a jak wasz "popędzik" ?

[Margeritka]

Asioczek przykro, że mąż odjechał bez pożegnania, mam nadzieję, że powitanie będzie lepsze

[Margeritka]

u nas powitanie było bardzo gorące

[Ulla]

Marg to miło się tak witać,
Asioczek masz rację z tymi ręcznikami, fakt ja tego nie stosuję ale ogólnie to dobry pomysł i przykro mi że tak wyszło z pożegnaniem ale jak wróci...........wrrrrrrrrrrrrrr już wszystko będzie latało do góry
MArg lactovaginal to dobrze się sprawdza jak czujemy ze coś jest nie tak..ja czasem stosuję płukankę z tamtun rosa

[Margeritka]

ja tam się zawsze bałam płukanek

[Ulla]

a czemu Margeritka?

[Ulla]

u nas ostatnio rozruch:) teraz przerwa na @ i zaczynami starania o nowe bobo, bo Miki stwierdził, że chce siostrzyczkę

[Margeritka]

no to jak takie zamówienie już jest od Mikiego, to do dzieła!!!

[Ulla]

heheehe dokładnie

[Margeritka]

i jak tam popędzik na weekendzie?

[Margeritka]

u nas nic...

[Oopsy Daisy]

A u mnie w nocy z serii '' wyrwana ze snu''

[ezelka]

U nas jedno małe barabara

[Margeritka]

Oopsy Daisy

A u mnie w nocy z serii '' wyrwana ze snu''

hehehehe

[Margeritka]

ezelka

U nas jedno małe barabara

super:)

[Kinqa]

mój ma już dość i ostatnio skomentował, że chyba mam "cieczkę"

[Ulla]

Oopsy Daisy

A u mnie w nocy z serii '' wyrwana ze snu''

uwielbiam twoje wpisy

[Ulla]

ezelka

U nas jedno małe barabara

no to pięknie

[Ulla]

ja czekam na koniec @ i bierzemy się do dzieła, co ma być będzie

[Margeritka]

niech będzie dziecko!!!

[Margeritka]

a ja to w ogóle nie mam teraz ochoty, nie wiem czemu, za mąż ma i to sporą, więc sytuacja napięta

[Ulla]

spoko spoko, faceci tak mają, jak ich najdzie ochota i nic z tego to od razu napięci chodzą jakby ich coś uwierało w spodniach

[ezelka]

No bo im się w krzyżu za dużo zbiera i ciężko im z tym balastem hehehe...mój też jak go odprawię z kwitkiem to zły jak osa a dziś no coś liczy i jestem wredna i kazałam mu się odpowiednio spisywać cały dzień i przypadkiem mnie z równowagi nie wyprowadzić to pomyślę wieczorem czy da się coś zrobić z jego ochotą...ehhhhhh...ale jestem okrutna

[paula88]

Hehehe u mnie jest tak, że jak koszmarnie znosiłam I trymestr to o dziwo miałam większą ochotę niż teraz gdy męczące objawy minęły i znoszę rewelacyjnie Ale z tym się zgodzę, że faceci kompletnie nie rozumieją słowa "NIE" - wiem z własnego przykładu zaraz wielka obraza, jakieś fochy strzela :P A myślałam, że to tylko u mnie taki problem uff to mi ulżyło :P

[Ulla]

hehehe dobre z tym krzyżem...a co do fochów to chyba naturalne, my też byłybyśmy wkurzone co nie?
:)

[Margeritka]

mój to od razu mówi, że ma zły humor, bo go jaja bolą....i jak tu nie pomóc, jak boli? heehe