Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[Ann]

my po mzawkowym spacerku i sprawunkach, ale nastukalyscie
widzialam sliczna Natalke i nowe smakołyki Odry, oraz hurra VeAnn z nowym slicznym avatarkiem, czy Mada pokazywala juz kurtke i przeoczylam?

Szym dzis zasnal pod koniec nebulizacji
Uliśka najpierw weszła do jednego sklepu (z pieniążkiem) i kupiła chałkę i rogala (ja stałam w drzwiach tylko się przyglądając), a potem w kolejnych: sałata i cytryna oraz myjka do naczyń. Szłam i byłam taka dumna że mam taką dużą córkę

[Ann]

Patusia wyplacz co sie da i do przodu dzielna kobietko. Ale nam tu bedzie Ciebie brakowalo, ale bedziesz pomimo pracy, prawda?

[madalenka]

Ann jeszcze się nie chwaliłam kurtką, bo w domciu będę wiecxzorkiem dopiero,ale ponieważ dzielnie mnie pilnujesz, więc na bank nie zapomnę Uleńka dzielna babeczka!!! mnie się też by taki mały pomocnik przydał, bo do większości sklepów nie mogę się z wózkiem zmieścić.

My też byliśmy na spacerku,ale ponieważ lekki deszcz pada, więc tylko 1,5 godz. Poza tym chyba mojego szkrabowi za ciasno w wózku, bo po godzinie zaczyna się wiercić i płakać (już drugi spacer miałam na syrenie!!!!!). Ma w sumie 72cm wzrościku, więc bez szału, ale wózek robi sie chyba za maly...:duren:

[Ann]

a propos domatora, to ja pracoholik osiadlam w domu z dziecmi, wiele osob sie dziwi znajac mnie, ale kiedy osiadlam to mialam 13 lat stazu pracy, w tym ostatnie 4-5 od rana do wieczora i czesto weekendy. Ale teraz wrocilam do aktywniejszego (jeszcze - przy dwojce maluchow) trybu zycia przez wirtualne dziecko i sprawy z nim zwiazane

[Gość patusia23]

Dziękuje Wam będzie mi Was bardzo brakowało (siedzę i ryczę)oczywiście jak tylko będę miała chwilę to będę zaglądac!!
Taka okazja pracy może się nie powtórzyc a w mojej poprzedniej (jeszcze obecnej)po powrocie dostałabym zwolnienie bo działu na którym pracowałam już nie ma:Smutny:więc wezmę tą pracę wogóle to ma same plusy pracuje tam dużo znajomych (sama rodzina prawie)i lepsze stanowisko i wynagrodzenie (tylko jeden minus Moje córeczki będą mniej mnie widywac)

ANN ale pomocnika miałaś dla Ulinki

[madalenka]

Mi okropnie brakuje pracy w kancelarii - podobał mi się stały kontakt z ludźmi, papierkowa robota, kontakt z tym co umiem najlepiej... Narzekałam jak pracowałam, ale teraz mi tego brakuje...eh...tak źle i tak niedobrze.

[Gość patusia23]

Ja też bardzo lubię kontakt z ludźmi i lubię swoją pracę ale Kocham swoje dziewczynki nad życie i dla mnie życie jest nie sprawiedliwe z Natalką nie mogłam byc bo szkoła itd.z Zuzią okazuje się że też nie bo praca kurde siedze i rycze ze szczęścia i z rozpaczy:duren::duren::duren:

[Gość patusia23]

Mam nadzieje że kiedyś mi wybaczą ale robię to dla nich by miały lepiej niż ja w życiu,sorki babeczki za tyle pisania ale teraz pisze co mam w głowie

[madalenka]

patusia23

Mam nadzieje że kiedyś mi wybaczą ale robię to dla nich by miały lepiej niż ja w życiu,sorki babeczki za tyle pisania ale teraz pisze co mam w głowie

jestes kochana osóbka!!!!! cudownie czytac takie slowa w tych czasach

[Gość patusia23]

Kochane pomóżcie potrzebuje wzoru pisma (rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron)szukam i znaleźc nie mogę

[aga521]

Witam
Jakoś ostatnio mam mało czasu, troszkę spraw do załatwienia a jutro przyjeżdżają goście, a tu od wczoraj 8 stronek do nadrobieni :duren::duren::duren::duren: nie dam dziś rady
VeAnN śliczna dedykacja stronki, super awatarek
Aniołek u mnie dziś pampers nie pomieścił i było wszystko na pleckach
patusia śliczna sukienka, od razu przypomniała mi sie moja komunia, w tedy na prezent dawali zegarki i kalkulatory
Ann brawo dla Uli

A my po spacerku okropna pogoda szaro buro.

[Gość Olimpijka]

Wrocilysmy szczzesliwsze niz dotad....nie uwierzycie ale jest 27st w sloncu.....................normalnie ludzie w bluzkach chodza a ja sie w kurtce nwybralam i z potem na tylku wrocilam...ale za to szczesliwa :)

Patusia- ja mialam podobny dylemat bo praktycznie zaraz po narodzinach O wrocilam do pracy a Ty sie nie łam dzieci zrozumieja :) no i beda z dobrym opiekunem :)

Veann---> na szczescie mnie nigdy cosik takiego nie spotkalo inaczej bluzka objechana by byla przeez oli a podloga przeze mnie :)

Ann--> Uliska rulezzzzz :)

[Gość Olimpijka]

a kartka jak wisiala tak wisi tzn zdjelam ja i sie usmialam ze jakbym nie zaryzykowala to kisilybysmy sie w chalupie :) normalnie ukrop jakis...wszystkie okna mamy pootwierane :)

[paula00-25]

Cześć dziewczynki

Ja dzisiaj od rana zalatany dzień, dziecko sprzedaliśmy dziadkom a my jazda po urzędach
Na szczęście wbrew pozorom poszło gładko i w urzędzie komunikacji przy rejestracji auta i w MOPR przy składaniu wniosku o zasiłek
Niestety dostaliśmy zasiłek do 31 sierpnia, potem musimy przedstawić na nowo dochody ale tym razem już z 2007 roku a te już są o niebo wyższe więc już pewnie na zasiłek się nie załapiemy:Smutny:
No ale na razie na pół roku chociaż spokój a z dobrych wieści to jeszcze kolejne 1000 zł wpadnie za urodzenie dziecka, taki bonus do zasiłku

K8i, KATIABOSS Jak macie jakieś pytanka odnośnie tego załatwiania rodzinnego to pytajcie

Szkoda że się nie załapałam na orzechowe cukierki:Smutny:

[madalenka]

paula to w sumie świetne wieści przyniosłaś!!!bardzo się cieszę, że udało się pozałatwiać wszystko.
olimpia to Ty masz mauritius za oknem - pakowac się nie trzeba

[paula00-25]

OLIMPIA Pozazdrościć pogody:Smutny: U nas tylko 5 stopni i szaro - buro

Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam Oliwce zupkę z małą ilością kurczaczka, myślałam że jej zasmakuje a tu co?
Bleeeeeeeeee
Wszystko wypluwała
Widocznie na mięsko jeszcze za wcześnie.
Za to dynia z ziemniakami wpucnięta aż miło popatrzeć

[Gość Olimpijka]

sama jestem w szoku tymbardziej ze wczoraj lalo i wialo i tylko 15st bylo wiec.........

Paula---> fajnie ze urzedy z glowy....Moje dziecie na szczescie wcina wszystko, krolika,indyka,wolowine,kurczaka i co ja sie bede meczyc....je wszystko co jej do paszczy wsadze...:)

[paula00-25]

MADA No niby dobre ale co potem, we wrześniu?
Trzeba będzie albo coś wymyślić albo dupę ściskać bo bez zasiłku nie będzie kolorowo.
A ja tak nie lubię....:Smutny:

[paula00-25]

OLIMPIA A może po prostu nie lubi kurczaka?
Może spróbuję cielęcinkę albo indyka.....?

[madalenka]

paula no wyobrażam sobie, że nie będzie fajnie, ale mam nadzieję, że jakoś da sie do września coś wykminić. Głowa do góry i byle do przodu. Zapomniałam Ci powiedzieć, że masz boski awatarek!!! śliczna babka z Ciebie - bez kitu!!! a Oliwka jak gwiazda pozuje

[Gość Olimpijka]

Paula-a pewnie ze moze jej kura niepodchodzic:)

[madalenka]

paula kurczaka nie wszystkie dziciaczki lubia, ale może jej indyk np. podejść - tak było z moimi chrześniakami tyle, że na odwrót - indyk beee, ale kurczak pyszka. Dzieci są dziwne :duren:

[paula00-25]

MADA Pewnie że będę kombinować, nie ma noża na gardle więc rąk nie załamuje
Fajno że awatarek przypadł do gustu, też mi się bardzo podoba to zdjęcie

OLIMPIA Kupię jakiś słoiczek na próbę z innym mięskiem i zobaczymy w czym tkwi przyczyna.

[paula00-25]

MADA Podobno ja jako dziecko jadłam tylko czerwone mięso, nie lubiłam ani kurczaka ani indyka, tylko cielęcinka albo inne mięsko, może ma to za mną

[Gość Olimpijka]

paula00-25

MADA Podobno ja jako dziecko jadłam tylko czerwone mięso, nie lubiłam ani kurczaka ani indyka, tylko cielęcinka albo inne mięsko, może ma to za mną

Wie co dobre....bedzie tam kury wcinac jak moze mlodego byka :)