Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[Aniołek Łysego]

zaczełam od 5 minut... potem 10 potem 12, 15 i 16... przy 16 to jak było 12 to przestał ryczeć pora na cyca i odbicie i wyrko... kurde śpi:he: jejuśku... oczywiście ryczałam z nim pisząc przy tym pełen żalu list do mojego M.
najważniejsze że śpi...

bloomoo kochana dobrze że już inaczej patrzysz na całą sprawę... całuski dla ciebie i maluszka

jejku tu już temat ząbków się pojawia... a mój mały czasami zaciska mi dziąsełka na cycku!! co to będzie z ząbkami?

oki uciekam spać :) bo wczoraj tylko 5 godzinek a ja tak lubię spanko...

słodkich snów dziewczyny. i dzieki wielkie za wsparcie...

[inka]

Starrletka-śliczny Dominiś-własnie miałam pytac ile sobie ważycie:):)super przybiera!!!pogratulować:):)
mkarasowska - gratulacje pierwszego ząbka!!!!
blomoo-dzielna z Ciebie babeczka-tak trzymaj dalej!!
Madziutek-no własnie spijam co sie da w domu-do tego mąz kupił mi herbatke herbapolu-mlekodajną
Moniq-no jak piszesz fajnie urządzić chrzciny w święta-dla mnie jednak to za wielkie wyzwanie-mimo ze planowalismy tak...ale na wigilie mamy gosci i chyba nie dałabym rady organizacyjnie z wigilią i potem1 dzien swiat z chrzcinami......dlatego przełożylismy na poczatek stycznia

[Gość starletka]

moniq probowalam go dzisiaj zmierzyc i jesli zrobilam to dobrze to ma 66 cm

Madziutek dzisiaj po kapieli zaaplikowalam mu butle z odciagnietym mlekiem.. i spi.. :)
cos mi sie wydaje ze on poprostu potrzebuje wiecej zjesc na wieczor a tak przy piersi mi zasypia po 10 minutach sie budzi i tak w kolko...

[Madziutek]

Starletka to przejdź na butle na razie wieczorem, ja Majce podawałam właśnie na noc pare razy jak cycała mi przez 2h i dalej chciała a zasypiała wtedy nawtet o 23, koszmar, a okazało się że u mnie pojawił się kryzys idealnie w 5 tyg.

[Madziutek]

Ale jak patrze na twojego Dominika to nie wygląda na takiego co by się nie najadał ;)

[Gość starletka]

Madziutek

Ale jak patrze na twojego Dominika to nie wygląda na takiego co by się nie najadał ;)

nie daje sie przygladzac bo jak glodny to zly i drze paszczynke :)
ale potem tak slodko potrafi sie przyssac

ostatnio moj syncio chyba byl bardzo glodny... wzielam go na rece i chcialam dac mu buziaka a ten skubaniec zlapal mi usta

[Gość Agnieszka31]

ale sie napisalam po czym nacisnelam backspace i wszystko sz.... trafil!!!!!
nie bede pisac wszystkiego od poczatku, brak mi cierpliwosci

na temet palenia nie wypowiedam sie -nie pale, na temat chrztu tez nie - nie mysle o tym na razie

K8i- lacze sie w bolu, mam nadzieje ze noc bedzie lepsza

mala obudzila sie, cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[bloomoo]

ufff.młody w koncu zasnal..ciekawe na jak dlugo..szeleczki powoduja to co pierdy..budzi sie co 10 minut i strasznie płacze:(...juz czasem sama nie wiem co zrobic..a to trzeba pol roku przetrzymac..pewnie zabki beda powodowaly to samo a wiec czeka mnie upojne połtora roku bolesnego płaczu dziecka...
.......trudno..z tym jest jak z porodem: krzyczalam ślubnemu podczas skurczy"nigdy wiecej zadnych dzieci!! a bynajmniej nie sposobem naturalnym!:..a potem..juz planowalismy kolejna dwojke dla Kajtka

ja mialalm kryzys laktacyjny juz w 4 tygodnie po porodzie..teraz dokarmiam butla i daje wode w butelce..wczesniej dawalam glukoze bo mial zoltaczke,ale nie wiem po co dziecku woda z cukrem..juz lepsza sama woda a ze maly spokojnie ja sobie chłepta to mu daje... zauwazylam ze ma takie 2 pory w ciagu dnia gdzie niestety z cycek mu nie starcza a po cycce ssie jeszcze jakie 90-100 ml z butli(po 2 cycach sie znaczy!! apetyt mu rosnie cholerka)... a po butli jakos dluzej wytrzymuje i ładniej zasypia i dłuzej spi..zastanawaim sie czy wlasnie na noc nie dawac butli..

[Gość Olimpijka]

Hej
jestem:)
Dzein strasznie intensywny....czasu brak :)
K8i-no posta posadzilas niezlego i milo mi sie zrobilo ze pamietasz o mnie :) ciesze sie strasznie ze znalazlas rozki we mnie bo jak bys mnie blizej poznala to ja niezly wywijas ale ciiiiiiiiiiiiii bo sie wyda :) a te zeby twoje to normalnie masakra jakas--->wspolczuje .

Starletka-mega fajny chlopak normalnie :) i wazy wiecej od mojego szkraba wow :)

Aniolek-wspolczuje walki ale nie poddawaj sie kobieto-my cwaniary wczesniej zaczelysmy to teraz luz blues i mandarynki :) a jesli wolno spytac bo nie kojarze--gdzie twoj mąż,partner ze list pisalas???

Mkarasowska-zeby???? nie nie ja sie jeszcze na to nie pisze ale wam gratuluje :)

U nas wizyty zalatwione,prezenty rozdane a teraz czeka mnie szykowanie i pakowanie sie :) aha no i mojego dziecka :0

Moniq-ucaluje pl ziemie nie ma problemu ale moge w domu w ciepla podlogeę??? bo mnie brat straszyl ze mrozy u nch ponizej zera a ja od 3 lat nie wiem co to mroz :)dobrze ze sie w kozaki zaopatrzylam bo nie wiem jakbym przetrwala :)

[monikouette]

a wiecie co, mamuski niebutelkowe, wlasnie mi sie przypomnialo cos co za kazdym razem mi wraca i za kazdym razem zapominam Wam naisac
moze to juz troche za pozno ale jak lezalamw pokoju po porodzie to babka co byla ze mna to karmila piersia.
i polozna nic jej nie radzila poza jednym: zeby, jak juz przystawi mala do piersi, nie odstawiala jej wczesniej niz po 20minutach, bo przez pierwsze 5/10min to mleko to tylko "woda" a dopiero potem jest tresciwsze i wykarmi dziecko. a jak sie dziecko zasypia to kazala je laskotac za uchem, wystarczy palcami przejechac pare razy za uszkiem i to je wybudza --- tzn podobno, ja nigdyy nie sprawdzalam. wiec moze to tez i o to chodzi z tym jedzeniem?? ze jesli maluchy jedza po 5min co pol godziny to normalne ze sie nie najadaja bo za kazdym razem je malo tresciwe mleko...
no ale ja sie nie znam i tylko powtarzam? a z drugiej strony to sobie mysle, ze przeciez w Pl to same polozne mistrzynie karmienia piersia to by Wam moze to powiedzialy??? sama nie wiem ale szukam bezskutecznie jak by Wam pomoc..
no a jak juz nie ma wysjcia, to moze na wieczor, zamiast piersi dac butle (to rada dla tych co chca sie wolniutko przerzucic na flache)......... bedzie moze dluzej spalo...
bloomoo, dzielna jestes kobieta!!! ciesze sie ze jakos do przodu, tak Cie czytam i czuje mniej niepokoju i zatroskania, tzn pewnie jestes nadal zatroskana ale moze mniej to z Ciebie wychodzi, bo i tak niczego to nie zmieni.... trzymaj sie cieplutko w tym zimnym Grudziadzu!!!

[Madziutek]

starletka

nie daje sie przygladzac bo jak glodny to zly i drze paszczynke :)
ale potem tak slodko potrafi sie przyssac

ostatnio moj syncio chyba byl bardzo glodny... wzielam go na rece i chcialam dac mu buziaka a ten skubaniec zlapal mi usta

Majka zrobiła babci malinke na szyi

Moja stronka .... to za uregulowane dni i noce naszych dzieci.

[Gość Olimpijka]

A tymczasem zmykam do mojego slubnego :) musze sie naprzytulac na zapas....wybaczcie :)

milych snow kochane i do jutra :)

[inka]

OJJJ Olimpia- w PL zimno jak cholera to pakuj tam ciepłe ciuszki!!!!

[monikouette]

o, olimpia sie zjawila.... pakuj sie pakuj kobieto, ale Ci zazdroszcze ze do pl jedziesz....

bloomoo, w miedzy czasie posta napisalas...:) ja jednak mysle ze z czasem maluszek sie przyzwyczai do tych szelek, gleboko w to wierze!!!! a co do zebow, z reguly troche jest przy tym bolui marudzenia ale nie zawsze, moze u Ciebie obejdzie sie bez??? u nas placzu prawie nigdy nie bylo za to zawsze obowiazkowo zapalenie ucha....:( antybiotyk i po sprawie...

[kronkiś]

witajcie dziewczynki
niestety nie jestesm zupelnie w tematach, poniewaz ostatnio zawitalam tu na 108 stronce :) moja Pyzunia strasznie daje mi ostatnio w kosc, nasz tryb zycia jest zupelnie rozregulowany, wciaz tylko cycanie, przewijanie, ryk... w piatek zasnela 0 3 w nocy (od 19 nie spala) i obudzila sie o 7 rano:( a potem zasnela dopiero o 14 :( totalne wypalenie....
mada mam pytanko czy ty podajesz viborcol profilaktycznie 2 razy dziennie? bede chyba tez tak musiala postapic bo mala jest strasznie nerwowa ostatnio, non stop placze, wierzga raczkami, nogami... nawet przez sen:(
bloomoo deaj znac czy spioszki dobre :) jak sie czuje kajtus?
aniolek czyzbys skutecznie oduczala noszenia na raczkach lub samodzielnego spanka??? prosze o rady!!!
madziutek gdzie mieszkalas w sosnowcu ( ja na Niwce:) )
dobrej nocki mamuski

[bloomoo]

Moniq dosłownie Kochana,jak napisalas: moje umartwianie sie i wylewanie zali NIC nie zmieni a raczej: sprawe moze pogorszyc bo juz wielokrotnie bylam swiadkiem ze moje dziecko wrecz wysysa ze mnie wszelkie emocje i czerpie z nich albo siłe,albo cos innego,depeche..a tego nie chce..Kajetanek byl do tej pory szczesliwym,radosnym dzieckiem...nie mogepozwolic zeby jedne glupie selki zepsuly mu radosc dziecinstwa i zy wyrosl na malkontenta!! teraz potrzebuje jeszcze wiecej milosci i ciepla i wlasnie tu mu ja dajemy..a rodzice mi naprawde pomagaja..mąż,gdyby byl tez by pomagal,ale nie moge mu robic wymowek bo cale Boze dnie od rana do switu zapierdzielal na budowie zeby tylko jak najszybciej sprowadzic sie do domu..teraz zostal sam w Poznaniu i nie wierze ze nie teskni..ja tez tesknie ale wiem ze moge liczyc na rodzicow i w ogole..to nie ma czasu na oły skoro Kajetanek potzrebuje tyle milosci!
:wanna:ide sie pokąpac po dlugiej podrozy..

dobrej nocki wszystkim babolcom!!

[madalenka]

Dobry wieczorek!!!
Poczytałam, nadrobiłam, ale nie pamiętam - współczuję tylko serdecznie ząbków - tych wyrwastających i tych bolących. Ja mam w rodzinie samych dentystów i prawników, więc ból zęba mi obcy, ale wyobrażam sobie co musi K8I czuć.

Kajtek szaleje dalej... Opadają nam już ręce i nie potrafimy go kompletnie zrozumieć. Rano zjadł z mojej piersi, bo uznałam, że chce mu się pić. Pojechaliśmy do mojej mamy i za Waszą radą przetrzymałam go prawie 3 godziny oczywiście będąc na spacerze, bo w domu by mu palma odbijała. Przed wyjściem chciałam dać mu butlę to był ryk, krzyk i co tylko... Moja mama dała mu butlę - zjadł 30ml - no myślałam, ze wyjdę z siebie. Wróciłyśmy ze spaceru i zjadł 80ml aż mu się uszy trzęsły. Chciałyśmy z mamą przeczekać kolejne 3 godziny, ale się nie dało. Po 2 dostał jednego cyca. Potem jazda do domu, kapiel i myśleliśmy, że zgłodniał...gdzie tam...raz zjadł 30, a potem półprzytomny 20....jestem tak wściekła, że nie wiem co mam ze sobą zrobić!!!!!

Jak będzie drugie dziecko to nie ma bata - siara w szpitalu i butla na dzień dobry.

A z lepszych wieści to dzowniła moja teściowa, że leci do nas paczuszka z ciuszkami dla Biszkopta. Na szczęście moja teściowa jest kochana-temperamencik też ma niezły, więc pewnie dlatego tak dobrze się rozumiemy

Aniołek ja zawsze uważałam, że kluczem do sukcesu przy dzieciach jest konsekwencja....do czasu jak wydałam na świat swoje diabelstwo - no kuźwa nie da się!!! Ale wierzę, że nam się uda wreszcie, bo przecież tak wiecznie nie będzie.
Moniq bardzo Ci dziękuję za podpowiedzi i faktycznie na butelkowych mamusiach zostawiłam rozpaczliwą prośbę o pomoc
Ann zdrówka Matko Założycielko!!
Inka powodzenia w masowej produkcji mleczka - 3ci miesiąc to podobno też kryzysy laktacyjne jeden za drugim...Dacie radę z Majunią.
Starletka ale masz przystojniaka!!! zazdroszcze przybierania na wadze!!!

[Gość Olimpijka]

Inus-pakuje pakuje :) mam nadzieje ze cycki wrocily do stanu pierwotnego i produkuja mleczko :)a i że zdrowko dopisuje albo chociaz zaczyna :)

Ja sie uleczylam jakos ale dzisiaj zapodaje jeszcze aspirynke na noc :)

Bloomoo-jak milo ze zawitalas:) mam nadzieje ze pomalu sie bedzie wszystko normowac :) caluski dla was

A teraz naprawde zmykam bo kąpiel czeka jacuzzi wlaczone mezus juz tam a ja jeszcze tu :)

buziole

[Madziutek]

kronkiś ja na Zagórzu, teraz bywam czasami w Plejadzie, może jakieś spotkanko w przyszłości?

[Gość starletka]

moniq z 20 minutami to moze przesada ale prawda taka ze tresciwsze mleczko jest pozniej.. mnie polozna powiedziala ze jak przy karmieniu maly mi zasnie to go odlozyc jak obudzi sie po 30 minutach czy wczesniej to przystawic do tej samej piersi zeby dojadl..

co do dokarmiania to ja juz mam pierwszy raz za soba... i kto wie czy jak tak dalej bedzie nie przejde na regularne dokarmianie...

[Gość starletka]

Madziutek

kronkiś ja na Zagórzu, teraz bywam czasami w Plejadzie, może jakieś spotkanko w przyszłości?

a ja bylam dzisiaj ;)

[madalenka]

bloomoo cały czas myślami jestem z Toba, ale nie chce Cię zamęczać smskami. Odciągaj sowją uwagę od problemów terapią zajęciową a nim się obejrzysz będziesz miała małego łobuza szurającego po podłodze
kronkiś ja zapodaję Viburcol profilaktycznie codziennie 2 razy dziennie od 2 tygodni - zaczyna działać po kilku dniach niestety, ale działa. Nie mamy już kolek, a nawet jeśli są to o mniejszym natężeniu. Niestety jednak jak dziecku jest źle z jakiegoś powodu bieżącego (np. to co teraz mam z butlą) to nie uspokoisz Viburcolem....

[Gość starletka]

Olimpijka owocnego pakowania i pakuj cieple rzeczy :)
Madalenka nie wiem co Ci doradzic... przy drugim dziecku jest duzo latwiej :)

[Madziutek]

Starletka no to już jesteśmy trzy, koniecznie trzeba się kiedyś umówić, podobno wiosna ma w tym roku przyjść szybko ;), a z Jaworzna do Sosnowca niedaleko.

[Madziutek]

Olimpijka bąbelki w jacuzzi, oj zazdroszcze, miłego wieczoru ;)
mada współczuję, aż się boję na samą myśl że mnie też może to czekać przy przechodzeniu na butelke.