Majowki 2008

[miśka22]

Agulaf Bartuś jeszcze nie jest ostatni, bo siostry synek 5 dni młodszy od mojego, również jeszcze nie ma ząbków.Pani doktor powiedziała, że im później tym lepiej, nie ma się czym martwić napewno niedługo się pojawią :)

[agulaf]

witajcie dziewczyny:)
A gzdie wy sie wszystkie podziewacie???
Mnie tez lekarka mówiła ze czym póżniej tym lepiej(póżniej do czynienie z próchnicą)
wiec jeszcze sie nie martwie tylko na razie nie mam sie czym chwalic,hihihih
pozdrawiam

[miśka22]

Tak przeglądałam sobie wątek majówki, to na początku trochę nas było, a teraz to bardzo maleńko.
Dziewczyny nie dajmy się, niech nasz wątek też się trochę rozwija :)

[agulaf]

Bardzo mało dziewczyn zostało, albo tak mało pisza w naszym watku, a szkoda.

[miśka22]

To nic chyba jak narazie jest nas dwie, a jak tam Bartuś się miewa. Tomek już nawet usypia sam, nie muszę go już bujać, wystarczy,że położę go do łóżeczka, troszkę przy nim posiedzę i zasypia . Ufff co za ulga

[agulaf]

czesc miska:)
My własnie uczymy Bartusia spac samego i musze powiedziec ze tez juz sam zasypia, wczoraj nawet jak byli u nas i połozyłam Bartusia do łóżeczka to zasnoł sam i nawet przez chwile nie zapłakał.jestem z niego dumna:36_2_27::36_2_27::36_2_27::36_3_9:

[miśka22]

brawa dla Bartusia.
Ale dzisiaj to sobie pospałam , nawet do 9.30 , bo oczywiście tomek sobie tyle pospał. M w pracy a ja pichcę obiad - ziemniaki,kotlet,surówka

[agulaf]

Moj kochany mąż dzis w domku i on robi obiadek
Achh jakiego ja mam fajnego mężą:36_4_10:

[miśka22]

To naprawdę fajny mąż mój jeszcze nigdy nie zrobił mi obiadu, a w bardzo nielicznych przepadkach najwyżej mi coś pomoże.
A ile Batruś śpi we dniu bo ostatnio tomek się tak rozszalał, że robi sdobie tylko jedną drzemkę ok 12 i tak śpi 1h do 2h. Chyba to jest trochę za mało

[aga27]

Jest nas trzy ale mój klon niestety zastrajkował i sama muszę się wszystkim zając.
Mój malutki też już czasami zasypiał sam ale niestety mój szanowny małżonek nie potrafi przetrzymac jego płaczu więc jak mały tylko zapłacze to ten duży leci i podaje mu butelkę albo wkłada do wózka. Cały czas mamy o to wojny, ale mam nadzieję, że jakoś go nauczę. Starego na miesiąc w delegację i jazda
Poza tym Oscarowi chyba idą kolejne zęby bo znowu gorączkuje i jest marudny. Ma spuchnięte dziąsła i w ogóle. Czemu dzieci nie rodzą się z ząbkami? A tak w ogóle to mojej koleżance urodził się synek z jednym ząbkiem wyobraźcie sobie co ona przeżywała w pierwszych dniach karmienia, ale jakoś żyje.

[agulaf]

aga27

Czemu dzieci nie rodzą się z ząbkami? A tak w ogóle to mojej koleżance urodził się synek z jednym ząbkiem wyobraźcie sobie co ona przeżywała w pierwszych dniach karmienia, ale jakoś żyje.

a widzisz niektore rodza sie z zabkami
z tymi dziecmi to tak jest jedno nawet nie daje znaku ze ida mu zabki a drugie goraczkuje jest marudne i je strasznie boli....
Bartus ma dziasełka spuchniete ale zabkow nie ma

[agulaf]

hej dziewczyny co się tak weekendujecie,
co tu takie pustki??????????

[miśka22]

dzisiaj zrobiliśmy sobie niedzielne odwiedziny. Jak byliśmy u cioci była tam też jej sąsiadka, a Tomuś to taki się zrobił, że jak widzi nieznajomych zaczyna strasznie płakać i też tak było, dopóki pani nie poszła .
Wogóle gdziekolwiek z nim nie pójdę i zobaczy jakąś nieznajomą twarz nawet nie musi sie odzywać a Tomek zaczyna płakać i bardzo się do mnie tulić, wtedy jest taki słodziutki, bo tak na codzień to on nie lubi się przytulać.

[anioleczek0202]

Jestem i ja. W sobote dopadło mnie paskudne choróbsko i trzymało do wczorajszego wieczoru :(( myslałam ze padne...bo objawy jak na ciaze hehe, ale jestem prawie pewna, ze to tylko tak wygladało. Co do Kamiluni to straszny z niej urwis sie robi, nawet teraz nie pozwala mi pisac. Jestem wykonczona, a maz zamiast mi cos pomóz pojeczał do tesciów :36_1_10: Mała w dzien spi ok.10tej z godzinke i czasem potem ok.14stej równiez godzinke. Miśka22 moja to nawet do obcej osoby sie ciągnie jakby ja znała od zawsze i smieje na całego. Jedynie kogo nie lubi to mojego kuzyna (cos jej podpadł chyba) jak go widzi to od razu taki płacz...

[miśka22]

To chyba nawet lepiej, że Kamilka nie płacze na obcych ( z wyjątkiem kuzyna), bo ja to nawet boję się iść do znajomych z tym płaczkiem.

[agulaf]

Bartuś nie przepada za kobietami z duża fryzurą hahaha, jak taka widzi to jest wrzask ze hohoh

[miśka22]

agulaf

bartuś nie przepada za kobietami z duża fryzurą hahaha, jak taka widzi to jest wrzask ze hohoh

:36_2_27::36_2_27::36_2_27:

[miśka22]

Tomek wypowiedział swoje pierwsze słowo - Ga
A Wasze dzieciaczki już próbują coś mówić

[agulaf]

tak Bartusiowi bardzo ładnie wychodzi da, da lub czsami ta,ta, i czasami mu wychodzo ada-aga:)
Ale ma ma nie chce za nic powiedziec hihihhi

[agulaf]

dziewczyny powiedzcie mi jak to jest ze jak ja jestem to was nie ma i czasami to tyle na klikacie ze mam czytania ze hohoh a czasami tu takie pustki????

[miśka22]

agulaf

dziewczyny powiedzcie mi jak to jest ze jak ja jestem to was nie ma i czasami to tyle na klikacie ze mam czytania ze hohoh a czasami tu takie pustki????

Oj agulaf te nasze majówki mało rozmowne, a ja już też nie mam dużo pomysłów. Gdyby było nas więcej to by nasz wątek się troszkę rozwinął, a tak niestety stoi trochę w miejscu:36_1_10:

[agulaf]

No dokładnie, wszystkie sobie poszły, juz nas nie lubią
Miska a jak Tomus zdrowy, bo ta pogoda taka niepewna??

[miśka22]

Na szczęście zdrowy, czasem tylko jakiś katarek, ale chwilowo, wtedy daję mu kropelki i przechodzi. Teraz już sobie smacznie śpi. Ja zrobiłam sałatkę śledziową i dalej zasiadłam przed kompem. M. na szczęście w pracy bo i tak cały czas mi wygaduje, że siedzę i siedzę na okrągło w internecie. Może i ma trochę racji, za długo siedzę, ale nie cały czas.
A u Bartusia jak zdrówko, a siedzi już sam, bez podpierania. Tomka to jeszcze muszę podtrzymywać.
Lekarka wysłała siostrę z synkiem na rechabilitację bo niby za bardzo się nie trzyma na siedząco, i ta rechabilitantka mówiła, że takie dzieci już muszą same siedzieć, a do tego jeszcze same się podnosić. Uważam, że to już gruba przesada. Każde dziecko rośnie inaczej i w innym tempie , jeden jest chudszy, a drugi grubszy, jeden szybciej zaczyna chodzić drugi później. A nie że jest taki miesiąc i dziecko musi to i to....

[aga27]

Macie rację dziewczyny. Ja też chętnie bym coś więcej z wami popisała, ale mam czas tylko czas wieczorami jak mój niuniuś śpi, czyli najwcześniej o 10.

miśka22

Każde dziecko rośnie inaczej i w innym tempie , jeden jest chudszy, a drugi grubszy, jeden szybciej zaczyna chodzić drugi później. A nie że jest taki miesiąc i dziecko musi to i to....

I tu masz rację. Mój brzdąc jest "spory jak na swój wiek" (11400 wagi i 78 cm) i siedzi już sam. Zaczął jak miał 2 miesiące, już wtedy nie podobało mu się leżenie a teraz jego ulubioną zabawą jest skakanie a że nie jest najlżejszy to jeszcze reochę i będę miała bicepsy jak Pudzianowski.

[anioleczek0202]

To i ja sie pochwale...moja mała siedzi juz od dłuższego czasu sama, chociaz teraz posmakowało jej stanie na nóżkach hehe i jak przyjdzie do siedzenia to Kamilka nie ma pupci mówi też dużo np. ma-ma, ba-ba, aga, a a (jak jest spiaca) ale tata to tylko z 2 razy powiedziała. Najwieksza radosc sprawia jej ciągnięcie mnie za włosy lub za kolczyki uff ,a od jakiegos miesiaca robi kosi kosi , pa pa i przybija piątkę. No, ale w końcu ma juz 7 miesiecy i 2 dni. buziaki dla Was