Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[Gość starletka]

Witam

k8i faktycznie ciężki dzień oby kolejne były lżejsze
Anulka z Dominikiem do kontroli w piątek a potem z Natalką stomatolog logopeda i psycholog (dwa ostatnie dopiero 4 lutego)

[martusia]

dziendobry wszystkim...

k8i wspolczuje wczorajszego dzionka. silek zycze
starletka powodzenia u lekarzy
anulka my jeszcze kapusniaku nie probowalismy. moze niedlugo zrobie
ann biedna oliska cala w kropeczki.

a ja wam sie pozale troche...
nie wiem co jest z bartkiem ostatnio ale taka sie z niego maruda zrobila ze szok. ciagle by tylko na rece chcial a ja go nie biore bo nie mam sil go nosic.., rano nie daje sie ubrac i musze go gonic z rajstopkami po domu a ten sie drze, wyrywa..., potem przed wyjsciem do zlobka nie chce ubrac kurtki i wejsc do wozka. wygina sie w luk i ryczy i nie ma jak go wsadzic. jak po niego przychodze do zlobka wieczorem to tez nie da sie go wlozyc do wozka. wczoraj to jedna pani musiala go trzymac a ja na sile wkladalam mu nozki do wozka... ja juz nie wiem co robic?? co ja robie zle? plakac mi sie chce z tego wszystkiego, po prostu brak mi sil. rano nie chce mi sei wstawac jak wiem ze zaraz zacznie sie koszmar... probuje myslec pozytywnie, zabawiac bartusia, pokazywac bajeczki, zabawki itp. nic nie pomaga. mazgaj taki z niego. nie wiem czemu. czasem mysle ze to moze moja wina ale co ja mam zrobic. nie daje smoka w dzien, chce byc konsekwentna... choc wiem ze smok by pomogl go uspokoic ale jakbym mu go dala to wiedzial by ze placzem wymusi..
az wstyd sie przyznac ale czlowiek wchodzi do prayc i oddycha z ulga ze ma chwile spokoju. jestem zalamana....

[Gość starletka]

Martusia - nie wiele Ci pomogę uważam, że to taki wiek i trzeba to przetrwać
ale rozumiem Cię doskonale

[martusia]

skoro moja to za zdrowko, szczescie i cierpliwosc do naszych pociech...

[martusia]

starletka

Martusia - nie wiele Ci pomogę uważam, że to taki wiek i trzeba to przetrwać
ale rozumiem Cię doskonale

czy u was tez sa takie dni?

[inka]

Dzien dobry i milego dnia!
My dzis kupe spraw na głowie wiec pewnie wieczorem Was podglądne;)

Ann-jakbym widziala swoją samosie-skarpetki,buty-nie daje sobie ubrac bo chce sama:)A Szymonek cudny!
K8I-trzymaj sie dzielnie-alez mialas dzien-tule mocno!!
Martusia-u nas było podobnie w świeta-teraz skolei etap mama,mama-tata bez kija nie podchodzi;)-zwłaszcza w nocy-jak zasypiala sama tak ostanie 2 tygodnie ryk, pisk i nie da sie jej zostawic dopóki nie zasnie

[kaśka27]

Witajcie.
U nas nocka dziś średnia, Alka budziła się i ogólnie jestem jakaś taka rozmita, łapie jakiegoś dołka.

K8i kochana ściskam mocno.

Justyna idź do lekarza

Anulka Alka na razie odpukać jest zdrowa, nie widać po niej żadnych obiawów chorobowych. Wszystkie wyniki z Dziekanowa będą dopiero w przyszłym tygodniu. A 13.01 mamy jeszcze kontrolną wizytę u zakaźnika.

Ann ale masz samodzielne dzieci, teraz wiadomo skąd czas na kompa

[Gość starletka]

martusia

starletka

Martusia - nie wiele Ci pomogę uważam, że to taki wiek i trzeba to przetrwać
ale rozumiem Cię doskonale

czy u was tez sa takie dni?

przy Dominiku mniej - chociaż też swoje pokazuje np waląc głową w podłogę jak czegoś nie wolno czy jak nie wezmę na ręce kiedy chce

a przy Natalce każdy dzień tak wyglądał - każdy spacer.... itp a potem było jeszcze gorzej b był okres buntu.... :)

[kaśka27]

Martusia u nas od jakiegoś czasu też jest tak, że gonię za Alką żeby ją ubrać. Poza tym stała się straszna przylepa. Jak mama nie chce jej wziąść to idzie do taty z minką zbitego psiaka i po swojemu się mu żali "budzia,budzia budzia". A tatuś uległy córeczce zaraz bierze ją na rączki.

[Anulka]

starletka

Anulka z Dominikiem do kontroli w piątek a potem z Natalką stomatolog logopeda i psycholog (dwa ostatnie dopiero 4 lutego)

no własnie psycholog...powinnam sie wybrac do niego z Mikim...zaczekam jeszcze do 21 stycznia i zobacze jak zareaguje na terapie Bacha...jesli to go nie wyciszy to wizyta psychologa nieunikniona

[Gość starletka]

Anulka

starletka

Anulka z Dominikiem do kontroli w piątek a potem z Natalką stomatolog logopeda i psycholog (dwa ostatnie dopiero 4 lutego)

no własnie psycholog...powinnam sie wybrac do niego z Mikim...zaczekam jeszcze do 21 stycznia i zobacze jak zareaguje na terapie Bacha...jesli to go nie wyciszy to wizyta psychologa nieunikniona

ja zwlekałam dość długo ale w końcu nadeszła pora.....
zobaczymy jak będzie

[Anulka]

martusia

starletka

Martusia - nie wiele Ci pomogę uważam, że to taki wiek i trzeba to przetrwać
ale rozumiem Cię doskonale

czy u was tez sa takie dni?
na tym etapie rozwoju oboje z moich dzieci są lub były bardzo spokojne...dopiero teraz Miki daje w kość...Maja grzeczna jak na swój wiek

[martusia]

starletka a dlaczego do psychologa z natalka??

[justyna@]

Już w domku przy kawce kos chętny??
Martuś tak jak piszą dziewczyny taki wiek u nas z ubieraniem nie ma problemu ale za to mała jak coś nie po jej myśli to rzuca sie na ziemię i ryk albo zaczyna rzucać rzeczami to drugie udało mi sie zminimalizować oraz gryzienie i szczypanie w przypływach miłości

[Ann]

dzień dobry, czasobrak trwa, od rana miałam domowe ospowe (nerwowe) przedszkole.
Zdrowia i sil wszystkim potrzebującym

[Anulka]

Aniu sił!!

[Gość starletka]

Martusia bo sama sobie nie radzę z pewnymi aspektami

[martusia]

ann silek
starlekta ja tez sie zastanawiam czy nie isc do psychologa ale z soba..

[Gość starletka]

Martusia czasem warto poradzić się specjalisty
Natalka jest straszny nerwus, nie potrafi skupić uwagi na jednej rzeczy, jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia - i tak jest o wiele lepiej niż było ale ja już więcej sama raczej nie zdziałam

[Anulka]

starletka

Natalka jest straszny nerwus, nie potrafi skupić uwagi na jednej rzeczy, jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia - i tak jest o wiele lepiej niż było ale ja już więcej sama raczej nie zdziałam

skąd ja to znam...tylko u mnie przyczyna jest znana - MAJA

[Gość starletka]

Anulka

starletka

Natalka jest straszny nerwus, nie potrafi skupić uwagi na jednej rzeczy, jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia - i tak jest o wiele lepiej niż było ale ja już więcej sama raczej nie zdziałam

skąd ja to znam...tylko u mnie przyczyna jest znana - MAJA

ja nie znam przyczyny
przed urodzeniem Dominika było jeszcze gorzej

[Anulka]

starletka

Anulka

starletka

Natalka jest straszny nerwus, nie potrafi skupić uwagi na jednej rzeczy, jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia - i tak jest o wiele lepiej niż było ale ja już więcej sama raczej nie zdziałam

skąd ja to znam...tylko u mnie przyczyna jest znana - MAJA

ja nie znam przyczyny
przed urodzeniem Dominika było jeszcze gorzej
a ja miałam złote dziecko...moja siostra ma teorię na to...Miki miał surową nianię. Taką z zasadami. Żadnych taryf ulgowych. Jeśli nie chciał zjeść to trzymała go zapiętego w krzesełku do czasu kiedy nie zjadł. Potem kiedy w ostatnim miesiącu ciązy ja z znim zostałam zaczął się koszmar. Dziecko które do tej pory nie miało luzu nagle zostaje z mama, która często przymyka oko na jego zachowania z racji ociężałości, często złego samopoczucia. I od tego czasu się zaczęło. Potem małe dziecko, które było na początku płaczliwe więc wymagało opieki i babcia która próbowała mnie zastąpić w zabawach z Mikim. To go przerosło. Stał sie nerwowy. I teraz nie radzi sobie z tymi nerwami a ja momentami nie umiem nad tym zapanować. Siedzenie na karnym krzesełku i minusy w tabeli dobrego zachowania nie skutkują.

[Gość starletka]

Anulka mam nadzieję, że uda nam się zapanować nad złymi emocjami naszych dzieci

[Anulka]

starletka

Anulka mam nadzieję, że uda nam się zapanować nad złymi emocjami naszych dzieci

w tym tygodniu jest wyjątkowo zmęczony przedszkolem by mieć czas i checi na złosliwości...pada o 19 nieprzytomny...

[martusia]

anulka wspolczuje ci. ja czuje ze bede miala podobnie jak urodze drugie dziecko..