bajustyna
Witam mamulki!

U nas też pobutka o 7 ale Martynka już śpi a ja z Kingusią jem śniadanko.
Dziewczyny wczoraj przetrzymałam Martynkę i nie kładłam spać popołudniu tzn. spałą mi dwa razy- raz przedpołudniem i drugi raz od 13 do 15 stej. O 17 stej już była taka marudna, że szok. Jakoś ją przetrzymałam ale od 18 było już darcie, tarcie oczka i wrezultacie musiałam ją na rękach nosić. O 19. 20 padła i nie obudziła się ani razu spała do 7 rano.
Tylko nie wiem czy jest sens męczęnia jej tak popołudniu? może powinnam ją położyć chociaż na 30 minut? Zaczeliśmy też Kingą usypiać w dużym pokoju i przenosimy ją do małego jak śpi i Martynka też może dlatego sie nie budzi? hmm sama nie wiem. Dzisiaj moze spróbuje ją położyć jak będzie chciała o tej 17 stej a potem o 20 stej :)

Dziewczynki mam pytanko: jak Wasze dzieci jedzą mleczko czy kaszkę z butli to też tak się wiercą i machają rączkami? Moja to od jakiegoś czasu musi mieć coś w rączce, żeby się zabawiła podczas ssania butli. Nie wiem czy to normalne?! hmm

U nas, tak jak wcześniej już pisałam, brak drzemki powoduje kłopoty z zaśnięciem nocnym.
Znalazłam jednak wrześniową gazetę, gdzie jest co nieco o drzemkach dzieciaczków, a także o sposobach na usypianie. Nie chcę zanudzać,ale: każde dziecko jest inne i każde potrzebuje różnej ilości snu. Statystycznie jednak 6 miesięczny maluch śpi 2 razy w ciągu dnia, a długość drzemki wynosi od 1 do 3 godz.
Półroczne dzieci śpią zazwyczaj dwa razy dziennie, raz przed obiadkiem, a drugi po południu.
Kiedy w pokoju panuje półmrok i przyjemny chłodek, dzieci zasypiaja o wiele łatwiej.
Ważne jest uregulowanie dobowego cyklu niemowlęcia. Dzieci wychowywane ze stałym rytmem dnia, rozwijają się szybciej i harmonijniej.
Przed położeniem do łóżka nakarm dziecko, pomasuj, ukołysz, wyśpiewaj kołysankę.
Nie przekładaj porannej pobudki w nieskończoność, bo śpiący do 10 smyk nie da się namówić na drzemkę dwie godziny później (czy któreś w ogóle śpi do 10?;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38135.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60537.png

Odnośnik do komentarza

bajustyna moja normalnie pije mleko z kaszka z butli, nie macha a wrecz to ja uspokaja:Oczko:
Tylko pozazdroscić takiego spania. Moja wczoraj spala tak od 10-11.15 potem jak wrociłysmy od lekarza od 14.20-15 i to było wszystko dopiero padła o 19.30 i obudzila sie o .....21, potem padla o 22, wstala o 2, potem o 4 i w koncu wstala o 5.45:Histeria::Histeria::Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

bajustyna
Witam mamulki!

U nas też pobutka o 7 ale Martynka już śpi a ja z Kingusią jem śniadanko.
Dziewczyny wczoraj przetrzymałam Martynkę i nie kładłam spać popołudniu tzn. spałą mi dwa razy- raz przedpołudniem i drugi raz od 13 do 15 stej. O 17 stej już była taka marudna, że szok. Jakoś ją przetrzymałam ale od 18 było już darcie, tarcie oczka i wrezultacie musiałam ją na rękach nosić. O 19. 20 padła i nie obudziła się ani razu spała do 7 rano.
Tylko nie wiem czy jest sens męczęnia jej tak popołudniu? może powinnam ją położyć chociaż na 30 minut? Zaczeliśmy też Kingą usypiać w dużym pokoju i przenosimy ją do małego jak śpi i Martynka też może dlatego sie nie budzi? hmm sama nie wiem. Dzisiaj moze spróbuje ją położyć jak będzie chciała o tej 17 stej a potem o 20 stej :)

Dziewczynki mam pytanko: jak Wasze dzieci jedzą mleczko czy kaszkę z butli to też tak się wiercą i machają rączkami? Moja to od jakiegoś czasu musi mieć coś w rączce, żeby się zabawiła podczas ssania butli. Nie wiem czy to normalne?! hmm

Co do kaszki, to my ogólnie mamy problem z jej jedzeniem. Jakoś na razie nie trafiłam na taką, która Amelce by pasowała. A jednak trochę tych składników odżywczych w tych kaszkach jest....

A co do drzemek to jeszcze może zaciekawi: kiedy dziecko łączy dwie drzemki w jedną ( w prawdzie następuje to zazwyczaj mniej więcej u półtorarocznego dziecka) i popołudniowa drzemka nieco się wydłuża- uważaj, by dziecko nie pomyliło dnia z nocą. Dlatego w ciągu drzemki nie uciszaj na siłę domowników, nie skręcaj radia i nie chodź na palcach. Mózg dziecka rejestruje domowe odgłosy, dzięki czemu drzemka maluszka nie jest aż tak głęboka i długa jak sen w nocy.

Koniec zanudzania:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38135.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60537.png

Odnośnik do komentarza

U Nas też prześliczne słoneczko świeci i zaraz zmykamy na spacerek he no nie tak zaraz bo musze jeszcze głowe umyć :Śmiech: hehe zobaczcie moją Niunie dzisiaj rano byłam w szoku bo wogóle nie płakała na brzuszku :yuppi: chyba zaczyna jej się to podobać bo zaczęła się odpychać nogami tak jakby się chciała czołgać :smile_move::smile_move: napewno minie trocha czasu zanim odkryje czołganie czy czworakowanie, ale jestem z niej bardzo dumna :smile_move:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

gabalas
bajustyna moja normalnie pije mleko z kaszka z butli, nie macha a wrecz to ja uspokaja:Oczko:
Tylko pozazdroscić takiego spania. Moja wczoraj spala tak od 10-11.15 potem jak wrociłysmy od lekarza od 14.20-15 i to było wszystko dopiero padła o 19.30 i obudzila sie o .....21, potem padla o 22, wstala o 2, potem o 4 i w koncu wstala o 5.45:Histeria::Histeria::Histeria:

Bajustynko Maja tez przy jedzeniu się uspokaja

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
U Nas też prześliczne słoneczko i świeci i zaraz zmykamy na spacerek he no nie tak zaraz bo musze jeszcze głowe umyć :Śmiech: hehe zobaczcie moją Niunie dzisiaj rano i była w szoku bo wogóle nie płakała na brzuszku :yuppi: chyba zaczyna jej się to podobać bo zaczęła się odpychać nogami tak jakby się chciała chołgać :smile_move::smile_move: napewno minie trocha czasu zanim odkryje czołganie czy czworakowanie, ale jestem z niej bardzo dumna :smile_move:

Chwila moment i będzie ganiała po całym pokoju;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38135.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60537.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Wczoraj bardzo się zdziwiałam, gdy mowili w tv o śmierci łóżeczkowej, że zdarza sie o wiele częściej w przypadku dzieci śpiących z rodzicami w łóżku. I nie chodzi oczywiście o przygniecenie przez rodzica czy uduszenie. Wydawało mi się, że większe ryzyko, gdy maluch śpi sam w łóżeczku.

Wiki dzięki za info o produktach :) fajnie, ze Maja lubi na brzuszku, teraz to z górki pójdzie :)

Gosia eee, to jeśli Amelka umie, to nie ma się czego strachać. Po prostu jej się nie chce, zwłaszcza, gdy potrafi siedzieć, to dla niej większa frajda :))

Moja właśnie wstała po śniadanku i brykanku.
A u mnie ciasto się dopieka :))

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Witajcie,

Wczoraj bardzo się zdziwiałam, gdy mowili w tv o śmierci łóżeczkowej, że zdarza sie o wiele częściej w przypadku dzieci śpiących z rodzicami w łóżku. I nie chodzi oczywiście o przygniecenie przez rodzica czy uduszenie. Wydawało mi się, że większe ryzyko, gdy maluch śpi sam w łóżeczku.

Wiki dzięki za info o produktach :) fajnie, ze Maja lubi na brzuszku, teraz to z górki pójdzie :)

Gosia eee, to jeśli Amelka umie, to nie ma się czego strachać. Po prostu jej się nie chce, zwłaszcza, gdy potrafi siedzieć, to dla niej większa frajda :))

Moja właśnie wstała po śniadanku i brykanku.
A u mnie ciasto się dopieka :))

Właściwie to się zastanawiam, czy umie, bo potrafi pół dnia przeleżeć na pleckach i nie obróci się na brzuch. Jednak trochę w tym racji, że jej się nie chce, bo już siedzi. W sierpniu jeszcze się obracała, koniec września nastał ,nauczyła się siedzieć i wtedy był problem z samym leżeniem, a co dopiero obracaniem się;) No a umiejętność przekręcania się z brzuszka na plecy jeszcze trudniejsza....

Ja też oglądałam ten program w tvn. W związku z nim mocno wywietrzyłam pokój przed snem, bo u nas strasznie ciepło (tzn mi jest wiecznie zimno,ale Amelka i mąż to mają inna regulacje temperatury ciała chyba;)), a mówili tam też właśnie o tym, że częściej się właśnie zdarza jak jest za gorąco. Temperatura 18-19 stopni do snu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38135.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60537.png

Odnośnik do komentarza

Gosia80
Kamidianka
Witajcie,

Wczoraj bardzo się zdziwiałam, gdy mowili w tv o śmierci łóżeczkowej, że zdarza sie o wiele częściej w przypadku dzieci śpiących z rodzicami w łóżku. I nie chodzi oczywiście o przygniecenie przez rodzica czy uduszenie. Wydawało mi się, że większe ryzyko, gdy maluch śpi sam w łóżeczku.

Wiki dzięki za info o produktach :) fajnie, ze Maja lubi na brzuszku, teraz to z górki pójdzie :)

Gosia eee, to jeśli Amelka umie, to nie ma się czego strachać. Po prostu jej się nie chce, zwłaszcza, gdy potrafi siedzieć, to dla niej większa frajda :))

Moja właśnie wstała po śniadanku i brykanku.
A u mnie ciasto się dopieka :))

Właściwie to się zastanawiam, czy umie, bo potrafi pół dnia przeleżeć na pleckach i nie obróci się na brzuch. Jednak trochę w tym racji, że jej się nie chce, bo już siedzi. W sierpniu jeszcze się obracała, koniec września nastał ,nauczyła się siedzieć i wtedy był problem z samym leżeniem, a co dopiero obracaniem się;) No a umiejętność przekręcania się z brzuszka na plecy jeszcze trudniejsza....

Ja też oglądałam ten program w tvn. W związku z nim mocno wywietrzyłam pokój przed snem, bo u nas strasznie ciepło (tzn mi jest wiecznie zimno,ale Amelka i mąż to mają inna regulacje temperatury ciała chyba;)), a mówili tam też właśnie o tym, że częściej się właśnie zdarza jak jest za gorąco. Temperatura 18-19 stopni do snu.

A widzisz, to szybko się zaczęła Amelka przekręcać i jej sie znudziło. Moja jest zafascynowana, bo ze 2 tygodnie temu zaczęła. Ale pewnie jak się nauczy czegoś innego, to jej się znudzi.

Co do temperatury, to racja, im bardziej rześkie i świeże powietrze, tym lepiej.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie moje piękności
Widzicie to słońce za oknem ????? pogoda ... miodzio, tylko śmigac na spacer :o)))

Wiki ...jaki się czyta takie posty dumnej mamusi z fotkami Majeczki to aż serducho rośnie :o))) tak trzymaj !!!!!!

Kami ....ależ masz energii z samergo rana :o))) Co Ty tam już wypiekasz ????
(qrde :uff2: nie wiem czy chce wiedzieć ;o)))) )

Justynko.... moja ma doklądie tak samo jak Martynka. Jak pije z butli to za stopę sie łapie, lata łepetynką na wszytskie strony, trąca butle albo ją drapie. W spokoju zjeść to nie lada wyczyn.

Moja rozalinda obudziła się dziś o 5.00, w ciemnosciach chciała coś kombinowac , ale cysiek w paszcze i pokimała jeszcze do 8.00.

http://parenting.pl/picture.php?albumid=894&pictureid=8828http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tv73lk7wk1vm.png
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P1030807.JPGhttp://www.suwaczki.com/tickers/k0kde6yd6mks5din.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja!!!

Bajustyna moja też macha łapkami przy karmieniu albo bawi się bluzką i w ogóle się kręci bo musi wszystko widzieć.

Wiki nie tak dawno pisałyśmy że powinnaś iść do lekarza zapytać się dlaczego Majeczka się nie przekręca w tym wieku a tu proszę jak śmiga.

Mam pytanie: jak jest zielona kupka to co to oznacza? Bo Emilka wczoraj zrobiła taką, druga była już normalna no i dziś też jest zielona.

http://s7.suwaczek.com/200904294565.png

http://s1.suwaczek.com/201107291762.png

Odnośnik do komentarza

beti24
Witam się i ja!!!

Bajustyna moja też macha łapkami przy karmieniu albo bawi się bluzką i w ogóle się kręci bo musi wszystko widzieć.

Wiki nie tak dawno pisałyśmy że powinnaś iść do lekarza zapytać się dlaczego Majeczka się nie przekręca w tym wieku a tu proszę jak śmiga.

Mam pytanie: jak jest zielona kupka to co to oznacza? Bo Emilka wczoraj zrobiła taką, druga była już normalna no i dziś też jest zielona.

Czasami zielona kupka świadczy o alergii pokarmowej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-38135.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60537.png

Odnośnik do komentarza

Agula- przez 3 lata ? zbierać pieczątki? paranoja!

Miranda- moja Juli nie lubi siedzieć :P w ogóle nie lubi być w jednym miejscu za długo ( 30 sekund wystarczy no max minuta) więc po co ma siedzieć?nie opłaca jej sie :) :) hehe ale poważnie to jak sie ją posadzi to siedzi bo jak sama siada to na sekunde i leci dalej :P

a co do wypadku czasem tak jest :/ najgorsze ze niewinni cierpią bo ktoś ucieka, bo ktoś nie wyhamuje :/

happy - to powodzenia w wyżywieniu dwóch chłopów :P
a mam pytanie - nie boisz sie jak Kiro tak blisko małej?? Podziwiam- ja jak będziemi mieli psa to Yorka przynajmniej jak mu coś odwali i ją ugryzie to bezszkodowo

pola - my pobieramy i koło 24 jest u nas jakos alfabetycznie od nazwiska idzie

Kami - a jakie krzesłko?? dawaj jakiego linka z all

Nie na wszystko odpisze bo bateria sie kończy w lapku a nie mam PRĄDU ZNOWU! noz by ich ....... Moja Juli znowu maruda jak sie patrzy - juz byłyśmy 2 godziny na spacerze bo pogoda piękna i tylko wtedy chwila spokoju :/ masakra!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...