Skocz do zawartości
Forum

Koszmarny Karolek i koncert szczurów [recenzja]


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy sięgam po kolejny tom przygód Koszmarnego Karolka, po pierwsze: cofam się w czasie, a po drugie: zdaję sobie sprawę z tego , że ten koszmarny synek to tak naprawdę każde z dzieci, które kiedykolwiek miały młodsze rodzeństwo – czyli m.in. JA.

Koszmarny, niegrzeczny Karolek był we mnie, kiedy pojawił się na świecie mój brat. Mały idealny „Doskonały Damianek” . Wtedy mój tok myślenia i chęć zemsty biegły dokładnie tym samym torem, co niecne myśli i pomysły Koszmarnego bohatera książki Francesci Simon.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...