Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

u nas ciag dalszy niewiadomej..
na obiad Noas nie chcial jesc, zreszta nic nie chcial, ani jesc ani sie bawic ani nic, jak zaproponowalam cukierka to oczywiscie chetnie no ale oczywiscie nie dalamzjadl ser ale nie danie, nie zupe i nie deser :lup: :lup:
na jedzenie mowil bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
zero goraczki, zero wymiotow, zero biegunki ani zatwardzenia, marudny sie zrobil jak go dalam do stolu
po czym z tego forsowania jedzenia zaczal plakac i poszedl sam spac :lup:
i spi

bardzo nie lubie takiej niewiedzy, jutro pojde z nim do lekarza o ile posilki nadal tak beda wygladac
pomyslalam sobie ze wczoraj zwymiotowal to moze mu to utkwilo w pamieci i dlatego nie chce jesc, po z dedukcji mu wychodzi ze po jedzeniu sie wymiotuje a to jest nieprzyjemne........;

pomarudzilam

ineczko, co do przyjaciolki, ja to chyba racjonalnie Ci odpisze: chociaz to nie jest normalne to jest to jednak normalne
juz tlumacze:
tak, tak, to bardzo przykre i bardzo smutne ale istotnie Twojej przyjaciolce jest do Ciebie za daleko. oj, jak dobrze to znam!! Twoj swiat zupelnie sie zmienil! nic wspolnego z jej swiatem! nie te same ambicje, nie to samo podejscie do zycia i absolutnie rozbiezne wytyczne...
jesli do tego ma ona jakies osobiste problemy, to dorzuca sie do dystansu jaki sie miedzy Wami stworzyl...
chyba najtrafniej powiedziec ze "takie jest zycie" czy tam jak kto woli "c'est la vie" i chyba najgorsze jest to ze to prawda
tak samo jak po slubie traci sie czesto (chyba niektore przyznaja mi racje) przyjaciolki ktore sa bez partnera bo glupio tak we trojke a nie parami sie spotykac, tak samo przyjacioki bezdzietne oddalaja sie od tych ktore maja dzieci...
a juz tym bardziej, ze u Ciebie jest dwojeczka, ta Twoja przyjaciolka to pewnie poczulaby sie "zagubiona" wsrod tych dzieci

i wiesz, ja z perspektywy czasu to nawet juz nie mam za zle moim przyjaciolkom ze oie oddalily, pewnie ze mi zal i ze smutno, ale juz sie nie zloszcze, nie ma sensu. i juz nawet nauczylam sie mowic ze to kiedys tam byly moje prawdziwe przyajciolki. na poczatku mowilam ze skoro tak o mnie zapomnialy to znaczy ze nie byly moimi przyjaciolkami, prawdziwymi i od serca. byly, ale w innym rozdziale mojego zycia a teraz przewrocilam strone i niestety one zostaly na poprzedniej...

no to znowu sie pomadrzylam, przypuszczam ze to co napisalam wcale nie jest takie ukajajace i raczej pesymistyczne. lae wiem tez ze w kazdym wieku i na kazdym etapie naszego zycia mozemy spotkac kogos kto stanie sie naszym przyjacielem. NAPRAWDE
co tez nie znaczy ze koniecznie mam racje w tym wlasnie przypadku, moze sie jednak myle

Odnośnik do komentarza

inus kochana. to smutne ze czasami sie z przyjaciolkami drogi rozchodza. ale pomysl sobie tak, moze ona mysli tak samo jak ty, ze to ty teraz nie masz dla niej czasu, nie dzwonisz i nie wysylasz sms. ona nie ma dzieci i nie rozumie jak to jest. moze ty zadzwon do niej i zapros ja na kawke do siebie... porozmawiacie sobie.
ja powiem ci szczerze ze tez sie boje spotkania z moja przyjaciolka z polski. przyjezdza do mnie za niecale dwa tygodnie. swego czasu duzo imprezowalysmy. teraz ja mam dziecko a ona nadal taka jak dawniej. nie wiem czy znajdziemy wspolny jezyk....
ale tak mysle sobie ze jesli to prawdziwa przyjazn to bedzie ok. czasami potrzeba czasu i trzeba postarac sie zrozumiec druga strone.

Odnośnik do komentarza

martusia, ja mysle ze nie masz sie o co martwic co do przyjazdu przyjaciolki. nawet jesli byloby inaczej niz kiedys, to wyrwane z kontekstu (tzn ona u Ciebie z wizyta) zawsze znajdziecie o czym pogadac, wspomnienia, pogaduchy i inne. tym bardziej ze to tylko na kilka dni (sama nie wiem??)
co innego jak blisko siebie sie mieszka i sie od kogos odcina, to jeszcze inne podejscie, chyba gorsze.
a kiedy sie z nia ostatnio widzialas???

Odnośnik do komentarza

:)

inka wiem kochana o czym mowisz,ale tak sobnie mysle o sobie... ja co prawda dalej spotykam sie z moja przyjaciolka, ale tez bywalo ciezko. Musze z kolei przyznac,ze odkad pojawila sie na swiecie Klaudynka to mam wiele znajomych kolezanek (tez z dziecmi), z ktorymi super sie dogaduje i spedzamy czas z dziecmi i tak sobie mysle,ze to o wiele cenniejsze niz tamten, bezdzietny czas i bezdzietni znajomi....nie wiem czy zbytnio nie namieszalam :)

aga ale przenioslas spanko Ali do waszego pokoju czy nadal jest w swoim?:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mm3qjwdkik.png

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r7qog6xz9.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję wszystkim kto o nas pamiętał:36_4_1:
Nie nadrobię, przepraszam, podczytywałam z doskoku.
Kolejny raz obiecuję poprawę.

Inka ja tak jak Martusia odezwałabym się pierwsza jeśli zależy Ci na dalszej przyjaźni. I pamiętaj my z Igusią z chęcią Was odwiedzimy :36_3_19:

Mignął mi pomysł spotkania forumowego w Krakowie, jestem ZA. Co prawda nie przenocuje, ale ugoszczę i oprowadzę z chęcią. Aktualne?

Dziewczyny macie juz wiosenne butki dla dzieci? Kupujecie przejściowe trzewiki czy od razu krótkie buty? Jak z rozmiarami zapas 1cm na wkładce?

http://www.suwaczek.pl/cache/f394251958.png

Odnośnik do komentarza

doris :)
co do spotkania, nie wiem czy jest planowane wczesniej ale to o ktorym bylo mowa to sierpniowe m in z racji mojego odwiedzania kraju i pobytu w Krakowie, wstepnie umowilysmy sie na 8 lub 9 sierpnia (sobota lub niedziela)
super by bylo gdybys i Ty zawitala !! baaaardzo sie ciesze
w ramach tegoz pozwole sobie spisac wstepnie kto postara sie zjawic:
ANN
ANULKA
INKA
DORIS
K8I
STARLETKA
AGNIESZKA
MADALENKA
KASKA27
JUSTYNA
.................................

Odnośnik do komentarza

No właśnie w Zakopanem, więc tak myślę, że może da się coś w temacie zrobić :lol::lol: Na bieżąco będę trzymać rękę na pulsie by się udało :)
Muszę tam looknąć dokładnie czy my czasem w ten weekend co planujecie spotkanie nie będziemy jechać właśnie z Łodzi, to przez Kraków byłoby akurat :)

Ja już wypluskana, teraz relaks, choć powinnam poprasować, ale ze jeszcze tura jedna się suszy to poprasuję jutro :Oczko:

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

aaa Doris, ja tez sie zastanawiam nad butami, jakie kupic, lada chwila Ala wyrosnie z zimowych, mozliwe ze juz powinnam zmienic, nie wiem czy kupic jeszcze zimowe czy wiosenne czy jakies przejsciowe

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...