Skocz do zawartości
Forum

Niejadek


bajustyna

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety ten temat został jakoś potraktowany po macoszemu w dzisiejszym odcinku. Niania urządziła zabawę w 'talerz moich marzeń' - dzieci wycinały z gazet swoje ulubione potrawy i przyklejały na talerzyku (papierowym). Potem poszły z mamą do sklepu i kupiły te produkty, które wcześniej wybrały i mama zrobiła z nich obiad. Zostały posadzone przy dorosłym stole i zjadły :Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok:

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Morrwa
Niestety ten temat został jakoś potraktowany po macoszemu w dzisiejszym odcinku. Niania urządziła zabawę w 'talerz moich marzeń' - dzieci wycinały z gazet swoje ulubione potrawy i przyklejały na talerzyku (papierowym). Potem poszły z mamą do sklepu i kupiły te produkty, które wcześniej wybrały i mama zrobiła z nich obiad. Zostały posadzone przy dorosłym stole i zjadły :Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok::Szok:

trata tata...to ja też zaprosze supernianię niech mi taki cyrk odstawi w domu, mało tego nawet zapłacę jej za to :Oczko:

Odnośnik do komentarza

to ja też się dołączę do tych wszystkich chętnych na spotkanie z super nianią, chociaż i tak nie wierzę w sukces, oczywiście jej metod przy moim dziecku
dzisiaj od rana znowu koszmar z jedzeniem, wszystko - nie ściem, nie lubię a na próby łagodnej perswazji usłyszałam "kuwa mać zostaw dziecko malutkie!" i co można zrobić - ostatnio Kuba uczciwie zjadł w ubiegłą sobotę i na tym koniec
jego dzisiejszy jadłospis to
2 łyżeczki bakusia do picia
jedna malinka
dwa okrągłe płatki kukurydziane
jeden, malusieńki gryz rogala

zupką jarzynową pluł od razu jak mu wcisnęłam łyżeczkę, odrobiny gołąbka nie pozwolił sobie w ogóle wcisnąć, przy próbie podania kaszki miał od razu odruch wymiotny:Wściekły:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
to ja też się dołączę do tych wszystkich chętnych na spotkanie z super nianią, chociaż i tak nie wierzę w sukces, oczywiście jej metod przy moim dziecku
dzisiaj od rana znowu koszmar z jedzeniem, wszystko - nie ściem, nie lubię a na próby łagodnej perswazji usłyszałam "kuwa mać zostaw dziecko malutkie!" i co można zrobić - ostatnio Kuba uczciwie zjadł w ubiegłą sobotę i na tym koniec
jego dzisiejszy jadłospis to
2 łyżeczki bakusia do picia
jedna malinka
dwa okrągłe płatki kukurydziane
jeden, malusieńki gryz rogala

zupką jarzynową pluł od razu jak mu wcisnęłam łyżeczkę, odrobiny gołąbka nie pozwolił sobie w ogóle wcisnąć, przy próbie podania kaszki miał od razu odruch wymiotny:Wściekły:

:duren::duren::duren:

Odnośnik do komentarza

Monika to Mój jest żarłokiem w porównaniu do Twojego.

Rano kanapka z pasztetem, potem actimel i kawałek ciasta, później był barszcz czerwony ze zmiksowanymi warzywami i kawałkiem piersi z kurczaka, tej zupy było około 300ml.Poszedł spać a jak wstał zjadł pół miseczki zupki z serków topionych i na kolację kanapeczkę z krakowskiej i złapał gryza ciasta. Nie wspomne o dwóch soczkach pół litrowych i morzu wody z miodem i cytryną...

Odnośnik do komentarza

anulka oj Miki to prawdziwy żarłok :oczko:

a u nas niejedzenia ciąg dalszy, powiem, że mam już dość
rano w ciągu godziny 1 danonek (ten malutki)
ok. 11.00 1 parówka długości 6cm
godz. 18.00 1/2 banana
19.00 1/2 kotleta z cielęciny plus 2 łyżeczki ryżu

brak mi już pomysłów, cały ten tydzień był koszmarem, ostatnio uczciwie zjadł w ubiegłą sobotę na imprezie opłatkowej i na tym koniec

zdarza mu się mieć przebłyski jako takiego apetytu i wtedy je przyzwoicie ale są one bardzo żadkie:grrrrrr:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

bajustyna
Anulka
tylko gorączka, czy jakieś inne objawy również?

Jak narazie ma tylko wysoką gorączkę:( Dochodzi do 39,7 mierzona w odbycie także trzeba coś odjąć tak? Pojawia się taki kaszel suchy ale trzy razy sobie odkaszlała w ciągu dnia także to chyba nie kaszel. Wiesz może co podać ????

na kaszel czy na gorączkę?

Odnośnik do komentarza

anulka bardzo mi "smakuje" ta zupka, muszę mielone kupić i zrobię, może Kuba się skusi

bajustyna współczuję
Kuba w ubiegłym tygodniu też nam strasznie gorączkował, temperatura chwilami dochodziła do 42 stopni pod pachą i praktycznie żadnych innych objawów poza gorączką nie miał, podawałam mu nurofen bo na paracetamol nie reagował, nurofen też działał tylko na jakieś 4 - 5 godzin i znowu skok, po czterech dniach tempka sama ustąpiła i pojawiła się wysypka, po dwóch dniach zeszła i lekarz zdiagnozował trzydniówkę

oczywiście podczas choroby Kubulec nic nie jadł ale choroba przeszła już w niedzielę całkowicie a on dalej na jedzenie błe, wczoraj pojawił się katar i on tym bardziej na jedzenie - błe
już brak mi pomysłów

podaj coś małej na zbicie tempki, ten nurofen jest chyba najlepszy, od niedawna jest również w czopkach i obserwuj

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Mamuśki sorki, że nie pisałam ale znowu byłyśmy w szpitalu :(
Wtedy co miała gorączkę byłam z nią u lekarza prywatnego wieczorem bo wogóle jej nie schodziłą temperatura nie pomagały te syropy ani okłady.
I jak wyszliśmy z gabinetu to jechaliśmy do apteki wykupić lekarstwa i naglę Kinga dostałą drgawek gorączkowych. Masakra. Dla mnie to było dziwne bo nie dostała takich typowo drgawek czyli takich co się dziecko trzęsie tylko ona cała zdrętwiałą, wygięła się do tyłu, oczy wywróciła do tyłu, straciła przytomność i przez chwilę nie oddychała. Nie życzę tego nikomu!!!
Co ja przeżyłam z mężem boże drogi... Gdy dojechaliśmy do szpitala to to ustąpiło i tam dostała czopek i przyjęli nas na obserwację.
Mam nadzieję, że już tego nie przeżyję!!!!!!!!

A na apetyt dostałyśmy syrop Peritol ponoć bardzo dobry. Ja go mogę dopiero zastosować jak przestanie dostawać antybiotyk.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...