Skocz do zawartości
Forum

Jeszcze-nie-mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

już zmieniłam, musze tylko od niej moje papiery wyciągnąć, mam wizytę na 11 kwietnia umówiona, wiec pozostało tylko czekać.
a mąż jak głupi to niech cierpi. dobrze mówisz;)

a z ta luteina żałuje bardzo, ze nie przeczytałam wcześniej, bo wzięłabym po owulce. no ale do siebie tez moge mieć pretensje, choć działałam w dobrej wierze, zgodnie z zaleceniami lekarza przeciez. nic. czasu nie cofnę. jakbym poczekała i 4 dni poźniej wzięła może bym już czekała na 2 krechy...

Odnośnik do komentarza

Yvone
a mój m znowu jakiś coraz bardziej zaangażowany się robi o dziwo i na szczęście. ja się nie pogniewałam na luteinę, tylko na ta moją babę szamankę gin, bo kazała mi brać od 14 dc a teraz doczytałam, ze może hamować owulację i powinno się brać po owulacji dopiero. więc u mnie prawdopodobnie się szykowało i luteina zablokowała. i dupa z cyklu. i to nadmierne plamienie też pewnie przez wysoki progesteron.

to prawda

ja zawsze brałam od 15 dc

ale przy PCO to w ogóle jest różnie z tą owu niestety

15 dc to dla zupełnie zdrowej kobiety

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
już zmieniłam, musze tylko od niej moje papiery wyciągnąć, mam wizytę na 11 kwietnia umówiona, wiec pozostało tylko czekać.
a mąż jak głupi to niech cierpi. dobrze mówisz;)

a z ta luteina żałuje bardzo, ze nie przeczytałam wcześniej, bo wzięłabym po owulce. no ale do siebie tez moge mieć pretensje, choć działałam w dobrej wierze, zgodnie z zaleceniami lekarza przeciez. nic. czasu nie cofnę. jakbym poczekała i 4 dni poźniej wzięła może bym już czekała na 2 krechy...

:yuppi::yuppi::yuppi:

Iwonka nie jesteś lekarzem i nie powinnaś mieć do siebie pretensji... Lekarka widocznie kazała ci brać w połowie cyklu. Pewnie masz troche później owulację...

Mosia jak ci minął ten szczególny dzień?

A ja uciekam do wyrka, bo jutro do pracy... Słodkich snów kochane i nadzieji:)

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

najpierw powinna się zapytac czy wiem kiedy mam owulacje, albo sprawdzić to ale ona na odczepnego dała mi i tyle. nic ja nie interesowało. żałosna baba. mam ochotę napluć jej w twarz...:/

a myślicie, zeby teraz po owulce brać luteinę? bo została mi jeszcze..

Odnośnik do komentarza

Yvone
a mój m znowu jakiś coraz bardziej zaangażowany się robi o dziwo i na szczęście. ja się nie pogniewałam na luteinę, tylko na ta moją babę szamankę gin, bo kazała mi brać od 14 dc a teraz doczytałam, ze może hamować owulację i powinno się brać po owulacji dopiero. więc u mnie prawdopodobnie się szykowało i luteina zablokowała. i dupa z cyklu. i to nadmierne plamienie też pewnie przez wysoki progesteron.

Ginekolog szamanka hahah Yvone troche zadupcyla sprawe ta twoja szamanka....:(

A ja mam pytanie do was takie pytanie chodzicie do kobiety ginekolog czy mezczyzny?

Ale jestem zakrecona:) wlasnie usunelam co wczesniej pisalam ale opisze jeszcze raz.

Wiec tak zdecydowalismy z M ze odkladam tabletki i on stara sie o zabezpieczenie hmmm jak narazie to wlasnie sie tylko stara i dostarac sie nie moze:) Wczoraj w trakcie przytulania przypomnialam mu zeby pamietal i uwazal, powiedzialam to zeby nie bylo znow klotni w wielkosci meteoryta ze robie cos za jego plecami dostalam odpowiedz a moze nie chce uwazac?heeee??? przeoczylam cos czy robi mnie w balona?jeszcze kilka tygodni temu to nogami rekami sie zapieral ze jeszcze nie, i caly czas wymowki a tu nagle jakas zmiana?? nie doszlo do szczesliwego zakonczenia moze go moj tekst zaniepokoil albo zniechecil? jak wy byscie to odebraly?bo ja sama nie wiem co myslec

Odnośnik do komentarza

Karolcia ja zazwyczaj chodziłam do babek bo powiedziałam sobie, że jedynym facetem oglądającym moją piśkę będzie mój mąż....ale po moich perypetiach trafiłam na faceta i w sumie mi już wisiało czy to baba czy facet- byle by mi pomogli:whistle:

Odnośnik do komentarza

w sumie to na kolację :sofunny: a potem na śniadanio- obiad :sofunny:
no ale już wyjaśniam- zrobiłam teraz, wszamałam kawałek- jako moja kolacja- bo gdzieś koło 9 będe dopiero szła spać. a jak wstanę to będzie już gotowa jako śniadanio-obiad przed pracą :smile_move:

a ciasto mam z saszetki :D gotowa mieszanka, tylko dodajesz ciepłej wody wyrabiasz, wyrasta i gotowe :smile_move:

zrobiłam na cienkim cieście dla małża, ale dałam tyle składników że się załamuje heheh:sofunny: ale pychota :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Yvone
ale dokładnie jakie są te sygnały? to że gumki nie zakłada?
dla mnie to jest znak, ze nie lubi gumek;)
a tak serio jak chcesz dziecko to korzystaj po prostu:)

Yvone zdecydowalismy ze sie bedzie zabezpieczal bo nie chce dziecka(kilka tygodni temu nie chcial)wiec teraz nie rozumiem dlaczego w pewnym momecie nie chce sie zabezpieczac i mysle czy moze cos sie zmienilo...ze jednak moze chce dzidziusia, bo jakby nie chcial to moim zdaniem by mial pod dostawa gumek zeby nie bylo komplikacji:)

Odnośnik do komentarza

to jest facet. mój zanim się zdecydowaliśmy na dziecko i czasami wolał nie założyć. dla nich jest ważne tu i teraz. jeśli chodzi o seks to potrafią wyłączyć myślenie przyszłościowe, że z tego może być dziecko i nie przywiązywać do tego wagi, szczególnie kiedy jest już w trakcie. facetom wydaje się też, ze przecież jeden raz nie zaszkodzi i na pewno po tym nie będzie ciąży.
do tego jeśli chodzi o seks to są w stanie powiedzieć wszystko co chcesz usłyszeć, byle tylko dostać.
ale obym się myliła i Twój w taki pokrętny sposób pokazuje Ci, ze jest gotowy na dziecko.

Odnośnik do komentarza

Hej rybki :bye:

Karolcia jak Ci m mówi, że nie chce się zabezpieczać, to nie analizuj, nie zadawaj pytań, bierz byka za rogi i ciesz się chwilą, to dobry znak.
Yvone bardzo się cieszę, że tą gin żegnasz ozięble, bo ona jakaś nienormalna jest i bardzo nieprofesjonalnie, niepoważnie do tematu podchodzi. A co do luteiny to nie możesz mieć do siebie pretensji. Jeżeli hamuje owu, to faktycznie..... ja np w 14dc w obu przypadkach zaszłam w ciążę, z resztą Ty z Kalinką chyba też, czy coś mylę?
Ula ja już raz trafiłam na taką gin francę, że już teraz nie płeć, a opinie innych biorę pod uwagę, raz, że mi dziecko na straty spisała, a dwa, jak mi wjechała wziernikiem, to myślałam, że mnie tam porozrywa. Nie ma reguły.

Mosiu kochana a dla Ciebie spóźnione, ale najszczersze życzenia :36_3_15:
http://www.ekartki.pl/cards_files/10/10956_110.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Hej hej. Ja juz po krwi i zaraz nunu.
No ja do baby to tylko jak byłam młoda, ale mówię teraz to tez ważne czy dobry fachowiec a nie płeć. Chodzę do gina co mi go szwagierka poleciła i sie jak na razie sprawdza :wink:

Karola- dokładnie jak dziewczyny piszą- korzystaj. Jak zaczniesz zadawać pytania to chłopak sie moze domyślić , wiec nie pytaj'co bez guzik?' Tylko bierz jak daje :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Hej

Mosiu spóźnione Sto Lat!!! Ale pyszne ciacho :o_noo:

Karolciu ja napiszę Ci tak, mój mężo też był strasznie nie zdecydowany, raz chciał na drugi dzień mu się odwidziało. Wiem że nie znosi gumek. I ostatnimi czasy czym bardziej namawiałam go na założenie gumki tym rzadziej jej używał po czym wcale tego nie robił. I mimo że w sumie do końca nie był pewien czy tego chce to jednak bez gumki jest tak fajnie że się zdecydował :smile_move: Tak jak dziewczyny piszą-nie analizuj, działaj.

Ja do tej pory nigdy nie byłam u kobiety gina. W szpitalu byłam badana przez kilku mężczyzn i niestety nie wspominam tego zbyt dobrze, myślałam że ta ręka mi w gardle wyjdzie. Za to mój gin to nawet nie wiem kiedy zaczyna a kiedy kończy jest taki delikatny.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8j523v3uu.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j5dael1kf.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
najpierw powinna się zapytac czy wiem kiedy mam owulacje, albo sprawdzić to ale ona na odczepnego dała mi i tyle. nic ja nie interesowało. żałosna baba. mam ochotę napluć jej w twarz...:/

a myślicie, zeby teraz po owulce brać luteinę? bo została mi jeszcze..
Ja bym wzięła:)

Karolciaaa
Yvone
a mój m znowu jakiś coraz bardziej zaangażowany się robi o dziwo i na szczęście. ja się nie pogniewałam na luteinę, tylko na ta moją babę szamankę gin, bo kazała mi brać od 14 dc a teraz doczytałam, ze może hamować owulację i powinno się brać po owulacji dopiero. więc u mnie prawdopodobnie się szykowało i luteina zablokowała. i dupa z cyklu. i to nadmierne plamienie też pewnie przez wysoki progesteron.

Ginekolog szamanka hahah Yvone troche zadupcyla sprawe ta twoja szamanka....:(

A ja mam pytanie do was takie pytanie chodzicie do kobiety ginekolog czy mezczyzny?

Ale jestem zakrecona:) wlasnie usunelam co wczesniej pisalam ale opisze jeszcze raz.

Wiec tak zdecydowalismy z M ze odkladam tabletki i on stara sie o zabezpieczenie hmmm jak narazie to wlasnie sie tylko stara i dostarac sie nie moze:) Wczoraj w trakcie przytulania przypomnialam mu zeby pamietal i uwazal, powiedzialam to zeby nie bylo znow klotni w wielkosci meteoryta ze robie cos za jego plecami dostalam odpowiedz a moze nie chce uwazac?heeee??? przeoczylam cos czy robi mnie w balona?jeszcze kilka tygodni temu to nogami rekami sie zapieral ze jeszcze nie, i caly czas wymowki a tu nagle jakas zmiana?? nie doszlo do szczesliwego zakonczenia moze go moj tekst zaniepokoil albo zniechecil? jak wy byscie to odebraly?bo ja sama nie wiem co myslec

Karolciaaa
Yvone
ale dokładnie jakie są te sygnały? to że gumki nie zakłada?
dla mnie to jest znak, ze nie lubi gumek;)
a tak serio jak chcesz dziecko to korzystaj po prostu:)

Yvone zdecydowalismy ze sie bedzie zabezpieczal bo nie chce dziecka(kilka tygodni temu nie chcial)wiec teraz nie rozumiem dlaczego w pewnym momecie nie chce sie zabezpieczac i mysle czy moze cos sie zmienilo...ze jednak moze chce dzidziusia, bo jakby nie chcial to moim zdaniem by mial pod dostawa gumek zeby nie bylo komplikacji:)


Karolcia ja chodzę do ginekologa faceta i nie narzekam...
Tak naprawdę to Ty swojego męża znasz najlepiej... Ale ja bym korzystała jak daje...Pozatym mam wrażenie,że faceci nie lubią nazywać rzeczy po imieniu czyli nie zabezpieczacie się bo staracie się o dziecko - wtedy jest to jakieś wyzwanie dla niego.mA kiedy o tym nie mowi - to czysta przyjemność...

Świeżaku jak tam samopoczucie?

Ula daj znac jak tam wyniki:)

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...