termin LUTY 2009

[miska271]

Witam kobietki.
Dzisiaj mialam wizyte i usg.Mala rosnie,rozwija sie prawidlowo...Ja troszke przybralam na wadze,mam bule podbrzusza,ale szyjka jest zamknieta,mam brac nospe 3 razy dziennie...
moja mala wazy juz 1800 gram sporo jak na 29 tydzien....

Teraz wizyta za dwa tygodnie...
Pozdrawiam wszystkie.

[justyna29]

Czesc MISKA.
Duze te twoje maleństwo jak na 29 tydzien i ciesze sie ze u ciebie wszystko wporządku.
Ja mam dzisiaj wizyte troche sie boje bo chyba nie mam za dobrych wyników z morfologi[chyba anemia]glukoze ,WR i mocz mam o.k.
Miałas badanie wewnatrz pochwowe bo ja dwa tygodnie temu jeszcze miałam niewiem do jakiego tygodnia lekarz robi te badanie.

Pozdrawiam was dziewczyny

[miska271]

Czesc Justyna.
No to czekam na wiadomosci z wizyty.Morfologia sie nie martw.Zazwyczaj w ciazy wystepuje anemia,ja dostaje zelazo,teraz jeszcze raz bede miala robiona morfologie i sprawdzi czy jest poprawa.Te badanie mialam robione dwa razy na poczatku ciazy.
pozdrawiam.

[justyna29]

witam miska
mój mały tez wazy 1800 i dobrze sie rozwija wyniki mam o.k za bardzo sie tym przejmowałam.
Od jutra musze prowadzić karte ruchów maleństwa bo za dwa tygodnie mam wizyte u lekarza.Mój lekarz kazdej kobiecie od 30 tc kaze prowadzić karte ruchów.

Dziewczyny jak tam wasze malenstwa po wizycie u lekarza mam nadzieje ze wszystko o.k
Pozdrawiam was

[malgoska2222]

Cześć. Z moim Maleństwem wszystko w porządku-rośnie jak na drożdżach i kopie jak piłkarz.Ja też rosnę i rosnę.Ja muszę powtórzyć glukoze bo mi trochę za wysoka wyszła i znów muszę wypić to swiństwo.Tfu.Ale jakoś dam radę.Trzymajcie się ciepło.

[miska271]

Czecs dziewczynki.
Justyna nasze malenstwa maja taka sama wage....i mamy podobne terminy.....
Dla mnie na razie o ruchach nic nie mowila pewnie gdzies okolo 35 tygodnia takze jeszcze troszke....
Malgoska nie martw sie na pewno drugi wynik bedzie dobry....
Mi dokuczatwardnienie brzucha i klucia w podbrzuszu,biore leki ale jak na razie nic nie daje,jak leze jest ok,ale musze sie ruszac,bo nikt za mnie nie zrobi w domku i przy dzieciach...
A co u reszty dziewczyn,dajcie jakis znak co u Was.Pozdrawiam.

[malgoska2222]

Rozumię cię miska-ja też mam wypoczywać bo twardnieje mi brzuch,ale ktoś musi zrobić obiad jak moja córcia wróci ze szkoły.Więc powoli się ruszajmy.Pozdrawiam.

[Gość Maka]

Cześć dziewczyny:)

Bardzo się cieszę, że Wasze fasolki to już dorodne fasole i że wszystkie zdrowe:)

Byłam dziś na usg! Antek waży ok.1324 - podobno całkiem dobrze, jak na dziecko mamy z paskudnym nadciśnieniem. Najważniejsze, że wszystkie przepływy są w porządku i małemu jest tam dobrze:) Świrował strasznie, dopiero na sam koniec badania lekarka złapała taki moment, że udało się zmierzyć małemu tętno i zrobić zapis - wcześniej nie było to możliwe, bo albo się strasznie kręcił, albo machał łapkami i pomiar się gubił. Ale wyszło, że jest ok:) Trochę mnie tylko zmartwiły wymiary, bo główka odpowiada 31tc, a nóżki ledwo 28tc1d, brzuszek 29tc3d. Aczkolwiek z takimi wymiarami mieści się w normie i mam się nie martwić, zwłaszcza, że w mózg zbudowany prawidłowo i wszystkie inne narządy też w porządku. Pani doktor powiedziała też, że taka może być jego uroda i chyba miała rację, bo np. mój mąż, jego mama i wujek mają dosyć duże głowy, a krótki tułów i nie za długie nogi. A ja i tak czuję, że Antoś jest zdrowy, a intuicja mnie raczej nie zawodzi.
Kurczę, pokazała mi buźkę mojego synka i normalnie poleciały mi łzy - śliczny jest. I tak sobie na niego patrzyłam i nie wiem, do kogo jest podobny. Nos ma jakby po tatusiu, a usteczka po mamusi. Moje wielkogłowe cudeńko:)

Pozdrawiamy gorąco:)

[miska271]

Malgosiu no tak jest ze nie mozna zbytnio odpoczywac,niestety przy dzieciach jest co robic,ja mam dwoje....
Maka fajnie ze z malym wszystko oki,najwazniejsze zeby dobrze sie rozwijal,a waga jest ok..
Ja wlasnie wybieram sie na zakupy dla malenstwa,chce juz takie najwazniejsze rzeczy miec kupione,nie lubie odkladac na ostatnia chwile.
Pozdrawiam i zycze slonecznego weekendu.

[justyna29]

Hej dziewczyny co uwas słychać?Jakos pusto na tym naszym forum.

Jak tam po mikołaju dostałyście cos od św mikołaja?mój św mikołaj przyniósł mi małe buciki dla naszego malenstwa.
Moje maleństwo dzisiaj tak sie wierci czasem mam wrazenie że przez skóre czuje jego nóżke.
Ostatnio mam jakies bóle w dole kręgosłupa tez tak macie?czy to normalne?

Maka nie przejmuj sie że twoja fasolka troszke mniej wazy od naszych wazne że czujesz ruchy i że twoja gin. mówi że dobrze sie rozwija.
a to że ma wiekszą głowe to jest normalne mój mały ma wielkość głowy na 31tc tak samo jak i twoje malenstwo bedziemy miały mądre dzieciaki haha

MISkA może bedziemy rodzić w tym samym dniu?
Jak narazie to nie twardnieje mi brzuch ale przy pierwszej ciaży to tez mi twardna brzuch.
Wiadomo my kobiety zawsze musimy sie zajac domem z tego nas nikt nie zwolni a teraz jeszcze jest coraz blizej swiat zakupy prezenty itd.jednym słowem urwanie głowy.
Pozdrawiam was

[Tyna]

Witajcie :)

justyna29

Wiadomo my kobiety zawsze musimy sie zajac domem z tego nas nikt nie zwolni a teraz jeszcze jest coraz blizej swiat zakupy prezenty itd.jednym słowem urwanie głowy.

Justyna święte słowa, ja się niby staram nie przemęczać bo muszę na siebie uważać ale czasem się nie da jest tyle spraw do załatwienia a na dodatek jesteśmy w trakcie remontu... ale jak tylko poczuję że brzuch zaczyna mnie pobolewać natychmiast siadam.

Ja też jestem po wizycie, nawet nie miałam czasu napisać jak było.
Nastraszyliśmy się nieźle z panem doktorem bo jak ja mu powiedziałam ze słabo czuję ruchy a on akurat w tym czasie badał macicę i mi mówi że jest nieco za mała do wieku ciąży więc ja panika w oczach on się zrobił nagle poważny, szybko wykonał usg ale na szczęście serducho ładnie biło, wymiary wszelakie też w porządku pod koniec 28 tc mała ważyła 1200g. Kamień z serca mi spadł :)
Co do opuchlizny to jak stwierdził "taki mój urok" badania mam w porządku więc nic nie wskazuje na zatrucie ciążowe, w dalszym ciągu mam na siebie uważać brać nospę i zelazo.

Nie mogę doczekać się już końca tej ciąży, za stara jestem już na te stresy...

[justyna29]

Witam Tyna

Ja własnie tydzień temu skończyłam remont wiem coś o tym ile to jest pracy i zmeczenia ale w zeszął środe byłam u lekarza i jest wszystko o.k
Ciesze sie że twoja fasolka też jest zdrowa bo przeciez to jest najwazniejsze.
To juz jest ostatni trymestr wiec musimy troche przystopowac i jeszcze bardziej na siebie uwazac.
Ja tez już nie moge sie doczekac kiedy moje malenstwo się urodzi.
Trzymajcie sie cieplutko dziewczyny

[Gość Maka]

Remonty, remonty... Dobrze, że my skończyliśmy wszelkie malowanie w wakacje 2007, bo dziś chyba nie miałabym na to ani sił, ani ochoty. Za to na styczeń zaplanowałam sobie wieeeelkie sprzątanie, żeby na Wielki Dzień wszystko było pięknie. Po prostu przesunę o parę tygodni zwyczajowe świąteczne porządki, zwłaszcza że zawsze Święta spędzamy u rodziców, więc wstydu nie będzie, że mam brudne okna.
Teraz najbardziej przerażają mnie kolejki w sklepach, a że rodzina duża, to i prezencików do kupienia trochę jest. Na szczęście jest jeszcze Allegro, na którym już parę rzeczy kupiłam - oczywiście z odpowiednim wyprzedzeniem, żeby zdążyło dojść na Święta.
Tyna, nie zazdroszczę stresu, ale najważniejsze, że wszystko jest jednak dobrze:)
Pozdrawiam lutowe Mamusie:)

[miska271]

Czesc kobietki.
jak tam u Was weekend,u mnie przebiegl na zakupach,troszke kupilam dla malej i takie najwazniejsze rzeczy juz mam.
Wiem co to znaczy remont w domu u mnie szykuje sie malowanie,bo troszke trzeba mieszkanie odswiezyc,pozniej tylko wstawic mebelki.
Tak teraz musimy sie troszke pszczedzac ale czasami cos trzeba zrobic i niestety trzeba samemu....
Pozdrawiam wszystkie lutowki...

[justyna29]

Hej dziewczyny co u was słychac?

Dzisiaj byłam na świątecznym szaleństwie zakupowym kupiłam 5 prezentów a jeszcze musze kupic 4 mamy strasznie duża rodzinne ogólnie to nie lubie kupowac prezentów ponieważ nigdy nie wiem co komu się podoba.jak tam wasze zakupowe szaleństwo?
Za tydzień ide znowu do mojego gin ciekawa jestem ile moje maleństwo przytyło bo ostatnio czuje się już bardzo ociężała musze wolniej chodzić a zawsze miałam z tym problem bo się spieszyłam.a tak poza tym to juz mam bardzo bardzo bardzo duży brzuch że mam problemy ze wstaniem złóżka lub założeniem butów.A jak tam u was dziewczyny?
Kurcze musze kończyć bo moja córka zaraz przyjdzie ze szkoły a ja musze dokończyć obiad.
Trzymajcie sie cieplutko dziewczyny mam nadzieje ze u was wszystko o.k

[Gość Maka]

Cześć:)
Ja mam już 3 prezenty, a muszę kupić jeszcze 12!!! W związku z tym, że rodzina tak liczna, to będą to jakieś drobiazgi, bardzo symboliczne, zwłaszcza że mamy teraz sporo wydatków na dzidzię.
Ja jeszcze podskakuję, ale to chyba dlatego, że mam nieduży brzuszek. Przytyłam niecałe 10 kg, ale w zasadzie tylko w pasie mnie przybyło, no i w cycochach. Jedyne, co mi doskwiera, to znowu ciśnienie - od paru dni podwyższone - budzę się i idę spać z 140/90-95. Jedynie, jak leżę plackiem, to spada. Może to pogoda. Ważne, że Antek fika w brzuchu, więc chyba nie jest najgorzej.
Pozdrawiam:)

[miska271]

Czesc dziewczyny.
Ja tez mam za tydzien wizyte....wczoraj zrobilam badania,morfologie i mocz....
Co do prezentow to musze cos kupic mamie i dla corki....strasznie nie lubie kupowac prezentow bo nigdy nie wiem co mam kupic....
No ja tez mam problemy z ulozeniem sie i z chodzeniem,bo brzuszek mam spory a i juz sie troszke duzo przytylo....
Pozdrawiam.

[Tyna]

Cześć babeczki :) czy Wy jesteście tak samo zapracowane jak ja ? Do tego muszę sobie robić często przerwy bo się szybko męczę i to całe sprzątanie trwa w nieskończoność. Cieszę się bo skończyliśmy remont dużego pokoju i właśnie zaczynamy go sprzątać. Zostanie nam jeszcze sypialnia do pomalowania ale to już po świętach i powinno szybko pójść. Dobrze że zakupy prezentowe zrobiłam juz w listopadzie teraz to nawet nie byłoby kiedy. Przez tą całą przedświąteczną bieganinę czasem zapominam że jestem w ciąży, szybko mi teraz czas leci mam nadzieję że styczeń też tak szczęśliwie zleci czego nam wszystkim z całego serca zyczę :)
Pozdrawiam

[miska271]

Witam.W czwartek bylam na wizycie wszystko jest wporzadku....mala wazy teraz 2300gram....ale najwazniejsze ze sie obrocila i jest glowka do dolu...ma juz malo miejsca wiec nie powinna sie przekrecic...
U mnie tak szybko czas nie leci jakos tak to wolnym tempem mi mija...
Ja po prezenty ide dopiero jutro...moj maz bedzie mial troszke wolnego wiec mozemy isc razem...ale robimy tylko dzieciom jak co roku....
My malowalismy tydzien temu dwa pokoje...jeszcze zostala nam kuchnia ale to po swietach,bo tam troszke dluzej zejdzie....ale juz te dwa pokoje robia swoje...
Po nowym roku powinny przyjsc meble do pokoju starszego syna takze bede mogla po malu pochowac malej rzeczy...
Pozdrawiam.

[aneta1808]

dla wszystkich z tego watku wesolych swiat zyczy aneta z rodzina...

w betlejem miescie zbawiciel sie rodzi,niech wam sie najlepiej powodzi,niech wam sluzy szczescie o kazdej godzinie i niech was dobrego nic nie ominie.nim gwiazdka zablysnie nim swieta przemina,niech wam blogoslawi panienka z dziecina,niech sie wasze zycie w szczesliwosci splata-dzis,jutro,w nowy rok i po wszystkie lata. :36_3_16::36_3_16::36_3_16:

[justyna29]

Czesc dziewczyny miałam robiona glukoze na 50 g wyszło mi 155mg i mój lekarz odrazu skierował mnie do szpitala zrobili mi 100g i miałam 194mg wiec przez 5 dni byłam w szpitalu wyszłam w sobote miałam diete po której jestem cały czas głodna musze jesć co 2-3 godz a moge jesc tylko warzywa gotowane mięso ciemny chleb i pić wode mineralną.
Niewiem jak przezyje te świeta wszyscy beda jesc do oporu a ja bede patrzec ale musze byc silna zeby maluszek był zdrowy.
Zycze wam wszystkich zdrowych wesołych świat.

[Gość Maka]

Cześć dziewczyny:)
Jak tam po Świętach?? Moje były pracowite - tzn. dużo ludzi, dużo jedzenia i duuuużo prezentów:)
Niestety, było i trochę nerwów, bo przed samymi Świętami moje ciśnienie zaczęło świrować, więc pojechałam do domu z zaleceniem leżenia plackiem i na podwójnej dawce piguł:/ A w sobotę wieczorem dostałam takich skurczów, że myślałam, że Antek już się pcha na świat. Na szczęście wszystko przeszło po intensywnym leżeniu. Skurcze były okropne, łzy mi się ciurkiem lały, ale zacisnęłam zęby i wytrzymałam. Nad ranem stwierdziłam, że jeżeli skurcze porodowe są podobne, to spoko - można wytrzymać. Dziś byłam na wizycie i wszystko jest ok, ale mam iść na KTG w przyszłym tygodniu i na kolejne przed wizytą 12.01.
Justyna, trzymaj się i nie daj się cukrowi!!! Będzie dobrze:)
Pozdrawiam:)

[malgoska2222]

Cześć dziewczyny.Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.Coś cisza na tym forum.Co tam u was słychać?Ja ostatnio byłam na USG, moje maleństwo waży 2208g. i wszystko jest w porządku.Dobrze,że do porodu już niedługo bo jakoś ciężko mi już się robi,a mały kopie aż cały brzuch skacze.Pozdrawiam was serdecznie.

[miska271]

Czesc dziewczyny...

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku....przedewszystkim duzo zdrowka i usmiechu...

U mnie jak na razie wszystko oki....mieszkanko troszke odnowione....teraz czekam na meble...jeszcze tylko dokonczyc zakupy....troche brakuje rzeczy,a czas nagli juz powinnam spakowac torbe ale jeszcze nie mam wszystkiego....
Wizyta 15ego stycznia...mam nadzieje ze mala grzecznie siedzi i bedzie tak siedziec glowka w dol do porodu....Tez juz bym chciala urodzic bo juz coraz ciezej....ale jeszcze troszke trzeba wytrzymac...
Pozdrawiam serdecznie.

[justyna29]

Czesc dziewczyny

Ja tez wam zycze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Dalej jestem na diecie poziom cukru mam w miare w normie ale musze miec podczasz jedzenia silna wole zeby sobie odmowic slodkosci.
W poniedziałek musze zrbic badanie na poziom HG glikowanej pozniej mam wizyte u lekarza.
Tez jest mi juz bardzo ciezko a mały jest bardzo ruchliwy ale jeszcze tylko miesiac i maleństwo bedzie juz z nami.
Pozdrawiam was dziewczyny.