Skocz do zawartości
Forum

Problem w rodzinie


Gość ljadachowska

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ljadachowska

Mam problem i myślę, że moje dzieciństwo i młodość tutaj się przyczyniają oraz stosunek z mężem. Po krótce: mam dwójkę dzieci, różnica rok między nimi, porody ciężkie miałam, ostatnia cesarka awaryjna. W dzieciństwo sama cierpiałam: brak miłości (moja mama nie okazała mi miłości, jedyne jej rady, żebym była silna i wstąpiła po ziemi, a tak przytulania, rozmowy ciepłe.. nigdy, ojciec dominowany przez nią, dodam, że są rodziną zastępczą, biologiczna matka zostawiła mnie w sierocińcu, miała 16 lat), molestowanie...
Z mężem się pobrałam będąc w ciąży z pierwszym dzieckiem (nieplanowana ciążą), od porodu wszystko się pogorszyło- brak komunikacji między nami, kiedy nie zajmuję się dziećmi siedzę przed kompem albo książką (na tygodniu praca), bo on śpi albo też przed swoim kompem, coraz mniej rozmów, jak chcę powiedzieć mu to, co czuję, nie słyszy mnie, bo gra albo coś robi przed kompem, zarzuca mi, jak dzieci płaczą, że nie robię dobrze... przez to wszystko macierzyństwo nie powoduje mi radości, chcę uciec i zaczynam nic nie czuć do swoich dzieci... wsparcia nie mam, matka, mówiłam, nie pociesza mnie, tylko te,ż zarzuty robi, że u mnie leży rozwiązanie tylko i wszystko zależy odemnie, zadnej bliskiej koleżanki nie mam(nie jestem jeszcze obywatelem polskim, mieszkam w Warszawie, trudniej o przyjaciół, tylko powierzchowne znajomości).
Zawodowo jestem spełnioną osobą, niezależną(mam pracę, skończyłam wa kierunki, mam certyfikaty różne, prawo jazdy, przysięgłęgo tłumacza, więc mogę sama dawać radę) i rozważam właśnie czy nie lepiej byłoby mi tylko z dziećmi, proszę o pomoc, co mam zrobić, DZIĘKUJĘ BARDZO !

Odnośnik do komentarza

Pani doswiadczenie jest bardzo trudne, chyle czola przed Pani historia. Jednak dala Pani sobie rade, jest niezalezna i wyksztalcona osoba.
Prosze pamietac, ze wsparcie ludzi, przyjaciol, rodziny-jest dla nas bardzo wazne w zyciu. Daje ogromna sile i pomaga w kryzysach. Warto znalezc takie grono osob, chocby kilku. To wazne, zeby mogla Pani rozmawiac, wyzalic sie i znalezc zrozumienie i akceptacje.
Jesli to trudne w Pani przypadku, prosze poszukac dobrego psychologa i rozwazyc psychoterapie.
Co do zwiazku, to w zyciu chcemy byc szczesliwi i kochani. Pani na to zasluguje! Jesli czlowiek, ktory jest obok Pani, nie docenia Pani, jesli nie czuje sie Pani kochana i szczesliwa, moze warto przemyslec rozstanie i... nowy zwiazek z kims czulym i kochajacym :)
Takze dzieci wiecej korzystaja, jesli ich rodzice sa usmiechnieci i zadowoleni w zyciu. Nawet, gdy sie rozwioda i stworza nowe, satysfakcjonujace zwiazki. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...