Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

dobry wieczór, starałam się coś nadrobić, ale nie wiem czy w miarę wszystko
Katia fajniutkie foty. Co do kina Ula była pierwszy raz mając 2 lata i 4 miesiące. Z Szymem planujemy iść niebawem (gdyby nie infekcja Uli to bylibyśmy już w październiku). My chodzimy na http://www.misioweporanki.com/ (tak się tam podobało Uli że z czasem zaczęłam współpracę z nimi)
Olimpia, Martusia przerażające to co piszecie... :(
radość super z podyplomówką
ala zdrówka dla Zuzi
Inka brawo dla bezpieluchowej Majeczki
Nefre miło Ciebie widzieć, spotkanie chętnie :)
Patusia zdrówka!!!

Odnośnik do komentarza

witam wieczorem

troche mnie mniej ostatnio ale mam duzo rzeczy na glowie..... i jakos sie musze pozbierac....
we FR tez zaczela sie druga fala grypy, dziwne bo poki nie nadeszla data wdrozenia szczepionek to nie bylo zadnego przypadku, od kilku dni mozna sie szczepic i nadle nie wiadomo skad pojawily si jakies przypadki :lup: ja tam mysle ze dua czesc tej calej historii to sprawa kasy, grupy farmaceutyczne sprzedaly tyle szczepionek ze wszyscy namawiaja do szczepien bo jak nie to np FR wydala 800 miloonow euro i co?? przeciez nie zostana tym na rekach.... moi znajomi z placowek zdrowotnych odmowili WSZYSCY jak jeden maz, nikt sie nie szczepi

katia, nie robie rcoissantow, ale mam gdziej jakis przepis, poszukam i podrzuce

Odnośnik do komentarza

Na kontroli u pediatry ok, Piotruś zdrowy. Gardło, oskrzela, płuca czyste. Także to co kaszle czasem to już jakaś końcówka, inhalacje jeszcze w weekend i możemy po południami w przyszłym tygodniu, ale to tak 2-3 dni. I ruszamy ze szczepionką - będzie ona doustna, do picia, i będzie juz długo brał (znaczy wiele dawek jest).
Z racji chodzenia do żłobka chcemy Mu podać taką szczepionkę właśnie podnoszącą odporność, choruje dużo, więc nie mamy nic do stracenia.

I jestem zadowolona z wziewów :)

Kartka do żłobka jest, od poniedziałku, ale puszczę Go we wtorek.

Martusia podam Ci nazwę szczepionki potem, P nie może dokładnie odczytać z recepty...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Ja od przyszlego tygodnia zaczynam tygodniowy urlop. Dostałam go za dobrą pracę i zaangażowanie w obowiązki. U mnie w pracy panuje grypa żołądkowa i modle się żebym ja nie zachorowała, bo wtedy znowu mamy szpital, a nie usmiecha mi się spedzać urlopu w białych ścianach. Amelka w zeszłym tygodniu przechodziła zapalenie oskrzeli ale na szczęście już jest wszystko w porządku.Poza tym wszystko w porządku.Postaram się zaglądać znacznie częsciej ale wiecie same jak to jest:Nieśmiały:
Patusiuzdrówka dla Was
Radość podczytałam że wracasz na studia. Gratuluję i trzymam kciuki::): Zdrówka dla Piotrusia oby więcej nie chorował.
Martusia, Oli do tej pory nie bałam się tej grypy w wydawało mi się że to nagonka firm farmaceutycznych na to że leki przeciwwirusowe nie schodzą, a tu takie wieści. W każdym bądź razie napewno Amelki bym nie zaszczepiła. Słyszałam wiele na temat szczepień przeciw grypie i nasunął mi się jeden wniosek: Szczepionka obniża odpornośc i czlowiek jest bardziej podatny na taką infekcję, ale to moje spostrzeżenia.
Moniq siłek.
Tyle podczytałam, wszystkie serdecznie ściskam:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Witam kochane
Patusia aby Zu nic poważnego nie było
Anulka łącze sie w bólu pobudka 5 45 hasło mama mleko :Histeria:
Gosia witaj super że urlopik masz
Radość super że Piotruś zdrowy my do żłobka od poniedziałku
ja dziś z Gajką idę do pracy nie ma sie kto nia zając a ja tylko na 3 godzinki damy rade
okna super tak cieplutko jest dzis je juz mogę umyć firanki powiesić i będzie pięknie
dołączam sie do :kawa::kawa::kawa:
Gaja ma dzień świni chyba to brak żłobka i możliwości wyszalenia sie na maksa sama niewiem mnie zaczyna brakować cierpliwości

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

Anulka
Asiu :Całus:
Gosiu sił dla Was i oby jelitówka ominęła to to faktycznie nic dobrego :Kiss of love:

Kiedyś już na to swiństwo chorowałam i Amelka też, a gdzies wyczytałam ze po przejściu infekcji w jelitach tworzą się przeciwciała przeciwko wirusowi który spowodował zakażenie juz raczej sie nie powinno chorować ale wo,ę tego nie sprawdzać:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Gośka
Anulka
Asiu :Całus:
Gosiu sił dla Was i oby jelitówka ominęła to to faktycznie nic dobrego :Kiss of love:

Kiedyś już na to swiństwo chorowałam i Amelka też, a gdzies wyczytałam ze po przejściu infekcji w jelitach tworzą się przeciwciała przeciwko wirusowi który spowodował zakażenie juz raczej sie nie powinno chorować ale wo,ę tego nie sprawdzać:Oczko:
to nie do końca tak

przechorowanie nie zabezpiecza przed chorobą...podobno przeciwciała te najsilniejsze są w organizmie prze rok i dzielnie go bronią, potem wirusy mutują, pojawiają się nowe i można zachorować...ale fakt, nawet jeśli tfu tfu to potem choroba ma delikatniejszy przebieg.

Odnośnik do komentarza

Aniu nie znam, jest napisane na recepcie, napiszę wieczorem.

Justyna to macie z głowy remoncik :)
U nas Piotruś też miał gorsze dni jak siedział w domku, nudzi sie dzieciaczkom, ileż można w kółko to samo. W żłobku między dziećmi to wiadomo zabawa inna :) Fajnie, że Gajusia już pójdzie do kolegów i koleżanek. Ja mam nadzieję, że mój Juniorek też pójdzie z chęcią.

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...